|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Przekroczenie granicy
Witam
![]() ![]()
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Przekroczenie granicy
Cytat:
Kiedy zerwałam ze swoim byłym, on też był sam, zaczeliśmy więcej gadać, zaprzyjaźniliśmy się a potem to ho ho. Super tempo i super romantyczna historia... Może nie było jakoś bardzo niezręcznie, co po prostu mieliśmy w głowach takie jedno wielkie "?!"i rozkminy w stylu: kto by pomyślał na sylwestrze 2008, że będziemy TO robić haha i inne takie różne. Ale fakt faktem w pewnym momencie strasznie nas do siebie ciągnęło i może po prostu jakoś przezwyciężyliśmy takie niezręczności, chociaż jak teraz sobie przypominam np. pierwsze pocałunki czy (sorry za dosadność) pierwsze erekcje ![]() ![]() Ale myśli w stylu, że to było przeznaczenie do tej pory mamy, albo nas złapie refleksja w stylu: O jeju ale się porobiło, kto by pomyślał. Nawet teraz ;D |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Przekroczenie granicy
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 467
|
Dot.: Przekroczenie granicy
Cytat:
![]()
__________________
Kocham staram się http://s5.suwaczek.com/201202053438.png Stressed depressed But well dressed |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Przekroczenie granicy
Cytat:
jesli coś zakiełkowało warto o to powalczyć ![]() sama byłam w takiej sytuacji, około 3-4 lat kolega a potem nagle bum i chłopak, wyszło naturalnie przez przypadek i tak juz zostało ![]() w zasadzie zaczęło sie od szalonego pocałunku na imprezie i jakoś poszło. Dzisiaj kolega jest moim mężem, mamy wspaniałego syna i czekamy na kolejnego ![]() razem jesteśmy 10 lat (6 po ślubie) więc warto zaryzykować ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
|
Dot.: Przekroczenie granicy
Cytat:
![]() Ja tak mam. W zasadzie dziwna sprawa, nie wiem, w czym ja jestem xD Chłopaka znam wiele lat, tak na zasadzie, że utrzymujemy kontakt na gg, fejsie bardzo sporadycznie - kilka razy w roku. Oprócz tego gdzieś tam na siebie wpadliśmy kiedyś. Tyle. Zaprosiłam go na weselę w styczniu - do dziś nie wiem, czemu akurat jego. I znajomość popłynęła. Wychodzimy razem często, wszyscy znajomi myślą, że jesteśmy parą, zdarzyły nam się przytulanki po alkoholu. Dużo komplementuje, lubi mnie. Ja jego. Ale na zapro na imprezy się kończy, nie utrzymuje ze mną jako takiego kontaktu. Ot, piatek wieczór, dzwoni telefon: jedziesz z nami tam i tam? Jadę. To się zbieraj. Tyle ![]() Myślę, że to się zdarza. Wśród bliskich znajomych zwłaszcza. Któraś ze stron zawsze ulegnie czarowi drugiej ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Przekroczenie granicy
U mnie do 1. pocałunku doszło dzięki wsparciu alkoholizacją
![]() ![]() A potem jakoś samo poszło i chemia pojawiła się taka, że ja tam się nie zastanawiałam, czy dziwnie i głupio ![]() Edytowane przez vadi Czas edycji: 2014-03-27 o 18:51 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 178
|
Dot.: Przekroczenie granicy
zgłasza się kolejna
![]() ja poznałam mojego obecnego chłopaka jakieś półtora roku temu, dosłownie tuż po tym, jak zakończyłam bardzo toksyczny związek z eksem. od początku podobalam się nowemu koledze (zagadał do mnie w autobusie ![]() potem jakoś "tak wyszło", że zaczęliśmy spędzać razem coraz więcej czasu, i to w przeróżny sposób. okazało się, że nadajemy na identycznych falach, jeszcze nigdy z nikim tak nie miałam! po jakims czasie opowiedziałam mu o eksie; on zrozumial, i może dlatego nie decydował się na zadne wyznania; nie wymagał ode mnie deklaracji. i przez rok stawalismy się coraz bliżsi, a ja powoli zaczynałam na niego inaczej patrzyc- takie "przebłyski", np. zauważałam, że fajnie wygląda w jakichś tam spodniach czy w kapturze na głowie, czy że ogólnie to jest całkiem przystojny ![]() z czasem byłam wobec niego coraz śmielsza, on też, żartowalismy sobie często dwuznacznie... no i tak jakoś wyszło, że się pocałowaliśmy, a wtedy juz od jakiegos czasu mialam na to straszną ochotę ![]() niebieskie_oczko, co do Twojego pytania- nie, żadna bliskość fizyczna nie była niezręczna, to wszystko zrobiło się jakieś takie... naturalne, jakby nigdy nie było inaczej. do tego okazało się, że jesteśmy niesamowicie dopasowani pod tymi względami ![]() dziwię się mu po trochu, że tak długo wytrwał we "friendzonie" z którego mógl nie wyjsc... ale jestem cholernie szczęsliwa, bo związek z przyjacielem to, przynajmniej dla mnie, najlepsze co można sobie wymarzyc ![]() Edytowane przez falling_rain Czas edycji: 2014-03-27 o 18:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Przekroczenie granicy
hmm, no z fizycznością to był dla mnie jedyny problem. Osoba, którą się przytulało,całowało w policzek bez żadnych emocji, nagle ma się stać osobą, przy której takie emocje będą. Długo mi zajęło przyzwyczajenie się..
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:33.