Sres matka-niejadka . - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-16, 17:33   #1
TrelciaMorelcia
Raczkowanie
 
Avatar TrelciaMorelcia
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 32

Sres matka-niejadka .


Witam .

Jestem mamą 19-miesięcznego synka . Młody waży na dzień dzisiejszy 10,5 kg .
Jego standardowe menu najczęsniej wygląda tak :
Śniadanie: 250 ml banana rozpaćkanego widelcem z jogurtem naturalnym .
Drugie śniadanie : Owoc/ 2 plasterki wędliny + kawałek ogórka .
Obiad: Pół kotleta +pomidor
Podwieczorek: Kawałek kiełbaski/ parówka
Kolacja: różnie , czasem jest czasem jej nie ma .

Pije dużo ( soki mocno rozcieńczone z wodą) ale trudno mi odmawiac picia gdy chodzi i woła za mną ''pi pi '' Kaszek nie je , mleka nie pije . Odrzucił mi je gdy skończył rok . Są dni kiedy uda się zjeść miseczkę zupy , są dni kiedy potrafi wtrąbić pół arbuza ale to wyjątki , sporadyczne wyjątki . Najczęściej jest to ciągła walka o jedzenie. Rzadko kiedy zdarza się że sam poprosi o jedzenie , czasem jak położe talerz na stole to podejdzie i zje szczegolnie wtedy gdy są to frytki ( pokazując potem z duma i mowiąc '' ni ma '' ale najczesciej to wygląda tak że włączam bajke i karmię . Wiem że to nieprawidłowe ale to nie wygląda tak że on jest zapatrzony w monitor a ja mu wpycham '' na głupa'' . Sam otwiera buźkę , wie że je, tylko dzięki tej bajce potrafi spokojnie usiąść i zjeść do końca .

Najbardziej martwi mnie jego niska waga, i mało urozmaicona dieta , no i te niewielkie porcje po których zdaje się być najedzony . Nowości niechętnie mi przyjmuje .
Nie wiem już co robić , szukam wsparcia . Mamy z podobnym problemem . Nasze życie od dłuższego czasu kręci sie wokół tego ile młody zjadł , to ciągła ''walka o przetrwanie'' a ja już powoli tracę siły ...

Edytowane przez TrelciaMorelcia
Czas edycji: 2014-06-16 o 17:36
TrelciaMorelcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 18:29   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Sres matka-niejadka .

Zdrowy? wyniki badań ok? pogodny, ruchowo ok?

To olej piszę to ja - mama niejadki, obecnie 4letniej, z niejedzeniem większym niż wasze borykałam się do 3rż. Teraz jest normalnie, bez szału, są dni kiedy ŻRE, a są dni, że prawie nic. Mając tyle, ile twój synek, zjadała rano i wieczorem butlę kaszy rzadkiej i to były główne posiłki. W dzień potrafiła np. pół kromki chleba, kawałek banana, parówkę.

Minie a pomyśl, jak ty i tata podchodzicie do nowości? bo ja nie cierpię do dzisiaj próbować, i widzę, że córa też. Młodsza po tacie - spróbuje wszystko

BTW, mając 2 lata na bilansie 2latka ważyła 10,5 kg, wzrost 85/86 cm teraz ma 4, waga 13kg z hakiem lekkim, 98cm.

Popatrzcie też na swoje gabaryty.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2014-06-16 o 18:31
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 18:45   #3
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Sres matka-niejadka .

zrób morfologię i badanie moczu dla spokoju jak wyniki będą ok to wyluzuj i przestań wciskac jedzenie - wierz mi najlepszy sposób na niejadka zdrowe dziecko sie nie zagłodzi
(moja córa mając 3,5 roku waży 12kg, starsza ważyła niewiele więcej w jej wieku - ot taka ich uroda i tyle...)
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 20:09   #4
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Sres matka-niejadka .

Mój syn (6 lat) żyje tylko dzięki bułkom z serem żółtym Mleko też przestał pić niedługo po skończeniu 1 urodzin. Od niedawna dopiero zjada mięso- tylko w postaci opanierowanego kotleta. Zje też ziemniaki, chleb i płatki, czasem jajko... Warzyw żadnych nie tknie, z owoców tylko jabłka.
Zdrowy jest, nie choruje więcej niż jego rówieśnicy w przedszkolu, siłę na wariacje ma więc się nie przejmuję Mam nadzieję że jak będzie trochę starszy to zacznie jeść wszystko.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 20:17   #5
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Sres matka-niejadka .

A zamiast tego cudowania, nie możecie usiąść z dzieckiem jak z człowiekiem przy stole i zjeść? Zje, ile chce i co chce. Może musi jeszcze podrosnąc do jedzenia, a karmiac go przy bajkach strzelasz sobie w kolano, zresztą sama o tym pewnie wiesz.

Idź z maluchem na rynek, do warzywniaka, wybierzcie razem jakieś owoce, warzywa, namawiaj do próbowania (!).
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 20:51   #6
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Sres matka-niejadka .

Martwi Cię jego mało urozmaicona dieta a czy Ty w ogóle mu ją urozmaicasz? Czy po prostu robisz mu to samo za każdym razem bo wiesz, że zje? Może na śniadanie spróbuj zrobić mu płatki, jajecznicę, kaszę manną, no nie wiem co tam jeszcze i daj mu spróbować. Nie posmakuje to dopiero wtedy rozpaćkaj mu tego banana

To samo z obiadem. Moja nie lubi ziemniaków za to kocha wszelkie ryże i kasze może z nimi poeksperymentuj? Może pulpeciki?

vixen dobrze radzi, posadź go w krzesełku, usiądź obok też z obiadem i niech sam je

A no i nie piszesz nic o słodyczach? Dużo ich je?

Moja córi ma 22 m-ce i też waży 10,5 więc tym się nie martw
monarika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-16, 21:54   #7
flammis
Raczkowanie
 
Avatar flammis
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 284
Dot.: Sres matka-niejadka .

To ja zacznę wykład z historii

Mama mojego męża za każdym razem opowiada mi, jaki był z niego w dzieciństwie niejadek. Pluł wszystkim, a jak już coś zjadł, zaraz wymiotował (jak to ona określa, rzygał na odległość). Chudy był jak patyk, wyglądał na niedożywionego, a kiedy poszedł do przedszkola, ktoś tam zrobił wielkie oczy i poradził matce zrobić badania. I co? Wyniki w normie, a dziś mój mąż to okaz zdrowia!

Moje dziecko wcina wszystko i wiem, że powinnam się tym cieszyć, bo pewnie też bym się zamartwiała, gdyby mi tak gardził. Ale z doświadczenia innych, wspomnianej teściowej czy mam-moich koleżanek wiem, że nie ma co dzieciaka zmuszać do jedzenia. Przyjdzie czas, że samo się dziecko przekona.

Kiedyś widziałam program z Zawadzką, która czasem mnie drażni, ale to nieważne. Ten pomysł akurat mi się spodobał - kupiła talerzyki tekturowe, rozdała je dzieciakom-niejadkom, z gazet te dzieciaki powycinały produkty, na które miałyby ochotę, ponaklejały te wycinki na te talerzyki i ruszyły z rodzicami - i z tymi talerzykami, rzecz jasna - do sklepu na zakupy. Same wybierały własne produkty, z mamą brały udział w przygotowaniu posiłku i później wcinały, aż im się uszy trzęsły. Można spróbować tak podejść dzieciaczka. Może nie codziennie, ale raz na jakiś czas.
flammis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-17, 07:46   #8
TrelciaMorelcia
Raczkowanie
 
Avatar TrelciaMorelcia
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 32
Dot.: Sres matka-niejadka .

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46907501]Zdrowy? wyniki badań ok? pogodny, ruchowo ok?


Popatrzcie też na swoje gabaryty.[/QUOTE]

Badan jeszcze nie robilismy , pogodny i ruchliwy jak zawsze .
A nasze gabaryty ? hmm .. tatus wazy 55 kg ja 58 ..

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
zrób morfologię i badanie moczu dla spokoju jak wyniki będą ok to wyluzuj i przestań wciskac jedzenie - wierz mi najlepszy sposób na niejadka zdrowe dziecko sie nie zagłodzi
(moja córa mając 3,5 roku waży 12kg, starsza ważyła niewiele więcej w jej wieku - ot taka ich uroda i tyle...)
Na te badania to pojde w przyszlym tygodniu .. masz racje . Przynajmniej bede spokojna ..

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Mój syn (6 lat) żyje tylko dzięki bułkom z serem żółtym Mleko też przestał pić niedługo po skończeniu 1 urodzin. Od niedawna dopiero zjada mięso- tylko w postaci opanierowanego kotleta. Zje też ziemniaki, chleb i płatki, czasem jajko... Warzyw żadnych nie tknie, z owoców tylko jabłka.
Zdrowy jest, nie choruje więcej niż jego rówieśnicy w przedszkolu, siłę na wariacje ma więc się nie przejmuję Mam nadzieję że jak będzie trochę starszy to zacznie jeść wszystko.
Widzę że podobny przypadek . ehh Mój uwielbia jajko na miekko , z miesa to wlasnie filet w panierce , jablkiem tez nie pogardzi , chleb zje ale ''suchy '' .

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A zamiast tego cudowania, nie możecie usiąść z dzieckiem jak z człowiekiem przy stole i zjeść? Zje, ile chce i co chce. Może musi jeszcze podrosnąc do jedzenia, a karmiac go przy bajkach strzelasz sobie w kolano, zresztą sama o tym pewnie wiesz.

Idź z maluchem na rynek, do warzywniaka, wybierzcie razem jakieś owoce, warzywa, namawiaj do próbowania (!).
Nie raz probowalam siasc jak czlowiek przy stole .. zjadl dwa kawalki miesa i tyle go widzieli . nie usiedzi . nie ma szans

Cytat:
Napisane przez monarika Pokaż wiadomość
Martwi Cię jego mało urozmaicona dieta a czy Ty w ogóle mu ją urozmaicasz? Czy po prostu robisz mu to samo za każdym razem bo wiesz, że zje? Może na śniadanie spróbuj zrobić mu płatki, jajecznicę, kaszę manną, no nie wiem co tam jeszcze i daj mu spróbować. Nie posmakuje to dopiero wtedy rozpaćkaj mu tego banana

To samo z obiadem. Moja nie lubi ziemniaków za to kocha wszelkie ryże i kasze może z nimi poeksperymentuj? Może pulpeciki?

vixen dobrze radzi, posadź go w krzesełku, usiądź obok też z obiadem i niech sam je

A no i nie piszesz nic o słodyczach? Dużo ich je?

Moja córi ma 22 m-ce i też waży 10,5 więc tym się nie martw
Urozmaicam cały czas , a przynajmniej probuje ..Wykupilam juz chyba caly warzywniak , dostal kazdy owoc i kazde warzywo jakie kupic mozna do sporobowania , kombinuje jak moge gotujac mu coraz to nowe potrawy . I
Słodyczy nie lubi, dziadki go czasem poczestuja czekolada to pluje .

Cytat:
Napisane przez flammis Pokaż wiadomość
To ja zacznę wykład z historii

Mama mojego męża za każdym razem opowiada mi, jaki był z niego w dzieciństwie niejadek. Pluł wszystkim, a jak już coś zjadł, zaraz wymiotował (jak to ona określa, rzygał na odległość). Chudy był jak patyk, wyglądał na niedożywionego, a kiedy poszedł do przedszkola, ktoś tam zrobił wielkie oczy i poradził matce zrobić badania. I co? Wyniki w normie, a dziś mój mąż to okaz zdrowia!

Moje dziecko wcina wszystko i wiem, że powinnam się tym cieszyć, bo pewnie też bym się zamartwiała, gdyby mi tak gardził. Ale z doświadczenia innych, wspomnianej teściowej czy mam-moich koleżanek wiem, że nie ma co dzieciaka zmuszać do jedzenia. Przyjdzie czas, że samo się dziecko przekona.

Kiedyś widziałam program z Zawadzką, która czasem mnie drażni, ale to nieważne. Ten pomysł akurat mi się spodobał - kupiła talerzyki tekturowe, rozdała je dzieciakom-niejadkom, z gazet te dzieciaki powycinały produkty, na które miałyby ochotę, ponaklejały te wycinki na te talerzyki i ruszyły z rodzicami - i z tymi talerzykami, rzecz jasna - do sklepu na zakupy. Same wybierały własne produkty, z mamą brały udział w przygotowaniu posiłku i później wcinały, aż im się uszy trzęsły. Można spróbować tak podejść dzieciaczka. Może nie codziennie, ale raz na jakiś czas.
Dobry pomysl .. tyle ze obstawiam ze i tak nie wypali , ze mlody jeszcze za maly by zrozumiec o co cho ale zobaczymy .. moze akurat .

Dzieki wielkie dziewczyny za oddzew ..
TrelciaMorelcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 07:54   #9
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Sres matka-niejadka .

Cytat:
Napisane przez TrelciaMorelcia Pokaż wiadomość
Badan jeszcze nie robilismy , pogodny i ruchliwy jak zawsze .
A nasze gabaryty ? hmm .. tatus wazy 55 kg ja 58 ..
55 kg!? To co Ty od dzieciaka chcesz .

Widocznie je, tyle ile potrzebuje. Zasada jest taka: Ty decydujesz co je, a dziecko, ile je. Siadajcie wszyscy razem do posiłku, ucieknie, trudno, w tym wieku ma jeszcze prawo. Ważne jest, żeby jadł sam, nie karmić go na siłę, przy bajkach, nie zabawiać, powinien sam dojrzeć do jedzenia. A niektóre dzieci dopiero łapią, jak pójdą do przedszkola, bo z dziećmi fajniej się je.
Ważne jest, żeby jedzenie małemu się kojarzyło z przyjemnością, spędzaniem wspólnego czasu z rodziną, a nie bajkami i ucieczką przed widelcem.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 08:54   #10
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Sres matka-niejadka .

Zrob badania i jesli wyjda ok to sie nie przejmuj.

Ja mam 2 niejadkow w domu. Syn 3,5r i moze 11 kg wazy. Jedynie obiady mu podchodza, reszte dnia przezylby na jogurtach. Nie chce probowac nic nowego, nie tknie owocow, kanapek, warzywa w zupach przemycam. W p-kolu tez roznie, jak cos lubi to zje
Corka 19 mies i ledwo 8 kg przekroczone, napatrzyla sie na starszego i tez wszystko na " nie". Zeby przemycic owoce to kroje w miseczke i stawiam gdzies w zasiegu rak, z reguly w koncu sie skusi. A reszte posilkow jemy razem, sobie tez nakladam chocby mala porcje i widzi ze i ja jem.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 10:13   #11
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Sres matka-niejadka .

Hej

U nas podobna sytuacja, albo gorsza, bo syn je tak jak Twoje dziecko jak ma lepszy dzień Z tym że pije mleko - jest na piersi, zamiast soków wodę. Ma prawie 2 lata (kończy za 2 tyg.) nie wiem ile waży, ale je baaardzo malutko i też sprawia wrażenie, że jemu to wystarcza... Jest silny i ma pełno energii, tak samo nie usiedzi w miejscu, więc jedzenie u nas wygląda różnie, a ja mam skrzywienie na tym punkcie, bo jak miał rok nie jadł mi praktycznie nic (wcześniej chętnie próbował i był zainteresowany, że my coś jemy, on też chciał próbować, a potem wszystko mu nie pasowało i już pomijam, że nie było opcji, żeby w ogóle usiadł z nami), robiliśmy badania wtedy i choć nie były bardzo złe to jednak dobre też nie i dlatego robiłam co mogłam, żeby jednak jadł, czyli podobnie jak u Ciebie... Ogólnie teraz jest dużo lepiej, ma dni kiedy w miarę zjada (jednak nie zjadł nigdy np. całej parówki tylko max pół, tak samo pół banana czy jabłka i to wtedy jak mu apetyt dopisuje, jak nie to ugryzie raz czy dwa i koniec posiłku albo wcale) i takie kiedy grymasi, ale jest lepiej i ja przestałam się już tak spinać. Myślę, że warto zrobić te badania i wtedy będziesz wiedzieć czy jest się czym martwić czy też nie, pozdrawiam

Edytowane przez katja_22
Czas edycji: 2014-06-17 o 10:15
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 10:27   #12
TrelciaMorelcia
Raczkowanie
 
Avatar TrelciaMorelcia
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 32
Dot.: Sres matka-niejadka .

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
55 kg!? To co Ty od dzieciaka chcesz .

Widocznie je, tyle ile potrzebuje. Zasada jest taka: Ty decydujesz co je, a dziecko, ile je. Siadajcie wszyscy razem do posiłku, ucieknie, trudno, w tym wieku ma jeszcze prawo. Ważne jest, żeby jadł sam, nie karmić go na siłę, przy bajkach, nie zabawiać, powinien sam dojrzeć do jedzenia. A niektóre dzieci dopiero łapią, jak pójdą do przedszkola, bo z dziećmi fajniej się je.
Ważne jest, żeby jedzenie małemu się kojarzyło z przyjemnością, spędzaniem wspólnego czasu z rodziną, a nie bajkami i ucieczką przed widelcem.
No ok . powiedzmy ze od dzis nie biegam , nie wlaczam bajki . Siadamy do stolu i jemy . Znajac zycie po minucie od tego slotu ucieknie .. i co wtedy ? ma nic nie jesc caly dzien ? I tak codziennie ? To czym on żyć bedzie ? powietrzem ? przeciez ja osiwieje ze stresu o jego zdrowie .

Cytat:
Napisane przez katja_22 Pokaż wiadomość
Hej

U nas podobna sytuacja, albo gorsza, bo syn je tak jak Twoje dziecko jak ma lepszy dzień Z tym że pije mleko - jest na piersi, zamiast soków wodę. Ma prawie 2 lata (kończy za 2 tyg.) nie wiem ile waży, ale je baaardzo malutko i też sprawia wrażenie, że jemu to wystarcza... Jest silny i ma pełno energii, tak samo nie usiedzi w miejscu, więc jedzenie u nas wygląda różnie, a ja mam skrzywienie na tym punkcie, bo jak miał rok nie jadł mi praktycznie nic (wcześniej chętnie próbował i był zainteresowany, że my coś jemy, on też chciał próbować, a potem wszystko mu nie pasowało i już pomijam, że nie było opcji, żeby w ogóle usiadł z nami), robiliśmy badania wtedy i choć nie były bardzo złe to jednak dobre też nie i dlatego robiłam co mogłam, żeby jednak jadł, czyli podobnie jak u Ciebie... Ogólnie teraz jest dużo lepiej, ma dni kiedy w miarę zjada (jednak nie zjadł nigdy np. całej parówki tylko max pół, tak samo pół banana czy jabłka i to wtedy jak mu apetyt dopisuje, jak nie to ugryzie raz czy dwa i koniec posiłku albo wcale) i takie kiedy grymasi, ale jest lepiej i ja przestałam się już tak spinać. Myślę, że warto zrobić te badania i wtedy będziesz wiedzieć czy jest się czym martwić czy też nie, pozdrawiam
To u ciebie lepiej bo chociaż to mleko . Ile ja bym dala żeby mlody pil .. ale nie da rady . Probowalam krowie , maslanki , kefiry , mleka smakowe . Nie tknie niczego co plynne i biale . Kakako tez jest blee . Jedynie co to serek zolty i jogurt naturalny z bananem .. chociaz to .. ehh

U nas dzisiaj parówka i szklanka banana z jogurtem na sniadanie ( taaakie oczy mialam jak jadl ) co prawda bylo grymaszenie ale jakos sie ''udalo'' Potem zjadl kawaleczek kielbaski , 2 kawaleczki jablka i teraz spi . Juz sie boje obiadu
TrelciaMorelcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 10:57   #13
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Sres matka-niejadka .

Tylko był taki czas gdzie absolutnie nic poza tym mlekiem nie chciał i chyba mimo wszystko wolałabym zamienniki typu sery, jogurty i żeby jadł więcej innych, normalnych rzeczy a nie tylko i wyłącznie o pierś wołał a wszystkim innym gardził

Mój brat nie cierpiał mleka, niczego co białe nie chciał, ja za to tylko nabiał - nigdy nic nie złamał (ja dwa razy gips miałam) i ma dużo zdrowsze zęby

Właśnie miałam dopisać , że u nas jeszcze syn ma czasem fazę na coś... Było np. tak, że nie zjadł mi obiadu, ale wybrał sobie z całego dania jedną rzecz - ogórka więc po dwóch takich numerach obiad podałam mu sama, bo inaczej znowu by na tym ogórku poprzestał i dawałam z tym ogórkiem, żeby widział, że tam jest i coś tam wsunął, bo miał na niego ochotę, albo robiłam kanapkę z wędliną i ogórkiem właśnie, lubi też spaghetti, więc i pulpeta mi zjadł, bo mu powiedziałam, że to prawie to samo Wcześniej np. chętniej zjadał zupy a drugiego w ogóle, z mięsem też były duże problemy. Owoce znowu często dodaję do jogurtu czy serka albo kaszki (kaszki je sporadycznie ale był już czas, że całkowicie odrzucił, jednak czasem jeszcze się skusi). Współczuję, bo wiem jak to jest, może faktycznie należy zaczekać aż zgłodnieje i się upomni a nie latać z talerzem (też czasem podstawiam miseczkę z owocami, ale albo weźmie i ugryzie raz po czym odłoży albo wcale, dawałam mu też do ręki jak szliśmy na spacer), ja tak nie umiałam Dodam, ze moje dziecko poza tym, że nie jadło to jeszcze wymiotowało, od małego dużo ulewał, więc dla mnie to była katastrofa...

Widzisz to moje dziecko zjadł ćwierć parówki i dwa gryzy chleba i banana i to tyle

Edytowane przez katja_22
Czas edycji: 2014-06-17 o 10:59
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 11:00   #14
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Sres matka-niejadka .

Cytat:
Napisane przez TrelciaMorelcia Pokaż wiadomość
U nas dzisiaj parówka i szklanka banana z jogurtem na sniadanie ( taaakie oczy mialam jak jadl ) co prawda bylo grymaszenie ale jakos sie ''udalo'' Potem zjadl kawaleczek kielbaski , 2 kawaleczki jablka i teraz spi . Juz sie boje obiadu
Niezłe połączenie
A pieczywa mu nie dajesz w ogóle?
Może makaron z jakimiś sosami by mu zasmakował. Mój syn jak miał ok. 2 lata lubił makaron z sosem serowo- szpinakowym, potem niestety się mu odwidziało...
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 11:22   #15
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Sres matka-niejadka .

Cytat:
Napisane przez TrelciaMorelcia Pokaż wiadomość
No ok . powiedzmy ze od dzis nie biegam , nie wlaczam bajki . Siadamy do stolu i jemy . Znajac zycie po minucie od tego slotu ucieknie .. i co wtedy ? ma nic nie jesc caly dzien ? I tak codziennie ? To czym on żyć bedzie ? powietrzem ? przeciez ja osiwieje ze stresu o jego zdrowie .
No to odpowiedz sobie na pytanie jakie konsekwencje ma karmienie dziecka przed bajką i ganianie z jedzeniem za nim.

Nie czytałam tej książki, ale inne tego autora tak (i BAAARDZO polecam), zajrzyj, na pewno wyczytasz coś mądrego:

http://allegro.pl/usmiechnij-sie-sia...334468865.html
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-17, 17:03   #16
TrelciaMorelcia
Raczkowanie
 
Avatar TrelciaMorelcia
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 32
Dot.: Sres matka-niejadka .

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Niezłe połączenie
A pieczywa mu nie dajesz w ogóle?
Może makaron z jakimiś sosami by mu zasmakował. Mój syn jak miał ok. 2 lata lubił makaron z sosem serowo- szpinakowym, potem niestety się mu odwidziało...
Poleczenie takie jakie sobie sam wybral ..
Co do pieczywa to sucha bułka zazwyczaj jak w sklepie jestesmy , zje polowe , no i jak juz wspominalam suchy chleb do raczki , jak jest maselko albo wedlina to wyglada to tak jakby go obrzydzaly , wyciera raczki i robi niezadowolona mine .
Makaranu nie lubi , jedynie czasem w pomidorowce albo rosolku..

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
No to odpowiedz sobie na pytanie jakie konsekwencje ma karmienie dziecka przed bajką i ganianie z jedzeniem za nim.

Nie czytałam tej książki, ale inne tego autora tak (i BAAARDZO polecam), zajrzyj, na pewno wyczytasz coś mądrego:

http://allegro.pl/usmiechnij-sie-sia...334468865.html
Ksiażke przeczytam napewno .. a co do konsekwencji .. hmm .. dla mnie wieksze na dzien dzisiejszy sa konsekwencje ''nic nie jedzenia'' .

A tak wogole to chyba czas zamknac watek .. bo ja nie wiem co sie stalo .. caly dzien chodze metr nad ziemia ze szczescia .. nie ogarniam tego i nie potrafie wytlumaczyc ale dzis je jak oszalaly . Do teraz wciagnal szklanke bananowej paciajki ( nazwijmy to ladniej koktajlem bananowym :P ) , parowke, kawalek ogorka, kielbaske, calego kotleta w jajku , pomidora , jablko, 3 plasterki sera zoltego duzy kawalek arbuza i popil hektolitrami picia .
Obiad zjadl bez bajki , przegryzajki typu jabluszko czy serek przy ale tak prosil o baje ze uleglam . Nie wiem moze wyczul ze planuje zabrac go na klucie ..
Nie zapeszam ale kamien z serca ..
Dzieki dziewczyny mimo wszystko ..

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez katja_22 Pokaż wiadomość
Tylko był taki czas gdzie absolutnie nic poza tym mlekiem nie chciał i chyba mimo wszystko wolałabym zamienniki typu sery, jogurty i żeby jadł więcej innych, normalnych rzeczy a nie tylko i wyłącznie o pierś wołał a wszystkim innym gardził

Mój brat nie cierpiał mleka, niczego co białe nie chciał, ja za to tylko nabiał - nigdy nic nie złamał (ja dwa razy gips miałam) i ma dużo zdrowsze zęby

Właśnie miałam dopisać , że u nas jeszcze syn ma czasem fazę na coś... Było np. tak, że nie zjadł mi obiadu, ale wybrał sobie z całego dania jedną rzecz - ogórka więc po dwóch takich numerach obiad podałam mu sama, bo inaczej znowu by na tym ogórku poprzestał i dawałam z tym ogórkiem, żeby widział, że tam jest i coś tam wsunął, bo miał na niego ochotę, albo robiłam kanapkę z wędliną i ogórkiem właśnie, lubi też spaghetti, więc i pulpeta mi zjadł, bo mu powiedziałam, że to prawie to samo Wcześniej np. chętniej zjadał zupy a drugiego w ogóle, z mięsem też były duże problemy. Owoce znowu często dodaję do jogurtu czy serka albo kaszki (kaszki je sporadycznie ale był już czas, że całkowicie odrzucił, jednak czasem jeszcze się skusi). Współczuję, bo wiem jak to jest, może faktycznie należy zaczekać aż zgłodnieje i się upomni a nie latać z talerzem (też czasem podstawiam miseczkę z owocami, ale albo weźmie i ugryzie raz po czym odłoży albo wcale, dawałam mu też do ręki jak szliśmy na spacer), ja tak nie umiałam Dodam, ze moje dziecko poza tym, że nie jadło to jeszcze wymiotowało, od małego dużo ulewał, więc dla mnie to była katastrofa...

Widzisz to moje dziecko zjadł ćwierć parówki i dwa gryzy chleba i banana i to tyle
Co do mleka to ja jako dziecko odrzucilam je majac rok , Mlody tak samo . nie wiem moze to dziedziczne

Moj mlody tez ma fazy na cos .. ogorka uwielbia i jak daje pokrojonego na talerzyku a do tego np wedlinke to zje ogorka a reszte zostawi , no chyba ze ma lepszy dzien to zje wszystko .

No i dzis zauwazylam ze nie ma szans zeby wzial jakas nowosc sam do buzki . Zaciska zeby i krzyczy ''nie nie nie '' .Musze go czyms zajac , przemycic pierszy kes i dopiero wtedy jak posmakuje to zje reszte . Tak jakby sie bal tego co nowe , co ma inny kolor czy krztalt .
TrelciaMorelcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 19:11   #17
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Sres matka-niejadka .

ROzwojowo to dzieci do ok. 4-5 rż nie bardzo lubią nowości tzn wiadomo, są takie, co wszystko spróbują, ale normą jest wielkie NIE.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-17, 19:25   #18
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Sres matka-niejadka .

Uff czyli jednak to normalne z tymi nowościami

No u nas to samo, czasem właśnie przekonuję, żeby choć spróbował i potem jakoś idzie, czyli identycznie I kombinuję, żeby go zachęcić dając do tego coś co lubi albo przybliżając do tego co zna i je

No to super dzisiaj z jedzeniem, oby tak zostało Ja to podziwiam jak jedzą inne dzieci, mój dzisiaj zjadł ćwierć parówki, banana, serek, obiadu ze 4 łyżeczki, kromkę chleba z wędliną i w międzyczasie mleko było z cyca heh nawet nie ma porównania a to i tak jak na niego jest naprawdę nieźle

Edytowane przez katja_22
Czas edycji: 2014-06-17 o 19:27
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-18, 11:12   #19
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Sres matka-niejadka .

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46907501]Zdrowy? wyniki badań ok? pogodny, ruchowo ok?

To olej [/QUOTE]

Podpisuję się każdą kończyną
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-18, 11:43   #20
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Sres matka-niejadka .

Mamo, ale przyznaję - o wiele łatwiej mi to pisać, bo sama już przeszłam. Ale gdy Agatka nie jadła (a u nas zaczęło się to nagle, w czwartek jadła, w piątek drastyczna zmiana do 1/4 porcji) to sama rwałam włosy z głowy :/
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-18 12:43:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.