![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
.
Edytowane przez redmune Czas edycji: 2016-01-16 o 19:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Wyprowadz sie z kupionego mieszkania idz do pracy sama zarob na siebie i wynajmij cos z facetem. Albo zaakceptuj to ze nie chca zebys z nim teraz mieszkala. Proste.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Ewentualnie wynajmij kupione i wyprowadź się do faceta. Choć nie wiem czy u Ciebie to "przejdzie".
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
No to sie ich nie posluchaj i usamodzielnij idac do pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() Przeczekać do skończenia studiów (skoro tyle już z chłopakiem wytrzymaliście to może jeszcze trochę pociągniecie), albo podziękować rodzicom za dobre chęci, ale postawić sprawę jasno i oświadczyć im, że to już tylko Ty decydujesz o swoim życiu (do skończenia studiów zostać na utrzymaniu chłopaka, być może przeprowadzić się do niego, podjąć jakąś dorywczą pracę, bądź w jakiś inny sposób się dogadać, że po skończeniu studiów, jak znajdziesz pracę - to Ty przejmiesz płatności rachunków za mieszkanie itd.). Druga opcja wchodzi w grę tylko jeśli jesteś pewna swojego partnera, a on będzie w stanie zapłacić każdą cenę za bycie blisko Ciebie. Jest jeszcze trzecia opcja, ale wątpliwa - jeśli jasno postawisz sprawę (skoro oni nie pozwolą Ci z nim mieszkać - Ty nie chcesz ich mieszkania) i zobaczą, że nie ustąpisz to dadzą spokój i w końcu jakoś to zaakceptują, pozwalając Ci postąpić tak jak uważasz.
__________________
You can't change what's already happened. I wish you could. But... You just can't. ♥ 09.11.2012 ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Udobruchaj stopniowo ojca, może kropla wydrąży skałę i jakoś przychylniej spojrzy na Wasz pomysł.
Ale w całkowitej opozycji i otwartej walce to bym nie stawała, bardzo dużo zrobili aby ułatwić Ci życie. Warto uszanować ich zdanie również i forsować swoje, stanowczo ale łagodnie. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-07-17 o 23:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
Zrobili dla mnie dużo, dużo mi ułatwili, to ich jedyny argument ale czy mam za to odpłacać całe życie postępując wbrew własnej woli aby ich zadowolić? Uważam, że mimo wszystko nie jest to fair z ich strony. Szanuję zdanie rodziców, staram się być dobrą córką, dlatego zamiast walczyć próbuję dążyć do kompromisu. Doceniam to, co dla mnie robią, naprawdę. Nigdy ich nie zawiodłam, byłam przykladną córką, oni o tym wiedzą, są ze mnie dumni. Ale to wygląda tak: "3 lata studiów, potem zrobisz takie i takie, potem załatwię ci pracę..." A ja chcę też być szczęśliwa w innej kwestii życia, a co jeśli zechcę wziąć ślub? Nieeee, najpierw kariera! Jakby to coś w tym przeszkadzało. Też mi na niej zależy, aktualnie pracuję w wakacje by jakoś odciążyć rodziców. Oni nie traktują poważnie mojego związku, a mnie to rani. Jedyne co interesuje ojca to zdana sesja, czyste mieszkanie. Jest to strasznie męczące takie życie. Gdybym wiedziała na co się piszę... Edytowane przez redmune Czas edycji: 2014-07-17 o 23:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() Możesz rzeczywiście trochę czuć,że to mieszkanie to taka jakby..smycz aby móc Ciebie cały czas kontrolować, prawda. Jednak jeśli dojdzie do ostrej konfrontacji to wiesz,aby wyjść z tego z twarzą pozostanie Ci rozwiązanie, które podrzuciła w pierwszym poście Drabineczka. ---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ---------- Chyba powinnaś w tym momencie stanowczo ale spokojnie zaoponować, nie sądzisz? Może oni przyzwyczaili się, że układają Ci życie, a Tobie z tym nawet wygodnie.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ---------- TŻ mieszka 60 km od mojej uczelni i nie mam dojazdu, musielibyśmy coś wynająć, a więc zmieniam studia na zaoczne i idę do pracy... W ostateczności. Ciekawe czy do tego chce doprowadzić ojciec? TŻ jest dla mnie gotowy zmienić pracę, jego akurat jestem więc pewna, czasem pomieszkuje już u mnie ale nielegalnie. Jest to jednak dziecinne i do niczego nie prowadzi. Edytowane przez redmune Czas edycji: 2014-07-17 o 23:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Może ojciec uświadomił sobie poniewczasie, że jego córeczka dorasta i próbuje wykorzystać ostatnie chwile na wpływanie na Twoje życie..trudno powiedzieć, co go tak bojowo nastroiło.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Najgorsze jednak jest to, że nie jest skłonny aby mi to po prostu wyjaśnić. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że w moim wieku mial już dziecko. Ale przecież mogę je zrobić gdziekolwiek, nawet na tych durnych wakacjach, o które problemu nie robił. Mam go zadowolić realizując jego plan. Inaczej otwarcie mówi, że go zawiodę, a mi się automatycznie pojawia dysonans, mimo że on mnie rani.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Z jednej strony rozumiem Twoich rodziców, z drugiej nie.
Ich słuszne i niesłuszne (niekoniecznie wypowiedziane głośno, ale że tak powiem "wiszące w powietrzu") argumenty to: + ma dopiero 20 lat, to za wcześnie, aby pakować się w mieszkanie z kimś, + wprawdzie mieszkanie jest dla niej, ale póki nie osiągnie pewnego wieku musimy trzymać rękę na pulsie, + chcą się bawić w dom, a potem i tak nic z tego nie wyniknie, + facet przychodzi "na gotowe", może chce naszą córeczkę wykorzystać, + zajdzie w ciążę i po studiowaniu i karierze, + będzie finansowo na jego łasce i niełasce, + a co jeżeli facet straci pracę? oboje wylądują na naszym garnuszku. Kontrargumenty (Twoje, możliwe): + po to daliście mi mieszkanie, aby mną sterować i za mnie decydować? + mieszkam sama = jestem na tyle dorosła i odpowiedzialna, aby podejmować pewne decyzje, + chłopaka znam nie od wczoraj, ale jesteśmy w udanym związku od 2 lat, + odciążymy rodziców finansowo, + chcemy przejść na kolejny etap związku, a nie czekać np. kolejne 2 lata. Co robić? Myślę, że przede wszystkim dać ojcu (i mamie) lepiej poznać TŻ. A potem albo z jego (ich) błogosławieństwem robić po swojemu, skoro jesteście pewni swojego planu. I liczyć się z konsekwencjami, miłymi i niemiłymi. Powiem jedno: faceta i Waszego pomysłu musisz być na tyle pewna, aby nie przejmować się nawet potencjalną awanturą. Każde zawahanie to cegiełka do stosiku wątpliwości rodziców. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-07-18 o 00:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem a rodzice
Cytat:
![]() ![]() Szczególnie jakoś rzuciło mi się w oczy zdanie Autorki: "A ja chcę też być szczęśliwa w innej kwestii życia, a co jeśli zechcę wziąć ślub? Nieeee, najpierw kariera! Jakby to coś w tym przeszkadzało". IMHO takie podejście nie świadczy o zbyt wielkiej dojrzałości.... Ślub bez pracy i niezależności finansowej nie jest raczej dobrym i wielce dorosłym pomysłem. ![]() ![]() Uderzyło mnie też, że Autorka uważa, że jest dorosła i samodzielna, pomimo, iż nie pracuje i nadal dostaje pieniądze od rodziców... ![]() Autorko, masz 20 lat, jeszcze niedawno chodziłaś z plecakiem do szkoły. Jeszcze się nażyjesz tym dorosłym życiem, a póki masz taką możliwość rzeczywiście skup się na studiach, pracy (tak, tak, można pracować studiując dziennie!) i studenckim życiu, bo to se ne vrati. ![]() ![]() Na tym poprzestanę, bo nie chcę brzmieć jak stara ciotka, choć nią jestem być może. ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:53.