W poszukiwaniu siebie ;)

[antekborok]

Miło mi tu zawitać do Was Tak jak w tytule poszukuję siebie. Jestem 19 letnią chłopczycą, rozciągnięte bluzy, luźne koszulki, spodnie dopasowane, adidasy - to ja wynika to z tego, że ubierałam się niegdyś koncertowo to znaczy spodnie moro, koszulki z zespołami i tak mi zostało, ale wyrosłam z tego tzn. chcę ubierać się bardziej kobieco, ale nie mam pomysłu na siebie
Ciągnie mnie do stylów hippie i bluesowego i nic na to nie poradzę, da się być blusowo-hippisowsko kobieco?

Od jakiegoś czasu próbuję to zmienić, ale brak mi motywacji. Wygląda to tak: ubieram się dziewczęco, a potem mimowolnie powracam do punktu wyjścia czyli do rozciągniętych bluz i byle jakiego wyglądu. Nie mam pomysłu jak łączyć ubrania wiem, że np gdy góra jest wzorzysta to dół już nie powinien być, ale to taka podstawa jest.

Jestem średniego wzrostu 169cm, na figurę nie narzekam. Mam szersze biodra i duży biust, więc chyba jestem klepsydrą Mam zielonkawo-niebieskie oczy(opadająca powieka), jasną cerę, worki pod oczami. Maluję się delikatnie w sensie tusz, jakaś szminka i tyle. Moim utrapieniem są włosy, które się puszą i lepiej wyglądają jak się ich nie czesze , próbowałam wszystkiego olejowania, gluta z siemienia lnianego(pomógł nawet), masek, odżywek, ale już się z tym pogodziłam Obecnie mam odrosty(mysi blond) i reszta wypłowiały rudy - farbowałam kiedyś, teraz utrzymuję kolor za pomocą odżywki dla czerwonych włosów Marion. Pasuje do mnie ten kolor czy radziłybyście go zmienić?

Proszę o nakierowanie mnie na właściwy trop w ubieraniu się, z chęcią wysłucham porad i mam nadzieję, że pomogą mi wykrystalizować mój styl


A teraz zdjęcia wiem jestem przeciętniakiem ani brzydka ani ładna:
1. Ja i moje dawne rude ombre
2. Włosy ciemniejsze z kozą
3.Twarz bez grzywki bez żadnych sekretów
4.Twarz z grzywką w rozpuszczonych włosach bez makijażu
5. Twarz +rozpuszczone włosy jaśniejsze zdjęcie
6.Z okularami +pomalowane usta
7. Tu twarz w słońcu
8. reszta zdjęć w ubraniach by pokazać jaką mam figurę

[antekborok]

Reszta zdjęć

[Cinamonne]

Muszę Ci szczerze powiedzieć,że kobiety takie jak Ty denerwują mnie niemiłosiernie: jakim sposobem dziewczyna o tak nieprzeciętnej i nietuzinkowej urodzie pisze o sobie "przeciętna"? Za takie włosy jak na pierwszym zdjęciu oddałabym całą roczną pensję, a Ty po prostu takie masz i już. One się rzeczywiście trochę puszą, ale moim zdaniem nie wyglądają na nieczesane, a jak dowalisz na nie specyfiki wygładzające to będą mocno obciążone, a moim zdaniem niezbyt ładnie to wygląda. Ja bym zainwestowała w dobry szampon wygładzający lub wzmacniający (bo pewnie przy czesaniu się szarpią, więc są osłabione i trochę ich wychodzi), ewentualnie spray/lakier do utrwalenia i tyle. Dziewczyno, masz cudowną, puszystą grzywę i ani mi się waż tego nie doceniać!

Według mnie nie zmieniaj radykalnie stylu,jeśli najlepiej czujesz się w adidasach i rozciągniętych bluzach, bo w koronkowej sukieneczce i szpilkach będziesz wyglądała na przebraną. Spróbuj wprowadzić bardziej dziewczęce elementy np. spodnie rurki, adidasy i po prostu ładna,dziewczęca bluzka w jakimś fajnym,energetycznym kolorze. Teraz w sklepach znajdziesz mnóstwo sukienek o sportowym,wygodnym kroju, może rozejrzysz się za czymś takim? Spódniczki przed kolano o prostym kroju - czarne lub w kolorze - połączone nawet z rozciągniętym t-shirtem też będą wyglądać stylowo i niebanalnie. Nie musisz nagle z adidasów wskakiwać w czerwone szpilki, ale daj szansę kobiecym baletkom;pasują zarówno do spodni, jak i sukienki/spódniczki. Świetne streetowe bluzy, koszulki i sukienki ma Local Heroes i Aloha from deer. Zerknij na ich t-shirty i bluzy, połącz ze spódniczką (ja widzę Cię nie tylko w prostej i ciemnej, ale również kwiatowej z falbankami ), wskakuj w baleriny/trampki/adidasy i gotowe. Nie bój się takich połączeń różnych stylów, bo ze zwiewnej mini i trampek wychodzi genialny outfit.

W tych pomalowanych ustach wyglądasz obłędnie, więc ja bym jak najbardziej widziała Cię w takim makijażu. Masz zupełnie w porządku cerę, więc lekki podkład lub krem BB tudzież CC, pastelowy róż na policzki, brązowa/czarna mascara i wyrazista szminka. Podobasz mi się w odcieniach różu, ale poeksperymentuj też z klasyczną czerwienią.

[antekborok]

Dziękuję Ci bardzo Cinamonne może zacznę myśleć inaczej o moich włosach,negatywne myślenie wzięło się to raczej z niemiłych komentarzy od koleżanek, ale ja im pokażę Czyli uważasz, że nic na siłę, w sensie, że od razu na szpilach chodzić, głupio do szkoły byłoby - z resztą zabiłabym się w nich Baleriny to dobre rozwiązanie, do wszystkiego chyba się nadają? Próbuję się przekonać do spódnic, w sensie nie lubię do szkoły ich zakładać, czuję się głupio

[Felicja]

W temacie kręconych włosów pomoże i to bardzo kascysko. Znajdziesz ją tu na wizażu, w dziale pielęgnacji włosów oraz na jej blogu:
http://kascysko.blogspot.no/2014/03/...ozna-wosy.html

Jeśli lubisz ubierać się wygodnie, może spróbujesz takich sukienek:
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...74550185_n.jpg

i jest element luzu, rozciągniętej, ukochanej bluzy i zawsze to sukienka

Ponadto, skoro lubisz styl rokowy, to może tak:
http://zszywka.pl/p/boskie-jeansy-i-...a-3901797.html

[chwast]

https://www.google.pl/search?q=hippi...w=1120&bih=640 no da sie by hippie i kobieca xd

[ollay12]

Zgadzam się w zupełności z Cinnamone: masz nieprzeciętną urodę i fantastyczne włosy, nie ma co narzekać.
I w makijażu też radziłabym skupić się na ustach, bo w pomalowanych wyglądasz super!
Mi się Twój styl podoba i najważniejsze jest czuć się sobą, a nie być przebraną i wskakiwać od razu w szpilki czy kiecki mini. Ja dawniej też nie znosiłam spódniczek, a teraz żyć bez nich nie mogę, więc może u Ciebie też się to zmieni.
Życzę wszystkiego dobrego i udanego poszukiwania siebie.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

A i zapomniałam jeszcze dodać, że ilekroć słyszę, że ktoś wpadł w kompleksy, bo "życzliwe" koleżanki powiedziały mu to czy owo, to mam ochotę tym "życzliwym" przywalić.
Ja też do momentu rozpoczęcia studiów myślałam o sobie jak o nieatrakcyjnej dziewczynie, bo pewna koleżanka w podstawówce powiedziała mi, że nie jestem ładna. Na szczęście od paru lat już tak o sobie nie myślę.
Także nie przejmuj się uwagami innych, tylko szukaj, próbuj, na pewno w końcu znajdziesz swój styl

[antekborok]

Dziękuję bardzo za rady

[MAGDALENA MIS]

Napisane przez antekborok

Dziękuję Ci bardzo Cinamonne może zacznę myśleć inaczej o moich włosach,negatywne myślenie wzięło się to raczej z niemiłych komentarzy od koleżanek, ale ja im pokażę Czyli uważasz, że nic na siłę, w sensie, że od razu na szpilach chodzić, głupio do szkoły byłoby - z resztą zabiłabym się w nich Baleriny to dobre rozwiązanie, do wszystkiego chyba się nadają? Próbuję się przekonać do spódnic, w sensie nie lubię do szkoły ich zakładać, czuję się głupio

Masz fajną,dziewczęcą,zadziorn ą urodę i na twoim miejscu pozostałabym przy stylu chłopczycy.Nie podobają mi się zdjęcia w spódniczkach,tracisz pazurekMoże postaw na romantyczne bluzeczki i ostrzejsze spodnie?Okulary-wyglądasz w nich pięknie,dodaj podmalowane usta i już wyglądasz 100% bardziej kobieco od dziewczyn w sukienkach.Włosy-idealne-raczej podkreślaj skręt,nie prostuj.N atwoim miejscu dodałąbym tylko więcej tuszu i czerwoną szminkę

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez antekborok

Miło mi tu zawitać do Was Tak jak w tytule poszukuję siebie. Jestem 19 letnią chłopczycą, rozciągnięte bluzy, luźne koszulki, spodnie dopasowane, adidasy - to ja wynika to z tego, że ubierałam się niegdyś koncertowo to znaczy spodnie moro, koszulki z zespołami i tak mi zostało, ale wyrosłam z tego tzn. chcę ubierać się bardziej kobieco, ale nie mam pomysłu na siebie
Ciągnie mnie do stylów hippie i bluesowego i nic na to nie poradzę, da się być blusowo-hippisowsko kobieco?

Od jakiegoś czasu próbuję to zmienić, ale brak mi motywacji. Wygląda to tak: ubieram się dziewczęco, a potem mimowolnie powracam do punktu wyjścia czyli do rozciągniętych bluz i byle jakiego wyglądu. Nie mam pomysłu jak łączyć ubrania wiem, że np gdy góra jest wzorzysta to dół już nie powinien być, ale to taka podstawa jest.

Jestem średniego wzrostu 169cm, na figurę nie narzekam. Mam szersze biodra i duży biust, więc chyba jestem klepsydrą Mam zielonkawo-niebieskie oczy(opadająca powieka), jasną cerę, worki pod oczami. Maluję się delikatnie w sensie tusz, jakaś szminka i tyle. Moim utrapieniem są włosy, które się puszą i lepiej wyglądają jak się ich nie czesze , próbowałam wszystkiego olejowania, gluta z siemienia lnianego(pomógł nawet), masek, odżywek, ale już się z tym pogodziłam Obecnie mam odrosty(mysi blond) i reszta wypłowiały rudy - farbowałam kiedyś, teraz utrzymuję kolor za pomocą odżywki dla czerwonych włosów Marion. Pasuje do mnie ten kolor czy radziłybyście go zmienić?

Proszę o nakierowanie mnie na właściwy trop w ubieraniu się, z chęcią wysłucham porad i mam nadzieję, że pomogą mi wykrystalizować mój styl


A teraz zdjęcia wiem jestem przeciętniakiem ani brzydka ani ładna:
1. Ja i moje dawne rude ombre
2. Włosy ciemniejsze z kozą
3.Twarz bez grzywki bez żadnych sekretów
4.Twarz z grzywką w rozpuszczonych włosach bez makijażu
5. Twarz +rozpuszczone włosy jaśniejsze zdjęcie
6.Z okularami +pomalowane usta
7. Tu twarz w słońcu
8. reszta zdjęć w ubraniach by pokazać jaką mam figurę

teraz widzę o co chodziJesteś flirciarą i lubisz siebie,inaczej nie zamieściłabyś aż tylu zdjęćTo znaczy,że jestęś mega kobieca i nie potrzebujesz różnych sztuczek,aby czuć się ze sobą dobrzeI nigdy nie słuchaj wrednych koleżanek,specjalnie wpędzą cię w kompleksy,nie żartuję.

[veronikes]

rób makijaż całej twarzy, nie tylko usta. podkreśl brwi, najlepiej u jakiejś profesjonalnej kosmetyczki, ja niestety Ci tego przez internet nie zrobię :P
pooglądaj filmiki na YT, naucz się malować.
a o garderobie pamiętaj jedną rzecz: luźna góra = obcisły dół i odwrotnie.
nie ubieraj wszystkiego szerokiego, możesz zostać przy oversize bluzkach ale noś do tego fajne rurki, jeśli lubisz kolorowe, jeśli nie to stawiaj na elegancję przełamaną sportem - to nawet modne.