Zauroczenie?

[koktos]

Witajcie Wizażanki!
Chciałabym podzielić się z Wami moim "problemem" i prosić Was o radę. Może zacznę od początku. Mam na studiach pewnego kolegę. Poznałam go niedawno. Od tej pory on zawsze siada koło mnie na wykładach, podchodzi i zagaduje przed nimi, jak na mnie patrzy to ma taki błysk w oku. Jak koło mnie siedzi i coś do mnie mówi to patrzy mi głęboko w oczy. Dobrze mi się rozmawia z nim. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zaraz po wykładzie on ucieka, gdy jest jakaś przerwa również, mimo, że po niej mamy kolejne zajęcia i on na nich jest. Nie wiem co o tym myśleć. A Wy co o tym sądzicie? Czy on mnie tylko lubi, czy to coś więcej?

[nadijka]

Napisane przez koktos

Witajcie Wizażanki!
Chciałabym podzielić się z Wami moim "problemem" i prosić Was o radę. Może zacznę od początku. Mam na studiach pewnego kolegę. Poznałam go niedawno. Od tej pory on zawsze siada koło mnie na wykładach, podchodzi i zagaduje przed nimi, jak na mnie patrzy to ma taki błysk w oku. Jak koło mnie siedzi i coś do mnie mówi to patrzy mi głęboko w oczy. Dobrze mi się rozmawia z nim. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zaraz po wykładzie on ucieka, gdy jest jakaś przerwa również, mimo, że po niej mamy kolejne zajęcia i on na nich jest. Nie wiem co o tym myśleć. A Wy co o tym sądzicie? Czy on mnie tylko lubi, czy to coś więcej?

Ciężko stwierdzić, może podczas tych rozmów przed wykładami powiedz, że masz ochotę na kawę w przerwie i czy ma ochotę się przejść z Tobą? Będziesz miała okazję poobserwować czy pociągnie temat i zaprosi Cię w rewanżu na kawę tym razem po zajęciach

[Asji]

Jest po prostu miły, raczej nie jest to zauroczenie z jego strony. Gdyby chciał to by Cię gdzieś zaprosił, nie robi tego - widocznie nie jest zainteresowany.

[I am Rock]

Patrzenie w oczy o niczym nie świadczy. Facet powinien ci zawisnąć wzrokiem na ustach, a potem zapuścić żurawia w dekolt

Coś takiego czytałam niedawno na stronce poświęconej mowie ciała.
Gdyby był zainteresowany, to zostałby z tobą w czasie przerwy. Ale może też mieć problemy z pęcherzem i do łazienki biega

[PaulinciaKWC]

Napisane przez koktos

Witajcie Wizażanki!
Chciałabym podzielić się z Wami moim "problemem" i prosić Was o radę. Może zacznę od początku. Mam na studiach pewnego kolegę. Poznałam go niedawno. Od tej pory on zawsze siada koło mnie na wykładach, podchodzi i zagaduje przed nimi, jak na mnie patrzy to ma taki błysk w oku. Jak koło mnie siedzi i coś do mnie mówi to patrzy mi głęboko w oczy. Dobrze mi się rozmawia z nim. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zaraz po wykładzie on ucieka, gdy jest jakaś przerwa również, mimo, że po niej mamy kolejne zajęcia i on na nich jest. Nie wiem co o tym myśleć. A Wy co o tym sądzicie? Czy on mnie tylko lubi, czy to coś więcej?

Hm..mam tak z większoscia znajomych z roku. Nikt sie w nikim nie podkochuje

[szynka_w_toscie]

Takie patrzenie jeszcze o niczym nie świadczy. Wydaje mi się, że jest zwyczjanie miły.

[Adrianna_8]

a może leci na papierosa albo coś zjeść? albo ma znajomych w innych grupach i dlatego znika?

[maszToCoChcesz]

może wychodzi na szluga?
Zainteresuj go rozmową przed końcem wykładu i zobaczysz czy wyjdzie czy stanie obok Ciebie