|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 23
|
Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
No właśnie, pytanie jak w temacie.
Jestem dość świeżo po zerwaniu, po 2 i pół letniej, pierwszej miłości. Dorastaliśmy razem, uczyliśmy się kochać, poznawaliśmy siebie, swoje ciała, swoje potrzeby, rodziny. Byliśmy najlepszymi przyjaciółmi i kochankami, robiliśmy dużo rzeczy razem. Trzy razy się rozstawaliśmy, dwa razy wracaliśmy, za trzecim razem próbowaliśmy coś, ale w efekcie stwierdziliśmy, że się wypaliło. W ostatnim czasie więcej było nieporozumień, cichych dni, oddalaliśmy się od siebie. Zabrakło miłości, chociaż na początku wierzyliśmy, że to na zawsze. Teraz jestem sama, nie brakuje mi JEGO jako JEGO, ale jest wielki sentyment, trochę smutku, wspominam najlepsze chwile, nasze fajne początki, wspólne wakacje, jego troskę o mnie itd. Niestety na razie porównuję innych mężczyzn do niego. Przykład: spodobałam się komuś, kto również nie jest mi obojętny, ale jest tak różny od tamtego, od tego, co cenię w facetach (tamtego spotkałam jak dla mnie "cudem", idealnie wpasował się poczuciem humoru, podejściem do życia, byliśmy podobni, przeżyliśmy mnóstwo świetnych chwil)... Tamten był spontaniczny, otwarty na nowości, ten jest zdystansowany, poważniejszy. Tamten uwielbiał sporty, kochał wszystko co z nimi związane, ten za nimi nie przepada. Tamten lubił bluzy, koszulki i trampki, ten woli koszule i marynarki itd, itd. Wiem, że nie powinnam porównywać, myślę, że to efekt tego, że jestem dość świeżo po rozstaniu i powinnam dać sobie czas. Martwię się jednak, że minie mnóstwo czasu, a ja wciąż będę porównywać innych facetów do byłego, a porównanie wypadnie niekorzystnie dla nich ;( Na chwilę obecną były facet wydaje mi się dość nietypowy, wyjątkowy i żałuję, że nie udało nam się niczego stworzyć, bo miał dużo cech, których zawsze potrzebowałam u mężczyzny... A jak było u was, długo byłyście same po rozstaniu? Czy facet, którego pokochałyście okazał się tym, było wam z nim dobrze/jesteście wciąż razem? Czy porównywałyście do byłego?? Bo ja się teraz boję, że nikogo już tak mocno nie pokocham, chociaż pocieszam się, że to niemożliwe, żebym tylko raz w życiu mogła kochać... Edytowane przez fioletowy kot Czas edycji: 2014-04-16 o 20:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Cytat:
Więc wszystko zależy od decyzji. To przykre co piszesz, ale myślę, że jak naprawdę urwiesz wszystko co z nim związane to nie będzie to tyle trwało, nie martw się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Oj, ja po zerwaniu to prawie rok każdego faceta na starcie skreślałam, bo nie jest taki jak były, bo były zrobiłby to inaczej itd. Myślałam, że życie się dla mnie skończyło, a tutaj pojawił się nowy TŻ i plany się zmieniły, trafiło mnie jak dawniej i jestem szczęśliwa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
hmm..
najpierw byłam w toksycznym związku przez 4 lata, zakończyłam to w sumie z dnia na dzień pod wpływem poznania kogoś innego. (na szczęście, bo gdyby nie ten drugi to nie wiem ile jeszcze bym w tej patologii trwała) ale okazało się, że on się chciał tylko pobawić, a ja byłam już zakochana na zabój. znajomość trwała jakieś 3 miesiące, potem nagle koniec. świat mi się zawalił. te 3 miesiące były bardziej intensywne, bardziej prawdziwe (przynajmniej z mojej strony) niż 4letni związek. długo po tym dochodziłam do siebie, spotykałam się z facetami dla rozrywki, tak na pocieszenie. no i oczywiście każdego porównywałam i każdy nie miał szans w tych porównywaniach ![]() w simie dwa lata zajęło mi takie psychiczne ogarnięcie się po relacji, która trwała 3 miesiące. potem poznałam mojego obecnego tżta i jestem szczęśliwa jak nigdy wcześniej ![]() ![]() także myślę, że każdy musi przecierpieć na swój sposób przez tyle czasu ile potrzebuje, a potem już będzie tylko lepiej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Wszystko zależy od intensywności, od tamtej osoby, od naszego zaangażowania, od sytuacji. Każda miłość jest pierwsza, każda niepowtarzalna, dlatego myślę, że nie powinnaś porównywać każdego kolejnego faceta do swojego ex, przez to możesz coś przegapić na prawdę fajnego.
Czas, czas, czas..
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam." "Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Dokładnie zgodzę się z przedmówczyniami. Najważniejszy jest teraz dla autorki czas, który leczy rany ale czasem potrzebny jest też mocny "kop" coś co sprawi że otrząśnie się ona i pójdzie na przód. Takim impulsem musi być jakaś zmiana w życiu szaleństwo, poznanie kogoś ale też dobry przyjaciel czy przyjaciółka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 156
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Zgadzam się z tym co powiedziały dziewczyny. Wszystko zależy od relacji jaka was łączyła, od intensywności i tego jak bardzo byłaś zaangażowana, ale również od Twoich indywidualnych predyspozycji, jak szybko się regenerujesz, od Twojego charakteru.
Ja byłam w pięcioletnim związku, po którym bardzo szybko stanęłam na nogi, właściwe nie przeżyłam tego rozstania jakoś bardzo, bo wtedy w moim życiu pojawił się On...spotykaliśmy się przez pół roku, byłam bardzo zaangażowana, kochałam...a kiedy odszedł świat się dla mnie zatrzymał. Dziś każdego dnia składam się do kupy, choć minęło już pięć miesięcy. Widać każdy potrzebuje czasu, trzeba to przeżyć na swój sposób. Trzymam za Ciebie kciuki! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
U mnie minęło pół roku, czasem sobie powspominam, ale nie wybaczyłam, nie wybaczę i lepiej mi się przez to żyje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Każdy inaczej przeżywa zerwanie ja byłam w krótkim związku który trwał 4 miesiące i mnie rzucił to po zerwaniu przez 3 dni plakalam, nic prawie nie jadlam ale gdzieś tam był kolega który mnie pocieszał i teraz jestem z nim 4 miesiące i się cieszę. Najwazniejsze to się nie zamykać w sobie i cieszyć się z życia
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia?
![]() Ja na razie nie wierzę, że znajdę faceta, który będzie mnie traktował na tyle dobrze, jak mój ex, mam złe przeczucie, że jak się miało jedno szczęście, pierwsze i na zawołanie, to trzeba trochę przecierpieć, żeby znaleźć inne... Ale może jestem fatalistką. W każdym bądź razie, na razie na pewno nie jestem gotowa na nic nowego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 243
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Po zakończeniu 4,5 rocznego związku przez 2 lata miałam dwóch chłopaków (pierwszy 4 miesiące od rozstania). Żadnego z nich nie kochałam, byli bardziej jako zapełnienie pustki, zaspokojenie potrzeby bliskości i bezpieczeństwa. Po dwóch latach zaczęłam się spotykać z moim obecnym mężem, którego kocham nad życie
![]() I też bardzo długo nie wierzyłam, że znajdę miłość mojego życia, że już będę sama. Nawet próbowałam sobie wmówić (dosłownie to sobie powtarzałam), że kocham jednego z tych dwóch chłopaków ale na szczęście nie przekonałam sama siebie ![]() Będąc z obecnym TŻ mam wrażenie, że dostałam od życia więcej niż zasłużyłam sobie. W życiu bym się nie spodziewała, że taka miłość mnie kiedykolwiek spotka ![]() Edytowane przez stk Czas edycji: 2014-04-17 o 10:28 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Mam to samo. Staram się już nie truć taką nienawiścią i rozpamiętywaniem, ale nie potrafię wybaczyć mimo upływu czasu, bo za wiele krzywdy mi wyrządził.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
To zalezy od osobowosci i czlowieka.
Niektorzy przechodza to dlugo inni krocej ale na pewno ok 8-12 miesiecy wg psychologow. Mi to zajelo ponad 1,5 roku ale nadal nie odyskalam wiary w zwiazek i na razie wole korzystac z bycia singlem bo nie chce mi sie teraz meczyc i od nowa dawac komus szanse itd:p
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
A ja doszłam do wniosku, że wybijanie klina klinem to nie najgorszy pomysł
![]() Z eksem rozstałam się na początku wakacji, całe wakacje w sumie odchorowywałam. Pod koniec września, kiedy wróciłam do Wrocka na studia, zaczęłam się częściej spotykać z moim obecnym chłopakiem, a wtedy przyjacielem. Z początku po przyjacielsku, bo czułam się strasznie samotna (we Wrocławiu większość moich znajomych to byli przyjaciele eksa, z którymi po zerwaniu kontakt się urwał), później coraz bardziej romantycznie- ale on wiedział, jaka jest moja sytuacja, co się ze mną dzieje i cierpliwie czekał. Czy na początku było to zapełnianie pustki? Może, chociaż w sumie dobrze czułam się jako singiel, a po trzech miesiącach "żałoby" nie tęskniłam już tak za eksem. Fakt faktem jestem teraz z osobą, która była dla mnie oparciem w tamtych trudnych chwilach i jestem pewna, że to miłość. I to znacznie lepsza, niż tamta, toksyczna. Jakkolwiek z perspektywy "świeżo po zerwaniu" wydaje się to z początku złe i niewłaściwe, to moim zdaniem najlepiej po rozstaniu do randkowania wrócić jak najwcześniej. Łatwiej wtedy odzyskać równowagę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 325
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Kiedyś dopiero po 10 latach rozstania z ukochanym pokochałam następnego. A teraz wciąż kocham mężczyznę, z którym rozstałam się prawie półtora roku temu.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Dla mnie to już dziwne i sztuczne podtrzymywanie tego uczucia przez idealizowanie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Dla Ciebie to jest dziwne, dla kogoś innego nie. Skoro do żadnego nowego faceta nie czuła miłości przez 10 lat, to miała się sama oszukiwać i mimo wszystko mówić mu, że go kocha? Jak widać, gdy znalazł się ktoś odpowiedni, to go pokochała...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
No tak i każdy tam potrzebuję różnego czasu, ale jednak zauwazyłam, że wiele osób tak rozpamiętuję, idealizuję i wręcz na siłę wpaja sobie dalsze uczucie do kogoś.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 325
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Po jakim czasie znowu kogoś pokochałyście?
Najlepsze jest to, że się odezwał (he-he), pisząc, że "chce wiedzieć, co u mnie, ale nie chce ze mną na razie rozmawiać i w sumie to niepotrzebnie pisze". Szlag mnie trafił, odpisałam, że nie chcę kontaktu jak na razie, teraz porządkuję życie. Nie zranił mnie, był dobrym facetem, nie mam wielu złych wspomnień z nim związanych, nie skrzywdził mnie jakoś, nie zdradził (nie, nie idealizuję go, tak naprawdę wypaliło się uczucie i to wszystko, nie było konkretnego powodu ani innej kobiety, do końca traktował mnie z szacunkiem, nie oszukiwał) a jednak teraz czuję jakąś niechęć po tym, jak napisał, irracjonalną złość na niego.
Najgorsze są te cholerne skojarzenia, wspomnienia chwil, kiedy było nam tak cudownie. Ale to trzeba przeczekać... Edytowane przez fioletowy kot Czas edycji: 2014-04-18 o 00:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:13.