przyjaciółka i chłopak

[mala_mi77]

Hej! Mam problem i mam nadzieję, że może tutaj znajdę jakieś wskazówki... Otóż, ostatnio poznałam moją przyjaciółkę z chłopakiem (jesteśmy razem od niedawna). Okazało się, że bardzo dobrze się dogadują. Oczywiście, powinnam się w sumie cieszyć, ale martwi mnie fakt, że On poprosił mnie już następnego dnia o numer telefonu do Niej... Wiem, że wysyłają sobie sms'y. Jestem pewna mojej przyjaciółki, ale nie wiem czy mogę zaufać chłopakowi. Jest on bardzo otwartym człowiekiem i uwielbia zawierać nowe znajomości ale czy to nie przesada...? Obawiam się, że coś się między nimi zacznie dziać.. A może przesadzam? To jest dla mnie nowa sytuacja i nie wiem jak się zachować. Rozmawiałam z przyjaciółką i ona zapewniła mnie, że jeśli chodzi o Nią to nie mam się o co martwić i jeśli On zacznie przekraczać pewne granice - od razu mi o tym powie. Z chłopakiem również rozmawiałam, powiedziałam mu, że moim zdaniem to jest troche dziwne i że mnie to martwi, na co on odpowiedział, że między nami nic nie zmieni się na gorsze a z nią po prostu złapał dobry kontakt i tyle. Co o tym sądzicie?

[Meell]

Napisane przez mala_mi77

Hej! Mam problem i mam nadzieję, że może tutaj znajdę jakieś wskazówki... Otóż, ostatnio poznałam moją przyjaciółkę z chłopakiem (jesteśmy razem od niedawna). Okazało się, że bardzo dobrze się dogadują. Oczywiście, powinnam się w sumie cieszyć, ale martwi mnie fakt, że On poprosił mnie już następnego dnia o numer telefonu do Niej... Wiem, że wysyłają sobie sms'y. Jestem pewna mojej przyjaciółki, ale nie wiem czy mogę zaufać chłopakowi. Jest on bardzo otwartym człowiekiem i uwielbia zawierać nowe znajomości ale czy to nie przesada...? Obawiam się, że coś się między nimi zacznie dziać.. A może przesadzam? To jest dla mnie nowa sytuacja i nie wiem jak się zachować. Rozmawiałam z przyjaciółką i ona zapewniła mnie, że jeśli chodzi o Nią to nie mam się o co martwić i jeśli On zacznie przekraczać pewne granice - od razu mi o tym powie. Z chłopakiem również rozmawiałam, powiedziałam mu, że moim zdaniem to jest troche dziwne i że mnie to martwi, na co on odpowiedział, że między nami nic nie zmieni się na gorsze a z nią po prostu złapał dobry kontakt i tyle. Co o tym sądzicie?

To, że jesteś zazdrosna, to normalne. Może i trochę dziwnie to wygląda, że tak od razu zaczynają znajomość, ale pewnie po prostu przypadli sobie do gustu. Skoro przyjaciółki jesteś w 100% pewna, to po prostu poczekaj na to, jak sytuacja się rozwinie - jak coś będzie nie tak, ona da Ci znać. No właśnie, a jeśli będzie nie tak, to znaczy, że chłopak nie jest wart zachodu.

[twizzy]

a po kiego grzyba mu ten numer?

[mala_mi77]

I właśnie tego boję się najbardziej. Bo dzięki tej sytuacji uświadomiłam sobie, że bardzo mi na nim zależy. Nie kocham go, ale wszystko zmierza w tym kierunku... Po prostu nie chcę się rozczarować, nie chcę tego tak szybko kończyć.

[wink737]

To chyba w miarę normalne zjawisko No, ale skoro przyjaciółce ufasz, to nie masz co się niepokoić. A poza tym, to dobrze, że się dogadują , bo przynajmniej nie ma sztucznych uśmiechów

[mala_mi77]

Bo "fajna z niej dziewczyna, znaleźliśmy wspólny język"...

[Angel_00]

Napisane przez mala_mi77

Bo "fajna z niej dziewczyna, znaleźliśmy wspólny język"...

no takie trochę mało fajne...
Moje kochanie jakoś nie ma potrzeby aby brać numery do moim koleżanek przyjaciółek bo ma po prostu swoich znajomych... a jeżeli już taki numer pojawia się w jego telefonie to przeważnie przeze mnie bo np muszę gdzieś zadzwonić albo coś... ale on z nich nie korzysta
ogólnie ma dobry kontakt z kobietami z mojego otoczenia ale nie jakiś nadgorliwy mimo że wszyscy się lubią.... ale to może u mnie tak jest i to nie jest normalne więc nie mnie oceniać
a mogę zapytać w jakim wieku jesteście ? i jak długo się znacie - bo napisałaś że razem jesteście krótko ?

[mala_mi77]

Napisane przez Angel_00

a mogę zapytać w jakim wieku jesteście ? i jak długo się znacie ?

Ja mam (rocznikowo) 20 lat, on 21. Znamy się od ok 3 lat.

[twizzy]

Napisane przez mala_mi77

Bo "fajna z niej dziewczyna, znaleźliśmy wspólny język"...

ok,ale może z nią mieć kontakt za Twoim pośrednictwem,ewentualnie rozumiem jeszcze wymianę numerami gg.Nie wiem, może to rzeczywiście nie jest niepokojące zjawisko,ale mnie się wydaje ,że mimo,iż świetnie się polubili,to branie numeru telefonu to przesada.Powinnaś poczekać i zobaczyć w jaki sposób on ten numer będzie wykorzystywał.Może będzie to tylko sporadyczne kontaktowanie się np.w celu ustalenia ,co Ci kupić na urodziny.Byleby nie były to długie rozmowy zacieśniające więź

[Meell]

Taa, może ja się nie znam, ale dla mnie wpadacie w paranoję. Jak dla mnie w związku to ważne - mieć wspólnych przyjaciół. A skoro Autorka jest pewna tego, że przyjaciółka nie zacznie kręcić z jej facetem, to naprawdę nie widzę problemu... No a jeśli facet zacznie kręcić z przyjaciółką, to nie jest wart nawet pokochania.

[mala_mi77]

Napisane przez twizzy

ok,ale może z nią mieć kontakt za Twoim pośrednictwem,ewentualnie rozumiem jeszcze wymianę numerami gg.Nie wiem, może to rzeczywiście nie jest niepokojące zjawisko,ale mnie się wydaje ,że mimo,iż świetnie się polubili,to branie numeru telefonu to przesada.Powinnaś poczekać i zobaczyć w jaki sposób on ten numer będzie wykorzystywał.Może będzie to tylko sporadyczne kontaktowanie się np.w celu ustalenia ,co Ci kupić na urodziny.Byleby nie były to długie rozmowy zacieśniające więź

Ma ten numer od 3 dni, ale wiem, że codziennie wysyła jej kilka smsów. Przyjaciółka mówiła mu, żebym tylko ja sobie czegoś nie pomyślała, ale on odpowiedział, że nie jest zainteresowany w ten sposób, że po prostu się dogadują...

[Angel_00]

Napisane przez mala_mi77

Ja mam (rocznikowo) 20 lat, on 21. Znamy się od ok 3 lat.

i czy przez te lata był z kimś ? po tym też mniej więcej możesz się dowiedzieć jaki ma stosunek do związków bo jak np był z kimś ale nie za wiele go to obchodziło bo zarywał dziewczyny to warto się zastanowić a jak był grzeczny to może nie ma od razu posądzać go o najgorsze

[mala_mi77]

Napisane przez Meell

Taa, może ja się nie znam, ale dla mnie wpadacie w paranoję. Jak dla mnie w związku to ważne - mieć wspólnych przyjaciół. A skoro Autorka jest pewna tego, że przyjaciółka nie zacznie kręcić z jej facetem, to naprawdę nie widzę problemu... No a jeśli facet zacznie kręcić z przyjaciółką, to nie jest wart nawet pokochania.

Właśnie szukam sposobu, aby w to uwierzyć, bo narazie mi nie wychodzi.

[Angel_00]

Napisane przez Meell

Taa, może ja się nie znam, ale dla mnie wpadacie w paranoję. Jak dla mnie w związku to ważne - mieć wspólnych przyjaciół. A skoro Autorka jest pewna tego, że przyjaciółka nie zacznie kręcić z jej facetem, to naprawdę nie widzę problemu... No a jeśli facet zacznie kręcić z przyjaciółką, to nie jest wart nawet pokochania.

jasne że ma się wspólnych znajomych przyjaciół ale oni są ze sobą krótko a on następnego dnia po poznaniu jej przyjaciółki chce numer telefonu.... jak dla mnie nikt nie wpada w paranoje tylko rozmawiamy bo nie są ze sobą kilku lat że ona wie że on ją kocha itd Dziewczyna zadała pytanie pewnie chciała wiedzieć jak jest u innych

[mala_mi77]

Napisane przez Angel_00

i czy przez te lata był z kimś ? po tym też mniej więcej możesz się dowiedzieć jaki ma stosunek do związków bo jak np był z kimś ale nie za wiele go to obchodziło bo zarywał dziewczyny to warto się zastanowić a jak był grzeczny to może nie ma od razu posądzać go o najgorsze

Tak, mówił, że był z dziewczyną, ale niedługo bo nie mogli się dogadać. On jest towarzyski, to akurat wiem od samego początku ale nigdy nie zauważyłam, żeby zarywał do każdej dziewczyny... on po prostu lubi się zaprzyjaźniać (oby tylko nie zaprzyjaźniał się zbyt blisko ze swoimi koleżankami).

[Angel_00]

Napisane przez mala_mi77

Tak, mówił, że był z dziewczyną, ale niedługo bo nie mogli się dogadać. On jest towarzyski, to akurat wiem od samego początku ale nigdy nie zauważyłam, żeby zarywał do każdej dziewczyny... on po prostu lubi się zaprzyjaźniać (oby tylko nie zaprzyjaźniał się zbyt blisko ze swoimi koleżankami).

to myślę że może mieć naprawdę czyste intencje

[mala_mi77]

Trochę opadły mi emocje... Poczekam, zobaczę, w najgorszym wypadku z bólem serca się z nim rozstanę...:P

[duszyczka]

Dla mnie to nienormalne.Jakoś nie wyobrażam sobie,żeby mój mąż miał koleżanki.Tymbardziej moje.Na szczęście nie mam takiego problemu.

Uważam,że to z Tobą powinien rozmawiac i Tobie się zwierzać,a nie szukać Bóg wie czego u Twoich koleżanek.

[kumkumkum1986]

Dla mnie mimo wszystko jest to nienormalne. Może poprostu jestem przewrażliwiona po ostatnim związku, więc mogę być nieobiektywna

[BioIvO]

W sumie zasada jest taka, że koleżanki dziewczyny są tylko jej przyjaciółkami. Tak jest chyba najzdrowiej. Owszem można sie kolegować na stopie wspólnej paczki ale takich indywidualnych pokrewienstw dusz chyba bym sie obawiała. W sumie dla dziewczyn takie pokrewienstwo jest najatrakcyjniejszą rzeczą do budowania związku.

[mala_mi77]

No to teraz już mam naprawdę mieszane uczucia... Kompletnie nie wiem, z której strony się za to zabrać.

[Angel_00]

Napisane przez duszyczka

Dla mnie to nienormalne.Jakoś nie wyobrażam sobie,żeby mój mąż miał koleżanki.Tymbardziej moje.Na szczęście nie mam takiego problemu.

Uważam,że to z Tobą powinien rozmawiac i Tobie się zwierzać,a nie szukać Bóg wie czego u Twoich koleżanek.

hm no koleżanki to na pewno ma... może nie pisze z nimi non stop smsów ale każdy ma znajomych przeciwnej płci więc nie generalizujmy.... tylko zależy od tego jakie są stosunki z tym koleżankami, kolegami

Fakt mnie też chłopak Autorki zaskoczył chęcią posiadania numeru telefonu następnego dnia po spotkaniu ale może warto poczekać zanim będzie się wszystkich wrzucało do jednego worka że a pewno ma złe zamiary.....

[BunnyMoon]

A prosilas moze ta swoja 'przyajaciolke' by ci pokazala o czym tak namietnie pisza? Moim zdaniem skoro ona jest taka naj naj to nie powinna z nim pisac, nawet glupie milego dnia czy cos, a juz na pewno nie na drugi dzien jak sie poznali, jak sie dowiedziala ze on chce jej numer powinna ci powiedziec cos w stylu- a po co mu, czy po prostu ze nie wypada zeby oni z soba sms-owali i ze ona nie chce mu podawac swojego numeru- np ja jako przyjaciolka bym tak odpowiedziala, ale najwidoczniej ona tez lubi sie bardzo 'zaprzyjaznac'...

[mala_mi77]

Nie, nie pytałam, ale może to dobry pomysł, żeby zobaczyć... Mówiłam jej, że nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja i, że jako moja przyjaciółka mogłaby przystopowac trochę tą znajomość. w odpowiedzi usłyszałam, że to już się samo stopuje i z biegiem czasu całkiem zaniknie.<?>

[Angel_00]

hmm trochę dziwna ta odpowiedź przyjaciółki.... :/ co to znaczy że już się samo stopuje ? że pierwszego dnia wymienili 50 smsów drugiego 30 a dzisiaj tylko 10 ? :/

[mala_mi77]

Tak, ogólnie o to chodziło. Ale właśnie się dowiedziałam, że jednym z temtów jestem ja...

[Goosiaa]

Dla mnie to nie jest w porządku, że Twój tż pisze kilka smsów dziennie! do innej dziewczyny niż Ty, bez względu czy to Twoja przyjaciółka czy nie. Samo to, że chciał do niej nr to nic strasznego, ale jak dla mnie za często z niego korzysta. Ja bym obstawiała, że przyjaciółka mu się spodobała, a że się do tego nie chce przyznać to oczywiste. Poczekaj kilka tygodni żeby zobaczyć jak się sytuacja rozwinie i jeśli on nadal będzie szukał z nią tak częstego kontaktu to na Twoim miejscu zakończyłabym z nim znajomość. Inaczej za kilka miesięcy/lat może się okazać, że straciłaś i chłopaka i przyjaciółkę, czego Ci nie życzę.

[Angel_00]

to dobrze czy źle ?
bo jeśli sobie piszą że super że jesteś w ich życiu to ok.... gorzej jeśli chłopak robi jakieś wywiady na Twój temat...

[mala_mi77]

Długo nad tym myślałam i doszłam wstępnie do podobnych wniosków. Problem w tym, że jestem dość nieccierpliwa:P

[Angel_00]

skoro to przyjaciółka to dowiedz się co dokładnie piszą będziesz spokojniejsza