Jak pomóc przyjacielowi?

[dzikiksiezyc]

Mojego przyjaciela zdradzila dziewczyna, z którą byl około 6 m-cy.
Bardzo to przezyl i od tego momentu bardzo sie zmienil. Bawi sie dziewczynami, uwodzi by za chwile skrzywdzic. Nie wiem jak mam mu pomóc, porozmawiać z nim o tym???
Od tamtego wydarzenia minąl juz rok, czy on juz nigdy nie bedzie taki jak kiedys?
Ma 23 lata

[szynka_w_toscie]

Też mam jednego kolegę który tak traktuje dziewczyny, nie wiem czy jego dziewczyna go zdradziła bo nie mówi o powodach rozstania, ale był w niej bardzo zakochany, a ona go rzuciła i po 2-3 tyg już miała nowego chłopaka.

Wydaje mi się, że on musi nie spotkać dziewczynę która zawróci mu w głowie na dłużej, którą będzie szanował i tym tamtym ona przywróci mu "wiarę" w kobiety.

[petrichor]

Wrrr, nic mi tak nie działa na nerwy jak facecik, który bawi się uczuciami innych, bo biednego misiaczka skrzywdziła kiedyś jedna menda. Gdyby to był mój przyjaciel, to bym go opierdzieliła i wytłumaczyła, że zachowuje się jak idiota. Gdyby to nie pomogło, to pewnie przestałby być moim przyjacielem.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez dzikiksiezyc

Mojego przyjaciela zdradzila dziewczyna, z którą byl około 6 m-cy.
Bardzo to przezyl i od tego momentu bardzo sie zmienil. Bawi sie dziewczynami, uwodzi by za chwile skrzywdzic. Nie wiem jak mam mu pomóc, porozmawiać z nim o tym???
Od tamtego wydarzenia minąl juz rok, czy on juz nigdy nie bedzie taki jak kiedys?
Ma 23 lata

strasznie działają mi na nerwy takie osoby, w wydaniu żeńskim również

Napisane przez petrichor

Wrrr, nic mi tak nie działa na nerwy jak facecik, który bawi się uczuciami innych, bo biednego misiaczka skrzywdziła kiedyś jedna menda. Gdyby to był mój przyjaciel, to bym go opierdzieliła i wytłumaczyła, że zachowuje się jak idiota. Gdyby to nie pomogło, to pewnie przestałby być moim przyjacielem.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

zgadzam się.

[Fleur_D]

Napisane przez petrichor

Wrrr, nic mi tak nie działa na nerwy jak facecik, który bawi się uczuciami innych, bo biednego misiaczka skrzywdziła kiedyś jedna menda. Gdyby to był mój przyjaciel, to bym go opierdzieliła i wytłumaczyła, że zachowuje się jak idiota. Gdyby to nie pomogło, to pewnie przestałby być moim przyjacielem.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Zgadzam się z każdym słowem, to samo miałam napisać.

[marta_987]

musisz mi wytłumaczyć, że swoim zachowaniem rani niewinne dziewczyny. To nie jest sposób na odreagowanie, później będzie się czuł jeszcze gorzej... nie każda dziewczyna jest taka jak jego poprzednia i na pewno uda mu się znaleźć taką, która go nie skrzywdzi, ale musi dać temu szanse