![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cześć dziewczyny! W przyszłym roku biorę ślub i chociaż bardzo się z tego powodu cieszę, to niedawno pojawiły się problemy...Jeszcze przed zaręczynami rozmawialiśmy z narzeczonym o tym, że sami sfinansujemy sobie wesele (i tak nie planowaliśmy jakiegoś wielkiego i hucznego), jednak moi rodzice praktycznie obrazili się na śmierć, gdy po zaręczynach przedstawiliśmy im ten pomysł i zarzekli się, że nam pomogą finansowo, w końcu jedną mają córkę. Rodzice narzeczonego, gdy powiadomiliśmy ich o zaręczynach od razu powiedzieli, że nie możemy na nich liczyć (mimo tego, że do biednych nie należą). Początkowo moi rodzice stwierdzili, że sfinansują nam wszystko, ale ja nie wyobrażałam sobie, że rodzice mają płacić mi za obrączki, suknie czy - przede wszystkim - za rodzinę i znajomych TŻ. Zdecydowaliśmy, że na obrączki, nasze stroje ślubne i gości od strony TŻ nazbieramy wspólnie (gości TŻ miało być tylko ok. 25 osób, więc nie byłaby to jakaś przerażająca suma pieniędzy). Wszystko niby OK, gdyby nie to, że "teściowa" zaczęła strasznie wybrzydzać, że mało gości od ich strony zapraszamy itp. Najgorsze jest to, że mój narzeczony ją...poparł. Dodam, że osoby, które chce zaprosić to kompletne buraki, które nosa poza swoje miasteczko nie wysunęły, krytykują wszystko i wszystkich, naprawd nie przepadam za rodziną z jego strony (z wyjątkiem jego brata), boję się, że na weselu dojdzie do przykrych sytuacji (będę miała wśród gości obcokrajowców, homoseksualistów, ludzi innego wyznania, a rodzina TŻ to sami ksenofobi i homofobi). W dodatku nagle okazało się, że nie będą jak mieli się dostać na ślub, bo teść boi się taką odległość pokonywać samochodem (450 km), to samo jego wujostwo i jakieś kuzynki (którzy mieszkają juz nieco blizej). Jego rodzina jest porozrzucana po całej Polsce i gdybyśmy mieli zapewnić im transport tam i z powrotem, to wyszłoby po prostu dużo. Dodam, że nikomu nie zapewniamy transportu (za to zapewniamy noclegi), mamy gości z różnych czesci kraju i zza granicy, ale jakoś wszyscy ogarnęli sobie transport i nikt nie zgłaszał żadnych problemów. Zupełnie nie wiem, jak mam załatwić sprawę, denerwuje mnie to, że teściowa tak wybrzydza, mimo tego, że nie dokłada się ani groszem do całej imprezy (może to okropne podejście z mojej strony, ale tak właśnie się czuje), w dodatku TŻ ją w pełni popiera. Dodam, że każdy z nas odkłada po tyle samo pieniędzy do "funduszu weselnego" mimo tego, że tak naprawdę płacimy za jego gości, a TŻ zarabia jakieś 2 razy wiecej niz ja. Czy ktoś miał podobną sytuację?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 602
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Wiesz co uważam, ze załatwienie noclegu to i tak spory ukłon w stronę gości .
Ludzie są dorośli i w tych czasach tłumaczenie kogoś , ze się boi jechać 450 km jest raczej głupie. Jeśli was nie stać/ nie chcecie fundować każdemu transportu to tego nie róbcie a teściowej powiedz, że niech sama opłaci skoro tak chce. Wiesz czasami trzeba się odezwać bo ludzi Ci na głowę wejdą!
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Nie daj się teściowej i powiedz, że macie tyle pieniędzy i nie stać was na więcej gości, a jeżeli ona chce ich zaprosić to niech się dołoży! Poza tym to jednak trochę nie sprawiedliwe z tym dokładaniem się skoro Twoi rodzice płacom za wszystko, narzeczony zarabia dużo więcej od Ciebie, a wymaga znacząco za dużo... chyba musisz mu prosto i dobitnie powiedzieć, że Ci się to nie podoba i powinien bardziej się poczuwać do odpowiedzialności skoro to Wasze WSPÓLNE wesele!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Też tak myślę, jednak chciałabym tę sytuację rozwiązać w miarę delikatnie i ugodowo, jednak z nią chyba się nie da. Najgorzej, że ona ma taki wpływ na TŻ. Np. ustaliliśmy jeszcze parę miesięcy temu, że zapraszamy znajomych i kuzynowstwo bez osób towarzyszących (oprócz dwóch par, z którymi przyjaźnimy się od zawsze i nie sposób byłoby ich "rozdzielić", bo zarówno jedna jak i druga połówka są naszymi przyjaciółmi), to on ostatnio zaczął marudzić, że on musi zaprosić swoich przyjaciół z dziewczynami, bo inaczej się nie pojawią na weselu, mimo tego, że ja te dziewczyny może z raz w życiu na oczy widziałam - a nie chcę mieć przypadkowych osób, których w ogóle nie znam na weselu, poza tym wtedy musiałabym zaprosić wszystkich z osobami towarzyszącymi, a to znowu dodatkowe koszta. Wydaje mi się, że matka mu to nagadała, bo wcześniej nie miał z tym problemu, a nawet podobał mu się ten pomysł.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
- Uważam, że TŻ, skoro zarabia 2 razy więcej od Ciebie, powinien sam zbierać na gości ze swojej rodziny (tym bardziej, że jest ich niewiele), a na resztę (obrączki, stroje itd) powinniście zbierać razem. Bo wydaje mi się to trochę nie fair.
- Teściowej ktoś powinien jasno dać do zrozumienia, że to nie jej wesela i nie ma nic do gadania, tym bardziej jeżeli się do niego nie dokłada. - Absolutnie nie macie obowiązku zapewniać transportu, tym bardziej rodzinie rozrzuconej po całej Polsce, no jak oni to sobie wyobrażają? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
ja na Twoim miejscu, bardziej niż kosztów, obawiałabym się późniejszej relacji z TŻ. widzę ewidentnie, że jest uzależniony od maminej spódnicy i nie może sam podjąć decyzji. oznacza to, nie mniej nie więcej, jak to że teściowa będzie się wtrącała, wchodziła na głowę, a on jej grzecznie przytaknie i jeszcze przeprosi, że coś jest nie po jej myśli. potrząśnij chłopakiem, bo będziesz cierpieć po ślubie. musi się zdecydować z kim chce rodzinę założyć... powinien za swoich gości zapłacić i koniec. nawet niech Twoim rodzicom przez myśl nie przyjdzie dokładać się dodatkowo. jak facet chce mieć swoją rodzinę to niech się kurde ogarnie i zacznie jak mężczyzna zachowywać.
sorki za bulwers ![]() Edytowane przez lipstick89 Czas edycji: 2014-04-13 o 16:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
wiem, też mnie to niepokoi, ale mam nadzieję, że to tylko czasowe "objawy" związane z weselem - jesteśmy ze sobą już od dobrych kilku lat i rodzice nigdy nie mieli wpływu na jego decyzje, mieszkają daleko i TŻ widuje się z nimi dwa razy do roku....były takie sytuacje, że jego mama chciała mu coś wbijać do głowy (nie przepada za mną, podobnie jak reszta jego rodziny zresztą), ale on zawsze mnie bronił i krytykował matkę za takie zachowania. Dopiero teraz, w kwestiach związanych ze ślubem, zaczął słuchać mamusi...Mam nadzieję, że po ślubie wszystko wróci do normy. Czy wasi faceci też mieli takie "zaćmienie"?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
Wiesz co, może Ty lepiej nie rób tego wesela z takim podejściem. Jak zrozumiesz, że udane wesele to dobrze bawiący się goście, to może będzie Ci łatwiej. Osoby towarzyszące zapraszasz nie dla siebie, a dla komfortu swoich gości, żeby nie siedzieli jak sieroty sami, nie odzywając się do nikogo, zwłaszcza, jeśli są takie osoby, które nikogo nie znają. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Byłam już na dwóch weselach bez osób towarzyszących i wszyscy się dobrze bawili...Może gdybym miała wesele na 150 osób, to byłoby mi to wszystko jedno, ale będę mieć małe wesele, wszyscy się znają, moja rodzina i kuzyni bardzo blisko się trzymają, większość z nich nie ma stałego partnera. Chcę spędzić wesele w towarzystwie tylko najbliższych mi osób, czy to jakiś grzech?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Też mam małe wesele, a zapraszam wszystkich z os. tow, bo dbam o ich komfort
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Ale jaki to ma związek z komfortem, bo nie rozumiem? Jeżeli są to ludzie, o których wiem, że się dobrze bawią w swoim towarzystwie, znają się itp. to gdzie jest problem? Wręcz przeciwnie - moje dwie kuzynki i siostra, nie mówiąc już o sporej ilosci koleżanek, choć są już grubo po 30. nie mają faceta i zawsze wygląda to tak, że albo idą z jakimś kolegą z pracy i muszą cały czas się nim zajmować, bo gość przecież nikogo na weselu nie zna, albo idą same i średnio się czują w towarzystwie samych par. Tak rozumiesz komfort?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
![]() my zapraszamy tylko osoby pełnoletnie z os. towarzyszącymi. nie wyobrażam sobie postąpić inaczej. byłam na weselu sama i to było nieprzyjemne przeżycie, pomimo tego, że wszyscy się znaliśmy bardzo dobrze. moi goście mają się dobrze bawić i czuć komfortowo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
każdy robi po swojemu, tylko nie rozumiem skąd taka krytyka ze strony Dotki90. Na szczęście komfort moich gości nie zależy od tego, czy przyjdą z osobą towarzyszącą na wesele czy nie. Wiem, że i tak się będą wspaniale bawić, zwłaszcza, że na weselu jednego z moich kuzynów również nie było osób towarzyszących i było bardzo fajnie. Pomimo tego, że byłam już wtedy w związku, to nie miałam do nikogo żadnych pretensji, po prostu bawiłam się z rodziną i znajomymi...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
to, że Ty się dobrze bawiłaś nie oznacza, że każdy tak miał... ja bez TŻta bawiłam się fatalnie. nie dlatego, że nie miałam z kim potańczyć, ale dlatego, że byliśmy parą, a ktoś tego nie uszanował. sama myśl, że tak ważny dzień spędziliśmy osobno była przykra.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
tak, ale tak jak wcześniej pisałam, większość z znajomych i rodziny, których zaprosiłam, i tak nie ma stałych partnerów i szukaliby pewnie wśród swoich znajomych lub przyszliby sami, więc nikomu nie będzie przykro, że "spędza tak ważny dzień osobno". Jedyna kuzynka, która ma stałego partnera, jest zaproszona z nim, bo jest to również mój przyjaciel, moja najlepsza przyjaciółka ma narzeczonego i jego zaprosiłam, bo to mój bardzo, bardzo dobry kolega. Obydwaj zostali by zaproszeni, nawet gdyby nie byli partnerami mojej kuzynki i przyjaciółki. Z przyjaciół mojego faceta tylko jeden ma dziewczynę, ale to bardzo luźny związek, wszędzie jeżdżą sami, i on nie widział problemu. Tylko mój narzeczony nagle zaczął widzieć problem, no i oczywiście jego mamusia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
A co w sytuacji:
- Twój znajomy ma dziewczynę, Ty jej nie znasz, związek poważny - Twój znajomy ma narzeczoną, Ty jej nie znasz - Twój znajomy ma żonę, Ty jej nie znasz Też nie zapraszasz ich, bo nie chcesz przypadkowych osób na weselu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Myślę, że takiej sytuacji by po prostu nie było, bo jeśli to jest mój przyjaciel/przyjaciółka, to raczej znam jego żonę/narzeczoną i nie są to dla mnie przypadkowe osoby.
Dziewczyny kumpla mojego faceta nie znam, jest to luźny związek, on nie widzi problemu (rozmawiałam z nim, mówi, że i tak by przyjechał bez niej, bo to dla niej za daleko), za to mój facet twierdzi, że kumpel bez dziewczyny się nie pojawi, co jest bzdurą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
![]() Cytat:
ja osobiście bym nie poszła na wesele, na które dostałam zaproszenie sama, niezależnie od tego czy bym znała towarzystwo czy nie. zresztą mój tż też by beze mnie nie poszedł. przecież to kosmos jakiś. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Po prostu inną mentalność chyba mamy. Ja nie widzę problemu w pójściu na wesele bez mojego mężczyzny. No, chyba że byłaby to feta na 200 os., gdzie wszyscy są zaproszeni w parach, a ja nie, to inna sytuacja. Ale jeżeli ktoś organizuje kameralne wesele tylko dla najbliższych osób (tak jak my) i np. mój narzeczony nie byłby taką "bliską osobą", to jest to dla mnie zrozumiałe. I tak nie zaprosiłam sporo moich dobrych znajomych, bo zależy mi na tej kameralności, to dlaczego miałabym zapraszać dziewczynę, której w ogóle nie znam?
Edit: ten kumpel na pewno nie widzi problemu, po prostu mój facet nagle zaczął twierdzić, że Kacprowi nam jest przykro, tylko nie mówi o tym z grzeczności. A ja dobrze gościa znam i wiem, że nie jest na tyle małostkowy, żeby nie przyjść na wesele, bo go zapraszamy bez dziewczyny (której nie znamy). Doskonale wie, że to przyjęcie małe, kameralne, dla najbliższych i to rozumie. Edytowane przez misiaczq Czas edycji: 2014-04-13 o 18:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
Cytat:
Przemyśl dobrze sprawę i poważnie porozmawiaj ze swoim partnerem. Jeśli nadal będzie się upierał przy zapraszaniu gości, których chce widzieć jego mama, a którzy dodatkowo są, jak ich określasz „burakami”, to zastanów się, czy w ogóle chcesz brać ślub w takiej sytuacji.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Ja też bym się zastanowiła nad zachowaniem TŻ i jego rodziny (a raczej mamusi). To jest bardzo duży sygnał alarmowy, co jeśli później teściowa będzie się wtrącała za każdym razem do waszego życia, będzie próbowała w każdej innej ważnej sprawie narzucać swoje zdanie?
Zapraszania bez osób towarzyszących nie skomentuję, bo dla mnie to też jakiś kosmos i ja bym się obraziła jakby ktoś zaprosił mnie albo TŻta solo. I żadne z nas nie poszłoby na wesele samo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Dla mnie argument bo nie znam jest za przeposzenieem z
![]() Mam przyjść na wesele sama bo nie zna ktoś mojego Tż i siedzieć za stolikiem i patrzeć jak inni się bawią w imię ideologii młodej... masakra. W życiu bym nie poszła na takie wesele. Wesele jest po to by się bawić i zawsze zaprasza się osoby od 18 ( u mnie w rodzinie) z osobami towarzyszącymi. Wesela nie robi się żeby się zwróciło - bo z takim podejściem to lepiej wesela w ogóle nie robić. Jak nie ma się kasy to również robi się obiad a nie zapraszam kolegę ale jego partnerki/narzeczonej nie bo ja jej nie znam ![]() Masz straszne podejście ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 309
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
b) super się bawił z innymi laskami, podczas gdy Ty będziesz siedzieć w domu? Bo chyba z facetami nie będzie tańczył... W sierpniu byłam na bardzo kameralnym weselu - tam do głowy nikomu nie przyszło zapraszać bez osób towarzyszących. Jak ktoś pary nie miał to przyszedł sam - nie musiał na siłę jakoś nikogo szukać.... (zresztą jak ktoś wie, że wesele małe to na siłę nikogo nie szuka). Gdyby mnie ktoś zaprosił samą na ślub i wesele, to przyszłabym jedynie do kościoła, z moim TŻtem złożyć życzenia. I tyle w tym temacie. A co do "mamusi"... Jeżeli dwoje dorosłych ludzi, którzy wykładają pieniądze na to wesele pozwala sobą rządzić... no to cóż... A jeżeli to TŻ - no to się trzeba zastanowić chyba trochę, skoro przed ślubem nie możecie dojść do porozumienia. Ja jednak myślę, że Twój TŻ ma większą wyobraźnię, jeżeli chodzi o kolegę... prawdopodobnie zastanowił się sam jakby się poczuł w odwrotnej sytuacji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Generalnie w bardzo wielu punktach widać, jak bardzo jesteś skupiona na sobie i nie obchodzi Cię nic poza tym: rodzice narzeczonego, jego rodzina, Twoi goście i ich komfort. Nie znam Twojego narzeczonego, nie wiem, jakie tak naprawdę są jego motywacje. Ale brzmisz tak egoistycznie i odpychająco, że naprawdę trudno stanąć po Twojej stronie. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
aleście naskoczyły na dziewczynę
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Och, bo ona wykazała się życzliwością do całego świata. Że tak przypomnę:
- powiedzieli, że nie możemy na nich liczyć (mimo tego, że do biednych nie należą). - "teściowa" zaczęła strasznie wybrzydzać - kompletne buraki, które nosa poza swoje miasteczko nie wysunęły - ksenofobi i homofobi - tak wybrzydza, mimo tego, że nie dokłada się ani groszem do całej imprezy - dlaczego miałabym zapraszać dziewczynę, której w ogóle nie znam? Razi mnie taki ton, nic na to nie poradzę. Nie umiem poczuć w sobie sympatii do takich ludzi i pomóc im w problemach, które moim zdaniem wynikają wyłącznie z egoizmu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z finansowaniem wesela i przyszłymi teściami
Cytat:
Egoizm? Jeżeli wg Ciebie chęć spędzenia jednego z najważniejszych dni w życiu w kameralnym gronie najbliższych Ci osób, bez osób których nie darzysz sympatią/zupełnie ich nie znasz, to gratuluję Ci podejścia. Poza tym w ogóle mnie nie znasz, dziewczyno. Już nie mówiąc o tym, że wszystkie rzuciły się na mnie tylko z tego powodu, że nie zapraszam osób towarzyszących, no co za absurd, nie wiedziałam, że to jest jakikolwiek wyznacznik empatii czy braku egoizmu. A, i co do życzliwego nastawienia - na bank byłabyś życzliwie nastawiona do matki narzeczonego, która nie pomaga Ci w żaden sposób przy organizacji wesela, a za to do wszystkiego chce się wtrącać. Powodzenia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.