Toksyczne związki! Przestroga!

[weganka21]

Chciałam przestrzec wszystkie wizażanki czytające ten wątek przed pakowaniem się w toksyczne związki. Byłam kilka miesięcy z chłopakiem marzeniem... Oświadczył się i chciał dziecka, w tajemnicy przed nim brałam tabletki antykoncepcyjne bo nie byłam gotowa a nie miałam serca mu odmówić. Z dnia na dzień bardzo się zmienił, zabronił mi się z kimkolwiek spotykać i gdziekolwiek wychodzić bez niego. Ciągle dzwonił i mówił mi jaka jestem zła dla niego, że jak nie będzie wszystko po jego myśli to znajdzie sobie inną i żebym była dobrą dziewczyną bo tego pożałuję. Teraz się martwię czy nie jestem w ciąży i czekam na możliwość sprawdzenia tego, martwię się bo raz był taki przypadek, że antybiotyk mógł osłabić skuteczność tabletek. Nigdy nikomu nie ufajcie w 100% bo ludzie są nieobliczalni, nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że znajdę się w takiej sytuacji.

[Konkardia]

Napisane przez weganka21

Chciałam przestrzec wszystkie wizażanki czytające ten wątek przed pakowaniem się w toksyczne związki. Byłam kilka miesięcy z chłopakiem marzeniem... Oświadczył się i chciał dziecka, w tajemnicy przed nim brałam tabletki antykoncepcyjne bo nie byłam gotowa a nie miałam serca mu odmówić. Z dnia na dzień bardzo się zmienił, zabronił mi się z kimkolwiek spotykać i gdziekolwiek wychodzić bez niego. Ciągle dzwonił i mówił mi jaka jestem zła dla niego, że jak nie będzie wszystko po jego myśli to znajdzie sobie inną i żebym była dobrą dziewczyną bo tego pożałuję. Teraz się martwię czy nie jestem w ciąży i czekam na możliwość sprawdzenia tego, martwię się bo raz był taki przypadek, że antybiotyk mógł osłabić skuteczność tabletek. Nigdy nikomu nie ufajcie w 100% bo ludzie są nieobliczalni, nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że znajdę się w takiej sytuacji.

Brawa dla Ciebie, że potrafiłaś "wyjść" z takiego związku. Będzie dobrze, trzymaj się!

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez weganka21

Chciałam przestrzec wszystkie wizażanki czytające ten wątek przed pakowaniem się w toksyczne związki. Byłam kilka miesięcy z chłopakiem marzeniem... Oświadczył się i chciał dziecka, w tajemnicy przed nim brałam tabletki antykoncepcyjne bo nie byłam gotowa a nie miałam serca mu odmówić. Z dnia na dzień bardzo się zmienił, zabronił mi się z kimkolwiek spotykać i gdziekolwiek wychodzić bez niego. Ciągle dzwonił i mówił mi jaka jestem zła dla niego, że jak nie będzie wszystko po jego myśli to znajdzie sobie inną i żebym była dobrą dziewczyną bo tego pożałuję. Teraz się martwię czy nie jestem w ciąży i czekam na możliwość sprawdzenia tego, martwię się bo raz był taki przypadek, że antybiotyk mógł osłabić skuteczność tabletek. Nigdy nikomu nie ufajcie w 100% bo ludzie są nieobliczalni, nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że znajdę się w takiej sytuacji.

Niestety tacy ludzie się zdarzają, na początku wydają się wspaniałymi partnerami, a później wszystko się zmienia. Jedno tylko mnie dziwi, że zdecydowałaś się na branie tabletek w tajemnicy przed nim. Takie rzeczy powinny być omawiane z partnerem i jeśli zdecydowałaś się na taką metodę antykoncepcji partner powinien to zaakceptować, w końcu t twój organizm, a partnerzy na dziecko powinni decydować się razem, nie ze względu na widzimisię jednego z nich. Wspólna, odpowiedzialna decyzja. Trochę to wyglądało tak jakbyś już była świadoma tego, że nie możesz się z nim podzielić swoimi obawami i pragnieniami, jak i tego że nie byłby w stanie zaakceptować twoich decyzji.

[weganka21]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Niestety tacy ludzie się zdarzają, na początku wydają się wspaniałymi partnerami, a później wszystko się zmienia. Jedno tylko mnie dziwi, że zdecydowałaś się na branie tabletek w tajemnicy przed nim. Takie rzeczy powinny być omawiane z partnerem i jeśli zdecydowałaś się na taką metodę antykoncepcji partner powinien to zaakceptować, w końcu t twój organizm, a partnerzy na dziecko powinni decydować się razem, nie ze względu na widzimisię jednego z nich. Wspólna, odpowiedzialna decyzja. Trochę to wyglądało tak jakbyś już była świadoma tego, że nie możesz się z nim podzielić swoimi obawami i pragnieniami, jak i tego że nie byłby w stanie zaakceptować twoich decyzji.

Tak, miałam jakieś przeczucie, że on się może zmienić i wycofać z tej decyzji, teraz pytanie czy jestem w ciąży, krwawienie z odstawienia miałam, stosunek który chcę sprawdzić był akurat przerywany i nie skończył we mnie

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez weganka21

Tak, miałam jakieś przeczucie, że on się może zmienić i wycofać z tej decyzji, teraz pytanie czy jestem w ciąży, krwawienie z odstawienia miałam, stosunek który chcę sprawdzić był akurat przerywany i nie skończył we mnie

Jeśli jesteś pewna, że antybiotyk obniżał skuteczność (nie każdy obniża) to istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, jednak jest ono naprawdę niewielkie, zwłaszcza że wystąpiło normalnie krwawienie z odstawienia. Nie ma powodów do paniki, poczekaj spokojnie 14 dni i zrób test, powinien być już wtedy wiarygodny

[GhostInTheFog]

Napisane przez weganka21

Chciałam przestrzec wszystkie wizażanki czytające ten wątek przed pakowaniem się w toksyczne związki. Byłam kilka miesięcy z chłopakiem marzeniem... Oświadczył się i chciał dziecka, w tajemnicy przed nim brałam tabletki antykoncepcyjne bo nie byłam gotowa a nie miałam serca mu odmówić. Z dnia na dzień bardzo się zmienił, zabronił mi się z kimkolwiek spotykać i gdziekolwiek wychodzić bez niego. Ciągle dzwonił i mówił mi jaka jestem zła dla niego, że jak nie będzie wszystko po jego myśli to znajdzie sobie inną i żebym była dobrą dziewczyną bo tego pożałuję. Teraz się martwię czy nie jestem w ciąży i czekam na możliwość sprawdzenia tego, martwię się bo raz był taki przypadek, że antybiotyk mógł osłabić skuteczność tabletek. Nigdy nikomu nie ufajcie w 100% bo ludzie są nieobliczalni, nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że znajdę się w takiej sytuacji.

Wybacz szczerosc, ale i z Tobą nie wszystko jest w porządku.

[weganka21]

Dzisiaj odebrałam wynik: 9,36 ;(

Gdzie kobiety nie będące w ciąży <=1
Ciąża
3 tydz = 5,8-71,2
4 tydz = 9,5-750

[green way]

Napisane przez weganka21

Dzisiaj odebrałam wynik: 9,36 ;(

Gdzie kobiety nie będące w ciąży <=1
Ciąża
3 tydz = 5,8-71,2
4 tydz = 9,5-750

To jeszcze niczego nie dowodzi, lepiej idź do lekarza i się upewnij. Można mieć podwyższony poziom i nie być w ciąży, bo hormony czasami sprawiają nam różne niespodzianki. Ale współczuję Ci tej całej sytuacji, bo nawet jak nie bylibyście już razem, to dziecko łączy na całe życie. Wiem coś o tym, bo sama to przeżyłam, a teraz moje dziecko jest dorosłe i jak na złość kropka wkropkę to cały tatuś. Z wyglądu i z charakteru, niestety .

[starcraft]

Napisane przez GhostInTheFog

Wybacz szczerosc, ale i z Tobą nie wszystko jest w porządku.

oszukiwac mozna, kontrolowac NIET!

[weganka21]

Byłam u ginekologa i stwierdził, że nie jestem w ciąży bo moja macica ma kształt owalny, a we wczesnej ciąży powinna się zaokrąglać i że jego zdaniem hormon hcg w takiej ilości wytwarzają pęcherzyki w jajnikach. A no i testy z moczu porannego wychodzą negatywne, więc hcg w krwi jest, w moczu nie ma, ginekolog mówi, że nie jestem w ciąży, więc chyba nie jestem. Poza tym kazał mi dalej brać tabletki antykoncepcyjne.

[Konkardia]

Napisane przez weganka21

Byłam u ginekologa i stwierdził, że nie jestem w ciąży bo moja macica ma kształt owalny, a we wczesnej ciąży powinna się zaokrąglać i że jego zdaniem hormon hcg w takiej ilości wytwarzają pęcherzyki w jajnikach. A no i testy z moczu porannego wychodzą negatywne, więc hcg w krwi jest, w moczu nie ma, ginekolog mówi, że nie jestem w ciąży, więc chyba nie jestem. Poza tym kazał mi dalej brać tabletki antykoncepcyjne.

To teraz możesz przestać się stresować i odetchnąć z ulgą. Trudna sytuacja, ale dasz radę!

[skazana_na_bluesa]

Sama sie tez nie popisalas mysleniem. Zgadzac sie na dziecko po kilku miesiacach zwiazku?! Po kiego grzyba?!?!?!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MissChievousTess]

Zachowujesz się dość lekkomyślnie, więc potem musisz ponieść tego konsekwencje.
Nie każda kobieta decyduje się na ciążę od razu po tym jak facet, którego krótko zna oświadcza jej, że on to już by chciał.