Izrael - Palestyńczycy

[Marbella85]

Krótko i na temat: co sądzicie na temat tego konfliktu? Są szanse, że kiedyś jako tako się dogadają? Czy uwżacie, że Izrael jest zawsze tym złym?

Chętnie poczytam Wasze opinie

Inspiracją jest dla mnie ten, moim bardzo zdaniem tendencyjny materiał:
http://wiadomosci.tvp.pl/16050248/zarzewie-wojny

[mushroomhunter]

Napisane przez Marbella85

Krótko i na temat: co sądzicie na temat tego konfliktu? Są szanse, że kiedyś jako tako się dogadają? Czy uwżacie, że Izrael jest zawsze tym złym?

Chętnie poczytam Wasze opinie

Inspiracją jest dla mnie ten, moim bardzo zdaniem tendencyjny materiał:
http://wiadomosci.tvp.pl/16050248/zarzewie-wojny

Ten konflikt trwa już tyle czasu, że wątpię, żeby możliwe było jego jakieś polubowne zakończenie. A gdzie leży wina? W 1947, a w sumie 1922 roku.

[Apelly]

Po pierwsze: bardzo ciekawy temat.
Po drugie: cieszę się, że nie widzę jeszcze żadnej odpowiedzi, bo pewnie większość zaraz będzie przeciwko Izraelowi, ponieważ antysemityzm trwa.
Po trzecie: mam nadzieję, że nie dostanę bana za uogólnienie

Przechodząc już konkretnie do tematu - nie dogadają się, są to zbyt różniący się od siebie ludzie, może chwilowe rozejmy trwają, ale przyjaźni nigdy nie będzie.

Co mnie zawsze uderza przy tych wszystkich wiadomościach na ten temat to to, że czy to w polskiej, czy to światowej prasie, akcentuje się niedolę Palestyńczyków. Chodzi mi o przykłady, w których znów rozpoczął się jakiś atak, z jakiejkolwiek strony, to najwięcej pokazywanych jest scen, zdjęć Palestyńczyków (co nie oznacza, że po ich stronie było więcej ofiar).

[tinka2222]

Jak dla mnie, to póki się kłócą o pieniądze czy surowce to można się dogadać. Natomiast jeżeli kłócą się dwie religie - to mogą się powybijać, ale żadna nie ustąpi.

[Marbella85]

Napisane przez Apelly

Po pierwsze: bardzo ciekawy temat.
Po drugie: cieszę się, że nie widzę jeszcze żadnej odpowiedzi, bo pewnie większość zaraz będzie przeciwko Izraelowi, ponieważ antysemityzm trwa.
Po trzecie: mam nadzieję, że nie dostanę bana za uogólnienie

Przechodząc już konkretnie do tematu - nie dogadają się, są to zbyt różniący się od siebie ludzie, może chwilowe rozejmy trwają, ale przyjaźni nigdy nie będzie.

Co mnie zawsze uderza przy tych wszystkich wiadomościach na ten temat to to, że czy to w polskiej, czy to światowej prasie, akcentuje się niedolę Palestyńczyków. Chodzi mi o przykłady, w których znów rozpoczął się jakiś atak, z jakiejkolwiek strony, to najwięcej pokazywanych jest scen, zdjęć Palestyńczyków (co nie oznacza, że po ich stronie było więcej ofiar).

cieszę się, że to napisałaś, bo ja w sumie trochę się bałam

[mushroomhunter]

Napisane przez tinka2222

Jak dla mnie, to póki się kłócą o pieniądze czy surowce to można się dogadać. Natomiast jeżeli kłócą się dwie religie - to mogą się powybijać, ale żadna nie ustąpi.

Dokładnie. Tu nikt nie ustąpi, nie ma pola do kompromisu.

[Marbella85]

No tak ale oni przecież też kłócą się o utworzenie państwa dla Palestyńczyków i o zniknięcie Izraela z ziemi.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

W sumie mam przecież religia tam jest na drugim planie.

[pankasztan]

Napisane przez Apelly

Po pierwsze: bardzo ciekawy temat.
Po drugie: cieszę się, że nie widzę jeszcze żadnej odpowiedzi, bo pewnie większość zaraz będzie przeciwko Izraelowi, ponieważ antysemityzm trwa.

Po trzecie: mam nadzieję, że nie dostanę bana za uogólnienie

Przechodząc już konkretnie do tematu - nie dogadają się, są to zbyt różniący się od siebie ludzie, może chwilowe rozejmy trwają, ale przyjaźni nigdy nie będzie.

Co mnie zawsze uderza przy tych wszystkich wiadomościach na ten temat to to, że czy to w polskiej, czy to światowej prasie, akcentuje się niedolę Palestyńczyków. Chodzi mi o przykłady, w których znów rozpoczął się jakiś atak, z jakiejkolwiek strony, to najwięcej pokazywanych jest scen, zdjęć Palestyńczyków (co nie oznacza, że po ich stronie było więcej ofiar).

Bo to po ich stronie jest najwięcej ofiar. Od początku tego konfliktu zginęło blisko 200 Palestyńczyków i... jeden Izraelczyk. Rakiety wystrzeliwane ze Strefy Gazy nie stanowią wielkiego zagrożenia dla Izraela.

[201605161006]

W każdym razie i jedni i drudzy mają świństwa na swoim koncie.

[dominikmeller25]

tu niestety ale nikt nie ustąpi, jak jedne kręgi z Palestyny chcą rozmów, to zaraz pojawią się radykałowie i coś odwalą, gdy jedni żydzi chcą rozmów, to zaraz pojawią się radykałowie i znowu zacznie się awantura. po prostu wojna religijna trwa, jedna i druga strona z chęcią pozbyłaby się raz na zawsze konkurenta do wzgórza świątynnego.

Napisane przez pankasztan

Bo to po ich stronie jest najwięcej ofiar. Od początku tego konfliktu zginęło blisko 200 Palestyńczyków i... jeden Izraelczyk. Rakiety wystrzeliwane ze Strefy Gazy nie stanowią wielkiego zagrożenia dla Izraela.

no i to też obrazuje podejście radykałów z Hamasu (i to tych naprawdę radykałów, bo przecież część Hamasu był nawet jakiś czas temu za rozmowami), wiedzą że szans nie mają, a mimo to zamiast uzgodnić coś to uciekają się do uprowadzeń, zamachów itd które zamiast pomóc, pogarszają sytuację i zamiast coś uzyskać w rozmowach, mogą stracić.

[tinka2222]

Napisane przez Marbella85

No tak ale oni przecież też kłócą się o utworzenie państwa dla Palestyńczyków i o zniknięcie Izraela z ziemi.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

W sumie mam przecież religia tam jest na drugim planie.

No ale po co to państwo ma być tam? Właśnie ze względów religijnych. To jest miejsce spotkania sie 3 religii monoteistycznych Jedna wielka masakra. Za niedługo i tak pewnie to będzie czarny punkt na mapie, bo ktoś to wysadzi w powietrze.

[Marbella85]

Napisane przez tinka2222

No ale po co to państwo ma być tam? Właśnie ze względów religijnych. To jest miejsce spotkania sie 3 religii monoteistycznych Jedna wielka masakra. Za niedługo i tak pewnie to będzie czarny punkt na mapie, bo ktoś to wysadzi w powietrze.

Nie tylko z powodow religijnych, ale też dlatego, że Palestynczycy nie mają swojego państwa. To, ze będzie tam islam jeżeli państwo powstanie, to pewne.

[michal100]

Palestyna ma autonomię. To pierwszy krok w kierunku powstania Państwa,ale nic nie powstanie dopóki Hamas nie zmądrzeje. Cała ta chora akcja bierze swój początek w kretyńskiej podwójnej grze angielskiej dyplomacji w 1948r. Obiecali to samo Palestynie i Izraelowi no i mamy efekty. Historycznie racja jest po stronie Palestyny,ale trzeba się też wczuć w sytuację Izraela, który jest otoczony Arabami z każdej strony - to klasyczna sytuacja bez wyjścia. Oni się nigdy ze sobą nie dogadają - tu nawet nie chodzi o religię. Gdy rozmowy pokojowe dawały nadzieję na zakończenie konfliktu to liderzy dziwnym trafem żegnali się z życiem. Icchak Rabin w 1995 i Jassir Arafat w 2004. To wyraźny znak - wojna nie rozmowy. Chcecie rozmawiać to będziecie martwi.

[Marbella85]

Napisane przez michal100

Palestyna ma autonomię. To pierwszy krok w kierunku powstania Państwa,ale nic nie powstanie dopóki Hamas nie zmądrzeje. Cała ta chora akcja bierze swój początek w kretyńskiej podwójnej grze angielskiej dyplomacji w 1948r. Obiecali to samo Palestynie i Izraelowi no i mamy efekty. Historycznie racja jest po stronie Palestyny,ale trzeba się też wczuć w sytuację Izraela, który jest otoczony Arabami z każdej strony - to klasyczna sytuacja bez wyjścia. Oni się nigdy ze sobą nie dogadają - tu nawet nie chodzi o religię. Gdy rozmowy pokojowe dawały nadzieję na zakończenie konfliktu to liderzy dziwnym trafem żegnali się z życiem. Icchak Rabin w 1995 i Jassir Arafat w 2004. To wyraźny znak - wojna nie rozmowy. Chcecie rozmawiać to będziecie martwi.

Z tego co wiem, to dla jednych Palestyńczyków autonomia to za mało, dla drugich jest dobrze z autonomią. Tak samo z Izrealczykami - jedni mówią państwo palestńskie ok, drudzy niech będzie jak jest. Ci pierwsi podkreślają, że jeżeli chcą państwa to biorą za nie całkowitą odpowiedzialność i przestają wyciągać ręce do Izraela po pomoc. A w sumie przeciętny palestyńczyk, niezmanipulowany przez propagandę Hamasu chce tylko spokojnie żyć. Tytuł powinien chyba być Izrael - Hamas.

[dominikmeller25]

Napisane przez Marbella85

Tytuł powinien chyba być Izrael - Hamas.

racja, bo w zasadzie cały ten konflikt to właśnie konflikt Izrael - Hamas.

i wspomniano tu że ci którzy chcieli rozmawiać umierali, jakiś czas temu odkryto że truty był Arafat, Hamas zaraz oskarżył Izrael a to radykałom z Hamasu nie pasowała postawa pokojowa Arafata i to im bardziej zależało na likwidacji Arafata, zresztą widać to też było niedawno, już miały się rozmowy zacząć a tu porwano dzieciaki, przypadek? nie, po prostu standardowe działanie oddolne, góra chce rozmów, a dół chce walki na wyniszczenie albo my albo oni.

[tinka2222]

Oni się nigdy nie dogadają. Bo jak już dojdą do porozumienia w jednej kwestii, to się nie zgadzają w drugiej. I tak w kółko

[michal100]

Hamas to bardzo sprytna organizacja. Poprzez pomoc dla dołów społecznych "kupuje" sobie ich lojalność i bezwarunkowe poparcie. Niestety im większa słabość władz palestyńskich tym większa siła Hamasu. Nawet nie kryją się z chęcią zislamizowania zachodniego brzegu Jordanu. Gdyby nie armia Izraela i Egiptu Islam rządziłby na wielkim terytorium. W naszym żywotnym interesie jest status quo taki jaki jest obecnie.

[gwiazdka93]

Dziś w Krakowie na Rynku Głównym była demonstracja Palestyńczyków. Bardzo nie spodobało mi się zachowanie Żydów, którzy dosłownie ich zagłuszali...

[201607250928]

Zgadzam się z tym, że tytuł powinien brzmieć Izrael-Hamas. Według mnie oni nigdy się nie dogadają, Hamas zawsze powie jakieś "ale" nie można ich usatysfakcjonować, współczuję tym Palestyńczykom, którzy są po prostu ofiarami tego konfliktu. Znam kilka osób z Izraela, jak się zapytałam ten konflikt, opowiedzieli mi że nigdy nie wiadomo, kiedy Hamas wystrzeli jakieś rakiety. Nie dziwię się, że tam służba wojskowa jest obowiązkowa i nikt nie marudzi. (Nie bronię w żaden sposób Żydów, po prostu każda ze stron, szczególnie cywile są ofiarami konfliktu, który wydaje się być nie do rozwiązania).

[Imperialista]

Oczywiście, że stoję po stronie Palestyńczyków. Mieli obiecane swoje państwo przez ONZ, a kazano im zadowolić jakąś śmieszną autonomią. I dopóki atakują izraelskich polityków, sędziów, żołnierzy i policjantów, nie widzę w tym nic złego, bo walczą o niepodległość.

Swoją drogą ostatnia mądrość pewnej Pani z żydowskiego parlamentu. Wszyscy podniecają się Korwinem-Mikke, ale w Knesecie są ciekawsi posłowie:
http://narodowcy.net/europa-i-swiat/...w-musza-zginac

Wpiscie sobie w google "Ayelet Shaked" i to samo znajdzie się na stronach angielskich.

[201605161006]

Ja na Żydów ogólnie zawsze będę cięta, moim zdaniem są w tej chwili strasznie roszczeniowi, do tego mają te swoje rytualne maltretowanie zwierząt, czego NIE TOLERUJĘ. Podobno ostatnio nasi kochani posłowie przepchnęli ustawę, by nie tylko polscy, ale i zagraniczni Żydzi mogli ubiegać się o renty kombatanckie (czy jakoś tak) . A dla własnego narodu kurna głupie tuski nie chcą zrobić nic dobrego.

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

I dopóki atakują izraelskich polityków, sędziów, żołnierzy i policjantów, nie widzę w tym nic złego, bo walczą o niepodległość.

Swoją drogą ostatnia mądrość pewnej Pani z żydowskiego parlamentu. Wszyscy podniecają się Korwinem-Mikke, ale w Knesecie są ciekawsi posłowie:
http://narodowcy.net/europa-i-swiat/...w-musza-zginac

Wpiscie sobie w google "Ayelet Shaked" i to samo znajdzie się na stronach angielskich.

tylko że z zimną krwią zamordowali dzieciaki ostatnio i za ten czyn dla mnie są zwykłymi s☠☠☠☠ysynami a nie ludźmi walczącymi o niepodległość, no ale Tobie takie osoby imponują i zawsze znajdziesz usprawiedliwienie dla ich bestialskich czynów.

no i co z tego że ta posłanka tak powiedziała? Korwin też pieprzy bzdury ale jak on pieprzy to aż ze szczęścia spać nie możesz i rozpływasz się nad geniuszem swojego Krula, no ale on może pieprzyć i zachowywac się jak prostak inni już tego prawa nie mają, bo przecież tylko on jest Krulem.
kretynów takich jak ta kobieta i Korwin należałoby eliminować z polityki, ale po prostu się nie da, bo niestety ale takie są prawa demokracji.

[Imperialista]

Napisane przez dominikmeller25

tylko że z zimną krwią zamordowali dzieciaki ostatnio i za ten czyn dla mnie są zwykłymi s☠☠☠☠ysynami a nie ludźmi walczącymi o niepodległość, no ale Tobie takie osoby imponują i zawsze znajdziesz usprawiedliwienie dla ich bestialskich czynów.

A później ofiarą Żydów padł 16-letni Palestyńczyk ... Z tym, że w tym przypadku oczywiście nie ma winnych, a w sprawie 3 młodych Żydów zaczęto burzyć domy podejrzanych i zatrzymano 500 osób.

no i co z tego że ta posłanka tak powiedziała? Korwin też pieprzy bzdury ale jak on pieprzy to aż ze szczęścia spać nie możesz i rozpływasz się nad geniuszem swojego Krula,

Korwin chce mordować matki, za to że ich synowie walczą o niepodległość?