Praca na statku wycieczkowym - opinie

[Kobieta24]

Pomyślałam, że to może być ciekawa praca i okazja do zwiedzenia świata. Czy ktoś pracował na statku pasażerskim lub wie jak to wygląda?

Wydaje się, że ze względu na podróże to fajna praca. Chyba potrzebują tam ludzi do recepcji, kelnerów, hostess i są pewnie jeszcze inne stanowiska.

Jakie są wymagania?

[cindy17]

Nigdy tak nie pracowałam,ale ostatnio plynelam statkiem tylko do Szwecji i po tym rejsie wiem że ja bym tak nie mogła pracować. Strasznie złe się czułam na statku, a od załogi usłyszałam że to wcale nie jest bujanie, aż strach pomyśleć jakby naprawdę bujalo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maacieek]

A to nie jest podobna praca do stewardessy? Czyli ciężka harówka na nogach przez większość lotu w tym przypadku rejsu? Latanie za pasażerami z wiecznym uśmiechem i usługiwanie im "bo płacę więc wymagam" no i pomijając kwestię znajomości języków, świetne zdrowie, umiejętność pływania, pierwszej pomocy, survivalu i Bóg wie czego jeszcze.

Co do zwiedzania świata to rozmawawiałem z jedną ze sterwardess i mówiła że po locie miała czas na odświeżenie się i lot powrotny więc nie za wiele odpoczęła a gdy latała na dalsze trasy to fakt miała ten dzień czy kilka wolnego ale jet lag i ogólne zmęczenie robi swoje i mało kto idzie na miasto zwiedzać czy hulać całą noc

Sielanka to może i jest dla osób 3 a w rzeczywistości to jest praca męcząca jak każda inna.

[Zorzoli]

Ja kiedys plynelam rejsem i od zalogi raczej slyszlaam, ze to strasznie ciezka praca i zwiedzac zazwyczaj nie ma czasu.

[21kasia21]

Napisane przez Kobieta24

Pomyślałam, że to może być ciekawa praca i okazja do zwiedzenia świata. Czy ktoś pracował na statku pasażerskim lub wie jak to wygląda?

Wydaje się, że ze względu na podróże to fajna praca. Chyba potrzebują tam ludzi do recepcji, kelnerów, hostess i są pewnie jeszcze inne stanowiska.

Jakie są wymagania?

Mój wykładowca za czasów studenckich tak pracował.
Często nam na zajęciach opowiadał, iż praca jest niewyobrażalnie ciężka i wcale to tak kolorowo nie wygląda, jakby się mogło wydawać. Po świecie pojeździł (popływał), ale niewiele pozwiedzał, bo zwyczajnie nie miał na to czasu. Praca od rana do wieczora, cały dzień na nogach, z uśmiechem na gębie. Trzeba się zastanowić, czy chcesz tak pracować. A przede wszystkim się zorientować w wymaganiach, bo znajomość języków obcych jest pewnie wymagana

[oczarowana]

Mój sąsiad tak pływa od paru lat. Najpierw na kontenerowcach a od dwóch lat na wycieczkowych pod amerykańską banderą. Pracuje pół roku na statkach,potem się byczy za zarobione pieniążki. Ostatnim razem pływał na wielkich wycieczkowych,ekskluzywny ch statkach po Karaibach i Ameryce Łac.,pracował głównie jako barman ale brał też inne drobne prace. Pensje płacono w USD,w przeliczeniu na złotówki uzbierało mu się niebagatelka 80.000 zł. Zwiedził już kawał swiata.Pracują z nim młodzi z wielu państw. Fajna praca dla kogoś kto jest singlem i nie ma rodziny,obowiazków. Warunek który musiał spełnić to odpowiednie kwalifikacje zawodowe i bardzo dobra znajomość j.angielskiego.

[Zorzoli]

Napisane przez oczarowana

Mój sąsiad tak pływa od paru lat. Najpierw na kontenerowcach a od dwóch lat na wycieczkowych pod amerykańską banderą. Pracuje pół roku na statkach,potem się byczy za zarobione pieniążki. Ostatnim razem pływał na wielkich wycieczkowych,ekskluzywny ch statkach po Karaibach i Ameryce Łac.,pracował głównie jako barman ale brał też inne drobne prace. Pensje płacono w USD,w przeliczeniu na złotówki uzbierało mu się niebagatelka 80.000 zł. Zwiedził już kawał swiata.Pracują z nim młodzi z wielu państw. Fajna praca dla kogoś kto jest singlem i nie ma rodziny,obowiazków. Warunek który musiał spełnić to odpowiednie kwalifikacje zawodowe i bardzo dobra znajomość j.angielskiego.

Racja ale problem jest nie tylko z rodzina ale rowniez ciezko jest nawiazac przyjaznie w takej pracy bo z tego co wiem co rejs ludzie sie zmieniaja wiec trudno jest sie z kims zaprzyjaznic.