|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
|
Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Hej ostatnio zastanowiło mnie jedno. Dużo osób dzisiaj zamieszkuje ze swoją drugą połówką nie biorąc ślubu. Nie chodzi mi o dyskusję jak jest lepiej. Po prostu jestem ciekawa jak wtedy zwracacie sie do swojej "teściowej" ? Moja koleżanka która nie ma jeszcze rozwodu z byłym mężem do mamy obecnego partnera mówi "mamo" ... z kolei inna która mieszka z facetem od dwóch lat, są razem znacznie dłużej mówi do teściowej: "pani" ....
I tak dziwnie i tak śmniesznie .... najpierw pomyślałam, że skoro jedna mówi do teściowej Pani to może świadczy o braku akceptacji ze strony mamy jej faceta, ale po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że to chyba trudne - nie wyobrażam sobie mojej teściowej- pomimo, że jest sympatyczną kobietą jakby, gdybyśmy nie brali ślubu kazała mi sobie mówić... mamo albo po imieniu..... chybaby tego nie zrobiła.... No jak jest u was ? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
hmm ja jeszcze nie biorę ślubu ale jak zawsze mówi się mamo tak samo mówi moja bratowa do mojej mamy i mój brat do jej ale pierwszy raz słyszę że Pani trochę skrępująca sytuacja, pozatym ja z moim lubym nie bedę brała slubu prze najblizsze 5 lat to nie będę do mojej przyszłej mówi jeszcze mamo
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Tesciowa zmarla, do Tescia mowie "Tato"
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Cytat:
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
tak
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
to tyle dobrze ja z moim przyszłym teściem nie mam za dobrych kontaktów
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Dla mnie to smieszne jest zeby zwracac sie "mamo"czy "tato"-poniewaz mam juz rodzicow i dla mnie oni sie licza jezeli chodzi o taka forme, natomiast w relacjach z rodzicami TZ jestesmy po imieniu co za tym idzie,ze dziala to tez w druga strone.Uwazam,ze jest to zdrowa relacja i kazdy jest zadowolony ale wiem,ze nie zawsze tak musi byc.Zdarzaly sie sytuacje,ze zostawalo na poziomie Pan/i i tyle,nikt do nikogo nie mial pretensji.
__________________
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
To smutne
![]() Moj TZ tez d mojej Mamy mowi "Mamo" , zaczal nawet wczesniej ode mnie zwracac se tym sposobe do mojej rodzicielki, niz ja do Jego rodzicow. Pzniej jakos tak niezrecznie bylo mi zwracac sie do nich per Pani, Pan. |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
ja uważam że powinno się mówić mamo i tato choć nad tym tato do mojego przyszłego teścia to bym się głęboko zastanowiła
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Ja nie wyobrazam sobie zebym mogla powiedziec do mojego Tescia po imieniu, nie pasuje mi to, za duza roznica wieku.
Chyba kiedys byl pdbny watek, bo pamietam , ze rozwinela sie dyskusja na ten ten temat ![]() Zaraz poszuka, bo moze pamiec nie zawodzi
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Cytat:
To kwestia wzajemnych relacji i podejscia,zreszta ja sobie nie wyobrazam zeby do obcej osoby mowic "mamo"czy "tato"ale to juz zupelnie oddzielna historia.Takie jest moje podejscie i nie zmieni sie;zreszta zawsze moze byc forma na Pan/i i tez bedzie ok.
__________________
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
tak jak ktoś mówił rodziców mam tylko jednych, na pewno nie będę się nigdy zwracała do teściów (przyszlych) mamo i tato. od lat jesteśmy na pan pani - mi to odpowiada, nie chcę tego zmienić
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
byl, byl, podobny watek. Mama mojego TZ nalegala, zebym mowila do niej po imieniu, wiec w koncu zaczelam tak mowic, chociaz na poczatku bylo bardzo ciezko. A do taty TZa mowie "Tato", hmm.
Ogolnie, to jakos ciezko byloby mi powiedziec do kogos innego poza moja wlasna - Mamo, z tata, nigdy tak zwiazana az nie bylam, a ze moj TZ ma swietnych rodzicow, wiec nawet ciesze sie, ze moge do jego ojca mowic "tato"
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ************************* ********************** |
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
rany, walsnie przeczytalam swoj post i stwerdzam, ze czas isc spac, bo tak niegramatycznej i chaotycznej wypowiedzi, to ja dawno nie widzialam....
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ************************* ********************** |
|
|
|
|
#16 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
.
Edytowane przez barbi20 Czas edycji: 2007-10-26 o 12:21 |
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Ja mieszkam ze swoim facetem i mówię do swojej teścowej na Pani. To chyba normalne. Zresztą nie wiem czy po ślubie do teściowej będę mówiła mamo. bo dla mnie słowo Mama niesie ze sobą ogromny wydźwięk emocjonalny.Mama mnie wychowała, urodziła itd. Jak to się mói "Matka jest tylko jedna"
Chyba mi to nie przejdzie przez gardło, ale zobaczymy...
__________________
Mój podwodny świat |
|
|
|
|
#18 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 737
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
A ja mowię różnie. Do teściowej po imieniu, albo "Teściowo"
czasem nawet mamo. Hehe. Super babka z niej jest. A do teścia w sumie tez różnie - albo per pan, albo per ty.
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Cytat:
![]() jego mama, to dla mnie Pani
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
ja mówię bezosobowo
,nie moge do obcej kobiety powiedziec "mamo" ,sama tgo nie zaproponowała a ja sama nie moge tego wykrztusic.słowo"mama" jest dla mnie rpzeznaczone tylko dla tej prawdziwej mamy. mój TZ praktycznie od poczatku znajomosci z moimi rodzicami mówi do nich "mamo,tato" bez zadnego skrępowania. mam nadzieje ,ze kiedys bede sama tesciową ale wolałabym chyba mówienie po imieniu niz bezosobowo. |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Cytat:
niektóre to sa takie damule że obrażą się jak powiesz po imieniu że one mają tyle lat a ty do nich na ty, tyle w życiu przeszły a ty gówniara dla nich, niestety znam takie przypadki
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Cytat:
pewnie tak dlatego tesciowe powinny same zaproponowac sposób zwracania sie do nich .ja jak juz bede tesciowa (oby nie predzej niz 20 lat) postaram sie to sama zaproponowac . |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
a czy byl moze gdzies watek jak mowicie do swoich TŻ, albo jak oni zwracaja sie pieszczotliwie do Was? wie ktoś gdzie może być ten wątek, bo mam wrazenie,ze takowy gdzies byl... z góry dziękuje
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: roztocze :)
Wiadomości: 211
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Cytat:
był.. ale gdzie ?? |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 719
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
W przyszłym roku w lipcu wychodzę za mąż.....jak na razie do teściów mówię pr pani,pan i szczerze powiedziawszy ciężko będzie mi się przestawić, zwłaszcza na "tatę" bo mój zmarł 10lat temu iiiii .....jakoś tak mi .....nie wiem ciężko opisać to uczucie- nadal jest mi przykro i nie wiem jak przestawić się na prawie obcego pana "tatę" skoro swojego nie mam.....trochę to zagmatwane wszystko jest.
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
to rodzice narzeczonego powinni Ci zaproponować jak sie do nich zwracać, ja do mojego TŻ babci zwracam się babciu a ona się cieszy z tego
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
#27 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Ja jeszcze nie jestem po slubie, ale na pewno bede mowic "mamo" "tato". Przecziez bedziemy rodzina!!!
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Cytat:
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Na kocią łapę...Jak mówicie do mam swoich TŻ?
Ja mowie Pani/pan natomiast nie wiem czy kiedykolwiek powiem do przyszłego teścia tato gdyz bardzo dawno "tato" do nikogo nie mowiłam a to z tego powodu ze moj ojciec juz nie zyje a bylam mala jak zmarł,wiec nawet tego nie pamietam.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:46.




jakby, gdybyśmy nie brali ślubu kazała mi sobie mówić... mamo albo po imieniu..... chybaby tego nie zrobiła.... 









