Swoich TŻ-tów w 2006 roku spotkały i po dziś dzieńz nimi wytrzymały :)

[karola991]

LOVE LOVE LOVE LOVE....

Witam was drogie Panie
Nie znalazłam takiego wątku jeszcze więc, jakby w razie taki istniał to proszę mnie odesłać!

A w wątku ploteczki, planowanie, śluby, oczekiwanie na zaręczyny

Wszystkie TŻanki które są już ze swoimi pięknymi TŻtami od 2006 roku zapraszam do wspólnego spędzania czasu^^



Miłość mi wszystko wyjaśniła,
Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała...



Obecne na forum zakochane w 2006 (piszcie dziewczęta na pw po dopiskę bo w forum mogę się pogubić... dopisujcie też status związku )

1.karola991
18.11.2006 (czekamy i czekamy na TO pytanie.. )
2.Gorska_Kozica
16.12.2006 (TAK 29.12.2010 "..i ślubuję Ci..." 11.08.2012)
3.sylwucha18
1.08.2006 (TAK 2009 "..i ślubuję Ci..." 20.08.2011 )
4.dalenka8
14.02.2006 (TAK 22.12.2009 "..i ślubuję Ci..." 6.08.2011)
5.tenebrosa
06/07 2006 (TAK 25.05.2010 "..i ślubuję Ci..." 21.07.2012)
6.(kicia)
19.06.2006 (TAK 5.06.2008 "..i ślubuję Ci..." 14.07.2012)
7.ibyza
1.07.2006 (czekamy .."..i ślubuję Ci..." 23.06.2012)
8.sabincia
15.06.2006 (TAK 16.01.2010 "..i ślubuję Ci..." 30.07.2011)
9.barbara6
18.02.2006 (TAK 11.09.2008 "..i ślubuję Ci..." 03.07.2010 )
10. alonka00
1.01.2006 (TAK 16.10.2010 roku "..i ślubuję Ci..." 24.09.2011)
11.Kohnelia20
23.06.2006 (TAK 14.02.2011 "..i ślubuję Ci..." 23.06.2012 )
12.black_dvc
30.04.2006 (TAK 30.04.2008 "..i ślubuję Ci..." ???. 2012)
13. sloneczko_light
29.04.2006 (TAK 15.01.2011 "..i ślubuję Ci..." 06.2012 )
14.MartuNiunia87
1.07 2006 (TAK 14.02.2008 "..i ślubuję Ci..." 11.06.2011)
15. Takaya
8.02 2006 (TAK 29.05.2010 "..i ślubuję Ci..." 21.05.2011)
16. lipus89
17.03.2006 (TAK 17.09.2010 "..i ślubuję Ci..." 03.09.2011)
17. Niunia2011
6.12.2006 (TAK 29.11.2009 "..i ślubuję Ci..." 6.08.2011)
18. justi966
14.07.2006 (TAK 25.12.2010 "..i ślubuję Ci..." hmmm...? )
19. d_accord
5.10.2006 (TAK 21.03.2011 "..i ślubuję Ci..." 28.06.2011) Wrzesień Dzidzia!♀
20. slodkadziecinka
28.04.2006 (czekamy i czekamy na TO pytanie.. )
21. majeczka91
09.09.2006 (TAK 22.10.2010 "..i ślubuję Ci..." hmmm...?)
22. LadyBeatta
30.09 2006 (czekamy i czekamy na TO pytanie...)
23. gosza_m
15.10.2006 (TAK 31.12.2009 "..i ślubuję Ci..." ??? )

[Gorska_Kozica]

Witaj Gratuluję pomysłu na wątek.
Też jestem szczęśliwą z roku 2006
A magiczne pytanie usłyszałam 29. grudnia 2010 i planowanie Naszego Dnia ruszyło.
Nie mogę się doczekać

[sylwucha18]

przyłączam się i ja jestem z moim tż od 1 sierpnia 2006 roku, magiczne pytanie usłyszałam 06.06. 2009 r ślub 20.sierpnia 2011

[karola991]

hej dziewczyny już was dopisuje

ja wciąż czekam... ale mam dopiero 20lat wieć się pewnie doczekam kiedyś..^^

[dalenka8]

Hej . My jesteśmy ze sobą od 14.02.2006 (choć poznaliśmy się w 2005 ). Zaręczyliśmy się 22.12.2009, a ślub już za 3 miesiące: 06.08.2011 .

[karola991]

a tak wogole sylwuś to 1.08 to moje urodzinki więc fajnie sie zeszliście
powiecie cos o sobie?

Ja mieszkam w poznaniu z moim TŻ studiuje zaocznie dziennikarstwo i komunikacje spoleczna i pracuje
poznalismy sie w wieku 15 lat i ciagle jestesmy razem
nie mielismy wiekszys starc nie rozeszlismy sie ani razu klotnie tylko delikatne wciąż zakochani w sobie czego nam wszyscy zazdroszcza jak tam wasze relacje?
no i opowiadajcie jak przygotowania do ślubu! uwielbiam sluby juz marze o swoim

[tenebrosa]

I ja się dopisuję!

2006 - to rok mojej matury, rozpoczęcia studiów i spotkania Tego Jedynego Jesteśmy z moim TŻ od przełomu czerwca/lipca 2006 (konkretnej daty nie ma ). Najpierw była przyjaźń, a z czasem...

25. maja 2010 spędzaliśmy wakacje na Majorce i tam na pięknej plaży położonej w kanionie zapytał, czy zostanę jego żoną

21. lipca 2012 odbędzie się nasz ślub!

[(kicia)]

hej ja i mój TŻ jesteśmy razem od 19.06.2006 a za dokładnie 1 rok 2 miesiące i 7 dni bierzemy ślub

a oświadczył mi się nad jeziorem piękbego słonecznego dnia dokłądnie 5.06.2008 roku

[karola991]

Napisane przez tenebrosa

I ja się dopisuję!

2006 - to rok mojej matury, rozpoczęcia studiów i spotkania Tego Jedynego Jesteśmy z moim TŻ od przełomu czerwca/lipca 2006 (konkretnej daty nie ma ). Najpierw była przyjaźń, a z czasem...

25. maja 2010 spędzaliśmy wakacje na Majorce i tam na pięknej plaży położonej w kanionie zapytał, czy zostanę jego żoną

21. lipca 2012 odbędzie się nasz ślub!

fajne takie zareczyny mmmmm... ciekawe jak beda wygladac moje^^ mrrr
i kiedy....

[(kicia)]

Napisane przez karola991

fajne takie zareczyny mmmmm... ciekawe jak beda wygladac moje^^ mrrr
i kiedy....

nie martw się na wszystko przyjdzie czas. Ja już powoli miałam dość stanu narzeczeństwa dopóki nie zaczęliśmy planować ślubu

[karola991]

Napisane przez (kicia)

nie martw się na wszystko przyjdzie czas. Ja już powoli miałam dość stanu narzeczeństwa dopóki nie zaczęliśmy planować ślubu

wolałabym być długo narzeczoną niż tylko dziewczyną... chcialabym te 4,5 roku sformalizować chociaz troche

[(kicia)]

Napisane przez karola991

wolałabym być długo narzeczoną niż tylko dziewczyną... chcialabym te 4,5 roku sformalizować chociaz troche

wiesz może Twój TŻ wyznaje zasadę zaręczyny= ślub za rok

[dalenka8]

Napisane przez karola991

wolałabym być długo narzeczoną niż tylko dziewczyną... chcialabym te 4,5 roku sformalizować chociaz troche

Na pewno niedługo TŻ Ci się oświadczy, a my z chęcią wysłuchamy relacji .

Jeśli chodzi o nas, to poznaliśmy się na początku liceum. Zawsze była między nami chemia, ale też zawsze coś stawało na naszej drodze i dlatego zaczęliśmy być ze sobą po ponad roku znajomości . Ale podobno wszyscy wiedzieli (łącznie z TŻtem :P), że ze sobą będziemy, a TŻ, że zostanę jego żoną- o co poprosił mnie po 4 latach bycia razem . Mieszkamy ze sobą 3 rok. Nie mogę się doczekać ślubu . Mamy już większość rzeczy pozałatwianych, z ważnych spraw zostały wszystkie dokumenty: USC, protokół, pozwolenia, itp i jeszcze moje buty, bielizna, kwiaty (bukiet, butonierka, itp).

[karola991]

Napisane przez (kicia)

wiesz może Twój TŻ wyznaje zasadę zaręczyny= ślub za rok

hehehe dokładnie taka zasadę wyznaje dlatego stwierdził ze najpierw musimy mieć własne mieszkanko (na szczęscie pod koniec roku już bedzie ) a potem musi odłożyć na ślub bo nie chce byc zależny od rodziców... mowie mu ze zaręczyny to nie znaczy od razu ślub.. ale on się uparł jak są zaręczyny to ślub musi być za rok i koniec^^

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez dalenka8

Na pewno niedługo TŻ Ci się oświadczy, a my z chęcią wysłuchamy relacji .

Jeśli chodzi o nas, to poznaliśmy się na początku liceum. Zawsze była między nami chemia, ale też zawsze coś stawało na naszej drodze i dlatego zaczęliśmy być ze sobą po ponad roku znajomości . Ale podobno wszyscy wiedzieli (łącznie z TŻtem :P), że ze sobą będziemy, a TŻ, że zostanę jego żoną- o co poprosił mnie po 4 latach bycia razem . Mieszkamy ze sobą 3 rok. Nie mogę się doczekać ślubu . Mamy już większość rzeczy pozałatwianych, z ważnych spraw zostały wszystkie dokumenty: USC, protokół, pozwolenia, itp i jeszcze moje buty, bielizna, kwiaty (bukiet, butonierka, itp).

a dzidzius? ;> (uwielbiam dzieci )

[ibyza]

i ja jestem z tż od 2006 roku jako datę rozpoczęcia związku uznajemy 1 lipca ale wszystko zaczęło sie kilka miesięcy wcześniej
ślub 23.06.2012

[karola991]

Napisane przez ibyza

i ja jestem z tż od 2006 roku jako datę rozpoczęcia związku uznajemy 1 lipca ale wszystko zaczęło sie kilka miesięcy wcześniej
ślub 23.06.2012

a te magiczne pytanie? ;> jeszcze oficjalnie czekasz? opowiadaj jak tam u was
trzeba sie poznac


aaa ile macie lat kochane?;>

[(kicia)]

My z TŻ znamy się od 2005 roku. Poznaliśmy się dokładnie 30 marca po godzinie 21 kiedy to zagadał do mnie na gg bo zablokowałam jego kolegę który dal mu mój numer żeby mi napisał abym go odblokowała. I tak jakoś się zaczeło. Pierwszy raz spotkaliśmy się 2 maja 2005 roku dzień pózniej byliśmy już parą (ah te błędy młodości) . Po 3 msc się rozstaliśmy i przez prawię rok byliśmy przyjaciółmi. Kiedy w maju 2005 roku byłam z pewnym chłopakiem zrozumiałam że jestem nie z tym co trzeba. No i jakoś tak wyszło że 19.06 wróciliśmy do siebie

Magiczne pytanie padło 5 czerwca ale wtedy jeszcze nie planowaliśmy ślubu tak konkretnie. Ja byłam przed maturą chciałam najpierw uporządkować swoje sprawy (studia itp) myślę że TŻ mi się oświadczył bo przez pierwsze miesiące 2008 roku przyszło nam się zmagać z jego chorobą potem wszystko wróciło do normy i wydaje mi się że on bardzo docenił to że przy nim byłam i w jakiś sposób też zobaczyl że zycie tak naprawdę jest ulotne. Zawsze jakoś tak w planach mieliśmy ten 2012 rok ale bez konkretów. W święta 2008 mój TŻ poprosił moich rodziców o rękę. Potem była gadka że ślub to po studiach. A wszystko się zmieniło około 13 stycznia tego roku kiedy to mój tata zadał pytanie "a wy to kiedy macie zamiar wziąć ślub??".

no i potoczyło się

i już nie mogę się doczekać a to jeszcze tyyle czasu

[dalenka8]

Napisane przez karola991

hehehe dokładnie taka zasadę wyznaje dlatego stwierdził ze najpierw musimy mieć własne mieszkanko (na szczęscie pod koniec roku już bedzie ) a potem musi odłożyć na ślub bo nie chce byc zależny od rodziców... mowie mu ze zaręczyny to nie znaczy od razu ślub.. ale on się uparł jak są zaręczyny to ślub musi być za rok i koniec^^

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------


a dzidzius? ;> (uwielbiam dzieci )

Mój TŻ też był zdania, że jak już zaręczyny, to ślub. I w sumie to dobrze . Bo chyba lepiej poczekać troszkę dłużej na zaręczyny, niż z pierścionkiem chodzić przez 6 lat i nie ustalać nawet daty ślubu :P. Bądź cierpliwa . Może TŻ obmyśla plan jak oświadczyć Ci się w waszym nowym mieszkanku ? A co do dzieci- ja też uwielbiam . I mam różne okresy- raz bym bardzo JUŻ chciała, innym razem trochę zaczekać. Ale... wiem, że jeśli uda nam się "zdobyć" mieszkanie, to nie będziemy długo czekać z maleństwem . A mieszkanie może już niedługo będziemy mieli- tylko remont będzie długo trwał :P.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez (kicia)

My z TŻ znamy się od 2005 roku. Poznaliśmy się dokładnie 30 marca po godzinie 21 kiedy to zagadał do mnie na gg bo zablokowałam jego kolegę który dal mu mój numer żeby mi napisał abym go odblokowała. I tak jakoś się zaczeło. Pierwszy raz spotkaliśmy się 2 maja 2005 roku dzień pózniej byliśmy już parą (ah te błędy młodości) . Po 3 msc się rozstaliśmy i przez prawię rok byliśmy przyjaciółmi. Kiedy w maju 2005 roku byłam z pewnym chłopakiem zrozumiałam że jestem nie z tym co trzeba. No i jakoś tak wyszło że 19.06 wróciliśmy do siebie

Magiczne pytanie padło 5 czerwca ale wtedy jeszcze nie planowaliśmy ślubu tak konkretnie. Ja byłam przed maturą chciałam najpierw uporządkować swoje sprawy (studia itp) myślę że TŻ mi się oświadczył bo przez pierwsze miesiące 2008 roku przyszło nam się zmagać z jego chorobą potem wszystko wróciło do normy i wydaje mi się że on bardzo docenił to że przy nim byłam i w jakiś sposób też zobaczyl że zycie tak naprawdę jest ulotne. Zawsze jakoś tak w planach mieliśmy ten 2012 rok ale bez konkretów. W święta 2008 mój TŻ poprosił moich rodziców o rękę. Potem była gadka że ślub to po studiach. A wszystko się zmieniło około 13 stycznia tego roku kiedy to mój tata zadał pytanie "a wy to kiedy macie zamiar wziąć ślub??".

no i potoczyło się

i już nie mogę się doczekać a to jeszcze tyyle czasu

No patrz, tyle czasu jesteś na Young PM a nam nie opowiadałaś chyba tej historii . Chyba tylko w skrócie .

[ibyza]

pytania nie było cały czas czekam
ja jestem rocznik 87' a TŻ 84'

[karola991]

Napisane przez (kicia)

My z TŻ znamy się od 2005 roku. Poznaliśmy się dokładnie 30 marca po godzinie 21 kiedy to zagadał do mnie na gg bo zablokowałam jego kolegę który dal mu mój numer żeby mi napisał abym go odblokowała. I tak jakoś się zaczeło. Pierwszy raz spotkaliśmy się 2 maja 2005 roku dzień pózniej byliśmy już parą (ah te błędy młodości) . Po 3 msc się rozstaliśmy i przez prawię rok byliśmy przyjaciółmi. Kiedy w maju 2005 roku byłam z pewnym chłopakiem zrozumiałam że jestem nie z tym co trzeba. No i jakoś tak wyszło że 19.06 wróciliśmy do siebie

Magiczne pytanie padło 5 czerwca ale wtedy jeszcze nie planowaliśmy ślubu tak konkretnie. Ja byłam przed maturą chciałam najpierw uporządkować swoje sprawy (studia itp) myślę że TŻ mi się oświadczył bo przez pierwsze miesiące 2008 roku przyszło nam się zmagać z jego chorobą potem wszystko wróciło do normy i wydaje mi się że on bardzo docenił to że przy nim byłam i w jakiś sposób też zobaczyl że zycie tak naprawdę jest ulotne. Zawsze jakoś tak w planach mieliśmy ten 2012 rok ale bez konkretów. W święta 2008 mój TŻ poprosił moich rodziców o rękę. Potem była gadka że ślub to po studiach. A wszystko się zmieniło około 13 stycznia tego roku kiedy to mój tata zadał pytanie "a wy to kiedy macie zamiar wziąć ślub??".

no i potoczyło się

i już nie mogę się doczekać a to jeszcze tyyle czasu

my mielismy podobna historię....
tylko ze ja mialam przyjaciolke a on przyjaciela i chcielismy ich zeswatać^^ oni umówili sie na pierwsza randke to my dwa mlode glupole stwierdzilismy ze pojdziemy ich sledzic.... no i tak sie zaprzyjaznilismy, poźniej te nasze spotkania były coraz częstsze mieszkalismy nioedaleko zaczelismy chodzic na dlugie spacery z pasmy az w koncu stwierdzilismy ze czas to nazwac i tak zostalismy para

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez dalenka8

Mój TŻ też był zdania, że jak już zaręczyny, to ślub. I w sumie to dobrze . Bo chyba lepiej poczekać troszkę dłużej na zaręczyny, niż z pierścionkiem chodzić przez 6 lat i nie ustalać nawet daty ślubu :P. Bądź cierpliwa . Może TŻ obmyśla plan jak oświadczyć Ci się w waszym nowym mieszkanku ? A co do dzieci- ja też uwielbiam . I mam różne okresy- raz bym bardzo JUŻ chciała, innym razem trochę zaczekać. Ale... wiem, że jeśli uda nam się "zdobyć" mieszkanie, to nie będziemy długo czekać z maleństwem . A mieszkanie może już niedługo będziemy mieli- tylko remont będzie długo trwał :P.

ja tez czasami tak mam ze chce i już dziecko a potem ze moze jednak nie teraz^^ do mieszkanka jeszcze troche no i tez remont nas czeka ale to już sama przyjemność kiedy ma sie swiadomosc ze to już nasze wlasne

[(kicia)]

Napisane przez dalenka8

No patrz, tyle czasu jesteś na Young PM a nam nie opowiadałaś chyba tej historii . Chyba tylko w skrócie .

zapewne w skrócie tak jakoś teraz chwilkę miałam to naskrobałam

[karola991]

Napisane przez dalenka8

Na pewno niedługo TŻ Ci się oświadczy, a my z chęcią wysłuchamy relacji .

Jeśli chodzi o nas, to poznaliśmy się na początku liceum. Zawsze była między nami chemia, ale też zawsze coś stawało na naszej drodze i dlatego zaczęliśmy być ze sobą po ponad roku znajomości . Ale podobno wszyscy wiedzieli (łącznie z TŻtem :P), że ze sobą będziemy, a TŻ, że zostanę jego żoną- o co poprosił mnie po 4 latach bycia razem . Mieszkamy ze sobą 3 rok. Nie mogę się doczekać ślubu . Mamy już większość rzeczy pozałatwianych, z ważnych spraw zostały wszystkie dokumenty: USC, protokół, pozwolenia, itp i jeszcze moje buty, bielizna, kwiaty (bukiet, butonierka, itp).

slub koscielny?;> wesele na 100par? czy raczej skromnie? jaka sukienka?;> nooo opowiadaj

[Gorska_Kozica]

Napisane przez karola991

wolałabym być długo narzeczoną niż tylko dziewczyną... chcialabym te 4,5 roku sformalizować chociaz troche

Moja dobra kumpelka jest ze swoim TŻ, już mężem od 14 lat. Dodam, że małżeństwem są od lat 4 (w czerwcu będzie 4 rocznica). Więc też się nie spieszył z zaręczynami Było i jest im dobrze, a poznali się jak ona miała lat 15/16.

Mój TŻ oświadczył mi się w Tatrach. Zupełnie się nie spodziewałam

[sabincia]

My też jesteśmy ze sobą od 2006
Dokładnie od 15 czerwca. G oświadczył mi się 16 stycznia 2010 a w tym roku, 30 lipca (czyli już tuż, tuż) będziemy sobie ślubować

[karola991]

Napisane przez sabincia

My też jesteśmy ze sobą od 2006
Dokładnie od 15 czerwca. G oświadczył mi się 15 stycznia 2010 a w tym roku, 30 lipca (czyli już tuż, tuż) będziemy sobie ślubować

heej aaaaa no juz niedługo... ;];] opowiadaj tez jak tam twoje przygotowania

[dalenka8]

Napisane przez karola991

my mielismy podobna historię....
tylko ze ja mialam przyjaciolke a on przyjaciela i chcielismy ich zeswatać^^ oni umówili sie na pierwsza randke to my dwa mlode glupole stwierdzilismy ze pojdziemy ich sledzic.... no i tak sie zaprzyjaznilismy, poźniej te nasze spotkania były coraz częstsze mieszkalismy nioedaleko zaczelismy chodzic na dlugie spacery z pasmy az w koncu stwierdzilismy ze czas to nazwac i tak zostalismy para

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------


ja tez czasami tak mam ze chce i już dziecko a potem ze moze jednak nie teraz^^ do mieszkanka jeszcze troche no i tez remont nas czeka ale to już sama przyjemność kiedy ma sie swiadomosc ze to już nasze wlasne

Fajni jesteście !

Napisane przez karola991

slub koscielny?;> wesele na 100par? czy raczej skromnie? jaka sukienka?;> nooo opowiadaj

Ślub kościelny, wesele jednodniowe na ok 60 osób, więc ani zbyt skromne, ani zbyt huczne :P. Sukienkę zaraz wstawię . Z organzy, z trenem (a chciałam empire i koniecznie bez trenu ). Będę miała dłuuuugi welon i kolorowe buty . Pan młody wystąpi w muszce i spinkach do koszuli w kształcie klocków Lego (garnitur też będzie miał, nie wyobrażajcie sobie, że w samej muszce pójdzie ) Kolor przewodni: fioletowy. Ślub i wesele w górskiej miejscowości (małe góry, bo w Beskid Śląski, ale jednak :P). Staramy się unikać banalności, ale i kiczu, obmacywanych zabaw weselnych, tortu z "racami", przesadzonych stylizacji PM itp . Ma być elegancko i czadowo :P. To tak w skrócie . Aha... No i jedziemy w podróż poślubną do Włoch ! Żadne tam hotele 5-gwiazdkowe. Mały hotelik, mamy "apartament" z kuchnią i łazienką i TŻ będzie mi gotował włoskie specjały (bo lubi ). Teraz kolej na resztę przyszłych żon, by opowiedziały o ślubie i weselu .

Napisane przez Gorska_Kozica

Moja dobra kumpelka jest ze swoim TŻ, już mężem od 14 lat. Dodam, że małżeństwem są od lat 4 (w czerwcu będzie 4 rocznica). Więc też się nie spieszył z zaręczynami Było i jest im dobrze, a poznali się jak ona miała lat 15/16.

Mój TŻ oświadczył mi się w Tatrach. Zupełnie się nie spodziewałam

[karola991]

ja dziewczynki jade po mojego tż-ta do pracy bo dzisiaj ja mam autko^^ mam nadzieje ze sie rozpiszecie ładnie i bedzie co nadrabiac

do napisania

[dalenka8]

Napisane przez sabincia

My też jesteśmy ze sobą od 2006
Dokładnie od 15 czerwca. G oświadczył mi się 15 stycznia 2010 a w tym roku, 30 lipca (czyli już tuż, tuż) będziemy sobie ślubować

To już też niedługo ! Jak tam przygotowania?

[(kicia)]

Moim zdaniem długość związku nie powinna wpływać na takie rzeczy jak ślub czy zareczyny. Nie powinno się myśleć "no już tyle lat to czas najwyższy". Jak TŻ mi się oświadczył to ja mogła bym brać ślub odrazu wtedy choć byliśmy ze sobą tylko 2lata. Ja się spodziewałam zaręczyn bo mój TŻ na majowce w 2008 roku jak byliśmy na małej rodzinnej imprezie i trochę popił i się wygadał że myśli o tym. I przyznał że chciał w dniu mojej studniówki a ja palnełam że tak nie chce przy wszystkich. I tak jakoś zamknęliśmy ten temat i przez 3tyg cisza. A potem taki szok więc w sumie się spodziewałam ale bardziej w święta bożego narodzenia a nie wtedy to że chce się wziac ślub i być z daną osoba trzeba poprostu czuć

[Gorska_Kozica]

Napisane przez dalenka8

To już też niedługo ! Jak tam przygotowania?

Też bym chciała, żeby to już było zaraz, w tym roku. No ale muszę jeszcze czekać 462 dni.
Właśnie wróciłam z zakupów. Minęły mnie dwa auta ślubne Ale im fajnie ...