Nawiązanie kontaktu z osobą spotkaną pól roku temu

[Vocoder]

Proszę o pomoc w pewnej ważnej dla mnie sprawie. Jakiś daleki czas temu, około pół roku temu natrafiłem na pewną dziewczynę i zapisałem sobie kontakt do niej. Wówczas spotykałem się z kimś i chciałem być w porządku wobec tej osoby - dlatego nie spróbowałem się z nią skontaktować.

W jaki sposób, jakimi słowami mogę się do niej zwrócić, żeby wyglądało to autentycznie i przekonywująco?
Naprawdę spodobała mi się, była piękna i miała bardzo miły, słodki głos oraz sympatyczne spojrzenie. Zależy mi, żeby spotkać się z nią i mieć szansę ją poznać, żeby później coś mogło ewentualnie z tego wyniknąć.

[nadijka]

Napisane przez Vocoder

Proszę o pomoc w pewnej ważnej dla mnie sprawie. Jakiś daleki czas temu, około pół roku temu natrafiłem na pewną dziewczynę i zapisałem sobie kontakt do niej. Wówczas spotykałem się z kimś i chciałem być w porządku wobec tej osoby - dlatego nie spróbowałem się z nią skontaktować.

W jaki sposób, jakimi słowami mogę się do niej zwrócić, żeby wyglądało to autentycznie i przekonywująco?
Naprawdę spodobała mi się, była piękna i miała bardzo miły, słodki głos oraz sympatyczne spojrzenie. Zależy mi, żeby spotkać się z nią i mieć szansę ją poznać, żeby później coś mogło ewentualnie z tego wyniknąć.

Może nawiązać do okoliczności, w których się spotkaliście? Nie wiem, w jaki sposób nawiązaliście kontakt, ale np. jeśli byliście na jakimś kursie razem, zapytałabym, czy ma jeszcze materiały stamtąd i oczywiście czy możemy się spotkać w celu przekazania

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Vocoder

Proszę o pomoc w pewnej ważnej dla mnie sprawie. Jakiś daleki czas temu, około pół roku temu natrafiłem na pewną dziewczynę i zapisałem sobie kontakt do niej. Wówczas spotykałem się z kimś i chciałem być w porządku wobec tej osoby - dlatego nie spróbowałem się z nią skontaktować.

W jaki sposób, jakimi słowami mogę się do niej zwrócić, żeby wyglądało to autentycznie i przekonywująco?
Naprawdę spodobała mi się, była piękna i miała bardzo miły, słodki głos oraz sympatyczne spojrzenie. Zależy mi, żeby spotkać się z nią i mieć szansę ją poznać, żeby później coś mogło ewentualnie z tego wyniknąć.

A jak wyglądała ta sytuacja, jak zapisywałeś sobie jej kontakt? Co jej wtedy powiedziałeś? Bo to ma znaczenie. Jeśli np powiedziałeś: Zapiszę sobie kontakt do Ciebie i wkrótce się odezwę - to może być jej przykro, że ją olałeś. A jeśli to była bardziej niezobowiązująca wymiana kontaktów to stawia już przykładowo sytuację w zupełnie innym świetle.

[Vocoder]

Dostarczałem jej pizzę, była bardzo miła i miała serdeczne spojrzenie, zaprosiła mnie do siebie, chwilę porozmawialiśmy. Nie umawiałem się z nią na nic. Wtedy dopiero wprowadzała się do miasta.

[nadijka]

Napisane przez Vocoder

Dostarczałem jej pizzę, była bardzo miła i miała serdeczne spojrzenie, zaprosiła mnie do siebie, chwilę porozmawialiśmy. Nie umawiałem się z nią na nic. Wtedy dopiero wprowadzała się do miasta.

A nie możesz ponownie jej dostarczyć pizzy "na koszt firmy"?

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Vocoder

Dostarczałem jej pizzę, była bardzo miła i miała serdeczne spojrzenie, zaprosiła mnie do siebie, chwilę porozmawialiśmy. Nie umawiałem się z nią na nic. Wtedy dopiero wprowadzała się do miasta.

I sama dała Ci swój numer? To faktycznie może się zdziwić, że do niej napiszesz. Może się również okazać, że jest zajęta. Na początku nie obiecuj sobie dużo po tej znajomości, znałeś ją dosłownie kilka minut Ale do odważnych świat należy. Może spróbuj napisać pytanie, czy jeszcze o Tobie pamięta, bo Ty wciąż pamietasz jej śliczny uśmiech albo śliczny głos / spojrzenie. I możesz nawiązać do tematu przeprowadzki, czy już się zaklimatyzowała i poznała miasto.

[Mija62]

Rozumiem, że nr tel dostałeś służbowo- zamawiając pizze do domu podaje sie swój nr , czy dostarczając pizze wymieniliscie sie prywatnymi numerami? jak to drugie to śmiało możesz się odezwać

[Vocoder]

Numer dostałem służbowo, ale ja tam pracowałem dorywczo i już dawno nie mam nic wspólnego. Czyli lepiej napisać, niż dzwonić?
Oczywiście na nic się☠nie nastawiam, bo jestem prawie pewien, że nie utkwiłem jej w pamięci, ale chce spróbować, a nóż się uda...

[Vocoder]

Napiszę w ten sposób:
Cześć, wiem, że możesz się zdziwić otwierając tę wiadomość, ale nadal pamiętam Twój śliczny uśmiech oraz pociągające spojrzenie, dlatego zdecydowałem się napisać. Zaklimatyzowałaś się w nowym miejscu? Podoba się Kraków?

Może być?

[nadijka]

Napisane przez Vocoder

Napiszę w ten sposób:
Cześć, wiem, że możesz się zdziwić otwierając tę wiadomość, ale nadal pamiętam Twój śliczny uśmiech oraz pociągające spojrzenie, dlatego zdecydowałem się napisać. Zaklimatyzowałaś się w nowym miejscu? Podoba się Kraków?

Może być?

Hmm, a nie za mało danych? nawet, gdy się podpiszesz, dziewczyna może nie skojarzyć, że to np. ten Tomek z Tele Pizzy

[Vocoder]

To podpiszę się i będzie ok?

[szynka_w_toscie]

Napisane przez nadijka

Hmm, a nie za mało danych? nawet, gdy się podpiszesz, dziewczyna może nie skojarzyć, że to np. ten Tomek z Tele Pizzy

Lepiej dopisz do tego coś o sobie, jak się poznaliście dokładnie.

[Matka Dyrektorka]

Ja bym pominęła to o pociągającym spojrzeniu Dodaj może coś o sympatycznej rozmowie

[bezpaniki]

A ja bym sie wkurzyla i wystraszyla na maksa, gdyby ktos, komu nie dalam do siebie kontaktu ani pozwolenia na prywatny uzytek, do mnie napisal. Nie dosc, ze mialabym swiadomosc, ze gosc wie gdzie mieszkam, to jeszcze wykorzytuje (niezgodnie z orawem!) dostep do moich danych osobowych, bo sobie ubzdural ze cos zainskrzylo.
Mialam kiedys podobna akcje z taksowkatzem i zrobilam mega afere w korporacji, tutaj rowniez od razu zgosilabym sprawe do pizzerii i mimo ze tam juz nie pracujesz, staralabym sie wyciagnac z tego jakies powazniejsze konsekwencje.
Zastanow sie dobrze zanim napiszesz, bo w najlzejszym wypadku mozesz miec nieprzyjemnosci ze strony chlopaka dziewczyny...

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Vocoder

Napiszę w ten sposób:
Cześć, wiem, że możesz się zdziwić otwierając tę wiadomość, ale nadal pamiętam Twój śliczny uśmiech oraz pociągające spojrzenie, dlatego zdecydowałem się napisać. Zaklimatyzowałaś się w nowym miejscu? Podoba się Kraków?

Może być?

No muszę jednak przyznać, że wzięłabym Cię za jakiegoś zboczeńca, gdybym przeczytała taki sms od Ciebie. Zwłaszcza ten tekst o pociagającym spojrzeniu brzmi źle... Trzeba jakoś delikatniej, subtelniej może, z przyjaznym nastawieniem... A tu trochę tak jakbyś był jakimś stalkerem

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Doczytałam, że nie dała Ci sama z siebie numeru telefonu... Jeśli miałeś ten numer nei od niej, ale służbowo, to nie wiem czy to dobry pomysł z pisaniem do niej w ogóle. Bo każdy tekst może brzmieć jak zaczepki potencjalnego zboczeńca...

Wyobraź sobie, że Twoja siostra dostaje jakieś dziwne smsy od kolesia, który kiedyś zwyczajnie dostarczył jej pizzę i nagle odzywa się po roku, nie wiadomo skąd ma numer, nie wiadomo dlaczego wciąż ją pamięta po takim czasie i jeszcze do tego pisze teksty o pociągającym spojrzeniu. Jak byś zareagował?

[Vocoder]

Wysłałem, bez odpowiedzi, po temacie.

Ps. Zboczenie byłoby wówczas, gdy pisałbym do faceta..

[Hikaru]

O jezu, biedna dziewczyna, uznałabym Cię na psychola i tak jak wizażanka wyżej zrobiłbym sporą aferę.