Wasz najbardziej i najmniej trafiony prezent.

[Laura2112]

Zacznę od mojej siostry, która dostała kiedyś od brata na Gwiazdkę papier toaletowy dla zgrywu ; p
Ja dostałam kubek, na który byłam zdecydowanie za młoda i byłam bardzo zażenowana : /

A najpiękniejszy to bukiet od TŻ z różowych lilii i złote kolczyki, no i wszystkie koncerty, do których się dokłada : )

[201607141620]

Najmniej trafiony: wielki (ok 60 cm wysokości) pluszowy kogut w psychodelicznych kolorach o.O na urodziny, od kolegi, w którym byłam taaaak zakochana

Najbardziej przykry i wzruszający jednocześnie: na dzień dziecka byłam u ciotki aby popilnować czwórki kuzynostwa. Dziadek zawołał wnuki do siebie i rozdał torebki ze słodyczami wszystkim oprócz mnie. Na krzyk maluchów (6-11 lat) "dlaczego DA nie dostała" odpowiedział "bo ona nie jest już moją wnuczką" i dodał, że dorosła jestem, to sobie kupię sama. Dzieciaki znów chórem powiedziały, że nie dorosła, a 16-letnia, wyciągnęły mnie z pokoju i na siłę podzieliły słodyczami, a później doniosły ręcznie robione laurki z tekstami pocieszenia i wyrazami miłości. Do dziś je mam

Najwspanialsze od Tżta: ręcznie robione metalowe serce-stojaczek do róży i ostatnio wieeeelkie serducho z jego własnym wierszem. Jestem fanką samorobnych prezentów

Dwa ukochane prezenty: zawieszki do łańcuszka, jedna od Tżta, kupiona w Norwegii - srebrny stylizowany krzyż z niebieskim kamieniem (który obecnie gdzieś zasiałam i nie mogę sobie tego wybaczyć ; druga od rodziców, którzy wtedy kiepsko stali z pieniędzmi, ale uparli się, by prezent córce zrobić - srebrna koniczynka z zielonymi kamieniami.

[Laura2112]

Na pewno znajdziesz ten krzyż, gdzieś w końcu musi być...
Kogut udany

[niemanieba]

DarcAngael, kochane dzieciaki z tego kuzynostwa Twojego

[Regista]

To i ja pamiętam do dziś prezent z dzieciństwa. Marzyłam o łyżwach, ale że nam się wtedy nie przetrwało, to sobie tylko marzyłam. Wyobrażacie sobie moją reakcję, kiedy obudziłam się w mikołajki i obok łóżka leżało spore pudło a w nim... ŁYŻWY!
Najgorszego jakoś nie pamiętam

[bernikula]

Byłam w liceum, byłam chora i miałam urodziny. Przyszły dwie koleżanki z prezentem i ....... mało zawału serca nie dostałam jak go zobaczyłam!- DWIE MYSZY- których nie znoszę, bo się ich panicznie boję!!! Nawet miały już imiona nadane przez koleżanki- Milagros i Ivo (wówczas był szał na brazylijski serial "Zbuntowany Anioł"...). Dziewczyny musiały zabrać prezent z powrotem

[PaulinciaKWC]

Maskotka Pikatchu..

a najbardziej trafiony.. hm.. nie wiem szczerze mówiąc

[ceciii]

Najlepszy, z którego czułam się troszku zawstydzona - w dniu 18 urodzin do mojej szkoły wpadł kurier, który przyniósł mi wielki bukiet czerwonych róż na liściku były tylko życzenia, bez podpisu później chodziłam z nim po szkole i każdy się na mnie patrzył
Następnego dnia, na urodzinowej imprezie, dwóch kumpli wniosło wieeelkie pudło, ledwo dali radę na pytanie, co to, odpowiedzi, że "niedługo wyjeżdzam na studia, to mi pralkę kupili" . W rzeczywistości był to prawie dwumetrowy miś mam go do dziś, zajmuje całe łóżko

[ulinkaaa]

Nietrafionych miałam całe mnóstwo, zwykle od rodziny tż, a trafiony to moje pierwsze auto Zupełnie się nie spodziewałam

[Animaru89]

Nietrafione - za małe kapcie od babci, różowa piżama z falbankami też od babci.

Trafione - jak byłam mala to dostałam od cioci łańcuszek z biedronką, której rozchylalo się skrzydełka i w środku był zegarek. Od brata kucyka pony

A dziś - nietrafione - biżuteria nie w moim guście, pościel satynowa z motywem chińskiego smoka
Trafione - Książki: Almanach fantastyki 2013, brakujące części sag, które czytam, Biblia (od babci, trafione prezenty też robiła )

A prezenty, które chciałabym dostać i byłyby trafione: zestawy gładkich kieliszków do wina białego, czerwonego i ozdobne likierówki, kolorowa pościel z naturalnego materiału i saga Pieśń lodu i ognia

[cvbdsgfdkdssasw]

Napisane przez Animaru89

Nietrafione - za małe kapcie od babci, różowa piżama z falbankami też od babci.

Trafione - jak byłam mala to dostałam od cioci łańcuszek z biedronką, której rozchylalo się skrzydełka i w środku był zegarek. Od brata kucyka pony

A dziś - nietrafione - biżuteria nie w moim guście, pościel satynowa z motywem chińskiego smoka
Trafione - Książki: Almanach fantastyki 2013, brakujące części sag, które czytam, Biblia (od babci, trafione prezenty też robiła )

A prezenty, które chciałabym dostać i byłyby trafione: zestawy gładkich kieliszków do wina białego, czerwonego i ozdobne likierówki, kolorowa pościel z naturalnego materiału i saga Pieśń lodu i ognia

Przepraszam, ale wyobraziłam sobie taką pościel i bardzo mnie to rozbawiło Kto kupił dziewczynie pościel z motywem Chińskiego Smoka?

[201612060923]

Napisane przez DarcAngael

Najmniej trafiony: wielki (ok 60 cm wysokości) pluszowy kogut w psychodelicznych kolorach o.O na urodziny, od kolegi, w którym byłam taaaak zakochana

Najbardziej przykry i wzruszający jednocześnie: na dzień dziecka byłam u ciotki aby popilnować czwórki kuzynostwa. Dziadek zawołał wnuki do siebie i rozdał torebki ze słodyczami wszystkim oprócz mnie. Na krzyk maluchów (6-11 lat) "dlaczego DA nie dostała" odpowiedział "bo ona nie jest już moją wnuczką" i dodał, że dorosła jestem, to sobie kupię sama. Dzieciaki znów chórem powiedziały, że nie dorosła, a 16-letnia, wyciągnęły mnie z pokoju i na siłę podzieliły słodyczami, a później doniosły ręcznie robione laurki z tekstami pocieszenia i wyrazami miłości. Do dziś je mam

Najwspanialsze od Tżta: ręcznie robione metalowe serce-stojaczek do róży i ostatnio wieeeelkie serducho z jego własnym wierszem. Jestem fanką samorobnych prezentów

Dwa ukochane prezenty: zawieszki do łańcuszka, jedna od Tżta, kupiona w Norwegii - srebrny stylizowany krzyż z niebieskim kamieniem (który obecnie gdzieś zasiałam i nie mogę sobie tego wybaczyć ; druga od rodziców, którzy wtedy kiepsko stali z pieniędzmi, ale uparli się, by prezent córce zrobić - srebrna koniczynka z zielonymi kamieniami.

Dla Twojego kuzynostwa- Uwielbiam w dzieciach fakt, iż zawsze są szczere, kochane i radosne. I wykazują się wyjątkową empatią.
Próbuję sobie wyobrazić tego koguta Nie ukrywam, że z chęcią bym zobaczyła jego zdjęcie.

Napisane przez Laura2112

Zacznę od mojej siostry, która dostała kiedyś od brata na Gwiazdkę papier toaletowy dla zgrywu ; p
Ja dostałam kubek, na który byłam zdecydowanie za młoda i byłam bardzo zażenowana : /

A najpiękniejszy to bukiet od TŻ z różowych lilii i złote kolczyki, no i wszystkie koncerty, do których się dokłada : )

Oooo, takie prezenty od bliskich to i ja bym chciała

Raczej nie mam takich najgorszych prezentów, zawsze staram się w nich dostrzec jakieś plusy. Raz tylko byłam zła kiedy dostałam czarny, gruby sweter-wtedy był dla mnie za brzydki, uważałam, że źle na mnie leży. Rzuciłam go w kąt i wyciągnęłam z dna wszelkich den jakiś rok temu kiedy było mi po prostu zimno. Od tamtej pory uwielbiam w nim chodzić, nic mnie tak nie grzeje jak on

Za najlepszy prezent uważam małe, srebrne kolczyki z brylancikami, które dostałam dwa lata tamu na Gwiazdkę od mamy. Lubię w nich chodzić, są takie skromne, ale śliczne I zawsze mi przypominają o mojej mamie.

Poza tym uwielbiam dostawać prezenty ręcznie robione. Dla mnie to symbol pozytywnych uczuć osoby, która nam je daje wobec nas

[Laura2112]

Napisane przez ceciii

W rzeczywistości był to prawie dwumetrowy miś mam go do dziś, zajmuje całe łóżko

Ja chceeee!
Mój ma tylko 60 cm i robi za poduszke jak nie ma TŻ, a Ty masz prawdziwego chłopa w wyrku

[forsvinn]

Najgorsze: miałam urodziny niedawno. Rodzice wisieli mi 50 złotych, za korepetycje, mieli mi oddać, i za książkę. Mówiłam im tydzień przed urodzinami o tym, by mi oddali. W dzień urodzin oddali mi z bananem na twarzy i chóralnym NAJLEPSZEGO. Poza tym to SUKIENKA od ciotki, kosmicznie dziwna, w ogóle kto daje w prezencie sukienki?
Najlepszy prezent... chyba nie dostałam nigdy czegoś, z czego bym była zadowolona. Nie ma kogoś takiego, od kogo chciałabym coś dostać.

[ceciii]

Napisane przez Laura2112

Ja chceeee!
Mój ma tylko 60 cm i robi za poduszke jak nie ma TŻ, a Ty masz prawdziwego chłopa w wyrku

Prawdziwego chłopa to ja mam nie tylko w wyrku i mierzy 190 cm :P
A co do mojego misia - to jego ramię też robiło mi za poduszkę ale było za grube i często bolał mnie rano kark

Najgorszy? Od chrzestnej, jak byłam mała, dostała mega kłująco-gryzący sweter... z psem takiego brzydactwa w życiu nie widziałam! (nie licząc kiedyś w chińskim sklepie bluzeczki z kotami załączam zdjęcie!)

[201612060923]

Napisane przez ceciii

Prawdziwego chłopa to ja mam nie tylko w wyrku i mierzy 190 cm :P
A co do mojego misia - to jego ramię też robiło mi za poduszkę ale było za grube i często bolał mnie rano kark

Najgorszy? Od chrzestnej, jak byłam mała, dostała mega kłująco-gryzący sweter... z psem takiego brzydactwa w życiu nie widziałam! (nie licząc kiedyś w chińskim sklepie bluzeczki z kotami załączam zdjęcie!)

Te koty jakoś znajomo wyglądają

[Regista]

Napisane przez Unperfect

Przepraszam, ale wyobraziłam sobie taką pościel i bardzo mnie to rozbawiło Kto kupił dziewczynie pościel z motywem Chińskiego Smoka?

Ej, co chcecie od pościeli ze smokiem? Stara krowa jestem i całkiem niedawno myślałam nad taką, tylko było mi szkoda kasy, bo to nie był produkt pierwszej potrzeby

Animaru, oddaj ją mnie

[Laura2112]

Napisane przez ceciii

Prawdziwego chłopa to ja mam nie tylko w wyrku i mierzy 190 cm :P

Ja też mam i to jakiego zdolnego.
Jak był mały, koniecznie chciał kupić na Gwiazdkę prezent swojemu tacie, a że miał uzbierane pieniądze, wpadł na genialny pomysł kupienia sporej paczki gwoździ. Tata musiał się ucieszyć
Do dziś te gwoździe mamy

[201612060923]

Napisane przez Laura2112

Ja też mam i to jakiego zdolnego.
Jak był mały, koniecznie chciał kupić na Gwiazdkę prezent swojemu tacie, a że miał uzbierane pieniądze, wpadł na genialny pomysł kupienia sporej paczki gwoździ. Tata musiał się ucieszyć
Do dziś te gwoździe mamy

Ale jaki praktyczny prezent

[kobietasukcesu]

Wybielacz do firanek
Moje firanki sa ekri, a cala rodzina sie smieje ze pozolkly i robia mi chamskie prezenty. Boje sie miec suknie slubna w tym kolorze, kuzynka mowi, ze bede wygladala jakbym narzucila na siebie moje pozolkle firany.

[nusia114]

Nietrafione:
1)prezent od brata i jego dziewczyny na gwiazdkę - pidżama w ostro różowym kolorze w krowi motyw jakby tego było mało, za duża... Miną starałam się nie okazywać zdziwienia z hmm... zażenowaniem chyba
2)tania biżuteria od chrzestnego na osiemnastkę, byłam bardzo zawiedziona... biżuteria leży dalej na dnie szafy w pudełeczku w dokładnie takim samym stanie w jakim ją dostałam

Najlepszy? Hmm, nie przychodzi mi nic do głowy, mam nadzieję, że jeszcze przede mną

[hey_stella]

Najmniej trafiony prezent, koszmarna sweterko-tunika w zgniło-sraczkowatym kolorze. Najlepszy, brakująca suma pieniędzy do prawa jazdy i czekoladki

[201607141620]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;45264722]Dla Twojego kuzynostwa- Uwielbiam w dzieciach fakt, iż zawsze są szczere, kochane i radosne. I wykazują się wyjątkową empatią.
Próbuję sobie wyobrazić tego koguta Nie ukrywam, że z chęcią bym zobaczyła jego zdjęcie.
[/QUOTE]
Dzieciaki wtedy były na maksa słodkie i kochane. Niestety dorosły

Kogut jest jakieś 1000 km ode mnie, ale łepek wygląda całkiem jak ten http://pokazywarka.pl/sbbz6d/ tylko z jeszcze bardziej nasyconymi kolorami, do tego bez piór, a cały kogucik jest ubrany we wręcz świecąco-niebieskie ogrodniczki Feeria oczobitnych żółci, pomarańczy, czerwieni, niebieskości i zieleni

[Animaru89]

Napisane przez Unperfect

Przepraszam, ale wyobraziłam sobie taką pościel i bardzo mnie to rozbawiło Kto kupił dziewczynie pościel z motywem Chińskiego Smoka?

Mama Ale zwykle daje mi fajne prezenty. Ta pościel jest żółto-czerwona i połyskująca. Brakuje tylko alfonsa w szlafroku w panterkę i modelki, która przyszła na "casting"

Dziewczyny, przypomniał mi się BEST GIFT EVER. Kiedy miałam 11 urodziny okazało się, że rodzice muszą jechać na drugi koniec kraju na jakieś szkolenie. Po południu, w dniu moich urodzin wrócili i powiedzieli, że w ramach urodzin nakupowali mi ciuchów w jakiejś hurtowni i żebym poszła do auta zobaczyć.
Czekał tam na mnie szczeniaczek
Jechali w nocy pół kraju żeby przywieźc mi cudownego labradora.
Jak mogłam o tym zapomnieć.

[Jachub87]

Trafiony, to dobra książka. Nietrafiony, to szalik w dziwnym kolorze.

[Bambino123]

Nietrafione to od dziadków wieczne pióro, które kosztowało kupe pieniędzy, a już kilka tygodni przed gwiazdką mówiłam im, że nie chcę go bo nie lubię pisać piórami.. Leży już od ok. 10 lat w szafce w ogóle nieużywany. Rok temu też od dziadków szczoteczka elektryczna, która także leży bezużytecznie. No i na każdą gwiazdkę dostaje od brata mojego tżta i jego dziewczyny zestaw kosmetyków. Kosmetyki na prezent są ok, ale nie te , które oni dają, np. w tym roku dostałam zestaw do kąpieli: sól-nie mam wanny,więc dałam babci... po kąpieli w tym dostała jakiejś wysypki.... żel i płyn, które zamiast pachnieć, po prostu śmierdziały jakimś plastikiem (a na opakowaniu pisało: flowers story-kto by pomyślał, że kwiatki mogą tak "ładnie" pachnieć). Chyba robią to specjalnie bo niezbyt lubię się z tą dziewczyną :P

A trafione to na osiemnastkę od rodziców (wtedy się aż popłakałam ze wzruszenia) dostałam album ze zdjęciami z najważniejszych momentów przez te 18 lat i ułożonymi przez mamę wierszykami, które to wszystko opisywały, mój charakterek itd. oraz stojące drzewo genealogiczne ze zdjęciami aż do prapradziadków - stoi u mnie w pokoju i powiedziałam sobie, że będzie stało w widocznym miejscu do kiedy nie umrę i w tym roku na gwiazdkę od tżta zwykłą srebrną bronsoletkę, która mimo, że jest bardzo skromna, jest bardzo urocza i w co bym się nie ubrała, zawsze pasuje

[ciasteczkowaaa123]

Najgorszy prezent, który dostałam to była cała paczuszka... Znajdowały sie tam dwa dezodoranty, dwa ołówki, zeszyt, ramka na zdjęcie, własnoręcznie zrobiona kartka, która była wręcz okropna... no i do tego jeszcze pluszowy koń, który miał sztywne kopytka...Do tego dołączony był ,,bukiecik" ze suszonej trawy, obwiązany starymi, brudnymi kokardkami... MASAKRA
A najlepszy, zupełnie niespodziewany od koleżanki z klasy, który dostałam na wigilii klasowej, może nie był największy i najdroższy ale za to bardzo udany. Dostałam szczotkę Tangle Teezer (którą chciałam kupić po świętach na Allegro ) i karnet na sesję foto Byłam zachwycona

[Kendra66]

najgorsze: komplet ręczników od babci(na co to 16latce?); biżuteria od brata i jego dziewczyny (przyjaźnimy się z jego wybranką, a pomimo to już parę razy uszczęśliwili mnie biżuterią, której np.wcale nie nosze, albo koloru, którego nie cierpię).

najlepsze: na 18 zdjęcia w antyramie od przyjaciół (nadal mam nią wisieć na ścianie i miło przypomina mi tamte czasy); pluszaka z ulubionej bajki (dostałam jak w szpitalu leżałam i rodzeństwo mi go wybrało, nawet nie wiedziałam, że oni wiedzą kto był moja ulubioną postacią. również mam go do teraz )

[alex24112]

Najgorsze: wszelkie słodycze (zawsze je dostaję jak jestem na diecie), tablet na 18tkę

Najlepsze: stroik do gitary, pastele, złoty pierścionek, który moja babcia nosiła jak była w moim wieku-na 18tkę i złota bransoletka od mamy-na 18tkę