jak u Psychologa? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-11-03, 15:35   #1
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Exclamation

jak u Psychologa?


dziewczyny mam takie pytanie.
Moja przyjaciółka, ma problemy i już kilka razy myślała o samobójstwie. Raz jak już tu kiedys pisałam najadłą sie tabletek. Wiem że jest zdolna żeby to zrobić. Wczoraj historia się powtózyła. Błagałam ją i prosiłam, ale ona była zdruzgotana i nie chciała nikogo słuchać.Na szczęscie nic nie zrobiła, bo przeszkodziła jej mama...ale jej mama się nie skapła Ale boję się że keidyś będzie za późno. Dziś z moją drugą przyjaciółką doradziłyśmy jej żeby szła do psychologa. Powiedziałyśmy że pójdziemy z nią i tam na nia poczekamy. Ona z jednej strony chciała by, bo wie że pewnie by jej pomógł, ale z drugiej się boi. Nie wie jak tam jest, o co moze pytać. Aha, mam takie pytanie. Czy moze się wybrać bez rodziców i bez ich wiedzy(nie jest pełnoletnia)? Aha chciałabym jescze wiedzieć, jak któras z was była to czy jej pomógł i jak było. I czy to dobry pomysł że ją namwiamy zeby tam poszła? Z góry dziękuje za odpowiedzi
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 15:54   #2
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: jak u Psychologa?

Myślę, że warto spróbować. Są ludzie, którym takie wizyty pomogły. Na mnie osobiście psychologowie nie mają wpływu (w myśl zasady: Co musi zrobić pscholog, żeby wkręcić żarówkę - nic, żarówka musi chcieć się wkręcić; ja średnio chciałam). Być moze jednak specjalista znajdzie sposób, by do Twojej przyjaciółki dotrzeć, by pomóc jej w spojrzeniu na pewne sprawy z innej perspektywy. Dać jej do myślenia, pobudzić do pewnych działań.
Wydaje mi się też, że może iść bez rodziców - małym dzieckiem przecież nie jest.
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:02   #3
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: jak u Psychologa?

Myślę, że Twoja koleżanka powinna iść do psychologa.

Kiedyś był wątek o podobnej tematyce, może się przyda: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=psychologa
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:13   #4
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Dot.: jak u Psychologa?

Joey dziękuje za link
Akane tbie równierz dziękuje.
A moze oriantujecie się ile biorą prywatni psycholodzy?
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:25   #5
pluszynka
Rozeznanie
 
Avatar pluszynka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 716
Dot.: jak u Psychologa?

Nie wiem gdzie mieszkasz, ceny wizyty różnie (50 - 100 zł, czasem więcej), ale w naszym pięknym kraju większość przychodni (takich normalnych - lekarskich) masz w gronie swoich pracowników także psychologów - więc można iść do nich w ramach ubezpieczenia zdrowotnego za darmo, nie potrzeba skierowania, może tylko trzeba będzie poczekać. Bezpłatna pomoc jest też w poradniach psychologiczno - pedagogicznych. Nie trzeba być pełnoletnim, psycholog nie informuje nikogo że się do niego chodzi. Ale trzeba uważać (znaczy czasem trzeba trochę poszukac zanim się trafi na właściwą osobę) - bo wśród psychologów (jak w każdym zawodzie, miejscu) bywają trolle Myślę, że Twojej koleżance wizyta powinna pomóc (a raczej ciąg wizyt) o ile dobrze traficie, warto wypytać znajomych czy mogą kogoś polecić

Edytowane przez pluszynka
Czas edycji: 2005-11-03 o 16:59
pluszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 16:49   #6
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: jak u Psychologa?

W państwowych przychodniach się czeka (ja czekałam około 3 miesiące), więc w przypadku Twojej koleżanki chyba lepiej będzie iść prywatnie, bo skoro miała próby samobójcze to wg mnie sprawa jest pilna.

Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 17:08   #7
Reese
Zakorzenienie
 
Avatar Reese
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 792
Dot.: jak u Psychologa?

mnie sie wydaje, że próby samobójcze wskazują na bardzo poważne problemy, może nawet depresję. Możliwe, że pomoc psychologa w tym przypadku nie wystarczy
Reese jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 17:51   #8
Estella
Zakorzenienie
 
Avatar Estella
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 313
Dot.: jak u Psychologa?

Mozna prywatnie-50-200zl(ale to u slaw), w szkole powinien byc psycholog.
Napisz z jakiego jestes miasta.
W przypadku mysli samobojczych raczej nie ma czasu na czekanie na wizyte w przychodni.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie.
Siegfried Obermeier
Estella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 18:46   #9
latinka
Zadomowienie
 
Avatar latinka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 088
GG do latinka
Dot.: jak u Psychologa?

Proby samobojcze to juz bardzo powazny wskaznik i nie ma na co czekac tylko przekonac koleżankę, że wizyta nie jest zobowiązująca i jeśli jej się nie spodoba 2 raz nie będzie musiała iść( psycholog nikogo nie zmusi do wizyt- etyka) a bardzo możliwe, że wystarczy ta jedna wizyta by przekonała się, że faktycznie ma problem i potrzebuje fachowej pomocy by sobie z nim poradzić. Jeśli już próbowała samobójstwa nie masz na co czekać bo to ostatni wskaznik( pierwsze często nie są zauważalne na "oko") powodzenia i ni zwlekaj Ps. za roczek bedę dyplomowanym psychologiem więc uwierz nie ma zbyt wiele czasu więc nie patrzałabym na pieniądze i koszt wizyty
latinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 18:48   #10
sportsmenka86
Wtajemniczenie
 
Avatar sportsmenka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
Dot.: jak u Psychologa?

Kiedyś z przyczyn osobistych za namową poszłam do psychologa. Wizyta u niego bardzo mi pomogła!
__________________

Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może.




Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu.



sportsmenka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 19:05   #11
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: jak u Psychologa?

Wskazania do wizyty są ewidentne i nie podlegają dyskusji. Prywatni psychologowie rzeczywiście biorą dużo za wizytę i na pewno nie będzie to jedna wizyta, więc należy przygotować się na duże koszty (tajemnicy przed rodzicami raczej nie da się utrzymać). Napisałaś bardzo ogólnikowo, więc trudno stwierdzić, czy lepsza byłaby wizyta u psychologa czy u psychiatry, ale może najpierw byłoby lepiej do psychologa, chyba łatwiej się wybrać. Nie radzę zwlekać z wizytą, bez względu na to, czy mamy do czynienia z depresją czy z zaburzeniami osobowości. Ze swej strony radziłabym się wybrać psychologa pracującego w ośrodku niż takiego z prywatnym gabinetem.

Pytać można o wszystko, a szczególnie o kwalifikacje, prawdziwy specjalista chętnie je przedstawi.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 19:32   #12
Qbalka...
Raczkowanie
 
Avatar Qbalka...
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: TarnÓw
Wiadomości: 79
Dot.: jak u Psychologa?

Hej koleżanko z kompa.Bardzo uważnie przeczytałam Twój list i myślę, że trzeba z Twoją koleżanką iść nie do psychologa, ale do psychiatry.Wcale nie żartuję to jest bardzo ważna sprawa.Miałam podobne problemy.Chodziłam na zajęcia terapeutyczne do psychologa i....w portfelu mi ubywało, a efektów żadnych.Dopiero znajoma dała mi namiary na dobrego psychiatrę i poszłam.. Początkowo się wstydziłam,że chodzę do takiego gostka id czubów. Dostałam leki,które łykam do dziś i czuję się dobrze.Przynajmniej nie mam tych myśli... Taka depresja najbardziej nasila się teraz jesienią. Az tego co piszesz widać, że ta dziewczyna ma doła i to cholernego.Ratujcie Ją jak najszybciej!Bo może przyjść taki dzień,że jej będziejuż wszystko jedno...Wiem ,,,ze tego nie wyleczycie w tydzień, ale już po jakimś czasie widać efekty. Nie piszesz czy ona ma jakieś problemy, ile ma lat,ale posłuchajcie mojej rady.Leki plus terapia i dziewczyna będzie jak nowa.Mam na imię Bożena, mam 38 lati dwoje dzieci dla których chce misię znoeu żyć!
Qbalka... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 19:32   #13
Qbalka...
Raczkowanie
 
Avatar Qbalka...
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: TarnÓw
Wiadomości: 79
Dot.: jak u Psychologa?

Hej koleżanko z kompa.Bardzo uważnie przeczytałam Twój list i myślę, że trzeba z Twoją koleżanką iść nie do psychologa, ale do psychiatry.Wcale nie żartuję to jest bardzo ważna sprawa.Miałam podobne problemy.Chodziłam na zajęcia terapeutyczne do psychologa i....w portfelu mi ubywało, a efektów żadnych.Dopiero znajoma dała mi namiary na dobrego psychiatrę i poszłam.. Początkowo się wstydziłam,że chodzę do takiego gostka id czubów. Dostałam leki,które łykam do dziś i czuję się dobrze.Przynajmniej nie mam tych myśli... Taka depresja najbardziej nasila się teraz jesienią. Az tego co piszesz widać, że ta dziewczyna ma doła i to cholernego.Ratujcie Ją jak najszybciej!Bo może przyjść taki dzień,że jej będziejuż wszystko jedno...Wiem ,,,ze tego nie wyleczycie w tydzień, ale już po jakimś czasie widać efekty. Nie piszesz czy ona ma jakieś problemy, ile ma lat,ale posłuchajcie mojej rady.Leki plus terapia i dziewczyna będzie jak nowa.Mam na imię Bożena, mam 38 lati dwoje dzieci dla których chce misię znoeu żyć!
Qbalka... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 19:44   #14
opolanka
Rozeznanie
 
Avatar opolanka
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 504
Dot.: jak u Psychologa?

ja też w pierwszym momencie pomyślałam o psychiatrze. Psycholog to też dobry pomysł, ale jako terapia wspomagająca (nie wiadomo, co jest przyczyną depresji- czasem to zaburzenia pracy mózgu, depresja sezonowa itd. wtedy leki są skuteczniejsze, a nie każdy psycholog moze je przepisywać- chyba tylko kliniczny). Psycholog moze być dobry lub zły...jak i w każdym zawodzie...Są rózne rodzaje podejśc i terapii, niech się nie zraża, nie każdemu pasuje każdy model pracy terapeutycznej. Aktualnie jestem na IV roku psychologii, wierz mi -psychologowie to ani nie potwory ani nie supermeni tylko normalni ludzie, też mają normalne życie i potrafią "ludzia" zrozumieć.
Zaproś koleżankę do gabinetu, najwyzej więcej nie pójdzie i już. Ale myslę, ze sie nie rozczaruje...
opolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 19:53   #15
opolanka
Rozeznanie
 
Avatar opolanka
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 504
Dot.: jak u Psychologa?

ja też w pierwszym momencie pomyślałam o psychiatrze. Psycholog to też dobry pomysł, ale jako terapia wspomagająca (nie wiadomo, co jest przyczyną depresji- czasem to zaburzenia pracy mózgu, depresja sezonowa itd. wtedy leki są skuteczniejsze, a nie każdy psycholog moze je przepisywać- chyba tylko kliniczny). Psycholog moze być dobry lub zły...jak i w każdym zawodzie...Są rózne rodzaje podejśc i terapii, niech się nie zraża, nie każdemu pasuje każdy model pracy terapeutycznej. Aktualnie jestem na IV roku psychologii, wierz mi -psychologowie to ani nie potwory ani nie supermeni tylko normalni ludzie, też mają normalne życie i potrafią "ludzia" zrozumieć.
Zaproś koleżankę do gabinetu, najwyzej więcej nie pójdzie i już. Ale myslę, ze sie nie rozczaruje...
opolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 19:58   #16
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Dot.: jak u Psychologa?

Dzięki dziewczyny za pomoc Więc jestem z Częstochowy. Własnie tak myślałam ze trochę drogo biora za wizyty(jak na nasze kieszenie) więc jakoś spróbujemy w poradni lub przychodni. Prawię ja przekonałam, że to własciwy wybór.
Co do Psychiatry: Myślę, ze jednak lepiej najpierw u Psychologa spróbować, jeżeli to nie pomoze to wtedy zobaczymy. Ale mam nadzieję że pomoze
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 20:02   #17
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: jak u Psychologa?

Leki może przepisać tylko lekarz psychiatra, psychologowie w Polsce nie mają takich uprawnień. Może warto by było pójść do psychologa najpierw celem rozeznania, bo to wcale nie musi być depresja (chociaż myśli samobójcze wywołują automatyczne skojarzenia z nią). Nie każdą też depresję leczy się lekami (zależy od przyczyny, nasilenia, historii choroby). Powodzenia w leczeniu!
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-03, 21:01   #18
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: jak u Psychologa?

ja weszłam do PZP ze skierowaniem od internisty i od razu zostałam przyjęta-najpierw do psychiatry , potem do psychologa. Nie musiałam aż tyle czekać. Było to kilka lat temu, nie wiem więc jak to odbywa sie teraz, ale myślę że w przypadku myśli samobójczych trudno czekać az 3 miesiące.
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-04, 09:08   #19
opolanka
Rozeznanie
 
Avatar opolanka
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 504
Dot.: jak u Psychologa?

Psycholog i psychiatra zajmują się częśto tą samą chorobą-tylko w zależności od tego jakiem ma podłoże-bardziej psychologiczne czy bardziej biologiczne pacjent trafia do jednego bądź do drugiego. Więc to nie jest tak, że psychiatra jest "od czóbów" Dużo energii życzę, co faktycznie bywa trudne w taki zimowy pochmurny dzionek...
opolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-04, 14:55   #20
Estella
Zakorzenienie
 
Avatar Estella
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 313
Dot.: jak u Psychologa?

Szkoda, ze nie z Warszawy, bo mam kilka dobrych adresow.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie.
Siegfried Obermeier
Estella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-04, 15:12   #21
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Dot.: jak u Psychologa?

Przekonałyśmy koleżanke. Dziś byłysmy u pedagoga, niestety w szkole nie chciała się ujawnić, ale przedstawiłyśmy mu(pedagogowi) całą styuacje i ma nam pomóc zneleźć dobrego psychologa
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 13:27   #22
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: jak u Psychologa?

Dzisiaj ide do psychologa i troche sie denerwuje bo wogole nie wiem jak zaczac rozmowe od czego zaczac jesli ktos byl niech mi napisze mniej wiecej jak to jest
bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 14:26   #23
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: jak u Psychologa?

Niech mnie ktos podtrzyma na duchu powie jak to jest czy psycholog sam zaczyna rozmowe lub pyta o cos?
bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 14:30   #24
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: jak u Psychologa?

Cytat:
Napisane przez bini6
Dzisiaj ide do psychologa i troche sie denerwuje bo wogole nie wiem jak zaczac rozmowe od czego zaczac jesli ktos byl niech mi napisze mniej wiecej jak to jest
Chyba zależy na kogo trafisz. Jak byłam u takiej jednej Pani to najpierw rozmawiałyśmy na jakiś "neutralny" temat (ona zaczęła), a potem ona dała mi taki test do rozwiązania i tak wyglądała wizyta. Więcej do niej nie poszłam, bo mi nie odpowiadał jej sposób bycia, w zasadzie o tym co mnie naprawdę dręczyło jej nie powiedziałam, jedynie tyle ile napisałam na tym teście.

Potem byłam drugi raz, u innej Pani, i poszłam tam zdeterminowana, żeby naprawdę rozwiazać swoje problemy. Więc jak weszłam i usiadłyśmy to od razu zaczęłam mówić z czym przyszłam, bez żadnych wstępów. U tej drugiej byłam trzy razy i też już więcej nie poszłam, bo stwierdziłam, że jednak mi to nie odpowiada. Acha i ona po prostu czekała aż ja coś powiem, raczej nie zaczynała sama.

Ogółem, zraziłam się dość mocno do psychologów (wiem, byłam tylko u dwóch, ale narazie nie mam ochoty na dalsze eksperymenty), bo wprost do szału doprowadza mnie ich sposób bycia - kiedy Cię słuchają są tacy łagodni, doskonale rozumiejący, nieoceniający, empatyczni, spokojni i tak dalej. Może to są dobre cechy, ale mnie to denerwuje, szczególnie, że wydaje się być trochę jednak narzuconą pozą. Już wolę zwierzyć się komuś kto jakoś zareaguje na to co ja powiem - zdziwi się, wkurzy, wzruszy, powie "o k u r w a", no nie wiem, zrobi coś spontanicznego i ludzkiego, a nie będzie tylko słuchał, nie oceniał i rozumiał. Ale może dziwna jestem
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 14:37   #25
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: jak u Psychologa?

Cytat:
Napisane przez Katiusia
dziewczyny mam takie pytanie.
Moja przyjaciółka, ma problemy i już kilka razy myślała o samobójstwie. Raz jak już tu kiedys pisałam najadłą sie tabletek. Wiem że jest zdolna żeby to zrobić. Wczoraj historia się powtózyła. Błagałam ją i prosiłam, ale ona była zdruzgotana i nie chciała nikogo słuchać.Na szczęscie nic nie zrobiła, bo przeszkodziła jej mama...ale jej mama się nie skapła Ale boję się że keidyś będzie za późno. Dziś z moją drugą przyjaciółką doradziłyśmy jej żeby szła do psychologa. Powiedziałyśmy że pójdziemy z nią i tam na nia poczekamy. Ona z jednej strony chciała by, bo wie że pewnie by jej pomógł, ale z drugiej się boi. Nie wie jak tam jest, o co moze pytać. Aha, mam takie pytanie. Czy moze się wybrać bez rodziców i bez ich wiedzy(nie jest pełnoletnia)? Aha chciałabym jescze wiedzieć, jak któras z was była to czy jej pomógł i jak było. I czy to dobry pomysł że ją namwiamy zeby tam poszła? Z góry dziękuje za odpowiedzi
za wizytę u psychologa placi sie niemałe pieniadze. ale jezeli dostaniesz skieowanie od lekarza rodzinnego (pierwszego kontaktu) wizyty są bezpłatne. Ale i czeka się dlużej (często conajmniej miesiąc). Wiem jak jest, bo kiedys tez musialam chodzić do psychologa na szczescie powiedzial mi, ze nic mi nie jest
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 15:01   #26
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: jak u Psychologa?

Cytat:
Napisane przez karolca
za wizytę u psychologa placi sie niemałe pieniadze. ale jezeli dostaniesz skieowanie od lekarza rodzinnego (pierwszego kontaktu) wizyty są bezpłatne. Ale i czeka się dlużej (często conajmniej miesiąc). Wiem jak jest, bo kiedys tez musialam chodzić do psychologa na szczescie powiedzial mi, ze nic mi nie jest
Ja wlasnie ide do psychologa za dwie godziny i wizyta jest bezplatna
bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 15:04   #27
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: jak u Psychologa?

Cytat:
Napisane przez Joey
Chyba zależy na kogo trafisz. Jak byłam u takiej jednej Pani to najpierw rozmawiałyśmy na jakiś "neutralny" temat (ona zaczęła), a potem ona dała mi taki test do rozwiązania i tak wyglądała wizyta. Więcej do niej nie poszłam, bo mi nie odpowiadał jej sposób bycia, w zasadzie o tym co mnie naprawdę dręczyło jej nie powiedziałam, jedynie tyle ile napisałam na tym teście.

Potem byłam drugi raz, u innej Pani, i poszłam tam zdeterminowana, żeby naprawdę rozwiazać swoje problemy. Więc jak weszłam i usiadłyśmy to od razu zaczęłam mówić z czym przyszłam, bez żadnych wstępów. U tej drugiej byłam trzy razy i też już więcej nie poszłam, bo stwierdziłam, że jednak mi to nie odpowiada. Acha i ona po prostu czekała aż ja coś powiem, raczej nie zaczynała sama.

Ogółem, zraziłam się dość mocno do psychologów (wiem, byłam tylko u dwóch, ale narazie nie mam ochoty na dalsze eksperymenty), bo wprost do szału doprowadza mnie ich sposób bycia - kiedy Cię słuchają są tacy łagodni, doskonale rozumiejący, nieoceniający, empatyczni, spokojni i tak dalej. Może to są dobre cechy, ale mnie to denerwuje, szczególnie, że wydaje się być trochę jednak narzuconą pozą. Już wolę zwierzyć się komuś kto jakoś zareaguje na to co ja powiem - zdziwi się, wkurzy, wzruszy, powie "o k u r w a", no nie wiem, zrobi coś spontanicznego i ludzkiego, a nie będzie tylko słuchał, nie oceniał i rozumiał. Ale może dziwna jestem
To nie ciekawie pojde zobaczymy jak bedzie jak mi nie spasuje to juz do niej nie pojde
bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 15:17   #28
unmaterial_girl
Raczkowanie
 
Avatar unmaterial_girl
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 140
Dot.: jak u Psychologa?

może najpierw jednak warto iść do psychologa?

psychiatra(przynajmniej ten z ośrodka publicznego) przepisuje tylko leki i "odkreśla" wizytę

a psycholog przynajmniej wysłucha,poradzi..

a leki nie zawsze i nie u wszystkich działają,a po odstawieniu może być jeszcze gorzej,wiem z własnego doświadczenia

pozdrawiam
unmaterial_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 15:36   #29
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: jak u Psychologa?

Cytat:
Napisane przez bini6
To nie ciekawie pojde zobaczymy jak bedzie jak mi nie spasuje to juz do niej nie pojde
Idź, ja nie chciałam nikogo zniechęcać. Pewnie dużo zależy od tego na kogo trafisz, ja w każdym razie zostałam skutecznie zniechęcona do psychologów. I koniecznie napisz potem jak było
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 15:54   #30
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: jak u Psychologa?

Cytat:
Napisane przez Joey
Idź, ja nie chciałam nikogo zniechęcać. Pewnie dużo zależy od tego na kogo trafisz, ja w każdym razie zostałam skutecznie zniechęcona do psychologów. I koniecznie napisz potem jak było
Napewno napisze nie zniechecilas mnie przez 3 lata nie moglam sie odwazyc az teraz powiedzialam ze ide i koniec
bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.