Ogromna prośba do mam które karmiły piersią

[dianeeczka92]

Jestem studentką III roku Dietetyki i jestem w trakcie pisania pracy licencjackiej na temat karmienia piersią, stąd moja prośba do Was drogie Mamy abyście odpowiedziały mi na kilka krótkich pytań
I Data urodzenia mamy
II Data urodzenia dziecka
III Problemy z jakimi spotkałyście się w trakcie karmienia piersią ( proszę o szczerość i wymienianie nawet tych które uznacie za nieważnie lub błahe
IV Powód zaprzestania tego karmienia
V Czas trwania karmienia piersią

Będę ogromnie wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, mamy które nie miały żadnych problemów proszę was również o odpowiedzi z pominięciem III pytania Jeśli któraś z mam się krępuję bardzo proszę o odp. na mój adres email dianeczka92@o2.pl .

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez dianeeczka92

Jestem studentką III roku Dietetyki i jestem w trakcie pisania pracy licencjackiej na temat karmienia piersią, stąd moja prośba do Was drogie Mamy abyście odpowiedziały mi na kilka krótkich pytań
I Data urodzenia mamy
II Data urodzenia dziecka
III Problemy z jakimi spotkałyście się w trakcie karmienia piersią ( proszę o szczerość i wymienianie nawet tych które uznacie za nieważnie lub błahe
IV Powód zaprzestania tego karmienia
V Czas trwania karmienia piersią

Będę ogromnie wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, mamy które nie miały żadnych problemów proszę was również o odpowiedzi z pominięciem III pytania Jeśli któraś z mam się krępuję bardzo proszę o odp. na mój adres email dianeczka92@o2.pl .

nie byłoby prościej utworzyć ankietę i wrzucić linka ?

[dianeeczka92]

To jest tylko 5 bardzo krótkich pytań a że to mój 1 post , to nie wiedziałam że jest w ogóle taka opcja, myślę że mamy sobie poradzą z odpowiedzią

[Maga83]

Napisane przez dianeeczka92

To jest tylko 5 bardzo krótkich pytań a że to mój 1 post , to nie wiedziałam że jest w ogóle taka opcja, myślę że mamy sobie poradzą z odpowiedzią

Na pewno poradzą ale też bym wolała ankietę

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez dianeeczka92

To jest tylko 5 bardzo krótkich pytań a że to mój 1 post , to nie wiedziałam że jest w ogóle taka opcja, myślę że mamy sobie poradzą z odpowiedzią

I 1.12.1983
II 07.06.2011
III Zastoje,zatkany kanalik,zapalenie piersi -to jednak tylko małe trudności,problemem w pierwszym okresie było otoczenie przekonane,ze 'nie mam mleka'albo 'mam za słabe mleko',nieoduczona słuzba zdrowia.
IV dorosłyśmy z córą do odstawienia
V 31 miesięcy ,czyli ponad 2,5 roku

[dianeeczka92]

Więc bardzo prosiłabym o wskazówkę jak takową ankietę utworzyć, widzę opcję dodania sondy ale to nie rozwiąże problemu

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Dziękuję !

[stokrotka_to_ja]

http://moje-☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/

[RudaEwcia25]

1.17.12.1987r.
2.13.03.2013r.
3.Nie wiem czy to problem ale miałam na początku tyle pokarmu że myślałam że mi cycki eksplodują więc laktator był moim najlepszym przyjacielem,miał am też kryzys bo Młody strasznie zmaskarował mi sutki
4.Młody zaczął zaglądać mi w bluzkę więc stwierdziłam że starczy,tak poza tym niech coś z tych cyków zostanie dla drugiego dziecka (które kiedyś się pojawi).
5.10miesięcy

Proszę

[marsi11]

1. 11.07.1981
2. 23.07.2001
3. brak problemów z karmieniem
4. presja otoczenia,że dziecko już duże
5. dwa lata i kilka tygodni


drugie dziecko
2. 18.12.2012
3 brak mleka po cc, stres związany z odseparowaniem matki z dzieckiem na czas pobytu w szpitalu, nie mogłam ruszyć z laktacją, następnie problemy ze słabym przyrostem wagi niemowlecia i ciągłe ulewania- namowa lekarza na dokarmianie mm, mimo to trwałam przy naturalnym karmieniu ale w ogromnym stresie,że coś jest nie tak, otoczenie również mówilo,że łatwiej będzie dokarmić niż męczyć siebie i dziecko
takie podejście i silny stres sprawiło,że nie miałam przyjemności z karmienia jak w przypadku pierwszego dziecka,
4 dziecko samo zrezygnowało ze ssania,myślę,że wyczuło moje lęki i stres
5. 10 miesięcy plus miesiąc karmiłam swoim mlekiem podawanym przez butelkę ale niestety laktacja zaczeła zanikać

[dianeeczka92]

Wszystkim mamom serdecznie dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami i proszę kolejne mamy o to samo, im więcej was będzie tym badanie rzetelniejsze i bardziej miarodajne

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez dianeeczka92

Wszystkim mamom serdecznie dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami i proszę kolejne mamy o to samo, im więcej was będzie tym badanie rzetelniejsze i bardziej miarodajne

mozna wiedzieć jaki jest temat pracy ?

[dianeeczka92]

Trudności w karmieniu piersią i motywy zakończenia tego karmienia

[katja_22]

czyli ja się nie kwalifikuję, bo nadal karmię, ale o trudnościach to bym mogła pisać i pisać :P

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katja_22

czyli ja się nie kwalifikuję, bo nadal karmię, ale o trudnościach to bym mogła pisać i pisać :P

Katja,to załóż wątek,serio piszę o trudnościach i tym jak sobie z nimi poradzić.To cenna wiedza i według mnie pewne wsparcie dla świeżych mam.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

ur. 2002
karmiłam 34 mies., do połowy drugiej ciąży

ur. 2005
karmiłam 4 mies.
studiowałam, odciągałam, ale dziecko nie chciało jeść z butelki,
przestałam karmić piersią, mleko nadal odciągałam ale mleko się skończyło

ur. 2010
karmiłam 36 mies, przez 2,5 roku regularnie, potem już niewiele

3 x cc, żadnych trudności

[aga__tka]

[QUOTE=dianeeczka92;463160 86]
I 19.01.1979
II 07.01.2010
III przez pierwszą dobę, zamiast przynieść mi dziecko, było dokarmiane butelką na noworodkowym (nie był w inkubatorze, spokojnie mogli mi zaproponować karmienie naturalne, ale ja byłam po cc a u mnie w szpitalu się praktykuje, że dziecko daje się matce dopiero jak opuści salę poporodową - po kilkunastu godzinach, no i na drugą noc zabierają, chyba że Mama się uprze i widać że jest w dobrym stanie), chcieli go dokarmiać również później (i tę drugą noc dokarmiali) ale potem już nie oddałam go i sama karmiłam
głupie komentarze otoczenia: Aga nie może iść, bo wiesz, ona jest dojna krowa jeszcze i nie może zostawić małego na dłużej (mały miał wtedy rok i wcale nie karmiłam go non stop już wtedy, spokojnie mogłam w ciągu dnia zostawiać go z kaszką itp, tyle że wieczorem potrzebował mleka - które zresztą bez problemu pił odciągnięte z butelki) albo uwagi na temat karmienia w ciąży - czytałam na ten temat sporo i nie ma żadnych przeciwskazań, a mimo wszystko otoczenie całkowicie "potępia" to mimo że karmiłam tylko w okresie kiedy jeszcze za bardzo nie było widać, do tego takiego dużego dziecka nigdy publicznie...
IV druga ciąża (zaprzestałam karmienia w 5 miesiącu, kiedy smak się zmienia i dziecko łatwiej odstawić)
V 19miesięcy

drugie dziecko:
II 10.01.2012
III problemy jak wyżej, dodatkowo mała miała za krótkie wiązadełko, zamiast od razu zobaczyć kompleksowo dlaczego są problemy ze ssaniem położne stwierdziły że pewnie mam za mało pokarmu i proponowały dokarmianie - te młodsze co prawda już radziły raczej samą glukozę i czekanie na pokarm (bo jak dalej będę podawać mm, to może być problem później), dopiero jak sama zasugerowałam problemy ze ssaniem to lekarka obejrzała i skierowała na zabieg podcięcia - po nieprzespanej nocy z ryczącym z głodu dzieckiem
miałam z karmieniem córki jeszcze taki problem, że choć ona ani nie gryzła ani nic takiego, to mnie szczypała, albo drapała w czasie karmienia - zaczęła jak tylko pojawiła się w jej rozwoju taka możliwość czyli ok 3 miesiąca życia, stosując różne metody wpływania na małe dziecko udawało mi się regularnie powtrzymać jej zapędy na kilka dni, po czym problem zawsze wracał
a i jeszcze w czasie ciąży z córką kilka razy mnie bolały piersi (jakiś zastój czy coś) ale szybko przechodziło po częstszym przystawianiu i okładach z kapusty...
IV trzecia ciąża (podobnie jak poprzednio zaprzestałam karmienia w 5 miesiącu, kiedy smak się zmienia i dziecko łatwiej odstawić, choć tym razem kosztowało mnie to więcej wysiłku ). Ogólnie i tak planowałam odstawienie, bo córa skończyła 2 lata wcześniej, ale ona była bardzo do karmienia przywiązana, a ja zaszłam w ciążę i postanowiłam zrobić to delikatniej, właśnie w okresie, kiedy mleko zmieni smak...
V 26 miesięcy

[Luba]

I Data urodzenia mamy

1969

II Data urodzenia dziecka

1994
i
1999

III Problemy z jakimi spotkałyście się w trakcie karmienia piersią

żadnych

IV Powód zaprzestania tego karmienia

Pierwsze dziecko samo zrezygnowało z piersi
Przy drugim uznałam, że już pora przestać

V Czas trwania karmienia piersią

Pierwsze 11 miesięcy
Drugie 23 miesiące

[MamaKtosia]

I 1985
II 2012
III żadnych
IV choroba i związana z nią konieczność długotrwałego przyjmowania leków których nie można zażywać w trakcie KP
V 10 miesięcy

[pieleszka]

I. 1982
II. 2011
III. żadnych nie było
IV. uznałam, że pora zakończyć kp (córka już sama też zaczynała się odstawiać właśnie)
V. 17 miesięcy

[LadyFamii]

A proszę:
I Data urodzenia mamy
1987
II Data urodzenia dziecka
1 sztuka 19.02.2012, druga sztuka 8.01.2014
III Problemy z jakimi spotkałyście się w trakcie karmienia piersią
- brak pokarmu przy 1 córce,
- nawał pokarmu i zastoje - nawał przy obu, zastoje jak na razie tylko przy 1,
- "obgryzione" brodawki - obie mi tego nie oszczędziły przez pierwsze kilka dni karmienia.
IV Powód zaprzestania tego karmienia
- przy pierwszej córce powrót do pracy, praca zmianowa, mała coraz częściej piła mleko modyfikowane, ja miałam coraz mniej i tak się skończyło,
- drugą jeszcze karmie, ma 4 miesiące.
V Czas trwania karmienia piersią
- pierwsza córka około 7-8 miesięcy,
- drugą jeszcze walczymy :P

[agnyska81]

I 1981 r.

II 2011 r.

III Późne przystawienie dziecka do piersi po cc i późne pojawienie się pokarmu (w 3 czy 4 dobie), niejasna polityka szpitala w sprawie karmienia (nikt mnie nie informował kiedy dziecko dokarmiali, dostawałam je np. najedzone i śpiące, więc niezainteresowane jedzeniem), trudności z przystawianiem (niewypukłe brodawki, dziecko słabo zainteresowane ssaniem), po powrocie do domu nawał i zastoje, brodawki poranione od nieumiejętnego przystawiania, a potem jeszcze bardziej od laktatora. Problemem dla mnie było też niezrozumienie tego, że nie umiem karmić swojego dziecka, wszyscy dawali mi rady, ale jakoś nikt nie pomógł realnie (nawet pielęgniarki).

IV Trudno określić, chyba stres (np. nie mogłam spać w nocy mimo zmęczenia, bo tak się bałam kolejnego karmienia, non stop płakałam, unikałam dziecka), dziecko też było coraz mniej chętne. Zwyczajnie miałam dość, posypałam się psychicznie, mąż widząc, co się ze mną dzieje też mi doradzał odpuścić sobie i dziecku.

V Trudno to w ogóle nazwać karmieniem piersią, bo nie było jednego dnia, żeby dziecko jadło tylko w ten sposób. Próbowałam jakieś 1,5 miesiąca.

[monarika]

Napisane przez dianeeczka92

I Data urodzenia mamy
II Data urodzenia dziecka
III Problemy z jakimi spotkałyście się w trakcie karmienia piersią ( proszę o szczerość i wymienianie nawet tych które uznacie za nieważnie lub błahe
IV Powód zaprzestania tego karmienia
V Czas trwania karmienia piersią

I 1985

II 2012

III Mała urodzona przez cc jako wcześniak z hipotrofią. Leżała w inkubatorze. Więc początki były bardzo trudne... Bardzo mało mleka (odciągałam 20-40 ml z obu piersi), trudności z przystawieniem (córka była malutka, nie umiała złapać brodawki, wolała wypić moje odciągnięte mleko z butelki). Później gdy już załapała i przeszłyśmy tylko na pierś borykałam się często z jakimiś takimi mini kryzysami laktacyjnymi...tydzień miałam mleko wszystko super, a później przez kilka dni brak mleka.

IV Zaczęło mnie już powoli męczyć karmienie, szczególnie w nocy

V 16 miesięcy