Uniwersytet rolniczy- ekonomia

[fleuuur]

Witam wizażanki dostałam się w tym roku na ekonomię na UR w Krakowie, stety albo niestety, bo jak wiadomo jest ona troche 'inna' niż ta np. na UEKu. Jest tutaj moze jakaś studentka tego kierunku, która mogłaby mi go przybliżyć? Czy rzeczywiscie duzy nacisk jest na przedmioty rolnicze, a mniejszy na te ścisłe? Bardzo zalezy mi konkretnie na kierunku, jednak zastanawiam się czy gospodarka i administracja publiczna na UEKu nie byłaby lepsza?

[grubella]

Napisane przez fleuuur

Witam wizażanki dostałam się w tym roku na ekonomię na UR w Krakowie, stety albo niestety, bo jak wiadomo jest ona troche 'inna' niż ta np. na UEKu. Jest tutaj moze jakaś studentka tego kierunku, która mogłaby mi go przybliżyć? Czy rzeczywiscie duzy nacisk jest na przedmioty rolnicze, a mniejszy na te ścisłe? Bardzo zalezy mi konkretnie na kierunku, jednak zastanawiam się czy gospodarka i administracja publiczna na UEKu nie byłaby lepsza?

Przykładaj się do nauki, nawet tych rolniczych. Bo może się bardzo przydać.Po takim kierunku możesz pracować w ARiMR.
Praca i dobrze płatna i jak dobrze trafisz to przyjemna, lajtowa.

[fleuuur]

Właśnie z jednej strony obawiam się, że taka ekonomia może mnie ograniczać a z drugiej moze tez dać szersze pole.

[grubella]

Napisane przez fleuuur

Właśnie z jednej strony obawiam się, że taka ekonomia może mnie ograniczać a z drugiej moze tez dać szersze pole.

Możliwości pracy masz więcej niż po samej ekonomii na uniwersytetach nie rolniczych.
Można w urzędzie gminy w podatkach rolnych, w ośrodkach doradztwa rolniczego przy pisaniu wniosków i nie tylko, pracowników potrzebują firmy zajmujące się sprzedażą środków do produkcji rolnej, nawozów , oprysków itp.

I zawsze można dorobić coś z rachunkowości, finansów gdyby okazało się to za mało.
Znam kogoś kto pracuje w banku spółdzielczym po takim kierunku.

[fleuuur]

Napisane przez grubella

Możliwości pracy masz więcej niż po samej ekonomii na uniwersytetach nie rolniczych.
Można w urzędzie gminy w podatkach rolnych, w ośrodkach doradztwa rolniczego przy pisaniu wniosków i nie tylko, pracowników potrzebują firmy zajmujące się sprzedażą środków do produkcji rolnej, nawozów , oprysków itp.

I zawsze można dorobić coś z rachunkowości, finansów gdyby okazało się to za mało.
Znam kogoś kto pracuje w banku spółdzielczym po takim kierunku.

Może rzeczywiscie da mi to więcej możliwości

[fleuuur]

Boję się jednak tego, że pracodawca mając postawionego kogoś po ekonomii na SGH a kogoś po UR wybierze jednak tą pierwszą osobę.

[grubella]

Napisane przez fleuuur

Boję się jednak tego, że pracodawca mając postawionego kogoś po ekonomii na SGH a kogoś po UR wybierze jednak tą pierwszą osobę.

Prawdopodobne, że tak może być , SGH zalicza się do elity uczelnianej.
Ale to zależy kogo preferuje pracodawca.
Jeśli to firma mająca jakieś powiązania z rolnictwem to absolwent UR będzie mu bardziej potrzebny. Potrafi odróżnić marchewkę od pietruszki po liściach, kurę od koguta.

Tak serio to wybierając studia też bym wybrała SGH a nie UR jeśli miałabym taką możliwość wyboru.

_________________________ ________

Zapraszam do wątku zbiorczego: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=446631

viva91