"Dobre" rady mamy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-13, 14:36   #1
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75

"Dobre" rady mamy


Witam. Zastanawiałam się długo czy napisać o swoim problemie na forum, ale sprawa ciągle do mnie wraca. Mam 21 lat i chłopaka, z którym jestem 14 miesięcy. Mieszka ok 50 km ode mnie i widujemy się w weekendy. Jakieś 2 miesiące temu na imprezie, na którą wzięłam też mamę, poznałam chłopaka - kolegę znajomego. No i jak to wiadomo na imprezach - alkohol, zabawa, tańce. Nowo poznany chłopak siedział cały wieczór z nami w stoliku. Okazało się, że mieszka niedaleko, więc razem także wracaliśmy do domu. Problem w tym, że ten kolega na tyle się spodobał mojej mamie, że teraz na każdym kroku sugeruje mi, żebym się z nim umówiła na randkę. Chłopak jest na prawdę w porządku - wysoki brunet, 2 lata starszy ode mnie i mieszka w tym samym mieście. Ale ja nie chcę z nim być. Mam już chłopaka, który jest dla mnie kochany i jest mi z nim dobrze. Jest dobrym człowiekiem, może nie należy do najprzystojniejszych i za dużo gada ale bardzo mu na mnie zależy. Moja mama go toleruje, ale nigdy za nim nie przepadała. Przykro mi z tego powodu, że matka nie szanuje mojej decyzji i chce mi ustawiać życie. Rozmawiałam z nią na ten temat, ale zawsze do tego wraca twierdząc, że przecież może mieć swoje zdanie. Owszem, ale to się robi męczące. Jakich argumentów użyć wobec mamy, by temat już się nie powtarzał? Czy to może ja sprawiam z tego duży problem? Sama już nie wiem. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 14:48   #2
jamcia236
Zadomowienie
 
Avatar jamcia236
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 698
Dot.: "Dobre" rady mamy

Nie daj zmanipulować się matce, ja kiedyś na to pozwoliłam i bardzo tego żałuję. Jesteś dorosła i możesz sama podejmować decyzje, nie bierz czyichś myśli za swoje bo do niczego cię to nie doprowadzi. Sama wiesz czego chcesz i powiedz jej to.
__________________

Najgłębiej patrzą te oczy, które najwięcej płakały...
jamcia236 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 15:10   #3
Kocica84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
Dot.: "Dobre" rady mamy

Matki mają to do siebie że uwielbiają wybierać partnerów swoim córkom wiem coś o tym choć ja nie postąpiłam tak jak moja mama chciała zrobiłam po swojemu i ty zrób to samo powiedz grzecznie mamusi że masz już chłopaka i choćby jej sie nie ziemsko podobał ten kolega znajomego to jednak nic z tego nie będzie bo nie masz zamiaru robić przykrości swojemu chłopakowi ponieważ ci zależy i kropka niech robi z tym co chce Jak jej sie podoba to niech sama sie za niego weźnie
Kocica84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 15:12   #4
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
Witam. Zastanawiałam się długo czy napisać o swoim problemie na forum, ale sprawa ciągle do mnie wraca. Mam 21 lat i chłopaka, z którym jestem 14 miesięcy. Mieszka ok 50 km ode mnie i widujemy się w weekendy. Jakieś 2 miesiące temu na imprezie, na którą wzięłam też mamę, poznałam chłopaka - kolegę znajomego. No i jak to wiadomo na imprezach - alkohol, zabawa, tańce. Nowo poznany chłopak siedział cały wieczór z nami w stoliku. Okazało się, że mieszka niedaleko, więc razem także wracaliśmy do domu. Problem w tym, że ten kolega na tyle się spodobał mojej mamie, że teraz na każdym kroku sugeruje mi, żebym się z nim umówiła na randkę. Chłopak jest na prawdę w porządku - wysoki brunet, 2 lata starszy ode mnie i mieszka w tym samym mieście. Ale ja nie chcę z nim być. Mam już chłopaka, który jest dla mnie kochany i jest mi z nim dobrze. Jest dobrym człowiekiem, może nie należy do najprzystojniejszych i za dużo gada ale bardzo mu na mnie zależy. Moja mama go toleruje, ale nigdy za nim nie przepadała. Przykro mi z tego powodu, że matka nie szanuje mojej decyzji i chce mi ustawiać życie. Rozmawiałam z nią na ten temat, ale zawsze do tego wraca twierdząc, że przecież może mieć swoje zdanie. Owszem, ale to się robi męczące. Jakich argumentów użyć wobec mamy, by temat już się nie powtarzał? Czy to może ja sprawiam z tego duży problem? Sama już nie wiem. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję
jesteś z facetem ponad rok i jedyne co cię przy nim trzyma to to, że `jest ci z nim dobrze`? a gdzie w tej całej sytuacji twoje uczucia do niego? czemu nie powiesz mamie `kocham x i nie interesują mnie inni faceci`?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 15:15   #5
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
Witam. Zastanawiałam się długo czy napisać o swoim problemie na forum, ale sprawa ciągle do mnie wraca. Mam 21 lat i chłopaka, z którym jestem 14 miesięcy. Mieszka ok 50 km ode mnie i widujemy się w weekendy. Jakieś 2 miesiące temu na imprezie, na którą wzięłam też mamę, poznałam chłopaka - kolegę znajomego. No i jak to wiadomo na imprezach - alkohol, zabawa, tańce. Nowo poznany chłopak siedział cały wieczór z nami w stoliku. Okazało się, że mieszka niedaleko, więc razem także wracaliśmy do domu. Problem w tym, że ten kolega na tyle się spodobał mojej mamie, że teraz na każdym kroku sugeruje mi, żebym się z nim umówiła na randkę. Chłopak jest na prawdę w porządku - wysoki brunet, 2 lata starszy ode mnie i mieszka w tym samym mieście. Ale ja nie chcę z nim być. Mam już chłopaka, który jest dla mnie kochany i jest mi z nim dobrze. Jest dobrym człowiekiem, może nie należy do najprzystojniejszych i za dużo gada ale bardzo mu na mnie zależy. Moja mama go toleruje, ale nigdy za nim nie przepadała. Przykro mi z tego powodu, że matka nie szanuje mojej decyzji i chce mi ustawiać życie. Rozmawiałam z nią na ten temat, ale zawsze do tego wraca twierdząc, że przecież może mieć swoje zdanie. Owszem, ale to się robi męczące. Jakich argumentów użyć wobec mamy, by temat już się nie powtarzał? Czy to może ja sprawiam z tego duży problem? Sama już nie wiem. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję
skoro próbowałaś rozmawiać i to nic nie daje, to nie możesz po prostu tego ignorować? wiem, że to ciężkie, ale mamy chyba już nie zmienisz...
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 15:21   #6
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
jesteś z facetem ponad rok i jedyne co cię przy nim trzyma to to, że `jest ci z nim dobrze`? a gdzie w tej całej sytuacji twoje uczucia do niego? czemu nie powiesz mamie `kocham x i nie interesują mnie inni faceci`?
Nie napisałam, że Go nie kocham. Kochamy się oboje. A Jego dobroć to nie jest jedyne uczucie, które mnie przy nim trzyma ;] Także proszę nie wyciągać pochopnych wniosków. Co do tej miłości, to może dziwna relacja, ale moja mama już dawno chyba zapomniała co znaczy to słowo. Uważa, że tylko za młodu jest pięknie i kolorowo. A potem wszystko się zmienia.
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 16:06   #7
szawi69
Raczkowanie
 
Avatar szawi69
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 73
Dot.: "Dobre" rady mamy

Rodzice to nasza ostoja życiowa. Moi nigdy mi się nie wpieprzali. Wychodzili z założenia, że sam muszę się nauczyć pewnych rzeczy. Owszem, w sytuacjach kryzysowych reagowali, ale to były już skrajności. Co do partnerów... Gdyby moja słuchała swoich bliskich, może byśmy razem nie byli. Choć teraz żyję z nimi spox. Więc jeśli nie dochodzi do jakichś mocnych przegięć (przemoc, wykorzystywanie, uzależnienia, etc.), rodzice mają bana na wchodzenie w związki. Nawet jeśli potem okaże się, że było rozstanie i ''a nie mówiliśmy''. Człowiek powinien sam w takich sprawach decydować co jest dla niego dobre.
szawi69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 16:14   #8
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez szawi69 Pokaż wiadomość
Rodzice to nasza ostoja życiowa. Moi nigdy mi się nie wpieprzali. Wychodzili z założenia, że sam muszę się nauczyć pewnych rzeczy. Owszem, w sytuacjach kryzysowych reagowali, ale to były już skrajności. Co do partnerów... Gdyby moja słuchała swoich bliskich, może byśmy razem nie byli. Choć teraz żyję z nimi spox. Więc jeśli nie dochodzi do jakichś mocnych przegięć (przemoc, wykorzystywanie, uzależnienia, etc.), rodzice mają bana na wchodzenie w związki. Nawet jeśli potem okaże się, że było rozstanie i ''a nie mówiliśmy''. Człowiek powinien sam w takich sprawach decydować co jest dla niego dobre.
Moja mama nie ma zwyczaju się wtrącać w moje sprawy, jest bardzo wyrozumiała jeśli chodzi o swobodę w działaniu. Ale tego kolegi tak się uczepiła. Mam wrażenie, że traktuje go jako moją "życiową szansę", bo niczego mu nie brakuje.

Edytowane przez NothingShocking
Czas edycji: 2014-07-13 o 16:15
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 16:33   #9
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
Nie napisałam, że Go nie kocham. (...) Także proszę nie wyciągać pochopnych wniosków.
ja ci wcale nie zarzucałam, że tak napisałaś, a wnioski wyciągam takie jak piszesz.

Cytat:
Co do tej miłości, to może dziwna relacja, ale moja mama już dawno chyba zapomniała co znaczy to słowo. Uważa, że tylko za młodu jest pięknie i kolorowo. A potem wszystko się zmienia.
to powiedz, że się okazało, że kolega już ma dziewczynę i nie jest tobą zainteresowany.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 16:44   #10
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
ja ci wcale nie zarzucałam, że tak napisałaś, a wnioski wyciągam takie jak piszesz.

to powiedz, że się okazało, że kolega już ma dziewczynę i nie jest tobą zainteresowany.
"Na dziewczynę" nie działa. Mama twierdzi, że nie ma wagonu, którego nie da się odczepić ;P A poza tym ciągle mi mówi, że widziała jak on na mnie patrzył i że mu się spodobałam. Niby to prawda, ale to nie ma znaczenia teraz. Chcę tylko, by skończyły się te dogadywania z Jej strony.
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 16:49   #11
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: "Dobre" rady mamy

Zacznij mamusię swatać z sąsiadem. Mów jak na nią patrzył i że pewnie mu się podoba. I że jest przystojny (zakładam że matka jest z Twoim ojcem).

Może zrozumie bezsens swojego zachowania.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-13, 17:07   #12
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Zacznij mamusię swatać z sąsiadem. Mów jak na nią patrzył i że pewnie mu się podoba. I że jest przystojny (zakładam że matka jest z Twoim ojcem).

Może zrozumie bezsens swojego zachowania.
Ojciec pijak to nie ojciec A co do swatania, już dawno chciałam to zrobić, żeby kobieta odżyła w końcu. Tylko gdzie znajdę wolnego mężczyznę na Jej poziomie, który będzie potrafił porozmawiać o czymś więcej niż o programie telewizyjnym?
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 17:15   #13
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
Ojciec pijak to nie ojciec A co do swatania, już dawno chciałam to zrobić, żeby kobieta odżyła w końcu. Tylko gdzie znajdę wolnego mężczyznę na Jej poziomie, który będzie potrafił porozmawiać o czymś więcej niż o programie telewizyjnym?
Współczuje taty. Rodziciela się nie wybiera.

etam, nie ma wagonu którego nie można odczepić .

Zaciśnij zęby i wytrzymaj jej uwagi, ewentualnie rzuć: jak Ci się tak podoba to zdobędę dla Ciebie jego nr telefonu. Albo: mamusiu mamy 21 wiek, mógł Łapicki mieć 60 lat młodszą żonę, to nikogo nie zdziwi jak zaczniesz się spotykać z Igorem(?), to tylko parę lat różnicy. Zacznij ją wkręcać.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 17:26   #14
pepsikolakokakola
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
"Na dziewczynę" nie działa. Mama twierdzi, że nie ma wagonu, którego nie da się odczepić ;P
skoro tak, topowiedz jej zeby obila zonatej super faceta, skoro sama zle wybrala.
sorry, ale ja bym sobie nie pozwolila tak mowic. sama zle wybrala (roznie moglo byc), ale bedzie innym zycie ustawiac.
pepsikolakokakola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 17:37   #15
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez pepsikolakokakola Pokaż wiadomość
skoro tak, topowiedz jej zeby obila zonatej super faceta, skoro sama zle wybrala.
sorry, ale ja bym sobie nie pozwolila tak mowic. sama zle wybrala (roznie moglo byc), ale bedzie innym zycie ustawiac.
fajny tekst do wykorzystania
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 17:41   #16
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
Witam. Zastanawiałam się długo czy napisać o swoim problemie na forum, ale sprawa ciągle do mnie wraca. Mam 21 lat i chłopaka, z którym jestem 14 miesięcy. Mieszka ok 50 km ode mnie i widujemy się w weekendy. Jakieś 2 miesiące temu na imprezie, na którą wzięłam też mamę, poznałam chłopaka - kolegę znajomego. No i jak to wiadomo na imprezach - alkohol, zabawa, tańce. Nowo poznany chłopak siedział cały wieczór z nami w stoliku. Okazało się, że mieszka niedaleko, więc razem także wracaliśmy do domu. Problem w tym, że ten kolega na tyle się spodobał mojej mamie, że teraz na każdym kroku sugeruje mi, żebym się z nim umówiła na randkę. Chłopak jest na prawdę w porządku - wysoki brunet, 2 lata starszy ode mnie i mieszka w tym samym mieście. Ale ja nie chcę z nim być. Mam już chłopaka, który jest dla mnie kochany i jest mi z nim dobrze. Jest dobrym człowiekiem, może nie należy do najprzystojniejszych i za dużo gada ale bardzo mu na mnie zależy. Moja mama go toleruje, ale nigdy za nim nie przepadała. Przykro mi z tego powodu, że matka nie szanuje mojej decyzji i chce mi ustawiać życie. Rozmawiałam z nią na ten temat, ale zawsze do tego wraca twierdząc, że przecież może mieć swoje zdanie. Owszem, ale to się robi męczące. Jakich argumentów użyć wobec mamy, by temat już się nie powtarzał? Czy to może ja sprawiam z tego duży problem? Sama już nie wiem. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję
Jak jej się tak spodobał to niech sama się z nim umówi
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 17:47   #17
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez pepsikolakokakola Pokaż wiadomość
skoro tak, topowiedz jej zeby obila zonatej super faceta, skoro sama zle wybrala.
sorry, ale ja bym sobie nie pozwolila tak mowic. sama zle wybrala (roznie moglo byc), ale bedzie innym zycie ustawiac.
Ojciec był kiedyś w porządku facetem. Jeszcze 10 lat temu był wspaniałym ojcem i mężem. To alkohol przestawia ludziom w mózgu. Kiedyś powiedziałam jej, że sama źle wybrała. Ale po czasie tego bardzo żałowałam, bo nie mogła przewidzieć co się się powyrabia z jej wybrankiem po 25 latach od pierwszego spotkania.
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 17:54   #18
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
Ojciec był kiedyś w porządku facetem. Jeszcze 10 lat temu był wspaniałym ojcem i mężem. To alkohol przestawia ludziom w mózgu. Kiedyś powiedziałam jej, że sama źle wybrała. Ale po czasie tego bardzo żałowałam, bo nie mogła przewidzieć co się się powyrabia z jej wybrankiem po 25 latach od pierwszego spotkania.
no to niech nie wybiera za Ciebie.

Pewnie że ludziom z czasem zmienia się charakter, upodobania, skłonności. Ale można rozstać się z człowiekiem którego zachowania nie akceptuje się.Dla własnego dobra ale i jego. Bo jeżeli dostanie takiego kopniaka to czasami otrząśnie się. I może coś zmieni. Ale to nie Twój ojciec jest przedmiotem dyskusji.

Może za bardzo współczujesz mamie i nie umiesz się jej odciąć? I ona to wykorzystuje?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 22:31   #19
zadziora85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 206
Dot.: "Dobre" rady mamy

Oczywiście, matki lubią wybierać partnerów swoim dzieciom, ale głównie kierują się dobrem dziecka. Jeśli Twoja mama szuka dla Ciebie kogoś w zamian obecnego chłopaka to być może uważa, że zasługujesz na kogoś lepszego? Może w obecnym partnerze znalazła coś, co ją niepokoi? Najlepiej szczerze, bez emocji porozmawiać z mamą dlaczego tak się zachowuje i później przemyśleć jeszcze raz sytuację
zadziora85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-13, 23:24   #20
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: "Dobre" rady mamy

Twoja mama pewnie nie ma złych intencji (może zauważyła coś czego Ty nie dostrzegasz), ale to Twoje życie, sama musisz dokonywać wyborów i sama je przeżyć.
Porozmawiaj z mamą i powiedz jej, że jesteś dorosła i chcesz żyć po swojemu, możesz jej zasugerować, że namawiając Cię na zainteresowanie się nowo poznanym chłopakiem, osiąga całkiem odwrotny efekt od zamierzonego i zwyczajnie Cię zniechęca.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 08:06   #21
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Twoja mama pewnie nie ma złych intencji (może zauważyła coś czego Ty nie dostrzegasz), ale to Twoje życie, sama musisz dokonywać wyborów i sama je przeżyć.
Porozmawiaj z mamą i powiedz jej, że jesteś dorosła i chcesz żyć po swojemu, możesz jej zasugerować, że namawiając Cię na zainteresowanie się nowo poznanym chłopakiem, osiąga całkiem odwrotny efekt od zamierzonego i zwyczajnie Cię zniechęca.
Pewnie nie ma. Żeby nie było - trzeźwo patrzę na ten związek, wiem jakie wady ma mój chłopak, widzę wiele rzeczy. Ale to nie są wady skreślające Go jako mojego partnera. Tylko mama ciągle mi mówi, że wizualnie do siebie nie pasujemy. Ja, nie chwaląc się specjalnie - jestem dosyć ładną ciemnowłosą dziewczyną. A moje słońce to blond grubasek mojego wzrostu. I wiem, że nie jest może najprzystojniejszy, ale całe życie myślałam, że wygląd nie jest najważniejszy. Że uczucie jakoś nadbuduje ten "ubytek" Kocham Go całym sercem, od momentu poznania podziwiałam za to, że jest odpowiedzialny, że dużo potrafi zrobić i nie ma dwóch lewych rąk. Na naszym pierwszym spotkaniu czasu nam brakło, żeby porozmawiać, tyle mieliśmy wspólnych tematów. Widzę jaką radość mu sprawia mój widok po tygodniu rozłąki (kurczę, aż mi łzy pociekły, kiedy to pisałam). Ma złote serce i wiem, że krzywdy mi nigdy nie zrobi.

A co do kolegi, to trochę się wyjaśniło. Wczoraj poszłam do knajpy obejrzeć finał Mistrzostw Świata, stwierdziłam, że może spotkam kogoś znajomego. No i spotkałam kolegę, o którym mowa. Wydawał się taki kulturalny. A moim oczom ukazał się widok naprutego jak bombowiec chłopaka, który w głębokim poważaniu miał to, co się dzieje wokół niego, oraz to, że koledzy zwracają mu uwagę na jego niedopuszczalne zachowanie. To, co zobaczyłam, skreśliło Go w moich oczach i mam nadzieję, że jeśli opowiem matce o całym zdarzeniu, też inaczej na niego spojrzy i w końcu da mi spokój.
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 10:13   #22
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez NothingShocking Pokaż wiadomość
Pewnie nie ma. Żeby nie było - trzeźwo patrzę na ten związek, wiem jakie wady ma mój chłopak, widzę wiele rzeczy. Ale to nie są wady skreślające Go jako mojego partnera. Tylko mama ciągle mi mówi, że wizualnie do siebie nie pasujemy. Ja, nie chwaląc się specjalnie - jestem dosyć ładną ciemnowłosą dziewczyną. A moje słońce to blond grubasek mojego wzrostu. I wiem, że nie jest może najprzystojniejszy, ale całe życie myślałam, że wygląd nie jest najważniejszy. Że uczucie jakoś nadbuduje ten "ubytek" Kocham Go całym sercem, od momentu poznania podziwiałam za to, że jest odpowiedzialny, że dużo potrafi zrobić i nie ma dwóch lewych rąk. Na naszym pierwszym spotkaniu czasu nam brakło, żeby porozmawiać, tyle mieliśmy wspólnych tematów. Widzę jaką radość mu sprawia mój widok po tygodniu rozłąki (kurczę, aż mi łzy pociekły, kiedy to pisałam). Ma złote serce i wiem, że krzywdy mi nigdy nie zrobi.

A co do kolegi, to trochę się wyjaśniło. Wczoraj poszłam do knajpy obejrzeć finał Mistrzostw Świata, stwierdziłam, że może spotkam kogoś znajomego. No i spotkałam kolegę, o którym mowa. Wydawał się taki kulturalny. A moim oczom ukazał się widok naprutego jak bombowiec chłopaka, który w głębokim poważaniu miał to, co się dzieje wokół niego, oraz to, że koledzy zwracają mu uwagę na jego niedopuszczalne zachowanie. To, co zobaczyłam, skreśliło Go w moich oczach i mam nadzieję, że jeśli opowiem matce o całym zdarzeniu, też inaczej na niego spojrzy i w końcu da mi spokój.
Jeśli to tylko kwestia wyglądu, to trochę Twojej mamy nie rozumiem bo kobieta w pewnym wieku powinna wiedzieć, że nie wygląd jest najważniejszy, a skoro Ty akceptujesz swojego chłopaka i jego fizjonomia nie jest dla Ciebie problemem, to już tym bardziej powinna dać spokój.
Mam nadzieję, że po tym co opisałaś mama zrozumie, że nie wszystko jest brylantem, co się świeci
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 13:38   #23
NothingShocking
Raczkowanie
 
Avatar NothingShocking
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 75
Dot.: "Dobre" rady mamy

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Jeśli to tylko kwestia wyglądu, to trochę Twojej mamy nie rozumiem bo kobieta w pewnym wieku powinna wiedzieć, że nie wygląd jest najważniejszy, a skoro Ty akceptujesz swojego chłopaka i jego fizjonomia nie jest dla Ciebie problemem, to już tym bardziej powinna dać spokój.
Mam nadzieję, że po tym co opisałaś mama zrozumie, że nie wszystko jest brylantem, co się świeci
Też nie rozumiem, no ale jakoś z tym żyję ponad rok. Hehe, jak opowiedziałam mamie, co chłopak narobił tego wieczoru, to skutecznie się zniechęciła. I tak się kapnęła, że jej to wszystko opowiadam, żeby dała mi spokój. Ale mówiłam samą prawdę. Po pijaku pokazał się jego narcystyczny i chamski charakter. Wczoraj to było żałosne, ale jak dziś o tym mówiłam, to nie mogłam przestać się śmiać
NothingShocking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-14 14:38:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.