Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-27, 08:30   #1
nerka2212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25

Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki


Witam chciałabym podziękować wszystkim za serdeczne rady. Uważam, że już nei ma sensu dalej drążyć mojego probelemu. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Edytowane przez nerka2212
Czas edycji: 2014-05-28 o 14:42
nerka2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 08:40   #2
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Zdarzyło się raz, ale wtedy był mega zmęczony i to pewnie przez to.

Skoro bielizna którą kupiłaś mu się nie podoba to zaproponuj żeby on wybrał Ci taką jaka mu się podoba. Jeśli zacznie coś kręcić to hmm albo poważna rozmowa albo do widzenia.
A jak zaczynasz pieścić go oralnie to jak reaguje ?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 09:43   #3
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie, przed chwilą założyłam konto na tym portalu, szukam rady ponieważ jestem załamana. Założyłam nowy wątek bo to jest moja historia i proszę o pomoc.
Jestem z chłopakiem od 2,5 roku. Nasze początki nie były łatwe z tego względu, że dowiedziałam się, że on flirtował przez internet z innymi dziewczynami. Pisał im rzeczy typu "to ty jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie" i wiele, wiele innych. Wybaczyłam mu z tego względu, że przestał to robić a ja dowiedziałam się o wszystkim pół roku później, kiedy już tego nie robił. Tlumaczył, że był głupi itp. Nie ważne. Nie o to tu chodzi. Chodzi o seks a raczej jego brak. Jak spotykaliśmy się raz w tygodniu (bo ja daleko studiowałam) ten seks był... Marny bo ciągle mu opadał... Ja niedoświadczona życiem nie wiedziałam dlaczego. On twierdził, że to przez gumki, że ich nienawidzi. Tak więc ja głupia poleciałam do lekarza, żeby ulżyć chłopakowi i sobie po tabletki ale nic się nie zmieniło... Potem wspólne wakacje, wyjazdy a na nich zero seksu. Stwierdziłam, że chce go wypróbować i kazałam, że by się do mnei wprowadził. Teraz mieszka ze mną 5 miesiecy a ja seks mogę policzyć na palcach jednej ręki i to zawsze ja go namawiałam. Od miesiąca jest totalna katastrofa. Jestem wciąż sflustrowana, podsuwam mu delikatnie, że chciałabym żeby mnie wykorzystał w nocy a on nic... Jakiś miesiac temu powiedział mi, że on się nie podnieca bo ja się nie staram (dodam tylko, że kiedy ja go namawiałam wtedy na seks, leżałam na łóżku w zwykłej piżamce i prosiłam żeby przyszedł a on sobie grał na komputerze)... To stwierdzenie strasznie zakuło mnie w serce... Od tamtej pory straciłam ochotę na seks. Czasami leżę w łóżku, staram się go namietnie całować ale wiem, że to i tak nic nie da. Powiedział mi, że on się nie podnieci i że mam się ubrać w sexy bieliznea potem gadał coś o pornosie... STRASZNIE mnie to zabolało. Wczoraj próbowałam znowy, co prawda on przysypiał... myslałam może, że skoro nie robiliśmy tego już tak długo to wskoczę na niego i sie rozbudzi a on do mnie "ja nie mam siły ale jak coś chcesz to próbuj, może sie uda"............. Nie wytrzymałam, zaczęłam się drzeć, ze nie mogę już tak dalej, ze jestem nieszczęśliwa, że codziennie przed snem płaczę i mam jakieś chore myśli na swój temat, że nie wyobrżałm sobie być z kimś kto po prostu mnie nie chce.... Ja na prawdę się starałam... Bardzo... Kupiłam sobie sexy bielizne a on powiedział, że jest "mierna". Może, to głupie co napiszę, ale w sobotę miałam sen o pewnym chłopaku, który mnie adorował i podrywał. Wstałam rano i byłam szczęśliwa. Podczas wczorajszej kłótni mu o tym powiedziałam, że wtedy ostatni raz byłam szczęśliwa to mnie bardzo wyzwał.

Drogie bardziej doświadczone koleżanki, on jest moim pierwszym facetem, wiem, że tak na prawde nic nie wiem. Jak to jest w waszych związkach? Czy wasz facet was nie chce jak jesteście w zwykłych piżamach? Czy waszemu facetowi "opada"? Ja czuję, że ja go nie podniecam i tyle. On mówi, że to największa bzdura jaką słyszał ale jaka jest prawdA? ;

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Dodam, że mamy po 24 lata
Wnioskując tylko po tym 1 poście, to jak dla mnie, to Ty ciągniesz ten związek. Kazałaś się wprowadzić, skaczesz koło niego, żeby tylko mieć choć namiastkę seksu. Jak jest na co dzień między Wami? Czy bierzesz pod uwagę, że te akcje z pisaniem w Internecie z innymi wcale się nie skończyły, a chłopak zwyczajnie zaspokaja się cyberseksem lub umawia się z laskami z neta i dlatego już Ciebie "nie potrzebuje"?
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 09:44   #4
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Nawet gdybym była w worku jutowym by mu nie przeszkadzało,zdrowy chłop ,nawet utyrany, może i chce prawie zawsze i sam szuka okazji.Takie problemy i wymagania może mieć facet w 30 letnim związku a nie para z tak krótkim stażem.Prawdopodobnie uzależniony od porno ,gej albo ma jakiś bliżej nieokreślony problem zdrowotny.Chowa głowę w piasek zamiast się ogarnąć i zwala winę na ciebie, na dodatek wyjątkowo chamsko.Będziesz coraz bardziej sfrustrowana i tyle. Gdyby to był dłuższy związek lub małżeństwo a wcześniej seks byłby ok. no i facet byłby wart zachodu ,radziłabym zawalczyć ,posłać do lekarza itp. A tak powiem krótko WIEJ
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 09:55   #5
Arinka_
Zakorzenienie
 
Avatar Arinka_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie, przed chwilą założyłam konto na tym portalu, szukam rady ponieważ jestem załamana. Założyłam nowy wątek bo to jest moja historia i proszę o pomoc.
Jestem z chłopakiem od 2,5 roku. Nasze początki nie były łatwe z tego względu, że dowiedziałam się, że on flirtował przez internet z innymi dziewczynami. Pisał im rzeczy typu "to ty jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie" i wiele, wiele innych. Wybaczyłam mu z tego względu, że przestał to robić a ja dowiedziałam się o wszystkim pół roku później, kiedy już tego nie robił. Tlumaczył, że był głupi itp. Nie ważne. Nie o to tu chodzi. Chodzi o seks a raczej jego brak. Jak spotykaliśmy się raz w tygodniu (bo ja daleko studiowałam) ten seks był... Marny bo ciągle mu opadał... Ja niedoświadczona życiem nie wiedziałam dlaczego. On twierdził, że to przez gumki, że ich nienawidzi. Tak więc ja głupia poleciałam do lekarza, żeby ulżyć chłopakowi i sobie po tabletki ale nic się nie zmieniło... Potem wspólne wakacje, wyjazdy a na nich zero seksu. Stwierdziłam, że chce go wypróbować i kazałam, że by się do mnei wprowadził. Teraz mieszka ze mną 5 miesiecy a ja seks mogę policzyć na palcach jednej ręki i to zawsze ja go namawiałam. Od miesiąca jest totalna katastrofa. Jestem wciąż sflustrowana, podsuwam mu delikatnie, że chciałabym żeby mnie wykorzystał w nocy a on nic... Jakiś miesiac temu powiedział mi, że on się nie podnieca bo ja się nie staram (dodam tylko, że kiedy ja go namawiałam wtedy na seks, leżałam na łóżku w zwykłej piżamce i prosiłam żeby przyszedł a on sobie grał na komputerze)... To stwierdzenie strasznie zakuło mnie w serce... Od tamtej pory straciłam ochotę na seks. Czasami leżę w łóżku, staram się go namietnie całować ale wiem, że to i tak nic nie da. Powiedział mi, że on się nie podnieci i że mam się ubrać w sexy bieliznea potem gadał coś o pornosie... STRASZNIE mnie to zabolało. Wczoraj próbowałam znowy, co prawda on przysypiał... myslałam może, że skoro nie robiliśmy tego już tak długo to wskoczę na niego i sie rozbudzi a on do mnie "ja nie mam siły ale jak coś chcesz to próbuj, może sie uda"............. Nie wytrzymałam, zaczęłam się drzeć, ze nie mogę już tak dalej, ze jestem nieszczęśliwa, że codziennie przed snem płaczę i mam jakieś chore myśli na swój temat, że nie wyobrżałm sobie być z kimś kto po prostu mnie nie chce.... Ja na prawdę się starałam... Bardzo... Kupiłam sobie sexy bielizne a on powiedział, że jest "mierna". Może, to głupie co napiszę, ale w sobotę miałam sen o pewnym chłopaku, który mnie adorował i podrywał. Wstałam rano i byłam szczęśliwa. Podczas wczorajszej kłótni mu o tym powiedziałam, że wtedy ostatni raz byłam szczęśliwa to mnie bardzo wyzwał.

Drogie bardziej doświadczone koleżanki, on jest moim pierwszym facetem, wiem, że tak na prawde nic nie wiem. Jak to jest w waszych związkach? Czy wasz facet was nie chce jak jesteście w zwykłych piżamach? Czy waszemu facetowi "opada"? Ja czuję, że ja go nie podniecam i tyle. On mówi, że to największa bzdura jaką słyszał ale jaka jest prawdA? ;

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Dodam, że mamy po 24 lata
Po przeczytaniu pogrubionego - podziękowałabym za takiego "partnera". Dla mnie seks jest bardzo ważnym elementem związku, a on skutecznie odebrałby mi na niego ochotę takimi teksami.

Nie chce stawiać diagnoz, bo ani lekarzem, ani innym specjalistom nie jestem, ale sadzę, że:

1. Ma inne na boku
2. Ma problem z cyberseksem, oglądaniem filmów pornograficznych - i tam się zaspokaja - na czym cierpisz Ty
3. Problemy zdrowotne (ale to dla mnie mało prawdopodobna opcja.).

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

I najważniejsze - Dziewczyno piszesz, że jesteś sfrustrowana, pada Twoja samoocena i przede wszystkim jesteś NIESZCZĘŚLIWA. To na Twoim miejscu dałoby mi dużo do myślenia.
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze
Arinka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 09:55   #6
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Wiesz co, ja mam ponad 40 lat, 20 lat małżeństwa za nami więc i już taka śliczna nie jestem i znamy sie jak łyse konie a mój mąz też już nie jest młodociany niewyżyty ogier, ale "opad" to widziałam może z raz w życiu i nie było to spowodowane mną, tylko z tego co pamiętam, udało nam się chyba ostro pokłócić w trakcie

Ten facet to jakieś popłuczyny i to co masz w związku (?) to jakiś koszmar.

Ja mogłabym chyba być w worze po pyrach, zła, dokuczliwa, usmarkana do pasa a i tak jestem dla męża najśliczniejsza i "numerek" zawsze warto zrobić..

Bielizna, kręcenie tyłkiem i inne co kto tam lubi, to miłe urozmaicenie, a nie konieczność żeby panu w ogóle stanął. Co za typior jakiś wałachowaty.

Wiej od tego pajaca czym prędzej, na świecie naprawdę jest masa fajnych chłopaków a ty jak głupia siedzisz z jakimś., przepraszam za wyrażenie , wywałaszonym mułem.


Co Ci w ogóle przyszło do głowy mieszkać z nim skoro było już wcześniej beznadziejnie
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 09:58   #7
nerka2212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Powiem tak, w życiu nie spotkałam lepszego mężczyzny niż on. Oczywiście prócz tego występku z Internetem, nie zrobił nic złego co by mogło zaważyć na naszym zwiazku. Czasami sobie myślę, że on pisał z tamtymi laskami, bo go po prostu pociagały. A ze mną był z braku laku i tak zostało. Nie wiem, sugerowałam mu seksuologa ale wiadomo... Nie zależy mu na tyle, żeby ten związek przetrwał by iść do niego. Właśnie mi napisał smsa, że ma na mnie ochotę a ze wieczorami mu sie nie chce bo jest śpiacy. Odpisałam mu, że czemu nie chciał się kochać ze mną po pracy a on mi odpisał, że chciał tylko ja nie chciałam jestem załamana, nie było takiej sytuacji nigdy po pracy żeby coś chciał.... On robi ze mnie "psycholkę" ciągle tak na mnie mówi. Ciągle gdy ja mu mówie o problemie seksu, zaczynam płakać bo już mi nerwy wysiadają on mówi, że jestem psycholką. Nie mam już siły na prawdę. Kiedyś była taka akcja, że nie widzieliśmy się troszkę i wróciłam do domu i przywitałam go oparciem go o ścianę i smyraniem jego penisa, chciałam się z nim kochać po prostu bo za nim tęskniłam... Nawet sobie nie wyobrażacie jaka była afera, że traktuje go jak przedmiot.
nerka2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-27, 10:01   #8
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Wiej od tego pajaca czym prędzej, na świecie naprawdę jest masa fajnych chłopaków a ty jak głupia siedzisz z jakimś., przepraszam za wyrażenie , wywałaszonym mułem.
: ehem:
Wywałaszony muł mnie rozwalił
Doczytałam ostatni post autorki i tylko się utwierdziłam ,że wybitnie z gościem jest coś nie tak.I nie jest najwspanialszym człowiekiem facet ,który widzi ,że cierpisz ale winą za to cierpienie obarcza tylko ciebie a od siebie nie daje i nie wymaga nic.

Edytowane przez robcia
Czas edycji: 2014-05-27 o 10:07
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:03   #9
nerka2212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Kochanki oraz cybersex odpadają. Nie ma możliwości żeby to robił. Po pracy od razu przychodzi do domu. Mieszkamy z innymi studentami. Gdy idzie do łazienki telefon jest w pokoju. Po prostu nie ma kiedy. On ma nadcisnienie i bierze tabletki... Czy to może być powód?
nerka2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:04   #10
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Powiem tak, w życiu nie spotkałam lepszego mężczyzny niż on. Oczywiście prócz tego występku z Internetem, nie zrobił nic złego co by mogło zaważyć na naszym zwiazku. Czasami sobie myślę, że on pisał z tamtymi laskami, bo go po prostu pociagały. A ze mną był z braku laku i tak zostało. Nie wiem, sugerowałam mu seksuologa ale wiadomo... Nie zależy mu na tyle, żeby ten związek przetrwał by iść do niego. Właśnie mi napisał smsa, że ma na mnie ochotę a ze wieczorami mu sie nie chce bo jest śpiacy. Odpisałam mu, że czemu nie chciał się kochać ze mną po pracy a on mi odpisał, że chciał tylko ja nie chciałam jestem załamana, nie było takiej sytuacji nigdy po pracy żeby coś chciał.... On robi ze mnie "psycholkę" ciągle tak na mnie mówi. Ciągle gdy ja mu mówie o problemie seksu, zaczynam płakać bo już mi nerwy wysiadają on mówi, że jestem psycholką. Nie mam już siły na prawdę. Kiedyś była taka akcja, że nie widzieliśmy się troszkę i wróciłam do domu i przywitałam go oparciem go o ścianę i smyraniem jego penisa, chciałam się z nim kochać po prostu bo za nim tęskniłam... Nawet sobie nie wyobrażacie jaka była afera, że traktuje go jak przedmiot.
No, serio cud-chłopak zaręczam Ci, że lepszego naprawdę będzie Ci łatwo znaleźć...po co to ciągniesz?
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:12   #11
nerka2212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Sama nie wiem. Chyba dlatego ze jest moim jedynym przyjacielem nikogo nie mam więcej na świecie. Chyba boję się, że jak on odejdzie to już w ogóle będę samotna. Liczyłam może, że coś się zmieni w głębi duszy bardzo go kocham. I wyzwiska w moją stronę, nazywanie mnie psycholką nie rani mnie, bo mam ciężki charakter. Czasami zachowuję się jak psycholka ale wiem, że nie w kwestii seksu. Zastanawiam się, czy mu nie pokazać tego postu żeby sobie poczytał?
nerka2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-27, 10:15   #12
Arinka_
Zakorzenienie
 
Avatar Arinka_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Powiem tak, w życiu nie spotkałam lepszego mężczyzny niż on. Oczywiście prócz tego występku z Internetem, nie zrobił nic złego co by mogło zaważyć na naszym zwiazku. Czasami sobie myślę, że on pisał z tamtymi laskami, bo go po prostu pociagały. A ze mną był z braku laku i tak zostało. Nie wiem, sugerowałam mu seksuologa ale wiadomo... Nie zależy mu na tyle, żeby ten związek przetrwał by iść do niego. Właśnie mi napisał smsa, że ma na mnie ochotę a ze wieczorami mu sie nie chce bo jest śpiacy. Odpisałam mu, że czemu nie chciał się kochać ze mną po pracy a on mi odpisał, że chciał tylko ja nie chciałam jestem załamana, nie było takiej sytuacji nigdy po pracy żeby coś chciał.... On robi ze mnie "psycholkę" ciągle tak na mnie mówi. Ciągle gdy ja mu mówie o problemie seksu, zaczynam płakać bo już mi nerwy wysiadają on mówi, że jestem psycholką. Nie mam już siły na prawdę. Kiedyś była taka akcja, że nie widzieliśmy się troszkę i wróciłam do domu i przywitałam go oparciem go o ścianę i smyraniem jego penisa, chciałam się z nim kochać po prostu bo za nim tęskniłam... Nawet sobie nie wyobrażacie jaka była afera, że traktuje go jak przedmiot.
RZECZYWIŚCIE

Ty sobie jeszcze raz na spokojnie przeczytaj pogrubione i zastanów się, czy warto w to dalej brnąć.

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Kochanki oraz cybersex odpadają. Nie ma możliwości żeby to robił. Po pracy od razu przychodzi do domu. Mieszkamy z innymi studentami. Gdy idzie do łazienki telefon jest w pokoju. Po prostu nie ma kiedy. On ma nadcisnienie i bierze tabletki... Czy to może być powód?
Już nie jednej się zdawało, że chłop nie ma jak, nie ma kiedy i w ogóle - a tu chłop sobie nieźle na boku dawał radę

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Sama nie wiem. Chyba dlatego ze jest moim jedynym przyjacielem nikogo nie mam więcej na świecie. Chyba boję się, że jak on odejdzie to już w ogóle będę samotna. Liczyłam może, że coś się zmieni w głębi duszy bardzo go kocham. I wyzwiska w moją stronę, nazywanie mnie psycholką nie rani mnie, bo mam ciężki charakter. Czasami zachowuję się jak psycholka ale wiem, że nie w kwestii seksu. Zastanawiam się, czy mu nie pokazać tego postu żeby sobie poczytał?
Po pierwsze - tak Cię zmanipulował, że już nawet sama piszesz, że zachowujesz się jak psycholka. Masakra jednym słowem

Po drugie - przyjaciel by Cię tak nie traktował.

Po trzecie - "boję się, że jak on odejdzie to już w ogóle będę samotna" stała obawa osób przed zakończeniem związku. Może nie od razu, ale na pewno znajdziesz kogoś przy kim będziesz szczęśliwa Również seksualnie
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze
Arinka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:19   #13
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Sama nie wiem. Chyba dlatego ze jest moim jedynym przyjacielem nikogo nie mam więcej na świecie. Chyba boję się, że jak on odejdzie to już w ogóle będę samotna. Liczyłam może, że coś się zmieni w głębi duszy bardzo go kocham. I wyzwiska w moją stronę, nazywanie mnie psycholką nie rani mnie, bo mam ciężki charakter. Czasami zachowuję się jak psycholka ale wiem, że nie w kwestii seksu. Zastanawiam się, czy mu nie pokazać tego postu żeby sobie poczytał?
Znany schemat, usprawiedliwianie ranienia przez partnera swoim "ciężkim charakterem".
I jak myślisz, co da pokazanie mu postu? Obstawiam, że zwyzywa Cię od psycholek, że piszesz o nim w necie. Jest dorosłym facetem, rozumie co się do niego mówi, więc jeśli chciałby coś zmienić, już dawno by to nastąpiło. Śmieszy mnie to jego przerzucanie się, że on miał ochotę 2 h wcześniej, a Ty głupia tego nie wykorzystałaś...taka zabawa w kotka i myszkę, mająca na celu pokazanie, że on przecież CHCE, a to wszystko przez Ciebie. Daj sobie z nim spokój i znajdź prawdziwego faceta, z którym będziesz mieć cudowny seks bez upokarzania się
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:27   #14
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

[QUOTE=nerka2212;46623740]Witam serdecznie, przed chwilą założyłam konto na tym portalu, szukam rady ponieważ jestem załamana. Założyłam nowy wątek bo to jest moja historia i proszę o pomoc.
Jestem z chłopakiem od 2,5 roku. Nasze początki nie były łatwe z tego względu, że dowiedziałam się, że on flirtował przez internet z innymi dziewczynami. Pisał im rzeczy typu "to ty jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie" i wiele, wiele innych. Wybaczyłam mu z tego względu, że przestał to robić a ja dowiedziałam się o wszystkim pół roku później, kiedy już tego nie robił. Tlumaczył, że był głupi itp. Nie ważne. Nie o to tu chodzi. Chodzi o seks a raczej jego brak. Jak spotykaliśmy się raz w tygodniu (bo ja daleko studiowałam) ten seks był... Marny bo ciągle mu opadał... Ja niedoświadczona życiem nie wiedziałam dlaczego. On twierdził, że to przez gumki, że ich nienawidzi. Tak więc ja głupia poleciałam do lekarza, żeby ulżyć chłopakowi i sobie po tabletki ale nic się nie zmieniło... Potem wspólne wakacje, wyjazdy a na nich zero seksu. Stwierdziłam, że chce go wypróbować i kazałam, że by się do mnei wprowadził. Teraz mieszka ze mną 5 miesiecy a ja seks mogę policzyć na palcach jednej ręki i to zawsze ja go namawiałam. Od miesiąca jest totalna katastrofa. Jestem wciąż sflustrowana, podsuwam mu delikatnie, że chciałabym żeby mnie wykorzystał w nocy a on nic... Jakiś miesiac temu powiedział mi, że on się nie podnieca bo ja się nie staram (dodam tylko, że kiedy ja go namawiałam wtedy na seks, leżałam na łóżku w zwykłej piżamce i prosiłam żeby przyszedł a on sobie grał na komputerze)... To stwierdzenie strasznie zakuło mnie w serce... Od tamtej pory straciłam ochotę na seks. Czasami leżę w łóżku, staram się go namietnie całować ale wiem, że to i tak nic nie da. Powiedział mi, że on się nie podnieci i że mam się ubrać w sexy bieliznea potem gadał coś o pornosie... STRASZNIE mnie to zabolało. Wczoraj próbowałam znowy, co prawda on przysypiał... myslałam może, że skoro nie robiliśmy tego już tak długo to wskoczę na niego i sie rozbudzi a on do mnie "ja nie mam siły ale jak coś chcesz to próbuj, może sie uda"............. Nie wytrzymałam, zaczęłam się drzeć, ze nie mogę już tak dalej, ze jestem nieszczęśliwa, że codziennie przed snem płaczę i mam jakieś chore myśli na swój temat, że nie wyobrżałm sobie być z kimś kto po prostu mnie nie chce.... Ja na prawdę się starałam... Bardzo... Kupiłam sobie sexy bielizne a on powiedział, że jest "mierna". Może, to głupie co napiszę, ale w sobotę miałam sen o pewnym chłopaku, który mnie adorował i podrywał. Wstałam rano i byłam szczęśliwa. Podczas wczorajszej kłótni mu o tym powiedziałam, że wtedy ostatni raz byłam szczęśliwa to mnie bardzo wyzwał.

Drogie bardziej doświadczone koleżanki, on jest moim pierwszym facetem, wiem, że tak na prawde nic nie wiem. Jak to jest w waszych związkach? Czy wasz facet was nie chce jak jesteście w zwykłych piżamach? Czy waszemu facetowi "opada"? Ja czuję, że ja go nie podniecam i tyle. On mówi, że to największa bzdura jaką słyszał ale jaka jest prawdA? ;

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Dodam, że mamy po 24 lata[/QUOTE]


Jeżeli mężczyzna w tym wieku nie ma innych kobiet, nie onanizuje się nadmiernie to taka częstotliwość gotowości do aktu seksualnego jaką opisujesz jest niepokojąca.
To co on wymyśla, że przeszkadzają gumki, piżama nieseksowna, bielizna nie taka itp. to tylko wymówki aby zrzucić "winę"na ciebie.

Moim zdaniem konieczna rozmowa i porada lekarska, seksuolog.
Nie wiadomo co jest przyczyną jego braku erekcji lub chwilowej , krótkotrwałej erekcji.
Może właśnie masturbuje się bardzo często gdy nie widzisz, może jakieś przyczyny zdrowotne.
Ale jak dla mnie jedno jest pewne , że w tym wieku takie zachowanie to powinno być inne.
Mam znacznie starszego partnera, współżyję od wielu lat i do takich sytuacji nie dochodziło aby pretekstem do zaniechania seksu był nie taki kolor czy fason majtek.

Bo długo w takiej atmosferze nie wytrzymasz, on wyrabia w tobie poczucie winy za nieudany seks, za jego brak. Niszczy cię psychicznie.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:27   #15
nerka2212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

A co powiecie o tej sytuacji, o której pisałam wcześniej jak przyszłam do domu i w progu drzwi po zamknieciu oparłam go o ścianę zaczęłam całować i dotykać po penisie po czym rozegrał się horror i afera, że traktuje go jak przedmiot?
nerka2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:27   #16
Arinka_
Zakorzenienie
 
Avatar Arinka_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nadijka Pokaż wiadomość
Znany schemat, usprawiedliwianie ranienia przez partnera swoim "ciężkim charakterem".
I jak myślisz, co da pokazanie mu postu? Obstawiam, że zwyzywa Cię od psycholek, że piszesz o nim w necie. Jest dorosłym facetem, rozumie co się do niego mówi, więc jeśli chciałby coś zmienić, już dawno by to nastąpiło. Śmieszy mnie to jego przerzucanie się, że on miał ochotę 2 h wcześniej, a Ty głupia tego nie wykorzystałaś...taka zabawa w kotka i myszkę, mająca na celu pokazanie, że on przecież CHCE, a to wszystko przez Ciebie. Daj sobie z nim spokój i znajdź prawdziwego faceta, z którym będziesz mieć cudowny seks bez upokarzania się
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze
Arinka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:28   #17
kotwkulce
Raczkowanie
 
Avatar kotwkulce
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Powiem tak, w życiu nie spotkałam lepszego mężczyzny niż on.
Taaak, zwłaszcza, że to jedyny 'mężczyzna', jakiego spotkałaś.

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
on jest moim pierwszym facetem
Jeasteś młoda, masz wszystko przed sobą. Pierwszy 'poważny' związek zwykle jest bardzo intensywny, ciężko sobie wyobrazić życie bez tej osoby, taki wiesz, 'po grób'. Zwykle tez kończy się kwasami, dziwnymi sytuacjami, bo wszystko się sypie od dawna, ale obie osoby kurczowo się siebie trzymają.
Ale jak już się skończy, jak już odetchniesz, jak już poznasz kogoś nowego, dopiero wtedy się przekonasz, co to znaczy być pożądaną. Nawet w worku po kartoflach!

Seks to ogromnie ważny element związku i nie daj sobie wmówić niczego innego!
kotwkulce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:30   #18
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Nadciśnienie może być powodem niedyspozycji seksualnej, tak samo choroby żył, żylaki.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
A co powiecie o tej sytuacji, o której pisałam wcześniej jak przyszłam do domu i w progu drzwi po zamknieciu oparłam go o ścianę zaczęłam całować i dotykać po penisie po czym rozegrał się horror i afera, że traktuje go jak przedmiot?
Tragedia.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:31   #19
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Powiem tak, w życiu nie spotkałam lepszego mężczyzny niż on. Oczywiście prócz tego występku z Internetem, nie zrobił nic złego co by mogło zaważyć na naszym zwiazku. Czasami sobie myślę, że on pisał z tamtymi laskami, bo go po prostu pociagały. A ze mną był z braku laku i tak zostało. Nie wiem, sugerowałam mu seksuologa ale wiadomo... Nie zależy mu na tyle, żeby ten związek przetrwał by iść do niego. Właśnie mi napisał smsa, że ma na mnie ochotę a ze wieczorami mu sie nie chce bo jest śpiacy. Odpisałam mu, że czemu nie chciał się kochać ze mną po pracy a on mi odpisał, że chciał tylko ja nie chciałam jestem załamana, nie było takiej sytuacji nigdy po pracy żeby coś chciał.... On robi ze mnie "psycholkę" ciągle tak na mnie mówi. Ciągle gdy ja mu mówie o problemie seksu, zaczynam płakać bo już mi nerwy wysiadają on mówi, że jestem psycholką. Nie mam już siły na prawdę. Kiedyś była taka akcja, że nie widzieliśmy się troszkę i wróciłam do domu i przywitałam go oparciem go o ścianę i smyraniem jego penisa, chciałam się z nim kochać po prostu bo za nim tęskniłam... Nawet sobie nie wyobrażacie jaka była afera, że traktuje go jak przedmiot.

Nie no faktycznie.
Niespotykanie dobry człowiek.
Siedź z nim dalej skoro taki dobry Ci się trafił.

Ja bym z kimś kto ma czelność mówić mi takie rzeczy, nawet sporadycznie zadawać się nie raczyła. Ale co kto lubi.

No ja bym jeszcze rozumiała, jakby w seksie super dobry był. Ale po co Ty z nim siedzisz jak nawet seksu nie ma tylko wyzwiska, to nie wiem?

BTW- przyjaciele się tak źle nie traktują. Przez przyjaciół się nie płacze, nie jest coraz bardziej sfrustrowanym, przyjaciele nie wyzywają nas od psycholi, nie zwalają winy za swoje niedołęstwo/niechciejstwo na nas, nie mydlą oczy że "on chciał, ale mu się spać chciało, a w ogóle to przecież ty i tak nie chciałaś."
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:33   #20
kotwkulce
Raczkowanie
 
Avatar kotwkulce
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
A co powiecie o tej sytuacji, o której pisałam wcześniej jak przyszłam do domu i w progu drzwi po zamknieciu oparłam go o ścianę zaczęłam całować i dotykać po penisie po czym rozegrał się horror i afera, że traktuje go jak przedmiot?
Powiem, że jest z nim coś nie tak.
Byłabym przeszczęśliwa, gdyby mój facet mnie tak witał po dłuższej rozłące. To by znaczyło, że myślał o mnie, nie mógł się doczekać aż mnie zobaczy... Dowartościowałoby mnie to.
A potem, po wszystkim, leżąc w łóżku mogłabym mu poopowiadać jak było na wyjeździe, a on mi co robił przez ten czas.

Skoro jako kobieta nie widzę w tym uprzedmiotawiania kogoś, facet tym bardziej nie powinien.

Edit: tak na wszelki wypadek: nie chodziło mi o to, że chciałaym, żeby mnie facet dotykał po penisie

Edytowane przez kotwkulce
Czas edycji: 2014-05-27 o 10:34
kotwkulce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:35   #21
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Na forum jest mnóstwo podobnych wątków.Najbardziej przykre są od kobiet ,które co prawda widziały ,że ewidentnie z seksem coś jest nie tak ale zawsze tłumaczenie ,a bo wstrzemięźliwość do ślubu, bo złe warunki mieszkaniowe, bo chory, bo wspaniały człowiek.Brnęły dalej licząc ,że to przejściowe i się zmieni, potem ślub, dziecko...I tu jest dramat, bo po fakcie znacznie trudniej się wyplątać
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:36   #22
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Dziewczyno tu już nie chodzi tylko o seks ( którego nawiasem mówiąc nie było nigdy ), ale o to, że Cię nie szanuje, obraża, lekceważy, obwinia, nie robi nic by rozwiązać Wasz problem itd.

Wierz mi on nie jest fajnym facetem, zwyczajnie nie poznałaś jeszcze fajnego, żeby mieć porównanie.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:38   #23
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Naprawdę chcesz marnować swoje życie przez strach przed samotnością? Ten facet nie jest tego warty. Seks jest bardzo ważnym elementem związku, a u was po prostu tego elementu brak.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:38   #24
kotwkulce
Raczkowanie
 
Avatar kotwkulce
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Na forum jest mnóstwo podobnych wątków.Najbardziej przykre są od kobiet ,które co prawda widziały ,że ewidentnie z seksem coś jest nie tak ale zawsze tłumaczenie ,a bo wstrzemięźliwość do ślubu, bo złe warunki mieszkaniowe, bo chory, bo wspaniały człowiek.Brnęły dalej licząc ,że to przejściowe i się zmieni, potem ślub, dziecko...I tu jest dramat, bo po fakcie znacznie trudniej się wyplątać
Z własnego doświadczenia: zdarza się, że takie problemy są przejściowe. Ale przez 'przejściowe' rozumiem kilkumiesięczne, wynikające z przepracowania na przykład.

Kilka miesięcy można poczekać. Ale jeśli ewidentnie widać - tak jak u autorki wątku, czy u dziewczyn, o których piszesz - że to nie jest stan chwilowy, to nie ma nad czym się zastanawiać.
kotwkulce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:40   #25
nerka2212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Otworzyło mi to oczy. Może już po prostu to coś (czego chyba nigdy nie było tak na prawdę, tego pożądania, spontaniczności, prawdziwego szaleństwa) się skończyło. Chyba nie ma sensu tego ciagnąć, bo widzę ile mnie w życiu omija. Szkoda, bo na prawde myślałam, że to ten jedyny. Cudownie mi się z nim rozmawia, gadamy o wszystkim, przytulamy się, wspólne obiadki i w ogóle... Ale jezeli przychodzi kwestia seksu nie jest już tak dobrze. To będzie chyba najgorszy miesiac w moim życiu. Teraz bronie mgr, od poniedziałku zaczynam pracę i to taką do dupy bo na umowę śmieciową i za 700 zł na pół etatu. Chciałabym zmienić swoje życie, podjęłam złe studia a teraz ciężko się wycofać bo kierunki są płatne a mnie nie stać, żeby je opłacac. Jest mi cholernie ciężko... Cholernie
nerka2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:43   #26
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Leki na nadciśnienie prawdopodobnie powodują zaburzenia erekcji.
Do tego stres z tym związany. Nie jest to bezpośrednio jego wina, organizm tak działa.
Broni się atakując ciebie.
Nie potrafi się przyznać do tego, że winnym tej sytuacji jest on sam.
Jeżeli nie zmieni nastawienia, zachowania wobec ciebie to nie ma sensu z nim być.
Być może leczenie coś pomoże, jeśli zechce się poddać.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:46   #27
kotwkulce
Raczkowanie
 
Avatar kotwkulce
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez nerka2212 Pokaż wiadomość
Chyba boję się, że jak on odejdzie to już w ogóle będę samotna. Liczyłam może, że coś się zmieni w głębi duszy bardzo go kocham.
Nic się nie zmieni. Nie zacznie Cię nagle szanować, skoro do tej pory tego nie robił, a Ty mu na to pozwalałaś.

Wiem, że nikt Ci nie powie co masz robić, sama musisz dojść do pewnych wniosków. Będziesz słuchać i przytakiwać dobrym radom, a i tak zrobisz po swojemu ze strachu przed zmianami. Przeczytaj co napisałaś, przeczytaj co Ci tu piszą dziewczyny i poważnie się zastanów. Może dzięki nam uda Ci się dojść do tych oczywistych wniosków szybciej

Oczywiście, że będziesz samotna jak się rozstaniecie. Być może nawet będziesz musiała zmienić całe swoje otoczenie, jeśli macie wspólnych znajomych. I wiesz co? Nawet się nad tym nie zastanawiaj, tylko to zrób. Wiem, że jest ciężko. Wiem, bo jakiś czas temu byłam w podobnej kondycji psychicznej! I wiesz co? Jestem przeszczęśliwa, że jestem teraz sama. Rozstałam się z facetem po długoletnim związku (to też był mój pierwszy, ten jedyny, też sobie nie ybrażałam bez niego życia), zostawiłam toksyczne środowisko znajomych. Zostałam sama, oczywiście że tak. Ale potem zaczęłam wracać do dawnych pasji, na kursach poznałam nowych ludzi, zaczęłam się socjalizować ze znajomymi z pracy. Spotykam się teraz z kimś, mam grono inspirujących osób wokół siebie i jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek.

Musisz sobie w głowie pewne rzeczy poprzestawiać, podjąć decyzję o wyjściu z tej strefy (wątpliwego) komfortu i zacząć działać! Zobaczysz, że nie minie kilka miesięcy, a odżyjesz!

Edytowane przez kotwkulce
Czas edycji: 2014-05-27 o 10:48
kotwkulce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:47   #28
nerka2212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Leki na nadciśnienie prawdopodobnie powodują zaburzenia erekcji.
Do tego stres z tym związany. Nie jest to bezpośrednio jego wina, organizm tak działa.
Broni się atakując ciebie.
Nie potrafi się przyznać do tego, że winnym tej sytuacji jest on sam.
Jeżeli nie zmieni nastawienia, zachowania wobec ciebie to nie ma sensu z nim być.
Być może leczenie coś pomoże, jeśli zechce się poddać.


17 czerwca ma wizytę u lekarza, u jakiegoś profesora, obiecał, że pogada z nim o tym problemie, potem podobno seksuolog. Tylko to wszystko muszę załatwiać JAAAAA :/ Mój chłopak jest poważnie chory, dlatego ma nadciśnienie. Boję się, że nawet jeżeli zmienią mu tabletki, on zechce mnie chcieć to w mojej głowie jest już taki gnój, że nie będe w stanie być szczęśliwa i wierzyć, ze on na prawde mnie pragnie
nerka2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:49   #29
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Leki na nadciśnienie prawdopodobnie powodują zaburzenia erekcji.
Do tego stres z tym związany. Nie jest to bezpośrednio jego wina, organizm tak działa.
Broni się atakując ciebie.
Nie potrafi się przyznać do tego, że winnym tej sytuacji jest on sam.
Jeżeli nie zmieni nastawienia, zachowania wobec ciebie to nie ma sensu z nim być.
Być może leczenie coś pomoże, jeśli zechce się poddać.

Jeśli leki na nadciśnienie dają taki objaw uboczny u danej osoby, to się je zmienia.
W dodatku nadciśnienie u tak młodego mężczyzny można w dużej mierze skorygować (albo w ogóle wyeliminować) dietą i sportem.

W USA pacjenci z nadciśnieniem, nawet dość wiekowi, zamiast recepty na tabletki, dostają receptę na ... zakup roweru.

Ale trzeba chcieć mieć lepsze życie i zapracować na nie. Samo i od razu nic nie przyjdzie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 10:49   #30
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki

Cytat:
Napisane przez kotwkulce Pokaż wiadomość
Z własnego doświadczenia: zdarza się, że takie problemy są przejściowe. Ale przez 'przejściowe' rozumiem kilkumiesięczne, wynikające z przepracowania na przykład.

Kilka miesięcy można poczekać. Ale jeśli ewidentnie widać - tak jak u autorki wątku, czy u dziewczyn, o których piszesz - że to nie jest stan chwilowy, to nie ma nad czym się zastanawiać.
Oczywiście ,sama jestem mężatką z 20 letnim stażem i problemy czy to z jednej czy z drugiej strony się zdarzają.Choćby dłuższa choroba ale i wtedy są chęci tylko sił brakRóżnica jest taka ,że partner NIGDY mnie nie obwinia ani też ja jego.Wręcz przeprasza ,jeśli coś poszło nie tak i muszę mu tłumaczyć ,że to nic takiego . Dla większości facetów "potknięcie" w łużku to prawdziwy dyshonor.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-28 17:13:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.