Znajomość interentowa przeniesiona do reaul

[Kira_lol]

Dziewczyny liczę na waszą pomoc bo mam mały a może nieco większy dylemat.
Od 4 miesięcy znam się z M. Poznaliśmy się na jednym z portali gdzie można zamieszczać różne ogłoszenia w tym towarzyskie. Przez 3 miesiące korespondowaliśmy ze sobą przez internet, pisaliśmy, smsy i dzwoniliśmy do siebie. W końcu nieco ponad miesiąc temu spotkaliśmy się pierwszy raz. Z mojej strony może nie było jakiegoś wielkiego hurra jeżeli chodzi o wygląd M, ale nadrabia on bardzo, ale to bardzo charakterem i osobowością. (Teraz są już te motyle w brzuchu)Wszystko potoczyło się dość szybko. Po dwóch tygodniach pocałowaliśmy się pierwszy raz i teraz z każdym kolejnym spotkaniem a spotykamy się przynajmniej 3 razy w tygodniu przechodzimy dalej. Najpierw były głębokie pocałunki, mizianie, dotykanie przez ubranie aż ostatnio M zrobił mi palcówkę a ja zabawiłam się z jego "przyjacielem" robiąc mu dobrze ręką.
Jest miło, nie przeszkadza mi ta forma dotyku i sprawiania sobie przyjemności, ale trochę się boję że jeszcze 2, 3 spotkania i M będzie chciał iść na całość. Zaznaczę że raczej nie chodzi mu tylko o seks ponieważ już poznałam jego rodziców, rodzeństwo i mają mnie już za swoją to samo jest z jego znajomymi. Wszyscy powtarzają że trafiłam idealnie, że M do dobry chłopak. Martwi mnie tylko to czy nie idzie to wszystko za szybko. Dodam że jestem dziewicą a mam już 27 wiosen. Mój stan dziewictwa jest skutkiem moich wcześniejszych poglądów(chciałam to zrobić po ślubie ale od 2 lat zmieniłam zdanie, jednak nie trafiłam wtedy na tego odpowiedniego) Mam wrażenie że M to facet dla mnie, boję się jak zareaguję na to że jeszcze nie uprawiałam seksu. Dodam że on jest 2 lata starszy ode mnie.

Nie wiem co dalej robić, porozmawiać z nim, czekać jak rozwinie się sytuacja, iść na żywioł?

Proszę o jakieś spostrzeżenia z waszej strony

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Porozmawiać. Jeśli mu na tobie zależy to zrozumie i zrobi wszystko, żeby ten pierwszy raz był dla ciebie idealny

[Lady Antebellum]

Dziewictwo to nie powód do wstydu Obecnie coraz rzadziej decydujemy się na wstrzemięźliwość seksualną i uważam, że osoba, która się na to zdecydowała absolutnie nie zasługuje na wyśmianie (owszem, są pewnie takie przypadki ale świadczy to tylko i wyłącznie o kulturze, a właściwie jej braku).

Poza tym to pewnego rodzaju zaszczyt być tym "pierwszym", więc głowa do góry !

[ana909]

skoro juz tyle czekalas i czujesz ze to ten jedyny, to moze warto poczekac jeszcze trochę? Zalezy jaki to facet, ja, mimo ze dziewica nie bylam, to z moim Tżtem zaczynałam od zera. I zaluje, ze nie poczekalam, bo w sumie i tak dopiero z nm wszystkiego sie nauczylam. A jemu to nie przeszkadzalo, ze jestem niedoswiadczona. Jak to kiedys ujął, mogl mnie wszystkiego nauczyc po swojemu a bylam pojętną uczennicą po wielu latach razem jestesmy juz super dopasowani ale i tak dalej wciaz uczymy się siebie nawzajem.

[roseblue]

Porozmawiaj z nim, musiałby być burakiem by nie zrozumieć, że dziewica niekoniecznie chce iść na całość po kilku randkach. Jeżeli podobają ci się pieszczoty z nim to niech wszystko idzie łagodnie w jednym kierunku bez presji .

[201604181004]

szczerze mówiąc jak 27 letnia dziewica mówi że wszystko dzieje się zbyt szybko bo po dwóch tygodniach doszło do pocałunku to...


no po prostu, nie przesadzaj.

[201607110949]

Napisane przez Kira_lol

Martwi mnie tylko to czy nie idzie to wszystko za szybko.

Według mnie, nie. Według osób o innym światopoglądzie czy temperamencie - tak, bo są ludzie, którzy tylko po ślubie nie tylko uprawiają seks ale i całują się namiętnie bo inaczej to grzech. Do czego zmierzam: każdy ma swoje tempo i to czy idzie za szybko czy nie, powinnaś ocenić Ty sama i nikt inny. Jeśli dobrze się z nim czujesz w sytuacjach intymnych, po co się sztucznie hamować? To, że jesteś dziewicą wyjdzie przecież prędzej czy później i jeżeli to jest Twoja główna obawa, to po prostu z nim otwarcie porozmawiaj.

[Asji]

Napisane przez drabineczka

szczerze mówiąc jak 27 letnia dziewica mówi że wszystko dzieje się zbyt szybko bo po dwóch tygodniach doszło do pocałunku to...


no po prostu, nie przesadzaj.

Ale Autorce chyba nie chodzi o same pocałunki, a o całokształt tego co robią po nieco ponad miesiącu spotkań.

[201604181004]

no ale to nie jest gimnazjum, to już są dorośli ludzie i mówienie że po dwóch tygodniach randek pocałunek jest szybko, a że do stosunku dochodzi po miesacu... poznali się w nienaturalnych warunkach. w internecie. tak naprawdę spotykając się pierwszy raz znali się pewnie pięć razy lepiej niż gdyby byli po kilku randkach. taka specyfika związków z sieci, to nie jest kolega z klasy by zakochać się w nim przed maturą i pójść do łóżka po pół roku, jeśli jej to przeszkadza to powinna mu to zakomunikować ale według mnie nic tu sie nie dzieje szybko.

[jutynaaaaa80]

Porozmawiaj z nim, i nie rob nic pod niego czy ze strachu, bo to się jeszcze gorzej skończy.Tylko to na co masz ochotę, jak jemu zależy na czymś poważnym to poczeka.

[laisla]

Napisane przez Kira_lol

Dziewczyny liczę na waszą pomoc bo mam mały a może nieco większy dylemat.
Od 4 miesięcy znam się z M. Poznaliśmy się na jednym z portali gdzie można zamieszczać różne ogłoszenia w tym towarzyskie. Przez 3 miesiące korespondowaliśmy ze sobą przez internet, pisaliśmy, smsy i dzwoniliśmy do siebie. W końcu nieco ponad miesiąc temu spotkaliśmy się pierwszy raz. Z mojej strony może nie było jakiegoś wielkiego hurra jeżeli chodzi o wygląd M, ale nadrabia on bardzo, ale to bardzo charakterem i osobowością. (Teraz są już te motyle w brzuchu)Wszystko potoczyło się dość szybko. Po dwóch tygodniach pocałowaliśmy się pierwszy raz i teraz z każdym kolejnym spotkaniem a spotykamy się przynajmniej 3 razy w tygodniu przechodzimy dalej. Najpierw były głębokie pocałunki, mizianie, dotykanie przez ubranie aż ostatnio M zrobił mi palcówkę a ja zabawiłam się z jego "przyjacielem" robiąc mu dobrze ręką.
Jest miło, nie przeszkadza mi ta forma dotyku i sprawiania sobie przyjemności, ale trochę się boję że jeszcze 2, 3 spotkania i M będzie chciał iść na całość. Zaznaczę że raczej nie chodzi mu tylko o seks ponieważ już poznałam jego rodziców, rodzeństwo i mają mnie już za swoją to samo jest z jego znajomymi. Wszyscy powtarzają że trafiłam idealnie, że M do dobry chłopak. Martwi mnie tylko to czy nie idzie to wszystko za szybko. Dodam że jestem dziewicą a mam już 27 wiosen. Mój stan dziewictwa jest skutkiem moich wcześniejszych poglądów(chciałam to zrobić po ślubie ale od 2 lat zmieniłam zdanie, jednak nie trafiłam wtedy na tego odpowiedniego) Mam wrażenie że M to facet dla mnie, boję się jak zareaguję na to że jeszcze nie uprawiałam seksu. Dodam że on jest 2 lata starszy ode mnie.

Nie wiem co dalej robić, porozmawiać z nim, czekać jak rozwinie się sytuacja, iść na żywioł?

Proszę o jakieś spostrzeżenia z waszej strony

Warto chyba porozmawiać i uświadomić trochę faceta, że dla Ciebie to będzie pierwszy raz. Na jego miejscu wolałabym wiedzieć bo pewnie nieco delikatniej bym postępowała niż w innym przypadku. A prawdopodobnie sam się nie domyśla

[Leszy]

Napisane przez drabineczka

no ale to nie jest gimnazjum, to już są dorośli ludzie i mówienie że po dwóch tygodniach randek pocałunek jest szybko, a że do stosunku dochodzi po miesacu... poznali się w nienaturalnych warunkach. w internecie. tak naprawdę spotykając się pierwszy raz znali się pewnie pięć razy lepiej niż gdyby byli po kilku randkach. taka specyfika związków z sieci, to nie jest kolega z klasy by zakochać się w nim przed maturą i pójść do łóżka po pół roku, jeśli jej to przeszkadza to powinna mu to zakomunikować ale według mnie nic tu sie nie dzieje szybko.

Myślę, że mogę się całkowicie zgodzić z pogrubionym. Taka magia związków przeniesionych z internetu do niewirtualnej rzeczywistości. Człowiek poznaje człowieka dużo szybciej. Najpewniej z tego powodu, że jest się śmielszym przez internet, gdyż ma się poczucie, że można to urwać w każdej chwili i druga osoba nigdy Cię nie pozna w rzeczywistości. A tu figa z makiem

[roseblue]

Napisane przez Leszy

Myślę, że mogę się całkowicie zgodzić z pogrubionym. Taka magia związków przeniesionych z internetu do niewirtualnej rzeczywistości. Człowiek poznaje człowieka dużo szybciej. Najpewniej z tego powodu, że jest się śmielszym przez internet, gdyż ma się poczucie, że można to urwać w każdej chwili i druga osoba nigdy Cię nie pozna w rzeczywistości. A tu figa z makiem

Zgadzam się, swojego chłopaka tak poznałam i wszystko potoczyło się bardzo szybko (przynajmniej jak na mnie). No ale autorka ma wątpliwości.

[Kira_lol]

Napisane przez Asji

Ale Autorce chyba nie chodzi o same pocałunki, a o całokształt tego co robią po nieco ponad miesiącu spotkań.

Asji ma racje, tu nie chodzi mi o same pocałunki ale raczej o to że od pierwszego pocałunku przeszliśmy tak szybko to tej zaawansowanej formy pieszczot


Nie jestem znów jakaś święta dziewica(choć naturalnie wciąż dziewica) ale macie rację muszę mu powiedzieć prawdę bo on napewno nie zdaje sobie sprawy że seks u mnie = zero doświadczenia

[maszToCoChcesz]

a myślisz,że przy palcówce nie zauważył,że za ciasna jesteś?

[Kira_lol]

Napisane przez maszToCoChcesz

a myślisz,że przy palcówce nie zauważył,że za ciasna jesteś?

Nie wiem, możliwe że zauważył, w sumie przez chwilę miał problem by się tam dostać. Nie skomentował tego powiedział tylko ze jest ze mną bardzo szczęśliwy

[roseblue]

Ej, przez 3 miesiące pisania nie zahaczyliście o temat twojego dziewictwa?

[klempaa]

Napisane przez maszToCoChcesz

a myślisz,że przy palcówce nie zauważył,że za ciasna jesteś?

A co to ma do rzeczy?
Ciasna = dziewica? Bzdura.

[Kira_lol]

Napisane przez roseblue

Ej, przez 3 miesiące pisania nie zahaczyliście o temat twojego dziewictwa?

Nie rozmawialiśmy ogólnie o swoich doświadczeniach seksualnych, czym szczerze ale mi zaimponował bo gdy pisałam jeszcze z kilkoma zanim uznałam że M to ten właściwy każdy jeden poruszał prędzej czy później ten temat. On nigdy nie spytał ilu miałam wcześniej facetów ,w ilu byłam związkach powiedział że to jest nie ważne bo liczy się teraźniejszość nie przeszłość.

Miałam raz ochotę mu powiedzieć ale stchórzyłam, ale teraz wiem że ten temat muszę podjąć najprędzej jak to możliwe

[roseblue]

Napisane przez Kira_lol

Nie rozmawialiśmy ogólnie o swoich doświadczeniach seksualnych, czym szczerze ale mi zaimponował bo gdy pisałam jeszcze z kilkoma zanim uznałam że M to ten właściwy każdy jeden poruszał prędzej czy później ten temat. On nigdy nie spytał ilu miałam wcześniej facetów ,w ilu byłam związkach powiedział że to jest nie ważne bo liczy się teraźniejszość nie przeszłość.

Miałam raz ochotę mu powiedzieć ale stchórzyłam, ale teraz wiem że ten temat muszę podjąć najprędzej jak to możliwe

Po prostu mu powiedz, będzie dobrze .

[Kira_lol]

Napisane przez roseblue

Po prostu mu powiedz, będzie dobrze .

Przemogłam się, powiedziałam i ulżyło mi. M powiedział się że się cieszy że jestem dziewicą. Obiecał mnie przeprowadzić przez wszystko a w nagrodę za moją odwagę w wyjawieniu prawdy zrobił mi minetkę po której miałam ochotę na więcej ale będziemy stosować metodę małych kroczków

Dzięki dziewczyny za pomoc

[201604181004]

Dafuq

[eelmirka]

yyy małych kroczków? a to jakaś wielka różnica czy wsadzi Ci palec, język czy penisa? tu już za późno na małe kroczki jak tak będziesz to odwlekać to będziesz mocno zawiedziona, nie wiem czego się spodziewasz, jak już miałaś orgazm to nie spotka Cię nic nowego, ewentualnie ze stresu może być nawet gorzej. Nie wiem skąd to całe celebrowanie pierwszego razu, jak jest dobrze to nie ma co czekać tylko się bzykać trzeba

[201607110949]

Napisane przez Kira_lol

Przemogłam się, powiedziałam i ulżyło mi. M powiedział się że się cieszy że jestem dziewicą. Obiecał mnie przeprowadzić przez wszystko a w nagrodę za moją odwagę w wyjawieniu prawdy zrobił mi minetkę po której miałam ochotę na więcej ale będziemy stosować metodę małych kroczków

Dzięki dziewczyny za pomoc

co ja czytam

[ARAKSJEL]

Napisane przez eelmirka

a to jakaś wielka różnica czy wsadzi Ci palec, język czy penisa?

Eee no dla dziewicy to pewnie jest różnica dość znacząca ...tak myślę ...

z resztą na taką Nagrodę ,jak mniemam dość sporą ,Autorka musi sobie zasłużyć

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

[/COLOR]

Napisane przez Kira_lol

Przemogłam się, powiedziałam i ulżyło mi. M powiedział się że się cieszy że jestem dziewicą. Obiecał mnie przeprowadzić przez wszystko a w nagrodę za moją odwagę w wyjawieniu prawdy zrobił mi minetkę po której miałam ochotę na więcej ale będziemy stosować metodę małych kroczków

Dzięki dziewczyny za pomoc

Oral to już chyba odważny krok? Więc jakie małe kroczki chcesz jeszcze stosować? Bo już chyba żadnych się nie da.