predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-24, 14:49   #1
PapuaNG
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 39

predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?


Witam,
ostatnio dużo rozmyślam nad kwestią własnych wyborów związanych z pracą, studiami i ogólnie życiem. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że ludzie zbyt często sami się "szufladkują" i dokonują błędnej oceny własnych możliwości co rzutuje na ich całe późniejsze życie. Czy uważacie, że nasze osobiste zainteresowania zawsze pokrywają się z naszymi możliwościami intelektualnymi i fizycznymi? Przykład: Ktoś przypadkiem wkręcił się w jakiś sport, dużo na ten temat czyta, trenuje, jest tym zafascynowany. Po paru latach jest w tym dobry, ale brakuje "tego czegoś" i wokół niego znajduje się wiele osób, które ćwiczą tyle samo lub mniej i reprezentują wyższy poziom. Albo bardziej "szkolny" przykład: ktoś na etapie szkoły lubił czytać szkolne lektury, dobrze pisał, był sumienny, a więc otoczenie (i on sam również) zgodnie stwierdza, że humanista i wróży mu karierę na takim właśnie kierunku. Osobnik przekonany o własnych predyspozycjach skupia się na przedmiotach humanistycznych i ląduje na takim kierunku. Ale później okazuje się, że ta dziedzina wiedzy go nudzi.
Czy takie ślepe podążanie, za tym co nam teoretycznie łatwiej przychodzi jest uzasadnione, czy raczej należy rozwijać się w wielu dziedzinach, często pozornie odległych od tego co nas na pierwszy rzut oka interesuje? Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.
PapuaNG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 16:13   #2
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez PapuaNG Pokaż wiadomość
Witam,
ostatnio dużo rozmyślam nad kwestią własnych wyborów związanych z pracą, studiami i ogólnie życiem. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że ludzie zbyt często sami się "szufladkują" i dokonują błędnej oceny własnych możliwości co rzutuje na ich całe późniejsze życie. Czy uważacie, że nasze osobiste zainteresowania zawsze pokrywają się z naszymi możliwościami intelektualnymi i fizycznymi? Przykład: Ktoś przypadkiem wkręcił się w jakiś sport, dużo na ten temat czyta, trenuje, jest tym zafascynowany. Po paru latach jest w tym dobry, ale brakuje "tego czegoś" i wokół niego znajduje się wiele osób, które ćwiczą tyle samo lub mniej i reprezentują wyższy poziom. Albo bardziej "szkolny" przykład: ktoś na etapie szkoły lubił czytać szkolne lektury, dobrze pisał, był sumienny, a więc otoczenie (i on sam również) zgodnie stwierdza, że humanista i wróży mu karierę na takim właśnie kierunku. Osobnik przekonany o własnych predyspozycjach skupia się na przedmiotach humanistycznych i ląduje na takim kierunku. Ale później okazuje się, że ta dziedzina wiedzy go nudzi.
Czy takie ślepe podążanie, za tym co nam teoretycznie łatwiej przychodzi jest uzasadnione, czy raczej należy rozwijać się w wielu dziedzinach, często pozornie odległych od tego co nas na pierwszy rzut oka interesuje? Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.

moim zdaniem lepiej robić średnio coś, co się lubi, niż być świetnym w czymś co nie sprawia przyjemności. Ja mam dwie drogi kariery - jedną wybrałam ze względu na predyspozycję - skończyłam studia i bardzo nudziłam się w pracy. Zaczęłam drugi kierunek i chociaż idzie mi ciężko i raczej dobra nigdy nie będę - to sprawia mi to ogrom frajdy
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 16:16   #3
Mick
Rozeznanie
 
Avatar Mick
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez PapuaNG Pokaż wiadomość
Witam,
ostatnio dużo rozmyślam nad kwestią własnych wyborów związanych z pracą, studiami i ogólnie życiem. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że ludzie zbyt często sami się "szufladkują" i dokonują błędnej oceny własnych możliwości co rzutuje na ich całe późniejsze życie. Czy uważacie, że nasze osobiste zainteresowania zawsze pokrywają się z naszymi możliwościami intelektualnymi i fizycznymi? Przykład: Ktoś przypadkiem wkręcił się w jakiś sport, dużo na ten temat czyta, trenuje, jest tym zafascynowany. Po paru latach jest w tym dobry, ale brakuje "tego czegoś" i wokół niego znajduje się wiele osób, które ćwiczą tyle samo lub mniej i reprezentują wyższy poziom. Albo bardziej "szkolny" przykład: ktoś na etapie szkoły lubił czytać szkolne lektury, dobrze pisał, był sumienny, a więc otoczenie (i on sam również) zgodnie stwierdza, że humanista i wróży mu karierę na takim właśnie kierunku. Osobnik przekonany o własnych predyspozycjach skupia się na przedmiotach humanistycznych i ląduje na takim kierunku. Ale później okazuje się, że ta dziedzina wiedzy go nudzi.
Czy takie ślepe podążanie, za tym co nam teoretycznie łatwiej przychodzi jest uzasadnione, czy raczej należy rozwijać się w wielu dziedzinach, często pozornie odległych od tego co nas na pierwszy rzut oka interesuje? Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.
1. Pierwsze o czym piszesz, to talent. Albo się go ma, albo nie - brak wcale nie musi przeszkadzać w karierze, jeśli posiada się w zamian upór, pracowitość, konsekwencję i odrobinę szczęścia.
2. Termin "humanista" jest obecnie tak pojemny, że absolutnie nie należy na podstawie tej łatki wybierać studiów.
Mick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 17:16   #4
PapuaNG
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 39
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Talent nie przeszkadza w karierze? Hmm... Ja ostatnio spotykam się z opiniami, że jeśli nie posiadamy "smykałki" do jakiejś dziedziny i wiedza lub umiejętności (np. w przypadku sportu) nie wchodzą nam do głowy ze szczególną łatwością (szczególnie jeśli się o wiąże z karierą zawodową) to raczej nie należy się za to brać, ponieważ spotkamy się z dużą konkurencją i nie będziemy w danej dziedzinie wystarczająco kreatywni. Jeśli chodzi o podział na humanistów i ścisłowców, to ja zastanawiam się na podstawie jakich kryteriów należy wybierać dla siebie np. profil w liceum, bo jednak trzeba taką decyzję podjąć. Kierować się tym co nam sprawia mniej problemów czy właśnie odwrotnie- rzucić się na głęboką wodę i rozszerzać wiedzę z dziedziny, która sprawia nam więcej kłopotów. Bo w sumie jeśli coś nas interesuje, to tak naprawdę sami jesteśmy w stanie opanować dużą część materiału bez pomocy nauczyciela. W drugą stronę już niekoniecznie...
PapuaNG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 18:01   #5
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Zawsze i we wszystkim znajdzie się ktoś lepszy więc rezygnowanie z takiego powodu nie ma sensu. Warto walczyć o to, co się chce osiągnąć, a nie robić tylko to, co przychodzi z łatwością.
Ale też nie można przeginać w drugą stronę np jak ktoś ma wadę serca, to sportowcem wyczynowym nie będzie i tyle.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 18:46   #6
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Do pewnych dziedzin talent jest niezbędny by myśleć o karierze i rozwijaniu się w danym kierunku. Bez niego, to dana rzecz jest hobby czy zamiłowaniem, co oczywiście nie przeszkadza w oddawaniu się temu w ramach wolnego czasu.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 18:51   #7
patt121
Rozeznanie
 
Avatar patt121
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 693
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

dokładnie, są zawody, do których niezbędne są jakieś predyspozycje, a są takie, których można się nauczyć nie oszukujmy się, dzisiaj wiele ludzi nie idzie za pasją, talentami, a za możliwością dobrej pracy, aby się móc utrzymać
patt121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-24, 20:49   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

nie wiem co ci powiedzieć. czasem to co robimy w czym jesteśmy najlepsi, jest kwestią przypadku (pomijam wrodzone uzdolnienia czy niesamowite talenty plastyczne), to że ktoś w szkole czytał książki i lubił pisać wypracowania nie znaczy wcale że zrobi zawrotną karierę pisarza, ba, czasem osoba której życie potoczyło się inaczej ma więcej do napisania czy powiedzenia. są zawody do wyuczenia typu fryzjer, typu nie wiem, często też nauczyciel, ale są zawody dość niespecyficzne gdzie to co robimy nawet nie musi się łączyć z zainteresowaniami czy predyspozycjami żebyśmy zaistnieli
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 21:56   #9
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez Mick Pokaż wiadomość
1. Pierwsze o czym piszesz, to talent. Albo się go ma, albo nie - brak wcale nie musi przeszkadzać w karierze, jeśli posiada się w zamian upór, pracowitość, konsekwencję i odrobinę szczęścia.
2. Termin "humanista" jest obecnie tak pojemny, że absolutnie nie należy na podstawie tej łatki wybierać studiów.
1.Właśnie. Jeśli nie ma się predyspozycji,a chce się coś robić to jest bardzo duża możliwość,że to wyjdzie,pod warunkiem,że praca nie jest artystyczna/związana ze sportem.
2.Ostatnio terminem "humanista" najczęściej określa się osobę,która nie ma żadnych zdolności.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 22:19   #10
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Jeśli chodzi o naukę/pracę wybrałam studia po maturze z przedmiotu, który zawsze lubiłam i byłam też całkiem dobra. Czy będę dobra w zawodzie, to się okaże- zrobię wszystko, aby tak było.

Jednak moje największe zainteresowanie jest rzeczą, której nauka z wielu względów idzie mi opornie, ale jakoś mi to nie robi

Jestem zwolenniczką teorii, że sukces to 25% talentu, a 75% pracy. Są jednak takie dziedziny, jak np. sport, sztuka, gdzie bez talentu i 'tego czegoś', a z samym treningiem zawsze będzie się najlepszym z przeciętnych, nigdy zaś numerem jeden.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 23:16   #11
PapuaNG
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 39
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez Niedopowiedzenia Pokaż wiadomość
2.Ostatnio terminem "humanista" najczęściej określa się osobę,która nie ma żadnych zdolności.
I chyba właśnie to jest zdanie, którego potwierdzenia szukałam. Zainteresowania powinny dotyczyć konkretnej, wąskiej dziedziny, a "humanizm" to pojęcie zbyt ogólne, które tak naprawdę nic nie znaczy, bo co takie określenie mówi o człowieku?
Zadaję to pytanie, bo ostatnio mam coś w rodzaju kryzysu tożsamości i od pewnego czasu usilnie szukam konkretnych dziedzin nauki, które by mnie zainteresowały i wciągnęły. Do tej pory uważałam, że raczej ze mnie humanista, ale tylko dlatego że znam kilka języków obcych i w sumie nie mam oporów przed nauką nowych, chociaż nie powiedziałabym że mam jakąś wybitną zdolność w tym kierunku. Zastanawiam się, czy to nie jest przypadkiem zbyt mało, aby określić się humanistą.
Może gdzieś po drodze w mojej edukacji zbyt pochopnie oceniłam własne możliwości?Bo tak naprawdę co np. matematykowi przeszkadza w opanowaniu niemieckiego, jeżeli będzie taka konieczność? Podejrzewam, że to nie stanowi problemu dla większości osób. I stąd mój dylemat.
PapuaNG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-24, 23:29   #12
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Ale rozkminki, fajny wątek.

Najlepiej jakby predyspozycje szły w parze z zainteresowaniami do tego jeszcze talent i troche szczęścia.


Mojej koleżanki córka zdawała egzaminy do szkoły muzycznej, bo bardzo chciała grać na fortepianie, ale panie na egzaminie orzekły, że ma predyspozycje do gitary
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 00:10   #13
PapuaNG
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 39
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Wg mnie zdecydowanie trudniej określić swoje predyspozycje w porównaniu do zainteresowań, a tak naprawdę to te pierwsze, poparte odpowiednimi ćwiczeniami i wiedzą zrobią z nas dobrych specjalistów.
Ale jak stwierdzić w jakiej dziedzinie się specjalizować aby trochę ułatwić sobie tą drogę do sukcesu ? Testy predyspozycji zawodowych? Psychologiczne? Myślicie że warto "przebadać" się pod tym kątem aby nie brnąć w coś bez sensu? . Ehh...Mam nadzieję, że kiedyś znajdę odpowiedź na to pytanie.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
są zawody dość niespecyficzne gdzie to co robimy nawet nie musi się łączyć z zainteresowaniami czy predyspozycjami żebyśmy zaistnieli
Tzn jakie zawody?
PapuaNG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 09:27   #14
Yin
Rozeznanie
 
Avatar Yin
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Po krótce opiszę jak to było w moim przypadku.

W wieku 15 lat wylądowałam w szpitalu. Zmuszona przygotowywaniem się do lekcji szkoły oddziałowej zabrałam się za chemię. Ciemnoniebieska książeczka wkręciła mnie z niewiadomego powodu do tego stopnia, że przerobiłam na oddziale wszystkie zagadnienia z chemii (w ciągu 3 dni) a była to 2 klasa gimnazjum. Gdy wyszłam w ciągu 3 tygodni ogarnęłam całą chemię na poziomie gimnazjum oraz 1 klasy LO będąc nadal w 2 klasie gimnazjum. Potem doszła biologia, fizyka i matematyka. Gdy poszłam do LO tematycznie ogarnęłam z tych 3 dziedzin (poza biologią którą akurat najmniej lubiałam - prosta przyczyna, biologia to nie liczby a tępe wykuwanie na pamięć którego nienawidziłam) wszystko - cały materiał na poziomie rozszerzonym. Największym żartem było to, że nim trafiłam do szpitala z nauk ścisłych byłam z góry do dołu zagrożona a po wyjściu z szpitala miałam same 5,6 xD. Siedziałam nad naukami ścisłymi każdy dzień non-stop czasem w nocy bo umiałam się w to wkręcić, siedziałam i liczyłam. Kupiłam sobie nawet sprzęt laboratoryjny, odczynniki chemiczne - do dnia dzisiejszego cała piwnica jest zawalona szkłem laboratoryjnym i chemią do wytwarzania kosmetyków, odczynników czy innych chemikali (akurat narkotyków nie syntezowałam ). Od 15 do 18 roku życia całe moje życie kierowało się tylko matmą, chemią i fizyką. Konstruowałam obwody elektryczne oraz proste robociki. Inspirowałam się Teslą.

Co się stało, że teraz tym się nie "jaram" ?

Poszłam na olimpiady i konkursy ogólnopolskie gdzie nie byłam najlepsza, zajmowałam max. 2-3 miejsce. Spotkałam się z osobami, które posiadały lepszy aparat matematyczny w moim wieku. Ponadto im bliżej 18 r.ż. tym rosły moje problemy życiowe, choroba oraz depresja i to spowodowało, że od 2 lat nie zajmuje się moją kochaną pasją. Gdyby ktoś mi powiedział w wieku bodajże 16 lat, że odejdę od nauk ścisłych to bym go wyśmiała. Teraz od tych 2 lat moją jedyną pasją są problemy życiowe, depresja i do d**y życie.

Dołujące jest to, że u mnie w pokoju nadal są ogromne stosy (nie rzędy a dosłownie stosy) książek, które zamawiałam z neta i z różnych zbiorów nauk ścisłych, odczynników chemicznych i mój pierwszy zbudowany robot.

Aż łezka w oku się kręci, że się "to" straciło - talent (?). Sama chciałabym do tego wrócić, ale wątpie....wątpie, że mam jakiekolwiek umiejętności w tych kwestiach a moje dawne "uzdolnienia" to fikcja.

Edytowane przez Yin
Czas edycji: 2014-05-25 o 09:30
Yin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 10:08   #15
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

1. Podział na samych humanistów i ścisłowców jest raczej błędny. Na przykładzie kierunków studiów wyróżniłabym kilka grup: humanistyczne, ścisłe, językowe, społeczne, przyrodnicze. Tak naprawdę dużo mówi się o humanistyce, ale kierunki humanistyczne tak naprawdę studiuje jakieś 8% studentów (historia, historia sztuki, filologia klasyczna, polska, filozofia, może jeszcze kulturoznastwo).
2. To, że ktoś lubi czytać i potrafi sklecić kilka stron swojej wypowiedzi naprawdę nie czyni z niego jeszcze humanisty.
3. Uważam, że profil liceum i studia należy wybierać pod kątem tego, co kogoś interesuje. Inaczej będzie to oznaczać lata mordęgi. ALE trzeba też mierzyć siły na zamiary. Ja zawsze miałam zainteresowania idące w kierunku astronomii, ale powiedzmy sobie szczerze - to elitarny kierunek dla wybitnych. Z moimi trójami z fizyki w liceum wątpię, żebym dała radę.
4. Uważam, że o ile nie odrzuca nas od jakiejś dziedziny wiedzy, to naprawdę wszystko da się przyswoić i we wszystkim można być dobrym. Kwestia wprawy, konsekwencji i chęci. Pominę tu różne dziedziny artystyczne i sportowe, bo to zupełnie inna bajka (trzeba mieć konkretne cechy fizyczne).
5. Żeby studiować jakąś filologię (językowiec, nie humanista), to naprawdę trzeba to lubić. Znam osoby, które zawsze lubiły jakiś język, potem poszły na germanistykę/anglistykę, po czym stwierdziły, że te studia niemiłosiernie je nudzą.
6. Jestem zwolenniczką metody eliminowania Weź sobie listę kierunków zacznij z nich wykreślać te, których kompletnie nie lubisz, i które cię nie jarają. Gdy zostanie ci lista kilku, to wtedy się decyduj. Ja na końcowym etapie rekrutacji na studia miałam 3 typy. Wszystkie były ciekawe i prawdę mówiąc wszystkie były "nieżyciowe". Wybrałam te, po których relatywnie było najwięcej możliwości na znalezienie jakiejkolwiek pracy przynajmniej trochę związanej. Z tych 3 pierwsza odpadła filozofia
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 11:54   #16
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Ktos pytal o zawody. Chocby dziennikarz. Ilu jest dobrych dziennikarzy po dziennikarstwie a ilu po ekonomii?;- ppp
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 11:59   #17
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Ktos pytal o zawody. Chocby dziennikarz. Ilu jest dobrych dziennikarzy po dziennikarstwie a ilu po ekonomii?;- ppp

A ilu jest po historii, po filologiach, socjologiach czy po filozofii. Tu mnie się zdaje taki zawód że wykształcenie kierunkowe nie jest konieczne, choć pewnie przydatne.

Za to jak się chce być wybitnym kucharzem to prócz ciężkiej pracy ta iskra boża jest konieczna, bez niej będzie się tylko sprawnym rzemieślnikiem.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:09   #18
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

No i ja sie zgadZam. Dlatego mowie ze jest wiele wolnych zawodow ktorymi kieruje przypadek. Pisarz dziennikarz czy chocby nawet znakomity... Aranzator wnetrz. Zeby byc w tym dobrym rzadko kiedy niezbedne jest wyksztalcenie kierunkowe czy mega doswiadczenie.

Ale tak jak mowisz fryzjer czy kucharz to predyspozycje plus doswiadczenie. Dziennikarz po dziennikarstwie moze byc o wiele gorszy od takiego po germanistyce ale spawacz z wyksztalcenia nie bedzie lepszym fryzjerem od fryzjerki

Na troje babka wrozyla bo niektore zawody sa specyficzne
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:19   #19
PapuaNG
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 39
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

W przypadku dziennikarstwa to prawda, chyba nawet wykształcenie w innym kierunku często jest wręcz pożądane, bo wtedy łatwiej rozmawia się na konkretne tematy np. polityki, ekonomii, środowiska.
Nie uważacie, że wykształcenie stricte "humanistyczne" nie jest potrzebne do wykonywania większości zawodów? Pomijam zawód nauczyciela, bo tutaj pewnie by się przydało żeby coś umiał (chociaż podobno w podstawówkach często nauczyciele na biegu douczają się z pewnych przedmiotów jak mają braki kadrowe) Że tak naprawdę w ich przypadku liczą się cechy charakteru, a reszty można przyuczyć się w trakcie? Ja dochodzę ostatnio do wniosku, że jeśli brak nam zdolności w kierunku przyrodniczym lub ścisłym to nie warto bawić się w studia. Dziedzinę"humanistyczną" można poznać bardzo wnikliwie bez uczęszczania na studia, a przyrodniczą czy ścisła już nie (chociażby ze względu na brak oprzyrządowania).
PapuaNG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:21   #20
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
A ilu jest po historii, po filologiach, socjologiach czy po filozofii. Tu mnie się zdaje taki zawód że wykształcenie kierunkowe nie jest konieczne, choć pewnie przydatne.

Za to jak się chce być wybitnym kucharzem to prócz ciężkiej pracy ta iskra boża jest konieczna, bez niej będzie się tylko sprawnym rzemieślnikiem.
Swoją drogą jest też wiele kasjerów po historii,socjologi czy filozofii
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:22   #21
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Ja sie z toba zgadzam ;-) z pkt widzenia nauczyciela jezykow obcych poziom jaki opanowalam po liceum (c1/c2 - ale to nie byla normalna szkola) wystarczalby do nauczania. Ale wymagaja ok 7 lat nauki. Po co? Nie wiem
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:24   #22
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;46599367]
5. Żeby studiować jakąś filologię (językowiec, nie humanista), to naprawdę trzeba to lubić. Znam osoby, które zawsze lubiły jakiś język, potem poszły na germanistykę/anglistykę, po czym stwierdziły, że te studia niemiłosiernie je nudzą.
[/QUOTE]

Trzeba mieć też pomysł co potem,bo z samymi filologiami może być bardzo ciężko. Mam znajomą po germanistyce,która siedzi u rodziców i nic nie robi,bo w niektórych miastach po tym nie ma żadnych perspektyw. Jeśli filologia to raczej lepiej wybierać jakąś nietypową. Żona mojego chrzestnego jest tłumaczką z koreańskiego chyba i niezłe pieniądze z tego lecą,bo nie ma wielu takich osób.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:27   #23
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Ja poszlam na filo i nie zaluje. Tak bardzo ze planuje isc na druga. Prawda jest taka ze te studia sa po pierwsze dla wytrwalych po drugie faktyczniedla osob z pomyslem. Wiem ze o prace w szkole ciezko jednak przy dwoch jezykach bieglych plus przedmiocie dodatkowym plus przy przygotowaniu pedagogicznym z glodu nie umre no bo jednak ludzie beda musieli sie tych jezykow uczyc. Ale plan B tez juz mam bo bez planu a b i c na takich studiach ciezko o jakakolwiek przyszlosc.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:31   #24
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez PapuaNG Pokaż wiadomość
Może gdzieś po drodze w mojej edukacji zbyt pochopnie oceniłam własne możliwości?Bo tak naprawdę co np. matematykowi przeszkadza w opanowaniu niemieckiego, jeżeli będzie taka konieczność? Podejrzewam, że to nie stanowi problemu dla większości osób. I stąd mój dylemat.

Kiedyś moja matematyczka powiedziała mi,że matematyka jest królową nauk,bo otwiera drogę do wszystkich pozostałych dziedzin ścisłych-fizyk i chemik sobie bez matematyki nie poradzi,a matematyk bez nich tak.
Poza tym kiedyś siostra cioteczna mi powiedziała,że polski,np. ortografia to jest nic dla ścisłowca,bo jest w stanie nauczyć się zasad jak wzoru. Tak samo z językami.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 12:39   #25
PapuaNG
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 39
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Yin, co do twojego przypadku to zamiłowanie do nauk ścisłych śmiało można nazwać talentem. Po prostu przedtem nie miałaś okazji się sprawdzić w tej materii, bo z założenia się nie interesowałaś nauką (podejrzewam że słabe oceny miałaś też z innych przedmiotów). Ja na etapie gimnazjum nie miałam tak konkretnych zainteresowań, uczyłam się wszystkiego w wymaganym zakresie na dobrym poziomie, zero wychodzenia prze szereg. Wszelkie olimpiady na bardzo miernym poziomie, zarówno z polskiego jak i matematyki. Za to moja koleżanka olewała szkołę, ale w tych olimpiadach była zdecydowanie lepsza. No cóż, talent i tyle. Ale co do utraty wszelkiej chęci i zainteresowania to potrafię cie zrozumieć, miałam to samo (tyko że związane z hobby). Depresja kompletnie zmienia osobowość.
PapuaNG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-29, 12:41   #26
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

Cytat:
Napisane przez Niedopowiedzenia Pokaż wiadomość
Trzeba mieć też pomysł co potem,bo z samymi filologiami może być bardzo ciężko. Mam znajomą po germanistyce,która siedzi u rodziców i nic nie robi,bo w niektórych miastach po tym nie ma żadnych perspektyw. Jeśli filologia to raczej lepiej wybierać jakąś nietypową. Żona mojego chrzestnego jest tłumaczką z koreańskiego chyba i niezłe pieniądze z tego lecą,bo nie ma wielu takich osób.
Dla mnie to jakieś novum, bo u mnie po anglistyce i germanistyce ludzie są rozchwytywani Wszystkie firmy mające jakieś kontakty z zagranicą chętnie przyjmują osoby po tych dwóch filologiach na różne stanowiska. A że mieszkam na Śląsku, to osoba znająca dobrze język niemiecki chyba zawsze znajdzie pracę. Z drugiej strony nie wiem, czy warto iść na mniej popularną filologię. Mnie kiedyś ciągnęło w kierunku iberystyki, ale na rynku pracy w całym kraju na przestrzeni roku jest zaledwie kilka ofert dla osób znających ten język.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-29, 14:34   #27
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: predyspozycje vs. zainteresowania- czy zawsze idą w parze?

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;46662736]Dla mnie to jakieś novum, bo u mnie po anglistyce i germanistyce ludzie są rozchwytywani Wszystkie firmy mające jakieś kontakty z zagranicą chętnie przyjmują osoby po tych dwóch filologiach na różne stanowiska. A że mieszkam na Śląsku, to osoba znająca dobrze język niemiecki chyba zawsze znajdzie pracę. Z drugiej strony nie wiem, czy warto iść na mniej popularną filologię. Mnie kiedyś ciągnęło w kierunku iberystyki, ale na rynku pracy w całym kraju na przestrzeni roku jest zaledwie kilka ofert dla osób znających ten język.[/QUOTE]

Ale mieszkając w średnim mieście na Podlasiu ten niemiecki mało rozchwytywany
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-29 15:34:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.