Totalna bezsilność

[solaceone]

Witam, moje życie obecnie to jedna wielka zagadka. Boję się przyszłości.
Mam 21 lat, mieszkam w Warszawie. Nie mam już żadnych kolegów i koleżanek. Zerwałem znajomości z paroma osobami po zdaniu matury. Dzieliła nas duża przepaść pod względem charakterów, przekonań itd. Przeżyłem w przeszłości różne traumatyczne rzeczy które się odbiły głęboko na mojej psychice. W gimnazjum byłem różnie obrażany, a to od azjatów, a to że kurdupel (obecnie mam 174 cm wzrostu ale brałem hormon wzrostu). Właśnie w czasie gimnazjum i liceum zacząłem się coraz bardziej odizolowywać od reszty rówieśników, pewnie przez te obelgi które usłyszałem. Do teraz mam kompleksy, zubożały zdolności komunikacyjne przez siedzenie w domu. Bardzo boję się atrakcyjnych dziewczyn, o zagadaniu nie wspominam ponieważ nawet boję się spojrzeć w twarz. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek dziewczyna w moim wieku powiedziała że jestem atrakcyjny, zero sygnałów. Chciałbym wiedzieć co o mnie myślą, ale jak wspomniałem mam duże opory. Nie wiem już co robić, jestem z tym wszystkim zagubiony. Chciałbym móc z kimś popisać nawet głupie smsy, czy to z kolegą czy z koleżanką tak jak to robią miliony ludzi. Czuję się bardzo samotny. Moja obecna sytuacja to praca, dom, praca, dom. Ktoś pewnie napisze, wyjdź do ludzi. W moim przypadku jest to niemożliwe ponieważ przez doświadczenia których doznałem kiedyś, mam duże opory które podchodzą pod fobię społeczną. Staram się robić różne rzeczy, a to portal randkowy który jest jak dotąd niewypałem. Powód - zero zainteresowania ze strony kobiet. Próbuje również sił w grupach wsparcia, ale też jak na razie zero efektów. Może na tym forum znajdę ludzi w moim wieku którzy mają podobne problemy,są samotne i mieszkają w Warszawie. Warto spróbować...mogą też być komentarze i opinie.

Jeszcze prześle moje zdjęcie:

[201605090958]

Psycholog i to biegiem. Poruszyleś dużo problemów i ot się nie da tak paroma postami sprawić, żebyś zaczął żyć radośnie.

[solaceone]

Ja już byłem u psychologa, ale zbagatelizował sprawę, nie jest mi w stanie pomóc. Mi jest potrzebny kontakt z kobietami które mi będą w stanie pomóc.

[201605090958]

Napisane przez solaceone

Ja już byłem u psychologa, ale zbagatelizował sprawę, nie jest mi w stanie pomóc. Mi jest potrzebny kontakt z kobietami które mi będą w stanie pomóc.

Jako kto? siosrty pocieszycielki? jak Cię odrzucą to sobie pogłębisz kompleksy a jak Cię nie odrzucą to zatrujesz im życie kompleksami...Dorosnij

[solaceone]

Szukam raczej osób które mieszkają w stolicy i mają podobne problemy. Ale ty chyba tego nie rozumiesz i nie przeczytałaś tematu ze zrozumieniem.

[Leszy]

Borze najzieleńszy... Jak nic przychodzi mi na myśl tylko jedno: jakiś karachan się dorwał do zdjęcia chłopaka i robi sobie teraz jaja. Była już tutaj podobna akcja.

A jeśli jest to choć trochę poważne, to marsz do DOBREGO psychologa. Tylko i wyłącznie. Nie zatruwać innym życia swoimi problemami, bo żadna dziewczyna nie pomoże w takich problemach.

[201605090958]

Jasne i dlatego wstawiasz fotke... dla zrozumienia tematu

[Leszy]

Napisane przez danusiaes

Jasne i dlatego wstawiasz fotke... dla zrozumienia tematu

Taaa... Facet z kompleksami wrzuca swoją fotkę ot tak. Był taki jeden, też fotkę wrzucał, o zmiany prosił. Karachany go dopadły i zrobiły sobie trollowe konto, które teraz straszy na dziale Seks. Bosman69 jeśli dobrze pamiętam.

[tiniaczek]

Napisane przez Leszy

Taaa... Facet z kompleksami wrzuca swoją fotkę ot tak. Był taki jeden, też fotkę wrzucał, o zmiany prosił. Karachany go dopadły i zrobiły sobie trollowe konto, które teraz straszy na dziale Seks. Bosman69 jeśli dobrze pamiętam.

Pamietam te akcje.

Autorze, zwiazek NIE SLUZY do leczenia problemow z psychika, od tego jest lekarz ( ktorych w stolicy masz do wyboru, do koloru ). Troche egoistyczne i niedojrzale podjescie masz.

O ile watek jest na serio, oczywiscie.

[Mijanou]

Dziwne.

Osoba opisana przez Autora nigdy nie wrzucilaby swoich zdjęć na portal, w którym każdy sobie może je obejrzeć. Psycholog nigdy nie powie, że nie jest w stanie komuś pomóc, a jeśli już to kieruje do psychiatry.

Ktoś chyba zrobił komuś brzydki kawał.