Prośba o pomoc - Bisacodyl

[berseis13]

Witam,

Zwracam się z prośbą o pomoc, mając nadzieję, że znajdzie się wśród Was ktoś, kto przeszedł to, co ja.
Cierpię na anoreksję typu bulimicznego - jestem w stałym leczeniu psychiatrycznym. udało się powrócić do normalnej, w miarę, wagi (49kg przy 170cm wzrostu - czyli przytyłam 6kg). Mój obecny i stały problem nazywa się Bisacodyl - chemiczny środek przeczyszczający. Nie potrafię się wypróżnić bez niego. Zalecana dawka - 2 tabletki. Ja biorę.. wstyd się przyznać.. 28 (w opakowaniu 30). Czy ktoś może mi coś doradzić? Jak pobudzić rozleniwione jelita (zaznaczam, że przestrzegam diety lekkostrawnej).

Będe wdzięczna za jakiekolwiek rady.

Pozdrawiam

[fiolusiek]

to uzaleznienie psychiczne.

radze jest wiecej warzyw i owocow bogatych w blonnik.

[ChunKy]

ja pilam nalogowo senes... nawet i z 8 torebek... bez niego nie poszlam do wc za skarby swiata... teraz wiem ze za malo pilam, trzeba pic minimum 2l; mama kupila mi herbate na poprawe trawienia (z herbapolu jakas), jem jablka, wiecej warzyw, siemie lniane i otreby
moje kupy sa coraz "lepsze"

musisz jesc duzo objetosciowo- musisz z czegos kupcie uformowac ;]
wyrabiaj nawyki, to tzw posiadowki (na kibelku), masuj sie po brzuchu,staraj sie jakos te jelita pobudzic. Na mnie tez dziala kawa z mlekiem i capucino... na czczo

[asiatt]

Napisane przez ChunKy

ja pilam nalogowo senes... nawet i z 8 torebek... bez niego nie poszlam do wc za skarby swiata... teraz wiem ze za malo pilam, trzeba pic minimum 2l; mama kupila mi herbate na poprawe trawienia (z herbapolu jakas), jem jablka, wiecej warzyw, siemie lniane i otreby
moje kupy sa coraz "lepsze"

musisz jesc duzo objetosciowo- musisz z czegos kupcie uformowac ;]
wyrabiaj nawyki, to tzw posiadowki (na kibelku), masuj sie po brzuchu,staraj sie jakos te jelita pobudzic. Na mnie tez dziala kawa z mlekiem i capucino... na czczo

A tak z dnia na dzień przestałaś pić senes, czy stopniowo. Bo mi się zdaża pić 40 torebek (mniej nie działa). Codziennie mówię sobie, że od jutra koniec ale nic z tego nie wychodzi. Bardzo chcę z tym skończyć, ale boję się przytyć.

[ChunKy]

z dnia na dzien. nie przytylam i mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej... a pijesz duzo? to b. wazne

[karolinkamalinka]

Głupio to pisać, ale mam dokładnie ten sam problem: bisacodyl. Trudno mi go odstawić zwłaszcza,że tu gdzie mieszkam jest bardzo łatwo dostępny. Jednak ja nie mam problemów z w miarę normalnym wypróżnianiem się w okresach kiedy go nie biorę. Tylko,że po zażyciu bisacodylu ma się uczucie takiego całkowitego oczyszczenia organizmu, myślę,że wiecie o co mi chodzi...Może Twoje problemy spowodowane się jeszcze innymi czynnikami poza odstawieniem bisacodylu lub...są natury psychicznej tzn.może Twoje jelita nie są wcale rozleniwione, tylko Ty masz takie odczucie...

[domiss]

przeczyszczająco działa olejek rycynowy, spróbuj, on to przynajmniej nie sama chemia

[asiatt]

Napisane przez ChunKy

z dnia na dzien. nie przytylam i mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej... a pijesz duzo? to b. wazne

Piję mało, jakoś nie mogę się przestawić do większej ilości wody. A po ilu dniach pomogło Ci to siemię itp.?

[ChunKy]

Napisane przez karolinkamalinka

Głupio to pisać, ale mam dokładnie ten sam problem: bisacodyl. Trudno mi go odstawić zwłaszcza,że tu gdzie mieszkam jest bardzo łatwo dostępny. Jednak ja nie mam problemów z w miarę normalnym wypróżnianiem się w okresach kiedy go nie biorę. Tylko,że po zażyciu bisacodylu ma się uczucie takiego całkowitego oczyszczenia organizmu, myślę,że wiecie o co mi chodzi...Może Twoje problemy spowodowane się jeszcze innymi czynnikami poza odstawieniem bisacodylu lub...są natury psychicznej tzn.może Twoje jelita nie są wcale rozleniwione, tylko Ty masz takie odczucie...

Ha, bo jak wezmiesz bisacodyl to wiesz ze wszystko z Ciebie "wyleci"i masz ten komfort psychiczny...

Napisane przez domiss

przeczyszczająco działa olejek rycynowy, spróbuj, on to przynajmniej nie sama chemia

dziala bardzo drazniaco na sciany zoladka

Napisane przez asiatt

Piję mało, jakoś nie mogę się przestawić do większej ilości wody. A po ilu dniach pomogło Ci to siemię itp.?

ja tez pilam malo, moze litr dziennie, teraz staram sie pic caly czas. powoli, powoli sie przestawisz;] moze a poczatek woda smakowa? siemie pomoglo po 2 dniach, ale tez trzeba duzo pic. Jak wypijesz malo to Cie "zapcha"

[karolinkamalinka]

Żeby pobudzić ruch jelit i sprowokować kupkę, dobra jest pewna prosta metoda, którą poleciła mojej mamie pewna pani doktor.Otóż trzeba po prostu kucnąć, kolana muszą przylegać do piersi, a uda do tułowia (ale same nie dotykają się wzajemnie,czyli kucasz w rozkroku), to jak jakbyś chciała zrobić kupę pod krzaczkiem Bardzo pomaga. Ja rano piję kawkę z mlekiem na czczo i tak sobie kucam z pięć-dziesięć minut,prawie zawsze jest efekt.

[zazdroska]

Witam.Mam pytanie, czy ktoś wie jaka jest różnica między bisacodylem vp a tym zwykłym?? Nie mogę się doszukać tego w internecie ale Wy pewnie znacie różnicę. Konkretnie chodzi mi o działanie(jakżeby o co innego?!)

[kiciakasia]

z tego co wiem, vp jest w postaci tabletek dojelitowych, a nie-vp to czopki. ale moge sie mylic

[zazdroska]

oj wydaje mi sie ze roznica jest gdzie indziej juz wyprobowalam i z zalem dodaje ze te tabletki(vp) sa slabsze od tych ktorych uzywalam jakies5 lat temu wtedy wystarczylo ze wezme 1 a po 2 h lecialam do toalety te tutaj chocbym i 5 wziela to i tak skutek marny

[CoUraGe88]

ja też mam problem z tymi tabletkami, bo się uzależniłam... mam bulimię i regularnie po wymiotach się przeczyszczam... bez tego po prostu wpadam w panikę i boję się, że te "śmieci" ( jedzenie) we mnie zostanie za długo wiem, że to chore, ale nie potrafię sobie z tym poradzić. Nic innego już na mnie tak dobrze nie działa... chociaż coraz częściej po zażyciu tabletek po 2-3h mam mdłości zawroty głowy i wymiotuję tak, że mało co wnętrzności nie wypluwam yh... duszę się prawie... jeśli ktoś ma zamiar zaczynać z tymi tabletkami to niech się dobrze zastanowi. Wiele przeczyszczaczy używałam , ale to cholerstwo nie dość, że uzależnia to jeszcze odbija się na zdrowiu : / kłucia w sercu, zadyszka, odwodnienie...

[myszka3009]

Napisane przez CoUraGe88

ja też mam problem z tymi tabletkami, bo się uzależniłam... mam bulimię i regularnie po wymiotach się przeczyszczam... bez tego po prostu wpadam w panikę i boję się, że te "śmieci" ( jedzenie) we mnie zostanie za długo wiem, że to chore, ale nie potrafię sobie z tym poradzić. Nic innego już na mnie tak dobrze nie działa... chociaż coraz częściej po zażyciu tabletek po 2-3h mam mdłości zawroty głowy i wymiotuję tak, że mało co wnętrzności nie wypluwam yh... duszę się prawie... jeśli ktoś ma zamiar zaczynać z tymi tabletkami to niech się dobrze zastanowi. Wiele przeczyszczaczy używałam , ale to cholerstwo nie dość, że uzależnia to jeszcze odbija się na zdrowiu : / kłucia w sercu, zadyszka, odwodnienie...

To prawda, te tabletki są straszne i uzależniają niestety. Ja biorę je codziennie po4-5. Kiedyś nie wzięłam,bo akurat mi się skończyły a to była niedziela. I pózniej jak wzięłam na drugi dzień to miałam takie skrętu kiszek, ze myślałam ze umrę. Bóle,zawroty głowy i mdłości to normalka. A wiecie może jakie to cholerstwo ma dłuższe oddziaływanie na organizm?

[Kikiki]

Ja dzis pierwszy raz kupilam. Wzielam 1 o 11.00, druga o 14.00 i trzecią o 17.00. Nie działa... Dlaczego?

[Honey86]

Boże dziewczyno!!! Bez urazy, ale czy ty jesteś nie poważna??? Przecież te tabletki się jeszcze nie rozpuściły. Na działanie trzeba średnio 10-12 godzin poczekać. Współczuje Ci tych skrętów kiszek które Cię czekają jutro, bo wtedy te tabletki zadziałają. A jak ty na pierwszy raz zaaplikowałaś sobie taką ilość to może być nie fajnie...

[Kikiki]

Jakoś przeżyłam. Nie życzę sobie wyzywania mnie od osób niepoważnych. Moja sprawa co robię.

[adating]

Witam! Mój problem z Bisacodyl-em zaczał się tylko dlatego gdyż nie mogłam się przez 5 dni wypróznić , wziełam 3 tabletki. i po paru godzinach nie mogłam wytrzymać z bólu brzucha i nad ranem wzieło mnie strasznie... Pózniej brałąm 5 tabletek bo 3 mi już nic nie pomomagały i i wczoraj wziełam 8 tabletek żadnych bólów brzucha nie mam gdyż mój zołądek i jelita sie przyzwyczaiły ... ze łzami w oczach budziłam sie co godzine do toalety nawet nie majac juz czym sie wyproznić!Te tabletki mogę powiedzieć po sobie że uzależniają...i są strasznie chodz cieżko je odstawić...Pozdrawiam

[CoUraGe88]

mam nadzieję, że to co tu napiszę pomoże komuś w odstawieniu lub w ogóle wybiję tym z głowy myśli o tym, by to gówno zażyć.

Już kiedyś tu się udzielałam... uzależniona od bisacodylu... brałam codziennie przez kilkanaście miesięcy... finał zakończył się szpitalem... ratowali mnie.

Bisacodyl doprowadził do tego, że wpierw nie mogłam poruszać swobodnie kończynami, potem nie chodziłam... tkanki puchły strasznie... skóra byłą napięta tak, że nawet leżenie było katorgą... zaczęłam po prostu niedomagać.

Płytki oddech, przemęczenie... ból w klacie.


Odradzam... z całego serca... nikomu nie życzę tego co ja przechodziłam.

Od nadmiernego zażywania bisacodylu można umrzeć. Powoli... w męczarniach, bo organy zaczną szwankować. Cierpienia jakie temu towarzyszą... do tej pory mam łzy w oczach na myśl o tym co przechodziłam...

[siphilis]

Mam podobny problem... biore bisacodyl od kilku lat, czasem robie przerwy...
bez niego (a takze innych przeczyszczaczy) nie jestem w stanie sie wyproznic. Wyprozniam sie raz na 7, 8 dni jak juz praktycznie tocze sie po mieszkaniu i ledwo oddycham. Stosowalam wiele srodkow, nawet tych na recepte, lekarze rozkladaja rece
mialam kolonoskopie, gastroskopie i inne jeszcze duposkopie, ktore nic nie wykazaly. Chodzilam do gastroenterologa, psychologa, dietetyka i nic! Odzywiam sie zdrowo, mam diete wysokoblonnikowa, pije duzo wody, herbat ziolowych, yerba mate etc... i nic!
Wiem, ze to droga bez konca, ale co robic? Jesli nie znajduje juz innego lekarstwa... :-(

[siphilis]

Nie wiem dlaczego moj poprzedni post nie zostal dodany :| a troche sie spisalam..... mam ogromny problem z wyproznianiem odkad pamietam. najpierw byla herbatka "figura" 11 lat temu az doszlo do bisakodylu, nie jestem w stanie wyproznic sie inaczej, nie robie tego po 10 dni, wtedy tocze sie i ciezko mi oddychac... pewnie same wiecie. Mam mieszane zaburzenia odzywiania ale to mniejsze zlo w porownaniu z borderline. Bylam u dietetyka, psychologa, mialam dwie kolonoskopie, sigmoidoskopie itd, ktore nic nie wykazaly. nic a nic juz nie pomaga, stosowalam doslownie wszystko: od ziol poprzez blonnik po leki przepisane przez lekarzy. Jak uwolnic sie od bisacodylu??

[maaga123]

Musisz odstawić leki przeczyszczające. Ja brałam 10 lat. Teraz męczę się z hemoroidami , które powodują obfite krwawienia i krwotoki. Miałam kilka zabiegów na hemoroidy, niestety brak poprawy. Nigdy nie wiem , czy idąc ulicą ,albo siedząc w miejscu publicznym nie dostanę krwotoku. Po pierwszym takim incydencie odstawiłam środki przeczyszczające z dnia na dzień. Zaczęłam jeść dużo jabłek i śliwek suszonych. Stopniowo jelita zaczęły pracować i po 2-3 tygodniach było już całkiem dobrze.

[Klaudia121444]

PYTANIE
otóż od 5 msc nie mam dnia bez senesu
pije go z zieloną herbatą robie sobie w dużym kubku
min 5 szklanek dziennie max 12...
po prostu jestem tak jakby uzalezniona nie widziałam w tym problemu do teraz bo zdałam sobie sprawe że ja bez tego źle się czuje
jak wiem ze nie mam w domu senesu albo zielonej to nawet jakbym miała ukrasc rodzicom z portfela to wezme te 10 zł i kupie
najczesciej jednak mam zapasy po 3-4 opak w zanadrzu
jednak ja nie zauważyłam róznicy w wypróżnianiu

wszytko zaczeło się od anoreksji która polegała na jedzeniu jabłek, jogurtów naturalnych , picie po 6 litrów zielonej dziennie i 4 godz ćwiczeniach żyłam tak przez 1,5 roku !
schudłam bardzo 40 kg potem zaczelam odrobinke jesc płatki błonnik , lekkie , warzywa ale piłąm wiecej i ćwiczyłam ...
chudłam dalej przy wzroście 175 ważyłam 35kg
tak nadal ćwiczyłam
i byłam w szpitalu na anoreksje
tam musiałam jeśc spoko ale pamietam pierwsze 3 tygodnie jadłam te 5 posiłków pomiędzy dojadałam piłam dużo ale wody, herbaty i ZERO WYPRÓŻNIEŃ
wyobrażacie sobie jesc po 2,500-3000 tys kalorii dziennie przez 3 tyg i tego nie wypróznić
potem powoli mi zaczeło to wychodzic powoli
wróciłam do domu waga 53 i zaczełam się objadac ale nie chciałam tyć i zaczął się senes i zielona znów .
jadłam i popijalam senes z zieloną
i tak mi zostało
pierwszy mój senes to było 3 kubki na raz po koleji w nocy umierłam z bólu brzucha aż mnie tyłek bolał w kiblu byłam z 30 razy
jakby szambiarke wyprózniali i dużo krwi
a teraz po tych 5 msc to wygląda tylko jak rzygi
i przejde dalej obecnie nie widze nic złego w piciu mojej mieszanki
nie wiem czemu dla mnie to sie stało jak picie wody
a jak się tak na poważnie objem to dokładam
bisacodyl
jednak na poczatku był spoko od razu po 1,5 godz kibel i ok
ale teraz
np. tydzien temu byłam u koleżanki zjadłam naprawde dużo slodyczy
do domu moja mieszanka herbatki i 4 tabletki bisacodyl
i po godzinie płakalam z bólu brzucha nie chhciałao mi sie do kibla nie czułam się jakby coś w brzuchu mnie kuło okropnie nie moglam nawet się ruszyć .
tak po godzinie płaczu leżeniu bez ruchu migiem do kibla
ale czemu tak mi sie stało
tabletek juz wiecej nie biore
ale mieszanka moja zostaje
powiem że jakoś nie umiem się przełamać aby to rzucić
zawsze piłam dużo i teraz pije ale do zielonej dowaliłam senes
nie chudne waże dobrze 64/175 + 4 godz dizennie ćwicze
nie jestem chuda , ćwicze sztangi , bieganie , pływanie
jestem typem sportowca,
jem ok 3 tys kalorii niesttety bo mam rozciągniety żołądek
ale to ne jest zdrowe 3 tys czasami wychodzi z tego 1 tys to 2 tabliczki czekolady
albo op ciastek czy chipsy
i popijam wszytko
i czy powinnam się juz gdzies zgłosić z tym moim piciem czy to aż takie złe nie jest
bo tabletek juz nie biore
a z wypróżnianiem nie mam problemów nawet jak wypije 2 ,4 czy 12 szklanek i tak tak samo sie wyprozniam ....

[cynamonka9]

Napisane przez Klaudia121444

PYTANIE
otóż od 5 msc nie mam dnia bez senesu
pije go z zieloną herbatą robie sobie w dużym kubku
min 5 szklanek dziennie max 12...

oszalałaś? 12 szklanek?!

pierwszy mój senes to było 3 kubki na raz po koleji w nocy umierłam z bólu brzucha aż mnie tyłek bolał w kiblu byłam z 30 razy
jakby szambiarke wyprózniali i dużo krwi
a teraz po tych 5 msc to wygląda tylko jak rzygi
i przejde dalej obecnie nie widze nic złego w piciu mojej mieszanki
nie wiem czemu dla mnie to sie stało jak picie wody
a jak się tak na poważnie objem to dokładam
bisacodyl

pamiętam jak pisałaś gdzieś o tych trzech kubkach. i nic cię to nie nauczyło? NIE WIDZISZ NIC ZŁEGO?! boże, klaudia, ja już nie wiem, czy bardziej chce mi się płakać, jak czytam twoje posty, czy mi się bardziej nóż w kieszeni otwiera.

np. tydzien temu byłam u koleżanki zjadłam naprawde dużo slodyczy
do domu moja mieszanka herbatki i 4 tabletki bisacodyl
i po godzinie płakalam z bólu brzucha nie chhciałao mi sie do kibla nie czułam się jakby coś w brzuchu mnie kuło okropnie nie moglam nawet się ruszyć .
tak po godzinie płaczu leżeniu bez ruchu migiem do kibla

i znowu cię to nic nie nauczyło? jesteś jakąś masochistką, czy co?!

ale czemu tak mi sie stało
tabletek juz wiecej nie biore
ale mieszanka moja zostaje
powiem że jakoś nie umiem się przełamać aby to rzucić
zawsze piłam dużo i teraz pije ale do zielonej dowaliłam senes
nie chudne waże dobrze 64/175 + 4 godz dizennie ćwicze
nie jestem chuda , ćwicze sztangi , bieganie , pływanie
jestem typem sportowca,
jem ok 3 tys kalorii niesttety bo mam rozciągniety żołądek
ale to ne jest zdrowe 3 tys czasami wychodzi z tego 1 tys to 2 tabliczki czekolady
albo op ciastek czy chipsy
i popijam wszytko
i czy powinnam się juz gdzies zgłosić z tym moim piciem czy to aż takie złe nie jest
bo tabletek juz nie biore
a z wypróżnianiem nie mam problemów nawet jak wypije 2 ,4 czy 12 szklanek i tak tak samo sie wyprozniam ....

co z tego, że jesz nawet i tą tabliczkę czekolady, skoro ćwiczysz 4h i ta czekolada to właściwie JEDYNY RATUNEK dla twojego wycieńczonego organizmu. czy powinnaś JUŻ zgłosić z tym piciem? po 5 miesiącach, to jest dla ciebie już?! weź się zastanów, co ty robisz ze swoim organizmem. pomyśl sobie, co ty mu zafundowałaś przez ostatnie lata. najpierw faszerowałaś go syfem, przytyłaś dużo, potem wpadłaś w anoreksję i go wyniszczyłaś głodówkami, potem jadłaś te płatki i błonnik i ćwiczyłaś, co tylko bardziej wypłukało organizm z jakichkolwiek minerałów czy witam, potem te objadania i tycie, czyli kolejny szok dla organizmu, a teraz jeszcze dowalasz mu tabletki przeczyszczające i pół dnia ćwiczeń. ciebie nie przeraża to wszystko? pomyśl, że zabrałaś sobie tym wszystkim jakieś 10 czy nawet 15 lat życia..

[Nemesis_Nave]

Sądzę, że będzie Ci potrzebna pomoc psychologa oraz dietetyka.
Senes zamieniłabym na ziarno siemienia dodawane do jogurtów, pomaga perystaltyce jelit, zbytnio ich nie rozleniwiając.
I generalnie - z jelitami jak z przełykiem, a co jest konsekwencją częstych wymiotów zapewne wiesz. Życzę powodzenia i wyjścia `na prostą`, bo inaczej zakatujesz swój organizm.

[Thalie_]

Czytając te posty bardzo się cieszę że moja przygoda z tymi tabletkami była krótka, nie zużyłam nawet jednego opakowania, to co się działo w toalecie po tym specyfiku to naprawdę 3 wojna światowa ;-) Pamiętam jednak to uczucie czystych jelit, które musiałam w sumie zaraz napełnić bo byłam głodna i tak się wpada w błędne koło. Na szczęście partner skapnął się, że coś kombinuje i wybił mi to z głowy. Dziewczyny nie warto rujnować sobie zdrowia, śliwki, jabka, kefir, otręby, siemię lniane i po paru tygodnia musi się poprawić. Cierpliwości.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kotka409]

Wypij sok z kiszonej kapusty i zjedz na czczo kapusty kiszonej na mnie działa. Albo wyżuj paczkę gumy do żucia przeczyszczenie na 100%

[ameliax]

Napisane przez berseis13

Witam,

Zwracam się z prośbą o pomoc, mając nadzieję, że znajdzie się wśród Was ktoś, kto przeszedł to, co ja.
Cierpię na anoreksję typu bulimicznego - jestem w stałym leczeniu psychiatrycznym. udało się powrócić do normalnej, w miarę, wagi (49kg przy 170cm wzrostu - czyli przytyłam 6kg). Mój obecny i stały problem nazywa się Bisacodyl - chemiczny środek przeczyszczający. Nie potrafię się wypróżnić bez niego. Zalecana dawka - 2 tabletki. Ja biorę.. wstyd się przyznać.. 28 (w opakowaniu 30). Czy ktoś może mi coś doradzić? Jak pobudzić rozleniwione jelita (zaznaczam, że przestrzegam diety lekkostrawnej).

Będe wdzięczna
za jakiekolwiek rady.

Pozdrawiam

Swego czasu też go "żarłam". Mi powrót do normalność, jeżeli chodzi o sprawę jelit, zajął +/- rok. Nie piłam żadnych herbatek tylko zdrowa żywność i teraz jest ok.
Pozdrawiam.

[niezadowolona86]

cześć.mamy podobny.problem

-BISADOLYN.Tylko mój jest trochę.poważniejszy niz Twoj moja droga.

piszesz ze bierzesz dziennie.28 tabletek-

teraz przeżyjesz szok-ja zażywam ponad 100 dziennie.albo i więcej.

nie umiem bez nich normalnie funkcjonować.

zawladnely mna cala.

wiem ze potrzebuje pomocy ale sie jej wybieram.

oklamuje przyjaciół samą siebie i.najważniejszą osobę w moim życiu-mojego wspaniałego mwza

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

zapomniałam wspomnieć ze tez jestem po przebytej anoreksjii i bulimia-chociaż dalej.mam lekkie napady bulemiczne-najeść się jak świnka a potem wszystko z siebie wywalić-nieważne w jaki sposób. chcę się tylko pozbyc tych śmieci(jak je nazwalas)z mojego organizmu.