Preejakulat

[kubica9972]

Witam wszystkich.
Niedawno między mną a partnerem doszło do pierwszego stosunku. Zgodnie z kalendarzem który sprawdzałam w internecie, nie powinnam mieć dni płodnych. Pierwszy dzień cyklu wypada mi na 12 dzień miesiąca. Na wstępie partner był we mnie bez prezerwatywy przez około 2/3 minuty. Potem się zabezpieczyliśmy. Wszystko w porządku, gumka nie pękła. Ale niestety jestem strasznie wystraszona. Dziś 3 dzień kiedy spóźnia mi się okres. Czy mogło dojść do zapłodnienia przez preejakulat który znajdował się na penisie mojego partnera? Proszę o szybką odpowiedź. Jestem strasznie wystraszona

[zakonna]

Mogło dojść, wsadzenie na chwilkę tak może się skończyć. Poza tym jestem strasznie, strasznie ciekawa skąd ten kalendarz wiedział, że masz dni płodne? Cuda panie, cuda!

[nordicberry]

preejakulacie są plemniki, choć oczywiście ich stężenie jest dużo mniejsze niż w ejakulacie. Jeśli okażesz się pechowcem,to oczywiście,może dojść do zapłodnienia,ale szanse są bardzo małe,tym bardziej jeśli miałaś dni niepłodne. Największe stężenie plemników w preejakulacie jest (podobno) na chwile przed wytryskiem. Nie ma co sie denerwować, mięsiączka spóźnia Ci się prawdopodobnie przez stres. Następnym razem po prostu zabezpieczcie się od początku,unikniesz zupełnie niepotrzebnego stresu z tym związanego

[Choco_Latte_]

Napisane przez kubica9972

Witam wszystkich.
Niedawno między mną a partnerem doszło do pierwszego stosunku. Zgodnie z kalendarzem który sprawdzałam w internecie, nie powinnam mieć dni płodnych. Pierwszy dzień cyklu wypada mi na 12 dzień miesiąca. Na wstępie partner był we mnie bez prezerwatywy przez około 2/3 minuty. Potem się zabezpieczyliśmy. Wszystko w porządku, gumka nie pękła. Ale niestety jestem strasznie wystraszona. Dziś 3 dzień kiedy spóźnia mi się okres. Czy mogło dojść do zapłodnienia przez preejakulat który znajdował się na penisie mojego partnera? Proszę o szybką odpowiedź. Jestem strasznie wystraszona

Kalendarzykami z netu nie ma się co sugerować i nie jest to wiarygodne źródło. Jak chcesz prowadzić kalendarzyk to obserwuj swój organizm, śluz, położenie szyjki itp itd i wtedy wyliczaj dni (nie)płodne.

Skoro spóźnia ci się okres = zrób test.

[nikita01233]

nie ufałabym kalendarzykom które można wyguglować. Ale wydaje mi się, że się tym stresujesz i przez to.. Po za tym żebyś była w ciąży musiał by ci się spóżniać ponad tydzień a nawet więcej żeby tak myśleć. Jeżeli bardzo sie boisz to zrób test

[201607040946]

Każde nowe Czy jestem w ciąży będę zamykać. Istnieje na to zbiorczy.