kryzys po 6 msc bycia razem ? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-09, 13:55   #1
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833

kryzys po 6 msc bycia razem ?


Dziewczyny moja sytuacja jest naprawdę długa i skomplikowana ale spróbuję to ogarnąć jak najkrócej.

Mam 26 lat.W tamtym roku o mniej wiecej tej samej porze zakończył się mój prawie 10 letni związek. Po rozstaniu z ex zaczęłam się potajemnie przed znajomymi spotykać się z pewnym znajomym z całkiem innego miasta. Rozmawialiśmy całe dnie przez telefon, raz,dwa razy w tygodniu wpadał do mnie, zostawał na noc,był seks. Wtedy jeszcze pomieszkiwała ze mną mama. Moi znajomi coś tam wiedzieli, że ktoś jest,jego znajomi nie mieli pojęcia.. Im bliżej końca roku ja bardziej się angażowałam i zaczynało mi przeszkadzać całe to ukrywanie chodź on twierdził,że związku nie chce, że jest dobrze jak jest.. Pojawił się ex. Zaczął mnie wyciągać na piwo, imprezy, powróciło po części dawne mocno towarzyskie życie, które mocno się urwało po rozstaniu.. Po nowym roku nie wiem co mając w głowie postanowiliśmy wrócić do siebie z ex. Gdy M się dowiedział wyznał mi, że mnie kocha i będzie walczył. W między czasie moja mama się wyprowadziła do innego miasta i zostałam całkowicie sama.. Koniec końców, ex ponownie został exem bo okazało się, że nic się nie zmienił, a ja codziennie myślałam o M. W lutym zostaliśmy z M parą oficjalnie.

Z racji tego, iż miał dość ciężkie stosunki z rodziną w domu, wprowadził się do mnie. Drugiego dnia związku.. Dziewczyny stawałam na głowie, żeby było nam dobrze. On pracuje od 4 do 15, czasami 16, czasami krócej. ja 9-17.Więc ja sprzątam, zajmuje się domem,robię zakupy. Nie potrafiłam nigdy gotować, teraz zaczynam, uczę się, bo chciałam robić to dla niego.. Do rzeczy..

On nie zna moich znajomych. to znaczy poznał dwie koleżanki oraz jedną parę znajomych ale nie uważa żebyśmy musieli spędzać z nimi czas. Ja mogę, on nie chce. Ja jego znajomych widziałam na oczy dwa razy. Przychodzi wolny weekend a my rozchodzimy się w dwóch kierunkach. On nigdy nie zaproponował, żeby mnie zabrać na grila, piwo z jego znajomymi. Moich nie potrzebuje znać.

Czuję, że to rujnuje ten związek,bo zawsze byłam rozrywkową dziewczyną, która nie usiedzi w domu.Teraz też tak jest. Niby mam faceta, ale jest on tylko wieczorem godzinkę w domu,po czym zje i idzie spać. Większość czasu w weekend spędza ze swoimi znajomymi. Czuję jakbym była dla niego tylko wygodnym rozwiązaniem,z darmowym noclegiem i jedzieniem podstawionym pod nos i panienką która rozłoży nogi jak zechce.. ( uwielbiam z nim seks, ale zdarza nam się coraz rzadziej...)

Co robić, rozmowy nic nie dają, on nie widzi problemu, nie chce rozmawiać..
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 14:31   #2
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moja sytuacja jest naprawdę długa i skomplikowana ale spróbuję to ogarnąć jak najkrócej.

Mam 26 lat.W tamtym roku o mniej wiecej tej samej porze zakończył się mój prawie 10 letni związek. Po rozstaniu z ex zaczęłam się potajemnie przed znajomymi spotykać się z pewnym znajomym z całkiem innego miasta. Rozmawialiśmy całe dnie przez telefon, raz,dwa razy w tygodniu wpadał do mnie, zostawał na noc,był seks. Wtedy jeszcze pomieszkiwała ze mną mama. Moi znajomi coś tam wiedzieli, że ktoś jest,jego znajomi nie mieli pojęcia.. Im bliżej końca roku ja bardziej się angażowałam i zaczynało mi przeszkadzać całe to ukrywanie chodź on twierdził,że związku nie chce, że jest dobrze jak jest.. Pojawił się ex. Zaczął mnie wyciągać na piwo, imprezy, powróciło po części dawne mocno towarzyskie życie, które mocno się urwało po rozstaniu.. Po nowym roku nie wiem co mając w głowie postanowiliśmy wrócić do siebie z ex. Gdy M się dowiedział wyznał mi, że mnie kocha i będzie walczył. W między czasie moja mama się wyprowadziła do innego miasta i zostałam całkowicie sama.. Koniec końców, ex ponownie został exem bo okazało się, że nic się nie zmienił, a ja codziennie myślałam o M. W lutym zostaliśmy z M parą oficjalnie.

Z racji tego, iż miał dość ciężkie stosunki z rodziną w domu, wprowadził się do mnie. Drugiego dnia związku.. Dziewczyny stawałam na głowie, żeby było nam dobrze. On pracuje od 4 do 15, czasami 16, czasami krócej. ja 9-17.Więc ja sprzątam, zajmuje się domem,robię zakupy. Nie potrafiłam nigdy gotować, teraz zaczynam, uczę się, bo chciałam robić to dla niego.. Do rzeczy..

On nie zna moich znajomych. to znaczy poznał dwie koleżanki oraz jedną parę znajomych ale nie uważa żebyśmy musieli spędzać z nimi czas. Ja mogę, on nie chce. Ja jego znajomych widziałam na oczy dwa razy. Przychodzi wolny weekend a my rozchodzimy się w dwóch kierunkach. On nigdy nie zaproponował, żeby mnie zabrać na grila, piwo z jego znajomymi. Moich nie potrzebuje znać.

Czuję, że to rujnuje ten związek,bo zawsze byłam rozrywkową dziewczyną, która nie usiedzi w domu.Teraz też tak jest. Niby mam faceta, ale jest on tylko wieczorem godzinkę w domu,po czym zje i idzie spać. Większość czasu w weekend spędza ze swoimi znajomymi. Czuję jakbym była dla niego tylko wygodnym rozwiązaniem,z darmowym noclegiem i jedzieniem podstawionym pod nos i panienką która rozłoży nogi jak zechce.. ( uwielbiam z nim seks, ale zdarza nam się coraz rzadziej...)

Co robić, rozmowy nic nie dają, on nie widzi problemu, nie chce rozmawiać..
Może tak właśnie jest? Skoro tak czujesz, czasem warto posłuchać intuicji. Zbyt szybko zamieszkałaś z kimś kogo wcale nie znałaś, to masz efekty.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 14:35   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Cytat:
Czuję jakbym była dla niego tylko wygodnym rozwiązaniem,z darmowym noclegiem i jedzieniem podstawionym pod nos i panienką która rozłoży nogi jak zechce.. ( uwielbiam z nim seks, ale zdarza nam się coraz rzadziej...)
- moim zdaniem dobrze czujesz, bo tak to wygląda, jak układ, wygodny czas dla faceta, który zamieszkał z tobą, bo
Cytat:
Z racji tego, iż miał dość ciężkie stosunki z rodziną w domu, wprowadził się do mnie. Drugiego dnia związku..
- nie rozumiem, jak można zamieszkać z kimś tak mało znanym.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 15:10   #4
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

znamy się od 5 lat teoretycznie, spotykaliśmy się pół roku wcześniej.. ale czuję, że to mogło wszystko zepsuć..
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 15:19   #5
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Znalazł sobie hotel i kucharkę. Niestety.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 15:21   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
znamy się od 5 lat teoretycznie, spotykaliśmy się pół roku wcześniej.. ale czuję, że to mogło wszystko zepsuć..
- tak, znałaś go jako kolegę, ale jako chłopaka od 2 dni zdecydowałaś się od razu zamieszkać. Nie wiem- opisałaś wygodny układ: ty masz seks, on- mieszkanie i seks, brak życia razem (poza łóżkiem).
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 15:29   #7
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

madana ma rację. Kolega, a partner w związku to zupełnie dwie różne rzeczy. Zdiagnozowałaś sobie sama problem, wiesz jak to wygląda i obiektywnie patrząc z boku tak właśnie jest. Miał problemy w domu, więc nagle się zainteresował, bo byłaś dobrym rozwiązaniem. Wcześniej nie chciał związku, teraz zmieniło się tylko to, że pod pozorem związku ma gdzie mieszkać oraz ma wikt i opierunek + darmowy seks. Wg mnie jemu związek faktycznie nie jest potrzebny.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-09, 15:37   #8
xanyax
Raczkowanie
 
Avatar xanyax
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Powiedzialas mu, że czujesz się jakbyś prowadziła darmowy hotel? Facet po 6 miesiącach zmienił Cię w kucharek, sprzataczke itd
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen
Nobody knows my sorrow
xanyax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 15:39   #9
zielonkava
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
On pracuje od 4 do 15, czasami 16, czasami krócej. ja 9-17.Więc ja sprzątam, zajmuje się domem,robię zakupy.
To takie zawody, kto ostatni w domu ten gotuje, sprząta, ogólnie odwala 'brudną robotę'?

Dlaczego to ty zajmujesz się domem? Sama nie mieszkasz, sama bałaganu nie produkujesz.
Cytat:
Czuję, że to rujnuje ten związek,bo zawsze byłam rozrywkową dziewczyną, która nie usiedzi w domu.Teraz też tak jest. Niby mam faceta, ale jest on tylko wieczorem godzinkę w domu,po czym zje i idzie spać. Większość czasu w weekend spędza ze swoimi znajomymi. Czuję jakbym była dla niego tylko wygodnym rozwiązaniem,z darmowym noclegiem i jedzieniem podstawionym pod nos i panienką która rozłoży nogi jak zechce.. ( uwielbiam z nim seks, ale zdarza nam się coraz rzadziej...)
Co robić, rozmowy nic nie dają, on nie widzi problemu, nie chce rozmawiać..
Ja bym tego nawet związkiem nie nazwała, tylko układem. Facet znalazł sobie tanią stancję, z opcją sprzątania i bzykania w pakiecie.

Co on dla ciebie robi, co was łączy, poza fajnym seksem? Widzisz go w ogóle jako swojego partnera życiowego? Czy tylko zgarnęłaś po rozstaniu pierwszego lepszego, który nie bije, nie chleje i się go kurczowo trzymasz?
zielonkava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 15:43   #10
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Wyrzucilabym takiego na zbity pysk. Od razu zwalil ci sie na głowę ze swoim majdanem i cieszy sie ze znalazł darmowy hotel, kucharke, sprzataczke, seks... Wobec ciebie nie ma obowiązków żadnych, ba! Porozmawiać nie raczy. Na takie warunki jakie mu stworzylas to powinien ci jak w zegarku chodzić i po stopach całowac a tu przychodzi weekend i nara, laska juz mi nie jestes potrzebna, ja sie pobawie ze znajomymi a ty siedź w domu przelykaj łzy, pierz mi i gotuj. Książkowy przykład wykorzystywania.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 16:28   #11
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
Czuję jakbym była dla niego tylko wygodnym rozwiązaniem,z darmowym noclegiem i jedzieniem podstawionym pod nos i panienką która rozłoży nogi jak zechce..
Dobrze czujesz. Miś walczył o związek - pewnie czuł, jakie może mieć z tego tytułu benefity. Dlaczego dałaś sobie tak wejść na głowę, po co się tak podkładasz, nie rozumiem?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-09, 18:45   #12
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Z racji tego, iż miał dość ciężkie stosunki z rodziną w domu, wprowadził się do mnie. Drugiego dnia związku.. Dziewczyny stawałam na głowie, żeby było nam dobrze. On pracuje od 4 do 15, czasami 16, czasami krócej. ja 9-17.Więc ja sprzątam, zajmuje się domem,robię zakupy. Nie potrafiłam nigdy gotować, teraz zaczynam, uczę się, bo chciałam robić to dla niego.. Do rzeczy..

On nie zna moich znajomych. to znaczy poznał dwie koleżanki oraz jedną parę znajomych ale nie uważa żebyśmy musieli spędzać z nimi czas. Ja mogę, on nie chce. Ja jego znajomych widziałam na oczy dwa razy. Przychodzi wolny weekend a my rozchodzimy się w dwóch kierunkach. On nigdy nie zaproponował, żeby mnie zabrać na grila, piwo z jego znajomymi. Moich nie potrzebuje znać.

Czuję, że to rujnuje ten związek,bo zawsze byłam rozrywkową dziewczyną, która nie usiedzi w domu.Teraz też tak jest. Niby mam faceta, ale jest on tylko wieczorem godzinkę w domu,po czym zje i idzie spać. Większość czasu w weekend spędza ze swoimi znajomymi. Czuję jakbym była dla niego tylko wygodnym rozwiązaniem,z darmowym noclegiem i jedzieniem podstawionym pod nos i panienką która rozłoży nogi jak zechce.. ( uwielbiam z nim seks, ale zdarza nam się coraz rzadziej...)

Co robić, rozmowy nic nie dają, on nie widzi problemu, nie chce rozmawiać..
__________________

To, że on nie chce, nie znaczy, że nie powinien od ciebie tego usłyszeć. Skoro inaczej się nie da, posadź go obok siebie i powiedz to wszystko, co napisałaś nam.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 18:51   #13
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Autorko

Wasza relacja opiera się ewidentnie na zasadach, które ustalił on.

Nie wiem co siedzie w jego głowie, ale widać, że w chwili obecnej taki układ mu pasuje.
Jeśli nie postawisz sprawy jasno, nie wyłożysz swoich racji, nic się nie zmieni ponieważ jemu jest wygodnie tak jak jest.

Widać, że Ty się męczysz i Tobie jest źle.
Jeśli on nie będzie chciał wyjść Ci na przeciw to na prawdę warto się zastanowić czy jest sens "tkwić" w tym zwiazku.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 20:13   #14
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Yyy no to przepraszam bardzo, ale bez Ciebie to kto by za niego prał/sprzątał/gotował, skoro bidok taki zapracowany? Jesteście dla siebie nawet nie współlokatorami, ale układem na zasadzie Ty - hotel all inclusive bez opłat, on sobie po prostu jest. Masz wątpliwości czy odejść, bo...?
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 20:19   #15
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Wywal go, to jakiś absurd...
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-09, 20:40   #16
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Nie rozumiem, jak facet nie chce spędzać weekendów z Tobą skoro w tygodniu pracuje po 11-12h? Wyrzuć go z domu, bo szkoda czasu na niego.

Co do obowiązków, jakbym co dzień pracowała po 11-12h to też bym oczekiwała, że mój partner będzie robił obiady, ogarniał dom i bieżące w zakupy. W weekend mogłabym porobić coś ja np duże sprzątanie, duże zakupy czy obiad. Nie rozumiem czemu niektóre wizażanki to dziwi
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 21:22   #17
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
Co do obowiązków, jakbym co dzień pracowała po 11-12h to też bym oczekiwała, że mój partner będzie robił obiady, ogarniał dom i bieżące w zakupy. W weekend mogłabym porobić coś ja np duże sprzątanie, duże zakupy czy obiad. Nie rozumiem czemu niektóre wizażanki to dziwi
Widzisz, a chłopak autorki w weekend zamiast pomóc jej ogarnąć chatę, oprac swoje rzeczy, zrobić zakupy czy pomóc jej nagotować jedzenia, które później mogliby sobie odgrzewać na tygodniu, to...
Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
Niby mam faceta, ale jest on tylko wieczorem godzinkę w domu,po czym zje i idzie spać. Większość czasu w weekend spędza ze swoimi znajomymi.
Sorry, w tym wypadku sytuacja jest jasna, czytanie ze zrozumieniem się kłania...

Facet znalazł sobie dziewczynę, która niczym matka, zrobi wszystko za niego, a jego jedynym obowiązkiem będzie zarobić na własne przyjemności, a w weekend odrobić zaległości w życiu towarzyskim... kosztem jej życia towarzyskiego, które ona musi poświęcić na zajmowanie się domem za niego, do czego on nie przyłoży palca, nawet wtedy, kiedy może (czytaj - w weekendy). No masakra jakaś
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-09, 21:29   #18
kosiolek
Raczkowanie
 
Avatar kosiolek
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 388
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Sprawa w zasadzie jest prosta, Autorko. Tobie nie odpowiada jak Twoj facet Cie traktuje, probowalas z nim o tym porozmawiac, ale on ani nie widzi problemu, ani nie widzi potrzeby dalszej rozmowy - czyli szansa na to, ze zmieni swoje zachowanie jest zerowa.

Wiedzac o tym, ze jego zachowanie sie nie zmieni, musisz sobie odpowiedziec na pytanie jak dlugo chcesz czuc sie tak, jak czujesz sie teraz. Kilka lat? Rok? Pol roku? A moze ani jednego dnia dluzej?

Facet zachowuje sie beznadziejnie - zadna szanujaca sie kobieta nie zaakceptowalaby zwiazku na takich zasadach. Wyobraz sobie, ze jestes z kims kto zwyczajnie Cie lubi, z przyjemnoscia spedza z Toba czas, grzecznie i szczerze z Toba rozmawia, otwarcie rozwiazuje problemy. Wyobraz sobie, ze mieszkasz z kims, kto sprzata mniej wiecej tyle co Ty, gotuje na zmiane z Toba, robi z Toba zakupy. Z tym facetem nigdy tego nie bedziesz miala, ale mozesz to miec z kims innym. Klopot w tym, ze obecnie tego od zycia nie oczekujesz, bo czujesz, ze na to nie zaslugujesz - myslisz, ze jest w tym troche prawdy?
kosiolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 10:36   #19
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

dzięki dziewczyny za wasze zdanie. pokazuje to tylko i wyłączenie, że sobie niczego nie wymyśliłam i mam prawo czuć się tak jak czuję, a tak być nie powinno.

W weekend ostatecznie z nim porozmawiam, jeśli on nadal nie będzie widział problemu to po prostu znowu zostanę singlem...
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-10, 11:26   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za wasze zdanie. pokazuje to tylko i wyłączenie, że sobie niczego nie wymyśliłam i mam prawo czuć się tak jak czuję, a tak być nie powinno.

W weekend ostatecznie z nim porozmawiam, jeśli on nadal nie będzie widział problemu to po prostu znowu zostanę singlem...
A jak Ci naobiecuje, że się zmieni, to co? Znowu tydzień - dwa "szansy"? I potem znowu "ostateczna rozmowa"? Tak można w kółko.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-10, 18:59   #21
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: kryzys po 6 msc bycia razem ?

sama dobrze wiesz, jak jesteś traktowana. facet nie traktuje cię jak partnerki tylko wielofunkcyjnego robota z funkcją seksu. szczerze mówiąc jakoś sobie nie wyobrażam poważnej rozmowy i stawiania jakiegoś ultimatum. koleś może zmienić trochę zachowanie, bo będzie czuł, że mu się pali grunt pod nogami, niekoniecznie będzie to szczere.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-10 19:59:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.