|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1
|
pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
czesc kobitki,
poradzicie mi cos....zakochalam sie w swoim szefie...ale moze po kolei.. Znamy sie juz dobre 4 lata, zawsze sie lubilismy, jego nie da sie nie lubic ale tak zdrowo sie lubilismy, znajomi z pracy. Dwa lata temu w grudniu zostal moim besposrednim przelozonym. W marcu 2013 zostalismy wieksza grupka po pracy, towarzysko... Okolo polnocy ludzie sie rozeszli, ja zostalam, trzeba bylo posprzatac, on zostal ze mna. Nie musze dodawac ze oboje bylismy lekko "wcieci". Tak dlugo prowokowal, az....stalo sie... Problem w tym ze on ma zone i 3 dzieci, wiem ze chcial sie z zona jakis czas temu rozwodzic, ale ze wzdlegu na dzieci itp....Od tego czasu, spotykamy sie w miare regularnie - prywatnie - bo w pracy to wiadomo. Problem w tym ze ja sie w nim zakochuje, czuje to, rozmawialam z nim ostatnio powaznie....dla niego to jest tylko i wylacznie seks, nic wiecej. Jak sam powiedzial spotyka sie ze mna tylko dla seksu, zona przy trojce dzieci w ogole "mu nie daje" dlatego szuka przygod gdzie indziej. Jak jestesmy na odleglosc to dzwoni, pisze, i wierzcie mi, da sie sie wyczus ze cos tam do mnie czuje....ale jak jestesmy sami, to naprawde zachowuje sie tak, ze chce tylko wlozyc, zaspokoic i do domu... Jest mily, kochany, wiem i czuje ze jestem dla niego w jakis sposob wazna... Mowil mi to nie raz, ze mnie bardzo lubi i ze nawet nie wiem jak jestem dla niego wazna.. ale na slowkach sie konczy....Zadnej czulosci, zadnego pocalunku....Mecze sie, ale nie wiem czy chce to konczyc bo bede sie meczyc jeszcze bardziej, jestem sama, za granica, i on jest jednyna osoba ktorej zaufalam i ktory o mnie tyle wie....przyjaciel po prostu.. Dziewczyny...prosze doradzcie co robic.... On wie ze ja mu rodziny nie rozbije. W praktyce nawet wyglada to tak, ze JA go pilnuje przed zona, uwazam zeby wykasowal korespondencje, zeby do mnie przy zonie nie dzwonil itp... On sie czuje bezpieczny i mam wrazenie ze mnie troche "wykorzystuje" jezeli chodzi o lozko, bo wie ze NIC i NIGDZIE nie powiem... To tak w skrocie....ale mam nadzieje ze chociaz troche zrozumiale... Dodam jeszcze ze to rodowity Wloch, a ja jestem w Niemczech... pozdrawiam Was cieplo! Wszystkie bez wyjatku! franciska |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 91
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Może chociaż podwyżkę dostaniesz
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
Koniecznie poszerz krąg znajomych. Życie za granicą nie musi oznaczać samotności czy desperacji. Pozdrawiam ciepło, Malla
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
Mhmmm, "trochę". Ciężko potraktować na serio tego posta... |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Wstyd mi, ze tak reprezentujesz nasz kraj za granicą.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
A mówią że przyjaźń jest aseksualna (z wyjątkiem tej do własnego partnera)... To nie jest żadna przyjaźń, jesteś jego workiem na spermę. Bywa.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
to Wloch, a jeszcze jak z poludnia to nie masz szans. u nich rodzina to "swietosc", a Ty w tym ukladzie jestes tylko materacem. sam powiedzial ze ma trojke dzieci - zona jest nimi zajeta wiec mu "nie daje". niestety.. a bedzie Ci mowic takie rzeczy zeby miec dalej do Ciebie latwy dostep. dodatkowo wie ze nic nie pisniesz, bo jest Twoim przelozonym, wiec kolo sie zamyka
__________________
|
|
|
|
|
#8 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 249
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
niszczysz czyjes zycie ( 4 osob ) bo jestes samotna za granica i sie zakochujesz po ktoryms razie
. super. naprawde. o ile typ faceta od razu widoczny i widac, ze to zero o tyle w Twoim przypadku nie wiem czego wspolczuc bardziej naiwnosci/glupoty czy tej samotnosci??![]() nie rozbijesz mu rodziny? jaka dobra kobieta, posluzy za materac i nie rozbija rodziny. aniol Ty rozbijasz rodzine. to, ze nie ma rozwodu nie oznacza, ze cos sie nie skonczylo. ciekawe czy bys chciala byc na miejscu zony z 3 dzieci, z facetem co jak widac tuz po pracy biegnie do domu pomagac . potrzeby sexualne/emocjonalne naprawde mozna inaczej zaspokajac poza granicami kraju niz rujnujac zycie innym. polecam. moze w ten sposob nie bedziesz sama wieczorem/na swieta
__________________
What’s the difference between a terrorist and a redhead? … you can negotiate with a terrorist." ![]() „Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Jestes jak szczur w klatce, co specjalnie "karmia" go aby byl dostepny do badan
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Dziewczyno nie pozwól się tak traktować! On Ci wprost powiedział, że to tylko seks, a Ty się na to zgadzasz? Chyba, że Tobie też pasuje taki układ, wtedy to jest czysta sytuacja. Skoro piszesz, że się zakochujesz to chyba lepiej zakończyć te spotkania "po pracy".
|
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 383
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Trochę się wyklucza to co piszesz, bo jak 'da się wyczuć, że on coś tam czuje' skoro mówi, że spotyka się z Tobą tylko dla seksu? Chyba Ty bardziej chcesz wierzyć w to, że on coś tam czuje, niż on to okazuje, tym bardziej, że piszesz, że nie masz co liczyć na czułość, a jedynie na .. jakby to nazwać? Stosunek. A że dzwoni i pisze, to niewielkie poświęcenie wobec tego, co zyskuje - czyli pewnie fajną dziewczynę na zawołanie.
Podsumowując.. Facet jest szczery, nie ściemnia, a Ty sobie wyobrażasz nie wiadomo czemu nie wiadomo co. . . Jeżeli się zakochujesz, to współczuję, bo to się nie uda. Ja bym w to nie brnęła, gdy w grę zaczynają wchodzić w uczucia, które on ma gdzieś. |
|
|
|
|
#13 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 276
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Ty faceta kochasz a on ma to w du..ie.
Fajną ma koleżankę co ja w pracy ciupie! W ramach obozowisku pracowego dajesz mu w gratisie kawał tyłka swego. Facet ma na ziemi jak u Boga (za) piecem, w domu obiad, piwo, TV, grzeczne dziecię. W pracy kiedy tylko kiwnie małym palcem, wnet go i "umoczy" w chętnej cichodajce. Uciekaj od niego nie masz w tym pożytku, tys schowana w katach, a on żyje w zbytku. Znudzisz się Włochowi, zrobi Cie na cacy. Wywali i z łózka i z życia i z pracy.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki Edytowane przez Eenax Czas edycji: 2014-03-12 o 07:27 |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
ale co Ty chcesz? :O
nic z tego nie będzie,przecież wiesz
__________________
it's a fool's game
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
dokładnie.
__________________
|
|
|
|
|
#17 | |
|
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
A co do żony, która mu "nie daje" - taaa, jasne
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Jak można się w kimś takim zakochać??Farsa.
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kujawy i Pomorze
Wiadomości: 1 102
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
o rety! komentarz chyba jest tutaj zbedny..liczysz dziewczyno na jakieś wsparcie z Naszej strony? poważnie?
__________________
Rudzielec o farbowaniu i pielęgnacji skóry wrażliwej... Początkująca włosomaniaczka www.red-head-rules.blogspot.com |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 108
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Poezja tu kwitnie
Autorko, on Cię nie chce. Chce tylko seksu. Ten seks może być i z Tobą, skoro on nie ma innej opcji. Nie chcę wypowiadać się o moralności tego Włocha, ale przynajmniej jest uczciwy wobec Ciebie -powiedział jak jest i się tego trzyma. Ty się godzisz na ten układ. Pasuje Ci rola kochanki. To, że on Cię lubi stawia Cię o szczebel wyżej nad przypadkową prostytutką. Cytat:
Skoro nie chcesz rozbijać jego rodziny (jego żona na pewno byłaby Ci za bardzo wdzięczna, ach ta kobieca solidarność.... ), on z Tobą być nie chce, to masz tylko taki wybór: przestać być jego kochanką, albo nie. Innej opcji tu nie ma.
Edytowane przez elsene Czas edycji: 2014-03-12 o 16:22 |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Autorko nic z tego nie będzie. Jesteś sympatyczną koleżanką z pracy do seksu. Zbieraj kwity żeby mieć dowody jak Cię będzie chciał zwolnic po zakończeniu związku. Cacy układ dla niego.
On Cię nawet nie okłamuje że się z żona rozwiedzie. |
|
|
|
|
#23 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
__________________
Live a life you will remember Thank God, I'm a woman |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
|
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Niemczech
Wiadomości: 604
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Kaszana. Jak już się w coś takiego zaplątałaś to bądź na tyle twarda, żeby się wyplątać. Słyszałam już tyle tego typu emigracyjnych historii, że mnie to przeraża.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#26 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Pewnie, że jesteś dla niego bardzo ważna, bo jakbyś go olała to musiałby nową wkręcić, żeby mieć kogo na boku zaliczać, a to czasem dużo zachodu.
Masakra, przede wszystkim to co sobie sama robisz. |
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
Zakończ to dziewczyno, bo jak się rypnie, to wierz mi - wszyscy Cię uznają za głupią, puszczającą się laskę, która chciała zdobyć awans przez łóżko. Nikogo nie będzie bolał fakt, że facet zdradzał żonę, która mu trójkę dzieci urodziła, machną ręką ,,ach ci Włosi" i tyle. I to od Ciebie się odsuną, nie od niego. |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Cytat:
Powinien CI chociaz dorzucić ze 150 zł za numerek jako premia do wypłaty... dupek ![]() A tak szczerze to troll. Rekolekcje czy coś. Nie ma takich głupich ludzi...
Edytowane przez DopplegangerEddarda Czas edycji: 2014-03-12 o 18:17 |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: pomocy... kocham zonatego,ale on mnie nie!!
Problemem nie jest, jak to piszesz, jego żona i dzieci. Problemem jesteś TY.
No nie mam szacunku do desperatek, facet swojej rodziny nie szanuje - a Ty do tego rękę przykładasz.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:45.



ale tak zdrowo sie lubilismy, znajomi z pracy. Dwa lata temu w grudniu zostal moim besposrednim przelozonym. W marcu 2013 zostalismy wieksza grupka po pracy, towarzysko... Okolo polnocy ludzie sie rozeszli, ja zostalam, trzeba bylo posprzatac, on zostal ze mna. Nie musze dodawac ze oboje bylismy lekko "wcieci". Tak dlugo prowokowal, az....stalo sie...
ale na slowkach sie konczy....Zadnej czulosci, zadnego pocalunku....






. super. naprawde. o ile typ faceta od razu widoczny i widac, ze to zero o tyle w Twoim przypadku nie wiem czego wspolczuc bardziej naiwnosci/glupoty czy tej samotnosci??



), on z Tobą być nie chce, to masz tylko taki wybór: przestać być jego kochanką, albo nie. Innej opcji tu nie ma.


