Do jesieni, wiele się zmieni... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-19, 16:25   #1
Liviene
Raczkowanie
 
Avatar Liviene
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 479
Smile

Do jesieni, wiele się zmieni...


Wielu próbowało odchudzić ciałka na wakacje, z różnym skutkiem

Czemu więc nie spróbować na jesień?

Zapraszam wszystkie dziewczyny, szczególnie uczennice/studentki które chcą pozbyć się nadprogramowych kilogramów do jesieni


Ktoś chętny?
Pamiętajcie:
"W kupie siła"
"Trzymajmy się kupy, bo kupy nikt nie ruszy"
__________________
~ Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt. ~
78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69 - 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
1 z 20 |||||||||||||||||||||||| loading
Liviene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 19:22   #2
Evaine Whyterone
Przyczajenie
 
Avatar Evaine Whyterone
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

Witaj! Pozwól, że się przedstawię.
Mój wiek prawdopodobnie nie wpłynie pozytywnie na odbiór postu - jako osoba w wieku lat piętnastu z nawiązką wciąż rosnę i intensywnie się rozwijam. Witaminy, mikro i makroelementy są bardzo ważne, aby ów proces przebiegał prawidłowo. Z drugiej jednak strony - jeżeli nie teraz, to kiedy? Później będzie trudniej, a zawsze, w każdym miejscu i o każdej porze warto dbać o swoje ciało.
Jestem uczennicą gimnazjum, która nie najlepiej czuje się we własnej skórze i od bardzo, bardzo dawna ma ochotę dokonać radykalnych zmian (wiele razy próbowała - niestety, bezskutecznie). Od niepamiętnych czasów staram się żyć zdrowo, jednak z różnym skutkiem. Wprawdzie szmat czasu temu przyzwyczaiłam się do czarnego pieczywa, nie słodzę, czytam etykietki wszelakich produktów, dwa razy w tygodniu chodzę na aerobik... Niestety, za bardzo lubię słodycze. Właśnie one są przyczyną pewnych kompleksów - bardzo popularnych, bowiem związanych z brzuchem i udami.
Chciałabym zrzucić troszkę balastu: około 4-6 kilogramów. Nie wiem dokładnie, ile, ponieważ bardziej zależy mi na dobrym samopoczuciu i polubieniu własnego ciała, niż na samych liczbach. Jako bardzo ważne postrzegam poprawienie kondycji oraz dokonanie widocznych zmian, ale także elementy psychiczne - poprawienie nastroju, otworzenie się na ludzi i nauczenie się, jak żyć z entuzjazmem!
Nie stosuję żadnych wyszukanych diet, zazwyczaj nie liczę nawet kalorii. Jeżeli jem zgodnie z ustalonymi normami, wiem, że zawsze mieszczę się w około 1400kcal. Zamierzam zacząć biegać co najmniej raz w tygodniu. Pijam czerwoną i zieloną herbatę, wodę, czasami kawę zbożową lub kakao. Mam nadzieję, że znajdę tu troszkę wsparcia i postaram się udzielić go innym, oczywiście, jeżeli mnie zaakceptujecie
Evaine Whyterone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 19:33   #3
wiecznieGruba
Raczkowanie
 
Avatar wiecznieGruba
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 100
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

Liviene!
Bardzo chętnie się dołącze jeśli tylko mogę Wiekiem jak najbardziej pasuje, bo kończę właśnie studia licencjackie - została obrona tylko

Mam tylko jedno pytanie... Ile Wy Dziewczyny chcecie tutaj zrzucić? Czy oby to na pewno nadwaga?

Autorko... czekam na odpowiedź
wiecznieGruba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-19, 22:01   #4
Liviene
Raczkowanie
 
Avatar Liviene
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 479
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

wiecznie gruba
w moim przypadku jest tak, że mieszczę się w tzw "prawidłowej wadze" (wzrost 170, 70 kg, BMI 24,2) ale po prostu jestem grubaskiem jak na młodą dziewczynę mam za dużo tkanki tłuszczowej, wystający brzuszek i wielkie uda. A to z kolei jest spowodowane nieregularnym jedzeniem, podjadaniem i zaprzestaniem ćwiczeń. W zeszłym roku schudłam z 75 na 66,5 kg w nieco ponad 4 miesiące, niestety dopadło mnie jo-jo. Myślę że zejście do 64 kg nie byłoby zbytnią ekstrawagancją. Nie tak bardzo zależy mi na kilogramach jak na efektach wizualnych, za cel stawiam sobie 1 września, więc mam 73 dni i czekam jak się sytuacja rozwinie

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Evaine
jeśli to co piszesz jest zgodne z prawdą, nie ma powodu się obawiać. Musisz pamiętać tylko by nie zrobić niczego, co mogłoby zaszkodzić Twojemu zdrowiu (głodówki, etc..) Przecież wiek nie dyskwalifikuje Cię z walki o dobrą kondycje, samopoczucie. Tylko opisz dokładnie swój wzrost i wagę. Odchudzaniu do niedowagi, mówimy nie!
__________________
~ Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt. ~
78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69 - 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
1 z 20 |||||||||||||||||||||||| loading
Liviene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 07:37   #5
wiecznieGruba
Raczkowanie
 
Avatar wiecznieGruba
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 100
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

Skoro Wy jesteście w normie to ja tutaj nie pasuję Niestety...

Ale powodzenia Wam życzę jak najbardziej
__________________

"Zawsze najlepszym momentem na rozpoczęcie odchudzania jest tu i teraz.
Jutro - to tylko kolejny dzień."
wiecznieGruba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 08:55   #6
Liviene
Raczkowanie
 
Avatar Liviene
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 479
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

wiecznie gruba
nie bez powodu dałam prawidłową wagę w cudzysłów, jak powszechnie wiadomo BMI jest bardzo niedokładnym miernikiem. w zasadzie cały czas balansowałam na krawędzi prawidłowej wagi i nadwagi, a nawet otyłości brzusznej.

uwierz, ociupinką nie jestem ważę przeciętnie 15 kg więcej niż moje rówieśniczki, noszę rozmiar L/XL, a jak bym znalazła miarkę, to podam jakieś swoje wymiary.

jeśli miałabyś czas to daj znać o sobie i napisz co studiujesz

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

i pasujesz tu jak nikt inny
__________________
~ Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt. ~
78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69 - 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
1 z 20 |||||||||||||||||||||||| loading
Liviene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 13:36   #7
wiecznieGruba
Raczkowanie
 
Avatar wiecznieGruba
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 100
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

Liviene,
Ja jestem małym grubaskiem niestety. Mam tylko 160 cm wzrostu i zaczynam teraz odchudzanie od wagi 65,5 kg (waga z dzisiaj po kilkudniowym obżarstwie słodyczowo-fastfoodowym ). Pod koniec zeszłego roku ważyłam ponad 87 kg i dlatego tutaj nie pasuję aha i nigdy nie byłam szczupła, ba nigdy nie ważyłam w normie...

Niestety miewam kompulsy, których nie mogę opanować jest mi z tym bardzo źle, bo "na trzeźwo" nie myślę o jedzeniu, ale jak wpadnę w szał to po prostu jem co widzę...

Co do studiów to kończę turystykę i rekreację a Ty w jakim kierunku się dokształcasz?
__________________

"Zawsze najlepszym momentem na rozpoczęcie odchudzania jest tu i teraz.
Jutro - to tylko kolejny dzień."
wiecznieGruba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-20, 14:12   #8
Liviene
Raczkowanie
 
Avatar Liviene
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 479
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

wiecznie gruba
gdzie co do czego u mnie :P zaczynam dopiero hotelarstwo, myślałam też o obsłudze ruchu turystycznego lub właśnie turystyce i rekreacji. nie jestem przekonana czy to dla mnie
__________________
~ Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt. ~
78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69 - 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
1 z 20 |||||||||||||||||||||||| loading
Liviene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 14:31   #9
wiecznieGruba
Raczkowanie
 
Avatar wiecznieGruba
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 100
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

Znaczy się zaczynasz? hmm... tzn. od października idziesz na studia?

Eee to kierunek pokrewny ciekawy, ale pracy jak nie było tak nie ma niestety
__________________

"Zawsze najlepszym momentem na rozpoczęcie odchudzania jest tu i teraz.
Jutro - to tylko kolejny dzień."
wiecznieGruba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 17:12   #10
Evaine Whyterone
Przyczajenie
 
Avatar Evaine Whyterone
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

Cytat:
nie bez powodu dałam prawidłową wagę w cudzysłów, jak powszechnie wiadomo BMI jest bardzo niedokładnym miernikiem.
Niestety i na szczęście, zależnie od sytuacji każdego z nas. W moim przypadku wersja pierwsza... Grubość kości może być najróżniejsza, a z doświadczenia wiem, że osoby o takiej samej wadze potrafią wyglądać skrajnie odmiennie. Mój wzrost to około 164cm, waga około 55kg (dokładnie nie wiem, będę miała możliwość dokładnej weryfikacji jutro rano, dlatego napisałam o wyeliminowaniu 4-6kg, do 50). Wedle podziałki dla nastolatek, którą dostawaliśmy w szkole od dietetyczki na lekcji prezentacyjnej, znajduję się w górnej granicy wagi prawidłowej BMI. Nie zawierzam jednak owej skali - przyczyny są zauważalne. Nie jestem dziewczyną, której podobają się anorektyczki, chude wieszaki z wybiegów czy odstające kości. Chcę wyglądać zdrowo i wiem, że w końcu dopnę swego. Zbliża się lato - ciepło, słonecznie, mniejsza ochota na podjadanie wszystkiego, co słodkie. Szkoda tylko, że mam okropną alergię, która często jest powodem złego nastawienia ;<
Evaine Whyterone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-21, 21:23   #11
favourite
Raczkowanie
 
Avatar favourite
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: zza siedmiu mórz
Wiadomości: 300
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

O, mega się cieszę, że tutaj trafiłam. Tego mi było trzeba!
Jestem studentką pierwszego roku położnictwa. Mierzę 160 (w zaokrągleniu) i ważę około 55 kg (bywa różnie, czasami waga pokazuje 54 i poprawia mi humor, a w porywach potrafi sięgać 56, tak by mnie przerazić).
W wakacje po maturze schudłam z 54 do 50 kg i z taką wagą zaczęłam studia. Byłam bardzo szczęśliwa, bo brakowało mi 2 kg do swojej upragnionej wagi - 48. Wiem, że niektóre z Was uważają, że są to za niskie liczby, że dążę do niedowagi, jednak chyba nikt nie wie lepiej tego jak wyglądam i jak czuję się we własnej skórze, niż ja sama
Nie mam rzucającej się w oczy nadwagi (wszystko ładnie skrywam pod w miarę dobrze dobranymi ubraniami), ale największymi minusami w mojej sylwetce są:
a) ramiona!!!
b) uda
c) brzuch
Odziedziczyłam po mamie odkładanie się tkanki tłuszczowej w ramionach. Wcześniej nie zwracałam na nie uwagi (widziałam, że są troszkę większe niż moich przyjaciółek, ale nie była to diametralna różnica). Teraz, gdy podczas studiów z racji niezdrowego odżywiania się przytyłam, moje ramiona wydają mi się ogromne. Od razu rzucają się w oczy, gdy mam koszulkę na ramiączkach. Nie znoszę tego.
W drugiej kolejności nie mogę znieść swoich ud, które oprócz tego, że mają nadmiar tkanki tłuszczowej to po prostu się.. trzęsą? Chciałabym je ujędrnić, wzmocnić mięśnie, tak by moje ciało wyglądało "fit"
No i na trzecim miejscu jest brzuch, który aż tak nie uprzykrza mi życia (może dlatego, że nie noszę obcisłych koszulek lecz t-shirty), ale nie daje o sobie zapomnieć. Najbardziej denerwuje mnie część pod pępkiem, która odstaje i wiem, że jak założę strój kąpielowy to będzie tra-ge-dia.
Trochę się rozpisałam, ale po prostu nie chcę być postrzegana jako ktoś kto narzeka, a ma w miarę w porządku wagę. Ja wiem, że moja waga jest ok, że nie jestem osobą otyłą, ale to nie znaczy, że nie powinnam chcieć o siebie dbać, jeść zdrowo, ćwiczyć.. Każdy chyba marzy o tym, by pokochać swoje ciało. I ja mam zamiar dopiąć celu przez trzy miesiące wakacji. Z racji tego, że nie mam aż tak dużo kilogramów do zrzucenia, to jest to osiągalne. Wiem, że muszę się w końcu postarać. Nie mam wymarzonej wagi, cyferek do których będę dążyć. Mam w głowie idealny obraz siebie, który mnie motywuje i jest moim celem. Pamiętam, że mięśnie też ważą, a ja mam zamiar się ich w końcu dorobić

To jak dziewczyny, macie jakieś pomysły na wakacje? Stawiacie na dietę, ostre ćwiczenia, sport czy po prostu zdrowe odżywianie?
__________________
nothing comes easy..
time to change
favourite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-22, 11:45   #12
Liviene
Raczkowanie
 
Avatar Liviene
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 479
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

favourite witam

mój plan jest taki, że wracam do Ewki Chodakowskiej (ćwiczyłam z nią 118 razy od października do lutego i byłam zadowolona z rezultatów) ale musi mi się skończyć okres, czyli jutro już chyba mogę, ale nie wiem jeszcze na który trening się zdecydować. To Ewkę robiłabym codziennie, a może Mel B raz - dwa razy w tyg. jakbym dała radę.

jeśli chodzi o moją sylwetkę to największą zmorą jest brzuch. Dużo za duży. Zwisający nadmiar tłuszczu. Totalna klapa

na II miejscu wielkie uda,
a na III miejscu twarz (zauważyłam że już mi się takie chomiki zrobiły, więc trzeba ograniczyć sól )

co do diety to wiem że nie wytrwam na zadnej konkretnej, więc po prostu zero słodyczy, zero podjadania, mniejsze porcje i nie jeść po 19. to dawało mi dobre rezultaty.
__________________
~ Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt. ~
78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69 - 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
1 z 20 |||||||||||||||||||||||| loading
Liviene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 21:51   #13
goldenchocholate
Przyczajenie
 
Avatar goldenchocholate
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 22
Dot.: Do jesieni, wiele się zmieni...

Dziewczyny, odchudzanie zaczyna się w głowie Musicie sobie tam w tych głowach "posprzątać" i dopiero wtedy będziecie w stanie schudnąć
goldenchocholate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-24 22:51:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.