Czy się łudzę?relacja na odległość. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-18, 14:39   #1
Francesca19
Raczkowanie
 
Avatar Francesca19
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 44

Czy się łudzę?relacja na odległość.


Hey. Pisałam tu już kiedyś a teraz nowy wątek z facetem w tle...
W wakacje 2012 poznalam obcokrajowca na kursie związanym z naszym wspólnym hobby. W te same wakacje razem pojechaliśmy jeszcze na dwie wycieczki - była to inicjatywa męskiej strony. Od września do marca 2013 utrzymywalismy kontakt jedynie mailowy i skypowy - a w kwietniu odwiedzilam go. Poznałam rodzinę, przyjaciól, dostalam kwiaty na lotnisku, ale nigdy nie padła żadna deklaracja. W tym momencie jestem w kropce bo zaprosiłam go do mnie wówczas w kwietniu, ale on (przez cały prawie rok) nie wspomniał o chęci przyjazdu tutaj. Wiem, że kończy studia tam u siebie i być może to jest jeden z powodów. Jednak kiedy dostaje się kartkę na Boże Narodzenie z życzeniami bardzo ogólnymi, a nie dostaje sie nic na Walentynki - ma się myśli że być może on już nic nie czuje, lub jego rodzina nie bardzo mnie zaakceptowała...Tak na zdrowy rozum mysle, że jak facet jest dojrzały, to jego kobieta doskonale wie o tym że jest kochana i nie zastanawia się. I że ten facet jest z tą kobietą ciałem. Bo maile i lajki na fejsie mi już przestały wystarczać , no i ta niepewność. Mogłabym zapytać, to jasne...Co myslicie?
Francesca19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 14:59   #2
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Zacznijmy od tego, że Ty nie masz faceta, więc nie wiem nad czym się zastanawiasz?
Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
nigdy nie padła żadna deklaracja.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 15:53   #3
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Ale rozumiem, że Wy nie jesteście parą, tak?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 15:54   #4
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Hey. Pisałam tu już kiedyś a teraz nowy wątek z facetem w tle...
W wakacje 2012 poznalam obcokrajowca na kursie związanym z naszym wspólnym hobby. W te same wakacje razem pojechaliśmy jeszcze na dwie wycieczki - była to inicjatywa męskiej strony. Od września do marca 2013 utrzymywalismy kontakt jedynie mailowy i skypowy - a w kwietniu odwiedzilam go. Poznałam rodzinę, przyjaciól, dostalam kwiaty na lotnisku, ale nigdy nie padła żadna deklaracja. W tym momencie jestem w kropce bo zaprosiłam go do mnie wówczas w kwietniu, ale on (przez cały prawie rok) nie wspomniał o chęci przyjazdu tutaj. Wiem, że kończy studia tam u siebie i być może to jest jeden z powodów. Jednak kiedy dostaje się kartkę na Boże Narodzenie z życzeniami bardzo ogólnymi, a nie dostaje sie nic na Walentynki - ma się myśli że być może on już nic nie czuje, lub jego rodzina nie bardzo mnie zaakceptowała...Tak na zdrowy rozum mysle, że jak facet jest dojrzały, to jego kobieta doskonale wie o tym że jest kochana i nie zastanawia się. I że ten facet jest z tą kobietą ciałem. Bo maile i lajki na fejsie mi już przestały wystarczać , no i ta niepewność. Mogłabym zapytać, to jasne...Co myslicie?
przecież nigdy nie tworzyliście związku więc o co ci chodzi.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 16:04   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Hey. Pisałam tu już kiedyś a teraz nowy wątek z facetem w tle...
W wakacje 2012 poznalam obcokrajowca na kursie związanym z naszym wspólnym hobby. W te same wakacje razem pojechaliśmy jeszcze na dwie wycieczki - była to inicjatywa męskiej strony. Od września do marca 2013 utrzymywalismy kontakt jedynie mailowy i skypowy - a w kwietniu odwiedzilam go. Poznałam rodzinę, przyjaciól, dostalam kwiaty na lotnisku, ale nigdy nie padła żadna deklaracja. W tym momencie jestem w kropce bo zaprosiłam go do mnie wówczas w kwietniu, ale on (przez cały prawie rok) nie wspomniał o chęci przyjazdu tutaj. Wiem, że kończy studia tam u siebie i być może to jest jeden z powodów. Jednak kiedy dostaje się kartkę na Boże Narodzenie z życzeniami bardzo ogólnymi, a nie dostaje sie nic na Walentynki - ma się myśli że być może on już nic nie czuje, lub jego rodzina nie bardzo mnie zaakceptowała...Tak na zdrowy rozum mysle, że jak facet jest dojrzały, to jego kobieta doskonale wie o tym że jest kochana i nie zastanawia się. I że ten facet jest z tą kobietą ciałem. Bo maile i lajki na fejsie mi już przestały wystarczać , no i ta niepewność. Mogłabym zapytać, to jasne...Co myslicie?
- nie było deklaracji
- facet przez ROK nie przyjechał, chociaż go zapraszałaś - przecież to kupa czasu. po koleżance i jej facecie widzę, że jak się chce to się da.
- gdyby chciał tworzyć z tobą związek to byś o tym wiedziała.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 18:06   #6
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Hey. Pisałam tu już kiedyś a teraz nowy wątek z facetem w tle...
W wakacje 2012 poznalam obcokrajowca na kursie związanym z naszym wspólnym hobby. W te same wakacje razem pojechaliśmy jeszcze na dwie wycieczki - była to inicjatywa męskiej strony. Od września do marca 2013 utrzymywalismy kontakt jedynie mailowy i skypowy - a w kwietniu odwiedzilam go. Poznałam rodzinę, przyjaciól, dostalam kwiaty na lotnisku, ale nigdy nie padła żadna deklaracja. W tym momencie jestem w kropce bo zaprosiłam go do mnie wówczas w kwietniu, ale on (przez cały prawie rok) nie wspomniał o chęci przyjazdu tutaj. Wiem, że kończy studia tam u siebie i być może to jest jeden z powodów. Jednak kiedy dostaje się kartkę na Boże Narodzenie z życzeniami bardzo ogólnymi, a nie dostaje sie nic na Walentynki - ma się myśli że być może on już nic nie czuje, lub jego rodzina nie bardzo mnie zaakceptowała...Tak na zdrowy rozum mysle, że jak facet jest dojrzały, to jego kobieta doskonale wie o tym że jest kochana i nie zastanawia się. I że ten facet jest z tą kobietą ciałem. Bo maile i lajki na fejsie mi już przestały wystarczać , no i ta niepewność. Mogłabym zapytać, to jasne...Co myslicie?
Ale skąd wiesz, jaki on jest dla swojej kobiety? Może jego kobieta właśnie czuje się kochana. No, bo chyba nie masz na myśli siebie pisząc o jego kobiecie
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 19:33   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Nie jesteście w związku i nie będziecie. Więc nad czym Ty się w ogóle zastanawiasz?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-18, 20:13   #8
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Ale... JEGO kobieta, czyli że Ty?
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 06:51   #9
Francesca19
Raczkowanie
 
Avatar Francesca19
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 44
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cześć ponownie. Pewnie macie rację, tylko po co zapraszał mnie do domu rodzinnego, jego mama nawet powiedziała że jesteśmy rodziną, po co nadal do mnie pisze maile, z tego co widze nie ma żadnej dziewczyny... Wkurzyłabym się gdyby się okazało że to był jakiś casting na zonę...Przecież gdyby nie myslal o mnie w poważniejszy sposób, mogłabym go odwiedzić, i nie jechalibyśmy do rodziców...To jest tak zakotłowane, że mi sie już w głowie nie mieści. Fakt jest taki, że czuję się jak singielka, a coś mnie dalej trzyma (nadzieja?jego maile?) że będziemy razem.
Francesca19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 07:29   #10
pingwinn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 65
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

może zrobił to z nudów? może chciał się przespać tylko z tobą? albo po prostu stwierdził że to jest bez sens ze względu na odległość... najlepiej zapytaj jego!
pingwinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 09:18   #11
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

może jest chory psychicznie? albo rodzina mu truła o dziewczynę
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 09:48   #12
Thalie_
Rozeznanie
 
Avatar Thalie_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Niemczech
Wiadomości: 604
Jak Cię przedstawił rodzinie? Jako znajomą? Zabierając Cię do domu może chciał Ci pokazać tradycje rodzinność swojego kraju. Doszło do jakiegoś kontaktu fizycznego? Jak nie wspomina o przyjeździe to raczej nie chce przyjechać. Może początkowo miał jakieś plany a potem postanowił pozostać w relacjach koleżeńskich. Kartki na święta wysyła się znajomym, walentynki są dla par ( choć może ich nie obochodzić to nie jest decydujące). Sporo czasu się znacie, pewnie już coś by się rozkręciło z waszej znajomości gdybyście oboje chcieli.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez Thalie_
Czas edycji: 2014-03-19 o 11:34
Thalie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 10:04   #13
Sarna90
Raczkowanie
 
Avatar Sarna90
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 151
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Myślę, że snuć domysły można w nieskończoność i ile użytkowników wypowiadających się w tym temacie tyle hipotez dotyczących tego wątku i opisanej sytuacji. Chyba najlepiej byłoby pogadać i najzwyczajniej w życiu zapytać o co temu panu chodzi, jak traktuje Waszą znajomość i Ciebie. Innej rady nie ma.
__________________
"Czasem trzeba się komuś ofiarować, żeby zobaczyć, kim się jest."
Sarna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 10:15   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Cześć ponownie. Pewnie macie rację, tylko po co zapraszał mnie do domu rodzinnego, jego mama nawet powiedziała że jesteśmy rodziną, po co nadal do mnie pisze maile, z tego co widze nie ma żadnej dziewczyny... Wkurzyłabym się gdyby się okazało że to był jakiś casting na zonę...Przecież gdyby nie myslal o mnie w poważniejszy sposób, mogłabym go odwiedzić, i nie jechalibyśmy do rodziców...To jest tak zakotłowane, że mi sie już w głowie nie mieści. Fakt jest taki, że czuję się jak singielka, a coś mnie dalej trzyma (nadzieja?jego maile?) że będziemy razem.
Bo normalni ludzie są często gościnni i zapraszają gości do domu. Także rodzinnego.
Bo normalni ludzie utrzymują kontakt ze znajomymi.
Bo normalnym ludziom nie przychodzi do głowy, że ktoś to uzna za oświadczyny zaproszenie do domu.


Teraz to mnie groza owładnęła. Moje córy sprowadzają do domu i mi przedstawiają wręcz hordy znajomych odmiennej płci.
One też ciągle siedzą u znajomych i znają ich rodziców.
Czy ja mam już szykować posag?!
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 11:26   #15
poise
Wtajemniczenie
 
Avatar poise
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Finlandia
Wiadomości: 2 233
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Bo maile i lajki na fejsie mi już przestały wystarczać
Bo maile i lajki nie tworzą związku... Sama mówisz, że żadnej deklaracji nie było, a do domu równie dobrze mógł zaprosić Cię po koleżeńsku/przyjacielsku. Porozmawiaj z nim. Szczerze.
__________________



Edytowane przez poise
Czas edycji: 2014-03-25 o 13:06
poise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-19, 15:41   #16
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Nie jesteście ze sobą i prawdopodobnie nie będziecie. Lepiej zakończyć tą znajomość i nie tracić już czasu na tego gościa.
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 16:51   #17
Francesca19
Raczkowanie
 
Avatar Francesca19
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 44
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Dzięki dziewczyny za rady.Potrzebny mi kubeł zimnej wody na głowę. A propos wizyty mojej w jego domu: rodzice wypytywali mnie czy palę, czy piję alkohol, czym się zajmuję w domu, pytali o moją rodzinę, czy umiem gotować itp. Dlatego wizyta ta z pewnością nie była koleżeńska, to było jak wywiad z potencjalną żoną syna...Tylko teraz tyle mi z tego wywiadu co wątpliwości i nerwobóle. Pozdrawiam Was
ps. Intuicja podpowiada mi że mama Y nie zaakceptowała mojej osoby. Podobno w tej kulturze matka musi zaakceptować kandydatkę na żonę dla syna. Jak wychodziłam z ich domu powiedzialam Au revoir (franc. do widzenia), a ona odpowiedziala Bon voyage (miłej podrózy.)A kraj dziania się to Portugalia.

Edytowane przez Francesca19
Czas edycji: 2014-03-19 o 16:55
Francesca19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 17:43   #18
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Czy on jest Arabem?
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 18:26   #19
poise
Wtajemniczenie
 
Avatar poise
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Finlandia
Wiadomości: 2 233
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Francesca, uważam, że za dużo myślisz o tej sprawie, a nie wpadło Ci do głowy, żeby z nim o tym porozmawiać, wyjaśnić sytuację? Z samego myślenia, a zwłaszcza z takiego roztrząsania sprawy raczej nic nie wyjdzie...
__________________



Edytowane przez poise
Czas edycji: 2014-03-25 o 13:06
poise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-19, 18:33   #20
Francesca19
Raczkowanie
 
Avatar Francesca19
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 44
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez vanniaa Pokaż wiadomość
Czy on jest Arabem?
Nie, Portugalczykiem.
Macie rację, chyba koniec wątku, muszę z nim pogadać i tyle. Tylko przez skype to dla mnie nie rozmowa (
Francesca19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 19:40   #21
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za rady.Potrzebny mi kubeł zimnej wody na głowę. A propos wizyty mojej w jego domu: rodzice wypytywali mnie czy palę, czy piję alkohol, czym się zajmuję w domu, pytali o moją rodzinę, czy umiem gotować itp. Dlatego wizyta ta z pewnością nie była koleżeńska, to było jak wywiad z potencjalną żoną syna...Tylko teraz tyle mi z tego wywiadu co wątpliwości i nerwobóle. Pozdrawiam Was
ps. Intuicja podpowiada mi że mama Y nie zaakceptowała mojej osoby. Podobno w tej kulturze matka musi zaakceptować kandydatkę na żonę dla syna. Jak wychodziłam z ich domu powiedzialam Au revoir (franc. do widzenia), a ona odpowiedziala Bon voyage (miłej podrózy.)A kraj dziania się to Portugalia.

Serio po jednej wizycie już się prawie czułaś jego narzeczoną?

A po portugalsku się mówi boa viagem, a nie bon voyage.
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 23:32   #22
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Jej, ja mam sporo znajomych spoza naszego kraju, często ich zapraszam do siebie, z ich strony padają podobne propozycje, utrzymujemy kontakt na skypie, na facebooku itd., nigdy by mi do głowy nie przyszło żeby traktować to jako coś więcej niż po prostu przejaw sympatii i jakoś tam sposób na podtrzymanie znajomości
Ot, zwykły kolega, tyle, ze za granicą mieszka, na prawdę nie rozumiem w którym miejscu mogłaś to interpretować jako relację inną niż koleżeńska.

Teraz to strach kogoś do domu zapraszać, a broń Boże matce przedstawiać
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 07:17   #23
Francesca19
Raczkowanie
 
Avatar Francesca19
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 44
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
Jej, ja mam sporo znajomych spoza naszego kraju, często ich zapraszam do siebie, z ich strony padają podobne propozycje, utrzymujemy kontakt na skypie, na facebooku itd., nigdy by mi do głowy nie przyszło żeby traktować to jako coś więcej niż po prostu przejaw sympatii i jakoś tam sposób na podtrzymanie znajomości
Ot, zwykły kolega, tyle, ze za granicą mieszka, na prawdę nie rozumiem w którym miejscu mogłaś to interpretować jako relację inną niż koleżeńska.

Teraz to strach kogoś do domu zapraszać, a broń Boże matce przedstawiać
Ojej, myslę że zwykłej znajomej nie zadawano by tyle osobistych pytań. A co do mojego mówienia po francusku, to dlatego, iż pani mama jest nauczycielką francuskiego, a że trochę znam ten jezyk ( anie znam portugalskiego) to w ten sposob ją pożegnałam. Troche załuje że o tutaj opisałam bo widze brak zrozumienia...Żegnam.i miłego dnia...

Poza tym - zachowwywaliśmy się jak para, chodzilismy za ręce przytulaliśmy się i kochalismy (o czym z pewnością wiedzieli jego rodzice)

Edytowane przez Francesca19
Czas edycji: 2014-03-20 o 07:19
Francesca19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 09:13   #24
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Poza tym - zachowwywaliśmy się jak para, chodzilismy za ręce przytulaliśmy się i kochalismy (o czym z pewnością wiedzieli jego rodzice)
No ale o tym nie raczyłaś wspomnieć w pierwszym poście
Co nie zmienia faktu, że jeśli żadne deklaracje nie padły to facet nie traktuje tego raczej poważnie. Ale lepiej o tym pogadać.
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 09:32   #25
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Cytat:
Napisane przez Francesca19 Pokaż wiadomość
Ojej, myslę że zwykłej znajomej nie zadawano by tyle osobistych pytań. A co do mojego mówienia po francusku, to dlatego, iż pani mama jest nauczycielką francuskiego, a że trochę znam ten jezyk ( anie znam portugalskiego) to w ten sposob ją pożegnałam. Troche załuje że o tutaj opisałam bo widze brak zrozumienia...Żegnam.i miłego dnia...

Poza tym - zachowwywaliśmy się jak para, chodzilismy za ręce przytulaliśmy się i kochalismy (o czym z pewnością wiedzieli jego rodzice)
Brak zrozumienia? Mi się wydaje, że chciałaś uzyskać na forum potwierdzenie tego, że może z tego być coś więcej, a dziewczyny uważają inaczej i jest Ci teraz smutno. Ogólnie chyba czujesz się rozczarowana tą relacją, zaangażowałaś się emocjonalnie a facet teraz wystawia Cię do wiatru, bo nie wykazuje nawet chęci odwiedzin.

Mi się wydaje, że jednak za bardzo się nakręciłaś. Wasza relacja przez ponad rok opierała się na kontakcie internetowym, a Ty sobie wymarzyłaś, że będziesz jego dziewczyną a zaproszenie do domu potraktowałaś już prawie jak obietnicę zaślubin... Nie za szybko to wszystko miałoby pójść?

Nie widzisz tutaj pewnego dysonansu? Nie padła żadna deklaracja, widzicie się raz na rok ale za to jak już się spotkacie to zachowujecie się jak para, całujecie, kochacie itd? Przykro mi to mówić, ale kolega Portugalczyk chyba po prostu chciał się z Tobą przespać i zaspokoić swoje potrzeby uczuciowe, emocjonalne. Natomiast gdyby chciał związku, to na pewno byś o tym wiedziała. Dlaczego w ogóle zdecydowałaś się na seks i zaangażowanie uczuciowe, skoro nie padła żadna deklaracja?

Co do rodziców, mógł im powiedzieć, że jesteś jego dziewczyną, dlatego się nie dziwili że całujecie się, przytulacie, dlatego pytali o Ciebie i o Twoją rodzinę... Tylko że on mógł ich zwyczajnie okłamać, że jesteś jego dziewczyną (albo choć sympatią).

Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Czas edycji: 2014-03-20 o 09:33
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 10:21   #26
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;45671114]kolega Portugalczyk chyba po prostu chciał się z Tobą przespać i [/QUOTE]


Może był to sam Vincento Osculati? , "Portugalczyk jak nóż bezlitosny,
co naciął dziewcząt jak róż w kraju sosny"?

https://www.youtube.com/watch?v=qUkZv_d8DP4


W tym ogrodzie za Książęcą zmącił dusze mą dziewczęcą
Potem ciało zawiódł śmiało na Prascati
Tam gdy z radia płynął walczyk wykorzystał Portugalczyk
ino ze szczętem: Vincento Osculati
A kiedy wschód zaczął ciut złocić kwiaty
Powiedział mnie twardo że: nie zaplati

Tak bezlitośnie mnie zdaniem tym zranił
Że nagle serce uwięzło mi w krtani
Za oknem wiew powiał z drzew na Frascati
Osculati, osculati
A kiedy wstałam i wyszłam bez słowa
Nie wybiegł za mną nie dofinansował
I nigdy nie ujrzy mnie z nim juz SPATiF
Osculati, osculati
Portugalczyku jak nóż bezlitosny
Naciąleś dziewcząt jak róż w kraju sosny
Że tylko szept z tobą szedł słów
jak liści nie uiści, nie uiści

Polak z groszem się nie liczy
jakby nie miał by pożyczył
dla rodzinki upominki tańsze zabrał
by odłozył to i owo na książeczkę docelową
najpierw podjął, potem objął a nie nabrał
A kiedy wschód zaczął ciut złocić kwiaty
Polak by nie palnął że: nie zaplati

Och portugalczyk tym zdaniem mnie zranił
Że nagle serce uwięzło mi w krtani
Za oknem wiew powiał z drzew na Frascati
Osculati, Osculati
A kiedy wstałam i wyszłam bez słowa
Nie wybiegł za mną nie dofinansował
I nigdy nie ujrzy z nim mnie już SPATiF
Osculati, Osculati
Portugalczyku jak nóż bezlitosny
Naciąłes dziewcząt jak róż w kraju sosny
Że tylko szept z tobą szedł słów jak liści nie uiści, nie uiści



Wybacz autorko wątku, ale sami się klasycy pchają jako pierwsze skojarzenie z tym tematem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 10:29   #27
poise
Wtajemniczenie
 
Avatar poise
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Finlandia
Wiadomości: 2 233
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Wiele prawdy jest w tym, co napisała monicka_, jednak nie do końca mogę się zgodzić, że jeżeli relacja opiera się na kontakcie internetowym i telefonicznym z góry skazana jest na niepowodzenie. Sama jestem w związku na odległość, mój chłopak nie jest Polakiem, dzielą nas 2tys. km, ale od ponad roku tworzymy naprawdę szczęśliwy związek. Jesteśmy w stałym kontakcie, w ciągu dnia telefonicznym, a wieczorami rozmawiamy na skype. Ufamy sobie oraz szanujemy się wzajemnie i oboje wiemy, że ta rozłąka jest tylko opcją tymczasową. Tylko że u nas wszystko było raczej "po kolei" - przyjaźniliśmy się ponad 3 lata zanim zostaliśmy parą. A piszę to wszystko na dowód, że związki na odległość są możliwe. Nie mówię, że są łatwe, wręcz przeciwnie, ale nie są niemożliwe. Sęk w tym, żeby wszystko szło po kolei - pierwsze "deklaracje", potem bliższy kontakt fizyczny... Oczywiście, nikt prócz Was nie zna całej sytuacji, więc nikt nie udzieli Ci jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy się łudzisz czy nie. Początkowo byłam zdziwiona, że wizytę u niego i kontakt mailowy uznajesz za związek, ale potem napisałaś, że doszło między Wami do zbliżenia, co już jest, przynajmniej dla mnie, dalekie od relacji koleżeńskich. Problem w tym, że tak naprawdę nie wiedziałaś i nie wiesz na czym stoisz i co on tak naprawdę do Ciebie czuje. To trzeba wyjaśnić, ale musicie to zrobić sami, tutaj nikt Ci tego nie powie.
__________________



Edytowane przez poise
Czas edycji: 2014-03-25 o 13:07
poise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 20:57   #28
Francesca19
Raczkowanie
 
Avatar Francesca19
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 44
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Hej Dziewczyny. Pięknie dziękuję za to porównanie literackie, jest mi bliskie gdyż sama pisze poezję. Powoli, powoli zapomniam o Panu P. pozdrowienia
Francesca19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 21:15   #29
Margolcia23
w drodze do...Ciebie...
 
Avatar Margolcia23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

hmm to w końcu pan Y czy pan P?
I tak lepiej zapomnij i sobie daruj
__________________
Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.”
Margolcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 11:18   #30
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Czy się łudzę?relacja na odległość.

Wyglada na to ze facet stwierdził ze to jednak nie to albo nie traktowal cię poważnie. Byc moze po prostu cie wykorzystal do spedzenia milo czasu. Przedstawienie rodzinie o niczym nie świadczy. Nie tłumacz go tym ze jego matka cię nie zaakceptowała, to dorosły człowiek i gdyby naprawdę był w tobie zakochany to za przeproszeniem lalby na opinie matki. I na pewno nie miałabys wątpliwości czy chce z tobą być, jak sie mieszka w dwoch roznych krajach to nie ma miejsca i czasu na niedomowienia i podchody bo wtedy sie to rozwali, trzeba stawiać sprawę jasno. W moim przypadku od razu wiedziałam na czym stoję.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-10 19:50:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.