Podkład

[_bambino_]

Witam wszystkie Panie
Mam do was jedno pytanie nie zwracam sie o pomoc, ale jestem po prostu ciekaw co wy o tym sądzicie.

Jestem chłopakiem mam 22 lata. od 8 lat borykam sie z trądzikiem różowatym. Byłem juz nie w jednym szpitalu czy to klinice dermatologicznej, kilka tabletek sie już łykło i nie jedna maść stosowało. Nie mówie, pomogło mi.. oczywiscie nie do końca bo jakąś tam małą czerwień na twarzy jeszcze widać.
I z tego własnie powodu używam... lekkiego podkładu. nie używam go na cala twarz tylko na nos i troche na policzki., bo wlasnie tam najbardziej widac moją czerwien.
I tak szczerze ale tak na prawde szczerze co Wy sądzicie o tym? Podkreślam nie uzywam tego zeby sie "upiększyc" mi na prawde bardzo przeszkadza ta moja choroba skórna i zle sie z tym czuje psychicznie, nawet u psychologa przez to wylądowalem

I o to moje pytanie. Wyśmialibyście mnie? czy wgl chcielisbyscie miec takiego chlopaka ktory uzywa podkład przez swoje problemy.. ? Jak wy to widzicie ?

[roseblue]

Pewnie wolałabym cię bez upiększacza, bo jako mój facet podobałbyś się mi i tak.

[la figa]

to dobre rozwiazanie i ile ten podklad jest dobrze dobrany - odpowiednio do kolorytu Twojej cery, nie ma mega krycia, nie odznacza sie. ja tez kryje tylko policzki i nos gdzie mam problemy skorne a wiec efekt nie jest tak spektakularny jakby pokryc cala twarz takze wg mnie smialo

[Figula94]

Ja nie mam nic do tego. Nie przepadam patrzeć na kobiety, które przesadzają z makijażem, jak i na mężczyzn, ale jeden kosmetyk w niewielkiej ilości to nie jest przesada na pewno (tym bardziej, że mocno czujesz taką potrzebę). A gdybym miała chłopaka z takim problemem to próbowałabym mu pomóc walczyć z problemem.

[mary_poppins]

Kosmetyki są dla ludzi Jeśli w makijażu scenicznym i telewizyjnym mężczyznom nakłada się pełen makijaż, to czemu by nie mieli sami na co dzień używać podkładu albo korektora, jeśli mają problemy skórne. To na pewno dodaje Ci pewności siebie, tak samo jak i mi przy moich problemach z cerą, więc dla mnie nie byłoby żadnego problemu. Jeśli wszystko wygląda naturalnie, to tylko może Ci pomóc

[Damayanti]

no, nie wiem, dla mnie to dziwne.
antybakteryjny korektor nawet ok, ale podkład na całą buzię?

edit.
doczytałam, że nie na całą buzię.
ale mimo wszystko chyba bym się dziwnie czuła, jakby mój tż używał podkładu.
jakoś tak kolorówka dla mnie zarezerwowana jest dla kobiet

a jak teraz wygląda Twoja pielęgnacja buzi?

[_ema_]

Napisane przez _bambino_

Witam wszystkie Panie
Mam do was jedno pytanie nie zwracam sie o pomoc, ale jestem po prostu ciekaw co wy o tym sądzicie.

Jestem chłopakiem mam 22 lata. od 8 lat borykam sie z trądzikiem różowatym. Byłem juz nie w jednym szpitalu czy to klinice dermatologicznej, kilka tabletek sie już łykło i nie jedna maść stosowało. Nie mówie, pomogło mi.. oczywiscie nie do końca bo jakąś tam małą czerwień na twarzy jeszcze widać.
I z tego własnie powodu używam... lekkiego podkładu. nie używam go na cala twarz tylko na nos i troche na policzki., bo wlasnie tam najbardziej widac moją czerwien.
I tak szczerze ale tak na prawde szczerze co Wy sądzicie o tym? Podkreślam nie uzywam tego zeby sie "upiększyc" mi na prawde bardzo przeszkadza ta moja choroba skórna i zle sie z tym czuje psychicznie, nawet u psychologa przez to wylądowalem

I o to moje pytanie. Wyśmialibyście mnie? czy wgl chcielisbyscie miec takiego chlopaka ktory uzywa podkład przez swoje problemy.. ? Jak wy to widzicie ?

Ja miałabym bardzo mieszane uczucia. Nie mam pojęcia co bym zrobiła. Z jednej strony rozumiem sytuację, bo sama ostatnio zużywam podkład w ilościach jak dla mnie hurtowych z powodu cery [nie do maskowania problemów, ale do zapobieania], więc wiem jak to jest jak trzeba się 'wspomóc kosmetykami'. Ale z drugiej strony kolorówka u mężczyzny = -100 do męskości. Może lepiej jakiś korektor/maść kryjącą? Bo niestety, ale podkład jest widać, choćby nie wiem jak dobrze dobrany był.

[Mijanou]

Napisane przez _bambino_

Witam wszystkie Panie
Mam do was jedno pytanie nie zwracam sie o pomoc, ale jestem po prostu ciekaw co wy o tym sądzicie.

Jestem chłopakiem mam 22 lata. od 8 lat borykam sie z trądzikiem różowatym. Byłem juz nie w jednym szpitalu czy to klinice dermatologicznej, kilka tabletek sie już łykło i nie jedna maść stosowało. Nie mówie, pomogło mi.. oczywiscie nie do końca bo jakąś tam małą czerwień na twarzy jeszcze widać.
I z tego własnie powodu używam... lekkiego podkładu. nie używam go na cala twarz tylko na nos i troche na policzki., bo wlasnie tam najbardziej widac moją czerwien.
I tak szczerze ale tak na prawde szczerze co Wy sądzicie o tym? Podkreślam nie uzywam tego zeby sie "upiększyc" mi na prawde bardzo przeszkadza ta moja choroba skórna i zle sie z tym czuje psychicznie, nawet u psychologa przez to wylądowalem

I o to moje pytanie. Wyśmialibyście mnie? czy wgl chcielisbyscie miec takiego chlopaka ktory uzywa podkład przez swoje problemy.. ? Jak wy to widzicie ?

Swojego faceta akceptowałabym razem z trądzikiem. Ale zaakceptowałabym też fakt, że używa podkładu by lepiej się czuć, skoro jemu ten trądzik jednak przeszkadza

[Lexie]

Dawniej bywało, że mój własny brat domagał się żebym mu nałożyła podkład i puder przed imprezą Potem mu przeszło, no ale też on nie miał żadnej realnej potrzeby, tylko kaprys Nie było widać, że ma coś na twarzy.

Mnie by to nie przeszkadzało jakoś specjalnie, pod warunkiem że podkład dobrze dobrany i umiesz go nałożyć tak by nie wyglądać dziwacznie

[mary_poppins]

Napisane przez _ema_

Ale z drugiej strony kolorówka u mężczyzny = -100 do męskości. Może lepiej jakiś korektor/maść kryjącą? Bo niestety, ale podkład jest widać, choćby nie wiem jak dobrze dobrany był.

Przecież korektor też widać Wszystko widać na skórze, goła skóra a skóra z jakimkolwiek kryjącym kosmetykiem to duża wizualnie różnica.

[la'Mbria]

Zdecydowanie wolę faceta który dba o stan cery, a gdy trzeba umie przyznać,że ma problem z trądzikiem, a nie reszta świata ma problemy że wzrokiem dlatego gdyby mój chciał używać podkladu czy czegokolwiek aby maskowac syfy, a jednocześnie leczyłby się, nie miałabym absolutnie nic przeciwko. Pewnie bym razem z nim testowala, pomagała w nałożeniu na początku itp.....ale jeśli okazałoby się, że nie robi nic,albo robi malutko w celu poprawy stanu cery, to bym gościa puściła bokiem.

Autorze, a zmiana diety? Probowales w tą stronę iść z leczeniem?odstawic nabiał i gluten na początek?


Sent from my HTC Desire S using Tapatalk

[ktoregos_dnia]

Jeśli to rzeczywiście potrzeba to rozumiałabym i nie miała nic przeciwko. Tylko ważne, żeby naprawdę go dobrać. Chyba bym to nawet jakoś doceniła, że potrafi się przyznać do problemu i działać.

[bulka114]

Napisane przez Damayanti

no, nie wiem, dla mnie to dziwne.
antybakteryjny korektor nawet ok, ale podkład na całą buzię?

edit.
doczytałam, że nie na całą buzię.
ale mimo wszystko chyba bym się dziwnie czuła, jakby mój tż używał podkładu.
jakoś tak kolorówka dla mnie zarezerwowana jest dla kobiet

a jak teraz wygląda Twoja pielęgnacja buzi?

Jestem tego samego zdania.

[Thalie_]

Nie mam nic przeciwko, zdarza mi się ciapnąć korektorem TŻ jak wychodzimy a on ma jakaś niespodziankę. Byle z umiarem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malypeszek]

Jak musisz to używaj. Jeśli wyglądasz lepiej, to czemu nie. W końcu nie chodzi o podkreślanie oczu czy ust, a wyrównanie kolorytu.
Swoją drogą - próbowałeś leczyć to olejem kokosowym? Ma działanie antybakteryjne, słyszałam od kogoś, że tak właśnie pokonał problemy skórne. Fakt, jest tłusty, ale może...Pozdrawiam

[chwast]

Gdybyś był moim chłopakiem to raczej próbowałabym pokazać ci inne sposoby. Z resztą wolałabym abyś chodził z takim odsłoniętym trądzikiem bo ja lubię facetów pewnych siebie, a takie maskowanie w tym nie pomaga.

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja bym zrozumiała i zupełnie by mi to nie przeszkadzało. Jeżeli wiedziałabym, że dzięki temu mój chłopak czuje się lepiej, to czemu nie.

[Chatul]

Napisane przez _bambino_

Witam wszystkie Panie
Mam do was jedno pytanie nie zwracam sie o pomoc, ale jestem po prostu ciekaw co wy o tym sądzicie.

Jestem chłopakiem mam 22 lata. od 8 lat borykam sie z trądzikiem różowatym. Byłem juz nie w jednym szpitalu czy to klinice dermatologicznej, kilka tabletek sie już łykło i nie jedna maść stosowało. Nie mówie, pomogło mi.. oczywiscie nie do końca bo jakąś tam małą czerwień na twarzy jeszcze widać.
I z tego własnie powodu używam... lekkiego podkładu. nie używam go na cala twarz tylko na nos i troche na policzki., bo wlasnie tam najbardziej widac moją czerwien.
I tak szczerze ale tak na prawde szczerze co Wy sądzicie o tym? Podkreślam nie uzywam tego zeby sie "upiększyc" mi na prawde bardzo przeszkadza ta moja choroba skórna i zle sie z tym czuje psychicznie, nawet u psychologa przez to wylądowalem

I o to moje pytanie. Wyśmialibyście mnie? czy wgl chcielisbyscie miec takiego chlopaka ktory uzywa podkład przez swoje problemy.. ? Jak wy to widzicie ?

Ja generalnie jestem na „nie”, bo mnie się zwyczajnie większość podkładów nie podoba. I znaczną część chorób skórnych, które widziałam na żywo wolałabym widzieć bez makijażu niż spod makijażu.

Natomiast jak Ty się z tym czujesz lepiej, to czemu nie. To Twoja twarz, jak masz ochotę to używaj podkładu. Nie musisz się przecież wszystkim podobać.

[ForgiveMe]

Jesli robisz to umiejetnie i dzieki temu czujesz sie lepiej, to jestem na TAK

[_ema_]

Napisane przez mary_poppins

Przecież korektor też widać Wszystko widać na skórze, goła skóra a skóra z jakimkolwiek kryjącym kosmetykiem to duża wizualnie różnica.

Ale jednak korektor można zastosować punktowo, a już fluid cięzko

[maszToCoChcesz]

sądzę, że to fajnie, że tak dbasz o siebie

[Osiemnastka0504]

Jeśli tak czujesz się lepiej to czemu nie? Mój chłopak tuszuje swoje niedoskonałości korektorem i mi to nie przeszkadza. (Oczywiście akceptuję go takim jakim jest i nie musi niczego ukrywać, jednak wychodząc gdzieś tak czuję się bardziej komfortowo i nie zamierzam go wyśmiewać).

[Mojwa]

Napisane przez _ema_

Ale jednak korektor można zastosować punktowo, a już fluid cięzko

No ale on tez stosuje to wzglednie punktowo.

Moim zdaniem - wszystko jest dla ludzi. Bardziej mnie razi widok kobiety z fajna skora, ktora dzien w dzien naklada na nia fluidy, pudry i inne, niz faceta, ktory nie przesadzajac, ukrywa swoje niedoskonalosci.

wysłano z mojej Xperii SP

[rednails202]

Jeśli stosujesz podkład punktowo i umiejętnie, to myślę że zaakceptowałabym to.
Ale powiem tak, u mnie w klasie w LO był chłopak, który używał podkład na całą twarz, zawsze był to jakiś tragiczny pomarańczowy kolor, który odznaczał mu się tworząc maske, do tego nakładał go tyle, że (przepraszam ale tak to wyglądało) chyba aplikował to szpachlą... I to było tragiczne. Chłopaki się z niego śmiali, dziewczyny zresztą też, myślę że byłby bardziej zrozumiany z trądzikiem bez make up'u niż z tym wszystkim na twarzy.
Tylko że nie jestem pewna czy on tylko maskował trądzik, bo zdażało mu się też podkreślać oczy czarną kredką...
Może zamiast mocno kryjącego, odznaczającego się podkładu warto kupić jakiś porządny krem BB? albo maść kryjącą, jak ktoś wcześniej radził?

[carpediem]

Napisane przez _bambino_

Witam wszystkie Panie
Mam do was jedno pytanie nie zwracam sie o pomoc, ale jestem po prostu ciekaw co wy o tym sądzicie.

Jestem chłopakiem mam 22 lata. od 8 lat borykam sie z trądzikiem różowatym. Byłem juz nie w jednym szpitalu czy to klinice dermatologicznej, kilka tabletek sie już łykło i nie jedna maść stosowało. Nie mówie, pomogło mi.. oczywiscie nie do końca bo jakąś tam małą czerwień na twarzy jeszcze widać.
I z tego własnie powodu używam... lekkiego podkładu. nie używam go na cala twarz tylko na nos i troche na policzki., bo wlasnie tam najbardziej widac moją czerwien.
I tak szczerze ale tak na prawde szczerze co Wy sądzicie o tym? Podkreślam nie uzywam tego zeby sie "upiększyc" mi na prawde bardzo przeszkadza ta moja choroba skórna i zle sie z tym czuje psychicznie, nawet u psychologa przez to wylądowalem

I o to moje pytanie. Wyśmialibyście mnie? czy wgl chcielisbyscie miec takiego chlopaka ktory uzywa podkład przez swoje problemy.. ? Jak wy to widzicie ?

A ja myślę, że nie miałabym z tym większego problemu, szczególnie, że facet nie używa podkładu, żeby się "upiększać", ale z powodu skórnej przypadłości i to działa również na jego psychikę (lepiej się czuje zakrywając te niedoskonałości, jest pewnie pewniejszy siebie itd.).

Nie wyśmiałabym, ale gdybym miała takiego chłopaka, przede wszystkim starałbym się dać mu do zrozumienia, że go akceptuję również bez podkładu. Tak, aby przy mnie nie musiał go używać i mimo to czuł się pewnie. Zdecydowanie jednak nie wyśmiewałabym się, ani nie próbowała radykalnie sprzeciwiać się, że chce stosować podkład wychodząc "do ludzi".

Pozdrawiam

[Lady_Mosquito]

Mam nadzieję, że dobrze dobrałeś podkład bo tobie może się wydawać, że twoja twarz wygląda z nim lepiej, a w rzeczywistości może to wyglądać mało ciekawie...
Generalnie nie mam nic przeciwko, ale uważam, że mimo to podkład jest zbędny. Więcej pewności sienie.

[_bambino_]

Może w najblizszym czasie zrobie zdjęcie i sami ocenicie :P


"a jak teraz wygląda Twoja pielęgnacja buzi?"

- na dzien dzisiejszy używam tonika i kremu nawilżajacego z Sorayi (dotlenienie)


"Swoją drogą - próbowałeś leczyć to olejem kokosowym? "

- nie, ale na pewno spróbuje co mi tam :P




"Autorze, a zmiana diety? Probowales w tą stronę iść z leczeniem?odstawic nabiał i gluten na początek?"

z dieta nic nie kombinowalem. Moją najlepsza dietą było by całkowite odstawienie alkoholu bo to alkohol ajbardziej szkodzi tej mojej skórze. Zreszta kiedyś mi dermatolog powiedziała.. ze tu nawet nie trzeba uzywac zadnych lekarstw tlyko rzucić palenie i alkohol. Palenie rzuciłem, alkohol sporadycznie występuje zreszta sam zauwazylem nie pijąc zaledwie 2 tygodnie jak ta buzia "zwyładniała"

.. Podkładu używam z Garniera BB LIGHT on był chyba kupowany w biedronce jak sie nie myle.. i uważam ze jest dobrze dobrany..


Dzieki za wszystkie odpowiedzi postaram sie szybko zrobic jakeis zdjecia i sami powiecie czy uzywac jednak tego podkladu czy jednak nie

aha.. oprócz tego trądziku różowatego mam jeszcze Zespół Raynaud'a ale to tylko na dłoniach także tym za specjalnie sie nie przejmuje.. :P

[la'Mbria]

Napisane przez _bambino_

Może w najblizszym czasie zrobie zdjęcie i sami ocenicie :P


"a jak teraz wygląda Twoja pielęgnacja buzi?"

- na dzien dzisiejszy używam tonika i kremu nawilżajacego z Sorayi (dotlenienie)


"Swoją drogą - próbowałeś leczyć to olejem kokosowym? "

- nie, ale na pewno spróbuje co mi tam :P




"Autorze, a zmiana diety? Probowales w tą stronę iść z leczeniem?odstawic nabiał i gluten na początek?"

z dieta nic nie kombinowalem. Moją najlepsza dietą było by całkowite odstawienie alkoholu bo to alkohol ajbardziej szkodzi tej mojej skórze. Zreszta kiedyś mi dermatolog powiedziała.. ze tu nawet nie trzeba uzywac zadnych lekarstw tlyko rzucić palenie i alkohol. Palenie rzuciłem, alkohol sporadycznie występuje zreszta sam zauwazylem nie pijąc zaledwie 2 tygodnie jak ta buzia "zwyładniała"

.. Podkładu używam z Garniera BB LIGHT on był chyba kupowany w biedronce jak sie nie myle.. i uważam ze jest dobrze dobrany..


Dzieki za wszystkie odpowiedzi postaram sie szybko zrobic jakeis zdjecia i sami powiecie czy uzywac jednak tego podkladu czy jednak nie

aha.. oprócz tego trądziku różowatego mam jeszcze Zespół Raynaud'a ale to tylko na dłoniach także tym za specjalnie sie nie przejmuje.. :P

Wiesz czasem pomaga zmiana diety. Widzę po moim TŻcie i po samej sobie, gęby nam wygladzilo odkąd nie jemy glutenu. Także dietą ma ogromny wpływ na wygląd skóry.
Kupujesz dość kiepski podkład. To tak na marginesie, bo jeśli to ie on wystarcza, to znaczy, że dużego problemu że skóra nie masz

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk