![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Klotnie :/
Poklocilem sie ze swoja kobieta i potrzebuje troche Waszych porad. Sam nie wiem czy zakonczyc ten zwiazek czy w nim trwac :/ Meczy mnie to troche...
Ja: Chcialem isc z Toba na chrzest zebys byla szczesliwa, bo zmiana planow ktore nie sa wazne dla czegos wazniejszego co sie zdarza raz za czas jest uwazam priorytetem. Miesiac Ci to tluklem... to byla moja decyzja sam chcialem isc z Toba a Ty dalej zaczynasz wywody i kombinowanie Ona: skoro mowisz, że tak wazna jest twoja rodzina, masz wolne a ja nie jestem nikim waznym to po co masz cos zmieniac. Zreszta ja juz sama nie wiem, czy chce Cie w cokolwiek angazowac skoro Ty mnie na taki dystansz trzymasz i utwierdzac, generalnie to Ty nie jestes w moim zyciu wazna tylko sie z Toba spotykam, wiec faktycznie moze nie ma co sie angazowac i narzuccac komus cos. Miałes plany na majówke, nie chcialęs mnie w nich uwgzlednic to moze tak miało byc. Ja: Ale jak angazowac piszesz mi o przyjezdzie w swieta wiec Ci powiedzialem ze to troche nie tak, ze stawiasz mnie w sytuacji rodzina lub Ty skoro znamy sie pol roku i nie jestesmy ani narzeczonymi ani nic. Co do majowki mialem luzne plany ale juz na samym poczatku Ci powiedzialem ze je zmienie bo sam chcialem wiec w czym problem, nie rozumiem. Zmienilem je bo chcialem to zrobic dla Ciebie wiec po co afere robisz?? Ona: Bo nie jestem nikim waznym ![]() Ja: Asia nie usprawiedliwiaj sie w bezsensowny sposob bo czlowiek chce cos dla Ciebie zrobic, zebys sie poczula dobrze majac mnie przy sobie to kombinujesz, ze mialem miesiac temu przeciez inne plany na wyjazd na majowke. Ona: Ale jak ja mam sie czuc dowiadujac sie, że nie jestem nikim waznym bez wzgledu jaki to miało sens. Wybacz,ale to rzutuje na pewne rzeczy na swiadomosc bo ja chcialam, zebys ze mna poszedł to było oczywiste dla mnie to ty sie raczej dziwnie zachowales robiac sobie osobne plany będąc jednoczesnie z kims. Ja: nie powiedzialem Ci ze nie jestes nikim waznym tylko ze nie przyjade do Ciebie w swieta bo nie jestesmy narzeczonymi (w sensie jestesmy pol roku dopiero) a rodzina jest dla mnie tez wazna zwlaszcza ze ich nie widzialem dlugo. Ona: jasne masz do tego prawo, ale mogles chociaz uprzedzic Ja: mialem inne plany bo nic o chrzcie nie mowilas Ona: wiem Ja: zreszta jaki w tym problem dla swojej ukochanej zmieniac te plany skoro nie sa wazne ani wiazace dla mnie w pewien sposob i isc z Toba?? szukasz dziury w calym. Ona : narzeczona czy nie... bez sensu albo ktos jest w twoim zyciu wazny albo nie Ja: robisz afere o to ze nie chce przyjechac w swieta. To Ci tlumacze ze nie jestesmy jeszcze tak wazni czytaj (powazni jak na nasze poczytania zwiazkowe - pol roku) aby jezdzic do siebie w okresie swiatecznym. Poki co kazdy ma rodzine swoja, a moze kiedys przyjdzie czas ze swieta bedziemy spedzac razem. I poki co mi by bylo glupio nawet zaproponowac kobiecie swojej aby przyjechala do mnie w okresie swiat. Ona: ooo właśnie o tym mowie głupio by Ci było w sensie zbyt wiazace. Ale jednoczesnie uwazam, ze wyjscie do Karczmy ze znajomymi nie jest niczym wiazacym takze wybacz wiec w mysl tego wszytkiego uwazam ze wspolne chrzciny tez nie sa dobrym rozwiazaniem. Ja: jak angazujace. Piszesz wogole nie na temat. Glupio mi by bylo Cie zaprosic bo by bylo zbyt angazujace?? ło ☠☠☠☠osci. Skad to wzielas? Brzmienie chyba jest takie ze glupio mi by bylo Ci kazac przyjechac do innego miasta, wtedy gdy sa swieta czas dla rodziny, dla zmarlych gdzie mozna z rodziny kogos odwiedzic na grobie w swieta. I nawet by mi nie przeszo przez mysl ciagniecie Cie do innego miasta - do mnie. Wyjscie do karczmy nie jest niczym wiazacym i nawet Ci pisalem, chetnie ale nie w swieta... Ona: bo ja uwazam, ze jak ktos chce to mozna pewne kwestie pogodzic, ale rozumiem nie chcesz, nie jestes na to gotowy, bo nie jestem az tak wazna |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Klotnie :/
Babsko uroiło sobie swoją wersję i nie przegada. Niestety wiele z nas ma skłonności do pisania własnych scenariuszy
![]() Widzi to co chce widzieć. Pewnie zaraz ochłonie, tylko pytanie czy Ty chcesz być z takim kimś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klotnie :/
Wiec jak ja mam do niej dotrzec. Chcialbym ale nie umiem
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Klotnie :/
Jak dla mnie to jedna z wielu kłótni o pier.doły
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klotnie :/
wlasnie czesto mamy takie klotnie o glupoty i strasznie mnie to meczy :/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Klotnie :/
ile ona ma lat?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Klotnie :/
Poszło o to, że nie zaprosiłeś jej do siebie na święta oraz o to, że nie pójdziesz z nią na chrzest z jej strony tak?
Trochę nie rozumiem argumentu, że "nie proponowałem, bo nie jesteśmy narzeczeństwem". A co ma piernik do wiatraka? My też nie jesteśmy, a w święta zawsze się spotykamy. Może Twoja Asia chciałaby poczuć, że jest dla Ciebie kimś ważnym, poprzez to, że przedstawiłbyś ją swojej rodzinie - dziewczyny lubią takie stopniowe zapewnianie o swoich poważnych zamiarach, potrzebują tego. Może zaproponuj, żeby np w drugie święto przyjechała do Ciebie na kawę, powinno być ok. Daleko od siebie mieszkacie? O co dokładnie chodzi z tą majówką? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klotnie :/
24 lata
A chodzi w skrocie o 2 sprawy: 1) w swieta abym 100km jechal do niej, do knajpy bo spotyka sie ze znajomymi z miasta. Szkoda bo nie dam rady, obowiazki w domu, itp. Ale powiedzialem, ze bardzo chetnie ale po swietach lub kazdy inny dzien. Zreszta ciezko rzucac wszystko, rodzine itd i jechac aby napic sie piwa. Napewno byloby pytanie podczas, gdy cala rodzina sie zjedzie, gdzie wychodzisz. 2) W majowke mialem jechac do dziadkow taki luzny plan. A tu jej wypadl chrzest. Powiedzialem, ze przesune wyjazd do dziadkow i pojde z nia. To jest afera ze teraz to sie nie liczy a ona nie chce zmieniac moich planow, ani wymuszac czegos na mnie. Dodam , ze chrzest wyszedl na ostatnia chwile. Dla mnie to nie problem zmienic plan i spedzic ten dzien z ukochana, dla niej to wielki problem... Zreszta mi by bylo glupio jakbym kogos wyciagal w swieta gdzie czas spedza sie z rodzina, na posiadowke ze znajomymi w knajpie... Edytowane przez Pat12345 Czas edycji: 2014-04-16 o 20:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Klotnie :/
Pat12345 musicie wypracować sztukę kompromisu,bo się zajedziecie kłótniami o pierdy
![]() Swoja drogą staż związku nie ma najmniejszego znaczenia na wizyty w święta ![]() ![]()
__________________
Aby życie bajką było... Było: 89kgBędzie: 50 kg ![]() Jest: 77 kg ![]() II cel: 70kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klotnie :/
staram sie ale ja jestem uparty, a ona jeszcze bardziej. Kazdy chce dla siebie cos, jako mali egoisci chyba sie ciut mijamy w potrzebach
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Klotnie :/
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Klotnie :/
No ewidentnie panna sfochowana, sama nie wie czego chcę. Mówi coś, po czym oczekuję, że Ty się domyślisz, że tak naprawdę chodziło o cos innego. Oszaleć można.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Klotnie :/
Bliska jest mi ta sytuacja ze świętami i rodziną bo zachowywałam się można rzecz, podobnie... ale ja miałam wtedy lat 17... i nie wiem teraz jak na to spojrzeć gdy robi tak 24 latka...
Bo wtedy byłam nieco bardziej dziecinna i właściwie do dziś nie wiem o co mi chodziło... może o to, że nie miałam innych problemów, tż był najważniejszym punktem mego życia i nic innego miało nie istnieć? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Klotnie :/
Problem w sumie z pupy, ale argument "przecież jesteśmy razem tylko pół roku, nie jesteśmy narzeczonymi, nie jest bardzo poważnie na razie" - też jest nieco z pupy. Myślę, że ją to głównie zabolało. Nie to, że nie możesz przyjechać, a to, że tłumaczysz to brakiem narzeczeństwa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Klotnie :/
Ja tez bym nie jechała w święta do niej tylko dlatego, żeby iść na piwo. Twoja dziewczyna chyba jest mało wyrozumiała... i chyba lubi sobie wkręcać.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Klotnie :/
Mniemam, że argument z tym narzeczeństwem to taki skrót myślowy symbolizujący stopień zaawansowania związku. Różne są rodziny.... u mnie kuzynka co święta przywozi innego faceta , kpią z niej/poburkują coś wszystkie ciotki i wujki...Dla niektórych, fakt, że zabierasz partnera na święta do najbliższej rodziny to coś więcej niż tylko chęć przedstawienia partnera. Jest to poniekąd znak, że to coś poważnego. W mojej rodzinie tak właśnie jest, trochę to rozumiem, ale nie koniecznie się z tym zgadzam.
Może u autora wątku też tak jest, dlatego potrzebuje odrobiny wyrozumiałości od dziewczyny Edytowane przez Sherminka Czas edycji: 2014-04-16 o 21:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Klotnie :/
Cytat:
![]() Jak ktoś powiedział już: musicie ćwiczyć sztukę kompromisu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Klotnie :/
Cytat:
I ja rozumiem, że przejazd 100 km na piwo jest trochę wymysłem z pupy, sama na pewno bym nie jechała w święta na piwko ze znajomymi taki kawał. Ale jednak wciąż "nie jesteśmy przecież narzeczonymi" jako "skrót myślowy symbolizujący stopień zaawansowania związku" brzmi mi nieco nie tego. Czyli co? "Nie jest to zaawansowany związek, nie jestem jeszcze tak zaangażowany z związek z tobą, by przyjechać do ciebie w święta"? ![]() Jako osoba z zewnątrz rozumiem o co mu chodzi. Ale nie wiem, jak odebrałabym takie słowa, gdybym usłyszała je od swojego faceta. Po prostu to nie brzmi dobrze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klotnie :/
mecza mnie takie jej rozkminiania typu:
moze nie ma sobie co głowy zawracac skoro to nie to.. ? jakby nie wiedziala sama czy jej jest dobrze czy nie, co zmienic, co poprawic... Edytowane przez Pat12345 Czas edycji: 2014-04-16 o 21:27 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Klotnie :/
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Klotnie :/
Ostatnio Poniedzielski powiedział fajne słowa: "Kobiety nie zmienisz... Możesz zmienić kobietę. Ale to niczego nie zmienia"
![]() Ja jako kobieta na początku sama czasem miałam takie wstawki, czasem już sama nie wiedziałam o co mi na początku chodziło, no ale się przecież nie przyznam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Klotnie :/
Albo dziewczyna potrzebuję dużo uwagi i zapewnień, że jest taka super ważna. Przez swoje zaprzeczenia, zmusza Cię do zapewnień i się tak kręci.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klotnie :/
Masz racje potrzebuje zapewnien i uwagi jak juz jeden dzien nie napisze albo cos to tragedia jest...
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Klotnie :/
Może trochę nad wyrost, ale chyba przeszkadza też jej fakt, że nie jest narzeczoną
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klotnie :/
kolejny cytat :
ale do mnie to nie jest zrozumiale zastanawiam sie po co Ty w ogole ze mna jestes... doluja mnie takie rzeczy slyszac takie hasla co chwile |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Klotnie :/
Potrafisz nie napisać jej nic przez cały dzień?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Klotnie :/
No, ona potrzebuje zapewnień, że jest w normalnym, dobrze rokującym na przyszłość związku, więc Ty na siłę chcesz jej pokazać, że na razie się tak tylko od czasu do czasu razem bujacie? Czy o co Ci chodzi z tym nieodzywaniem się albo "nie jesteśmy przecież narzeczonymi"?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Klotnie :/
Cytat:
![]() Edit: wow, jakby mój facet 1 dzień nic do mnie nie napisał to bym też marudziła Edytowane przez Sherminka Czas edycji: 2014-04-16 o 21:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Klotnie :/
No to widzisz... Dziewczyna mimo swojego wieku jest niedojrzała i tyle. Absorbująca osobowość i takie coś męczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Klotnie :/
Uważasz, że jak facet nie odzywa się cały dzień i cały czas zaznacza, że przecież nie jesteście narzeczeństwem, to jest ok z jego strony i to ona jest absorbująca i męcząca?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.