Decoupage u Magnifica :-)

[Magnifica]

Witajcie

I ja zaczynam swoją przygodę z decoupage'm. Ćwiczę, uczę się. A oto moja pierwsza tacka. Mam już w zapasie 6 słoików, chustecznik i mini osłonka drewniana na kwiatka (choć oryginalnie to miał być przybornik )

Wizaż dużo mi pomógł w moich zmaganiach. Wszystkie prace dziewczyn w innych wątków są boskie i bardzo mnie motywują, więc i ja chciałam pokazać, co stworzyłam.

[lexor]

Witam jako pierwsza, cieszę się, że dołączyłaś do naszego grona. Ja też uczyłam się tu na Wizażu sztuki dekupożaowania, a właściwie uczę się nadal

Taca bardzo cieka i oryginalna, nie wiem czy efekt był zamierzony, czy wyszedł przypadkiem, ale wygląda fajnie

[Arya90]

Witaj

Ja dopiero przymierzam się do pokazania swoich prac, bo też jestem początkująca.
Taca ma fajny efekt

[Magnifica]

Napisane przez lexor

Witam jako pierwsza, cieszę się, że dołączyłaś do naszego grona. Ja też uczyłam się tu na Wizażu sztuki dekupożaowania, a właściwie uczę się nadal

Taca bardzo cieka i oryginalna, nie wiem czy efekt był zamierzony, czy wyszedł przypadkiem, ale wygląda fajnie

Dziękuję bardzo Efekt wyszedł pół na pól - i zamierzony i nie Chciałam, żeby wyszedł taki przytłumiony, jakby postarzały, ale nie myślałam, że wyjdzie aż tak bardzo. Na żywo jest trochę ciemniejszy.

Napisane przez Arya90

Witaj

Ja dopiero przymierzam się do pokazania swoich prac, bo też jestem początkująca.
Taca ma fajny efekt

Dziękuje Zakładaj wątek i pokazuj swoje prace! Będziemy się uczyć wspólnie

[jambolaja]

Myślę,że jest to efekt niedostatecznego nasiąknięcia serwetki klejem i niedociśnięcia jej porządnie pędzlem do podłoża.... Przy prawidłowym naklejeniu na takie ciemne podłoże serwetka prawie by się stopiła z tłem i praktycznie nie byłoby jej widać. Jak widać więc czasem efekty są zaskakujące a Twoje niedostateczne umiejętności wyszły pracy na dobre
Teraz najchętniej podpatynowałabym brzeżki aby serwetka tak nie odcinała się od tła ale skoro to pierwsza praca nie wymagam
Niechcący więc fajny efekt wyszedł ale na następny raz pamiętaj by jednak serwetkę kleić na jasne tło

[Arya90]

No to fajnie, będziemy się razem uczyć Mój wątek już jest
To teraz czekam na Twoją następną pracę

[esmolny]

Witam serdecznie !
Jak już mówiła Jola -serwetkę kleimy na jasnym tłem
albo wykorzystamy technikę "wcierania" - zobacz tutaj -
http://www.smolny.pl/kurs-v-technika-wcierania/
Ela

[Magnifica]

Witam ponownie

Cały czas ćwiczę. Dziękuję Wam za dobre rady i linki, wiele się dzięki nim nauczyłam.

Wklejam zdjęcia kilku moich prac Z nudów "upiększyłam" zwykły prosty karton, który stał się miejscem przechowywania włóczki i drutów oraz szydełka.

Oraz dwa słoiczki. Jeden średnio mi wyszedł, a w planach miał być wazonikiem.
Drugi jako pojemniczek na kaszę lub ryż. I tu mam dylemat, na jaki kolor pomalować zakrętkę... Myślałam o ciemnym zielonym.

[beatrix28]

Magnifica fajna tacka,taka oryginalna a pudeleczko na przydasie piekne takie czysciutkie: cmok:
wpadaj czesto i wrzucaj nowe prace ,jestem bardzo ciekawa co jeszcze pieknego wyczarujesz
od dziewczyn mozna sie dużo nauczyć ,nawet jesli czasem zganią ,ale robia to w dobrej wierze by doskonalic swój warsztat (umiejetnosci)

[Magnifica]

Napisane przez beatrix28

Magnifica fajna tacka,taka oryginalna a pudeleczko na przydasie piekne takie czysciutkie: cmok:
wpadaj czesto i wrzucaj nowe prace ,jestem bardzo ciekawa co jeszcze pieknego wyczarujesz
od dziewczyn mozna sie dużo nauczyć ,nawet jesli czasem zganią ,ale robia to w dobrej wierze by doskonalic swój warsztat (umiejetnosci)

Dziękuję

Mam jeszcze jedno takie pudełko i masę pustych słoików, więc na pewno będę coś działać. Mam jeszcze pomysł na wieszaki i klamry do firan, ale nie wiem, kiedy znajdę czas, bo nienawidzę malować przy sztucznym świetle. Na szczęście dni coraz dłuższe

[lexor]

Pudełko wyszło ciekawie, ale nad słoiczkami musisz jeszcze popracować, po pierwsze - widoczne są pęcherzyki i nierówna powierzchnia, po drugie - góra słoika nie jest wykończona, widać tam poszarpaną końcówkę serwetki, trzeba ją albo dokleić, albo odciąć, poza tym wolałabym oglądać słoiczki w pozycji stojącej, a tak muszę przekręcać głowę
Oklejanie całej powierzchni i do tego obłej nie jest łatwą sztuką, myślę, ze na początek powinnaś te słoiczki pomalować i przykleić mniejsze elementy, ale to moje zdanie ćwicz nadal i pokazuj swoje kolejne prace

[beatrix28]

lexorek ma racje co do słoiczków docisnij foliowa koszulke i przejedz waleczkiem ..to zlikwiduje pecherzyki powietrza,tylko trzeba delikatnie coby nie rozerwac serwetki itp. a na płaskich powierzchniach to najlepiej na żelazko

[Magnifica]

Napisane przez lexor

Pudełko wyszło ciekawie, ale nad słoiczkami musisz jeszcze popracować, po pierwsze - widoczne są pęcherzyki i nierówna powierzchnia, po drugie - góra słoika nie jest wykończona, widać tam poszarpaną końcówkę serwetki, trzeba ją albo dokleić, albo odciąć, poza tym wolałabym oglądać słoiczki w pozycji stojącej, a tak muszę przekręcać głowę
Oklejanie całej powierzchni i do tego obłej nie jest łatwą sztuką, myślę, ze na początek powinnaś te słoiczki pomalować i przykleić mniejsze elementy, ale to moje zdanie ćwicz nadal i pokazuj swoje kolejne prace

Dziękuję za rady Słoiczki w zdjęciach dodawałam w pozycji "stojącej" i tak mam zapisany na dysku i za Chiny nie wiem czemu się przestawiły i na wizażu. Przy następnych postach pokombinuję.

To moje pierwsze słoiki No właśnie myślałam, że jak zakleję całe to będzie lepiej, ale widzę, że efekt średni. Następnym razem spróbuję mniejsze motywy naklejać.

Napisane przez beatrix28

lexorek ma racje co do słoiczków docisnij foliowa koszulke i przejedz waleczkiem ..to zlikwiduje pecherzyki powietrza,tylko trzeba delikatnie coby nie rozerwac serwetki itp. a na płaskich powierzchniach to najlepiej na żelazko

Oooo... Ciekawy pomysł z koszulką i wałeczkiem. Przyznam, że pierwszy raz słyszę, ale na pewno wypróbuję. Dzięki




A mam jeszcze pytanie dziewczyny. Czy jak malujecie po szklanych powierzchniach farbą to dajecie najpierw podkład? Bo jak próbowałam dawać samą farbę to straszne nierówności, zacieki i mazania powyłaziły...

[lexor]

Na szkło zawsze daję podkład i najpierw trzeba przedmiot dokładnie odtłuścić, bo farba może odejść, jeśli nie chcesz malować, to zastosuj papier ryżowy, daje bardzo dobre efekty na szkle i można kleić go od razu na lakier

Jeśli chodzi o przyklejanie przy pomocy folii i wałeczka na dużych powierzchniach to jest bardzo dobry pomysł, ponieważ serwetka dobrze przywiera do foli i wówczas łatwiej można nanieść ją na obłe przedmioty, gdzieś jeszcze filmik oglądałam jak serwetka pomoczona była wodą, ale nie próbowałam. jednak na początek polecam małe elementy, bo duże jednak trudno jest dobrze przykleić

Czekam na kolejne prace

[Magnifica]

Napisane przez lexor

Na szkło zawsze daję podkład i najpierw trzeba przedmiot dokładnie odtłuścić, bo farba może odejść, jeśli nie chcesz malować, to zastosuj papier ryżowy, daje bardzo dobre efekty na szkle i można kleić go od razu na lakier

Jeśli chodzi o przyklejanie przy pomocy folii i wałeczka na dużych powierzchniach to jest bardzo dobry pomysł, ponieważ serwetka dobrze przywiera do foli i wówczas łatwiej można nanieść ją na obłe przedmioty, gdzieś jeszcze filmik oglądałam jak serwetka pomoczona była wodą, ale nie próbowałam. jednak na początek polecam małe elementy, bo duże jednak trudno jest dobrze przykleić

Czekam na kolejne prace

Ja na razie mam dwa kielichy, ale bez podkładu niestety. jednak farba nałożyła się nie najgorzej Czekaja na jeszcze jedną warstwę. Tak samo jak pudełko.


Chciałam też dodać zdjęcia zegara, który niedawno skończyłam. Może nie jest idealny, ale dla mnie to i tak cud

PS. Teraz już wiem i bardziej dokładnie wycinam wzory

[beatrix28]

Magnifica ciekawy motyw na tym zegarze,serwetka?
dałabym jeszcze z 2 warstwy lakieru i ogolnie przecierki ale wszystko zalezy od wizji.
mozna przez folie (choc jak serwetka kiepska to i tak sie rozlezie,wiec nie za duzo klejuczasami tez kleje na zelazko ale to najlepiej na szkatułkach i innych płaskich w tym zegary..
'co do butelek zawsze daje podklad, a na drewniane nie zawsze wrecz prawie nigdy, chyba ze cos jest z recyklingu ..

[lexor]

Zegar bardzo ciekawy, ale też dałabym jeszcze trochę lakieru i papieru ściernego, przynajmniej na zdjęciu widać miejsca gdzie naklejony był motyw, wiec trzeba go jeszcze troszkę wtopić, ale to faktycznie rzecz gustu

[Magnifica]

Napisane przez beatrix28

Magnifica ciekawy motyw na tym zegarze,serwetka?
dałabym jeszcze z 2 warstwy lakieru i ogolnie przecierki ale wszystko zalezy od wizji.
mozna przez folie (choc jak serwetka kiepska to i tak sie rozlezie,wiec nie za duzo klejuczasami tez kleje na zelazko ale to najlepiej na szkatułkach i innych płaskich w tym zegary..
'co do butelek zawsze daje podklad, a na drewniane nie zawsze wrecz prawie nigdy, chyba ze cos jest z recyklingu ..

Dziękuję Tak serwetka. Nie używałam nigdy papieru ryżowego, ale się przymierzam właśnie. Spróbowałam z tym wałkiem i koszulką. Relwelacja Nie wiem, czy tylko ja tak mam, że jak próbuje tak na szybkiego na kartonie to wychodzi rewelacyjnie, a jak się staram tak ładnie na ozdobnym pudełku albo słoiczku to wszystko szlak trafia, serwetki się drą itd.

Napisane przez lexor

Zegar bardzo ciekawy, ale też dałabym jeszcze trochę lakieru i papieru ściernego, przynajmniej na zdjęciu widać miejsca gdzie naklejony był motyw, wiec trzeba go jeszcze troszkę wtopić, ale to faktycznie rzecz gustu

Dziękuję
Ja go już ścierałam papierem i lakierowałam 4 razy. Nie wiem czy to dużo (?). Może sęk w tym, że ja używam lakieru z klejem (2w1). Troszkę jest zbyt gęsty, więc na klej się przerzuciłam na vikol i rozrabiam z wodą.


A jaki lakier polecacie? Może być jakiś prosty ze sklepu z farbami?

[beatrix28]

hej nie powinny sie drzec chyba ze sa wyjatkowo slabe, ale nie mozna za bardzo naciskać.moze dalas za duzo kleju?mozna przeciez smarowac po wierzchu a na spod dac tylko troszke,pamietaj ze klei sie od srodka ku bokom. zeby potem podczas lakierowania sie nie zdarło musi byc dobrze wyschniete i pedzel musi byc suchy przed nalozeniem lakieru.
hej co do lakieru ja uzywam akrylowego ekocynkal za jakies 15zl 0,5l super jest,a klej to albo wikol albo bialko jaja kurzegocoraz rzadziej a i nie wszytsko da sie przykleic a kelj do deco tez sie zdarza
ja przez folie robie głownie butelki/sloiki
jak maja nieregularny kształt to rzeczywiscie moze byc Ci trudno,sprobuj moze na drewnianych łopatkach lub deskach takich do krojenia..tzreba kombinowac ,pobladzic zeby sie nauczyc..

[lexor]

Nie potrafię powiedzieć jak wygląda lakierowanie preparatem dwa w jednym, zawsze używam lakieru, często takiego ze sklepu z art. budowlanymi czasem jest to Vidaron, czasem Flugger, lubię tez matowy Harz Lak z Castoramy, ale często kładę 20 warstw i więcej jak jest potrzeba, no i oczywiście co jakiś czas papier ścierny

Jeśli kleisz wikolem rozrobionym z wodą, to może klej jest za rzadki i dlatego rwie się serwetka, poza tym czasem niektóre serwetki rwą się podczas sklejenie i nie mamy na to wpływu, ale zdarza się to rzadko. A może pędzel masz zbyt twardy, możesz spróbować kleić palcem, mam koleżankę, która tylko tak klei, wcale nie używa pędzli.

[Magnifica]

No ja właśnie zauważyłam, że z vicolem rozrobionym z wodą jest ok. A ten preparat 2w1 jest chyba zbyt gęsty i jak smaruje nim serwetkę to ona już się przykleja do pędzla i serwetki się rwą...

Co do lakierów to pójdę dziś do budowlanego i poszukam nazw, o których pisałyście. Ja zazwyczaj zamawiałam przez Internet preparaty do decoupage, ale jak widać efekt był taki sobie.

Co do warstw to nie wiedziałam, że trzeba aż tak dużo. W takim razie zabieram się do działa Chyba nie ma innej rady niż ćwiczenia

[lexor]

Nie trzeba tak dużo, można tak dużo

To wszystko zależy od potrzeb i efektów, czasem 4 warstwy lakieru są wystarczające, a czasem trzeb ich 50, szczególnie wówczas gdy elementy są z papieru, albo jest dużo zmarszczek serwetka wtapia się dosyć szybko, ale papier jest dosyć gruby i długo widać różnice, dlatego trzeba lakierować więcej razy i co jakiś czas ścierać papierem..

Specjalne do decu lakiery są tez różniej jakości, ale przy dużej ilości lakierowania akrylowe lakiery ze sklepów budowlanych są po prostu ekonomiczniejsze, poza tym zależy jeszcze jaki lakier wolisz, niektóre są żelowe, niektóre rzadkie
ostatnio mam ochotę wypróbować lakier składający się z żywic akrylowych i poliuretanowych Altax - lakier do podłóg możesz tu poczytać, ponoć jest dobry i nie śmierdzi mocno, poza tym szybko schnie, a do kupienia w Castoramie
Sama musisz przetestować kilka produktów i stwierdzić, który pasuje Ci najlepiej

[beatrix28]

lexor ja mialam swego czasu ten altax i jakos nie zrobil na mnie wrazenia..zbyt matowy jak dla mnie i zbyt wodnisty, po prostu innego nie było,malujac jaja albo chocby butle wole daac gestszy lakier..