Mama kontra mama - nowy program

[_vixen_]

http://player.pl/programy-online/mam...E01,32147.html

U pierwszej dziecko zasuwa jak mały robocik.
U drugiej tyle zwierząt, że ciary przechodzą i też bym pewnie niczego tam nie zjadła.
U trzeciej dzieci większość czasu oglądają tv, a telewizor jest w każdym pokoju.
Czwarta instruuje bodajże 5 latka, że ma gryźć i połykać.

Wygrała trzecia.

Będę oglądać przy prasowaniu z zapartym tchem

[mamaszkrabka]

Oglądałam choć przy ostatniej musiałam odejść sprzed TV

Dla mnie najdziwniejsza była druga, ta która miała zoo w kuchni Trochę mnie dziwi takie wystawianie siebie i nie wierzę, że każdy dzień wygląda tak samo

[201604181004]

czemu ja to przegapiłam xD

[_vixen_]

Mam traumę po widoku tych zwierząt w kuchni

[Ninquelote]

Czwarta mnie zadziwiła. Dziecko się bawi samo a ona patrzy. Ja bym odpoczywała

[iizabelaa]

Oglądałam.
Miała wizję że będzie hardcore jak na wizażu, pobiją się o karmienie itp.,
a tam taka miła atmosfera była

[_vixen_]

Ta pani ze zwierzakami strasznie sie oszpecila z ta fryzura i tatuażami. A ta ostatnia zachowywala sie względem syna jakby bylo to jej pierwsze dziecko urodzone w wieku 38 lat co najmniej.

[Debrah]

Napisane przez _vixen_

Ta pani ze zwierzakami strasznie sie oszpecila z ta fryzura i tatuażami. A ta ostatnia zachowywala sie względem syna jakby bylo to jej pierwsze dziecko urodzone w wieku 38 lat co najmniej.

tzn, że co? o co ci chodzi?

[paula78]

Pani ze zwierzakami była juz chyba w któryms z programów TVN- tego typu programy to wyrezyserowane szopki niskich lotów.

[_vixen_]

Napisane przez Debrah

tzn, że co? o co ci chodzi?

No taka stereotypowo przewrażliwiona i nadopiekuńcza.

[JulaBura]

Myślałam że to kolejny program, że tak napiszę nie koniecznie wartościowy, ale widzę można doszukiwać się ich na każdym kroku - w każdej minucie

[taszkin]

Nie lubię takich wyreżyserowanych bigbraderów.

[Linka25]

Napisane przez paula78

Pani ze zwierzakami była juz chyba w któryms z programów TVN- tego typu programy to wyrezyserowane szopki niskich lotów.

też miałam wrażenie, że skądś ją znam

czwarta była straszna, jeeezuuu, kobieta bluszcz tyle, ze w odniesieniu do dziecka nie faceta

[201708160922]

Agnieszka poza tym, że miała zoo w kuchni była spoko. Ta od Montessori sprawiała wrażenie po prostu leniwej, tę z dwójką dzieci trzepnęłabym za mikser i TV wszędzie, a ostatnia to nadopiekuńcza karmicielka. Słabe, ale niczego fajnego się nie spodziewałam. Plus, że nie jest tak chamsko reżyserowane jak program o nianiach.

[mamasierpniowa]

spodziewałam się czegoś ciekawszego, myślałam ze się czegoś nauczę, a tu lipa. Nic mądrego a do tego same skrajności, ja nie wierzę ze ta od zwierząt trzyma tą kure w kuchni.

[201708160922]

Napisane przez mamasierpniowa

spodziewałam się czegoś ciekawszego, myślałam ze się czegoś nauczę, a tu lipa. Nic mądrego a do tego same skrajności, ja nie wierzę ze ta od zwierząt trzyma tą kure w kuchni.

Ktoś już tu pisał, że to ściema. Tak jak ten program o nianiach. Nawet nie silą się na autentyczność. A szkoda.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez CzasKomety

Agnieszka poza tym, że miała zoo w kuchni była spoko. Ta od Montessori sprawiała wrażenie po prostu leniwej, tę z dwójką dzieci trzepnęłabym za mikser i TV wszędzie, a ostatnia to nadopiekuńcza karmicielka. Słabe, ale niczego fajnego się nie spodziewałam. Plus, że nie jest tak chamsko reżyserowane jak program o nianiach.

pomijając to zoo (fajne,ale może nie w kuchni ) ,to według mnie miała najfajniejsze podejście do dzieci ..i chyba do życia

[Linka25]

Napisane przez stokrotka_to_ja

pomijając to zoo (fajne,ale może nie w kuchni ) ,to według mnie miała najfajniejsze podejście do dzieci ..i chyba do życia

zdecydowanie lepsze niż to spięcie pupy u pozostałych
ale zoo

[201711281320]

Wg. mnie najlepsza była Agnieszka. Fajna babka, fajne podejście do życia no i do dzieci. Zwierzęta były przeniesione do kuchni pewnie tylko na potrzeby programu, szczególnie że miała dom z ogrodem (nikt mający ogród nie sprzątałby klatki w kuchni ). Myślę, że u tej co wygrała telewizory też były cały czas włączone, bo tak było w scenariuszu...Zresztą co tu dużo gadać- wszystko pewnie było ustawione, więc nie ma się co rozwodzić która lepsza

[201708160922]

Napisane przez sliweczka85

Wg. mnie najlepsza była Agnieszka. Fajna babka, fajne podejście do życia no i do dzieci. Zwierzęta były przeniesione do kuchni pewnie tylko na potrzeby programu, szczególnie że miała dom z ogrodem (nikt mający ogród nie sprzątałby klatki w kuchni ). Myślę, że u tej co wygrała telewizory też były cały czas włączone, bo tak było w scenariuszu...Zresztą co tu dużo gadać- wszystko pewnie było ustawione, więc nie ma się co rozwodzić która lepsza

A ja tak lubię się rozwodzić i porozkminiać, co by było, gdyby.

[Wanilka5]

a jak wam sie podobal dzisiejsz odcinek?

[ciarlone]

Rozbroiła mnie kosmiczna energia kosmitki A tak na serio, to łatwo oceniać innych, średnio mi się podoba formuła :/ To jest maksymalnie indywidualna sprawa jak się dziecko wychowuje.

[hope01]

Napisane przez ciarlone

Rozbroiła mnie kosmiczna energia kosmitki A tak na serio, to łatwo oceniać innych, średnio mi się podoba formuła :/ To jest maksymalnie indywidualna sprawa jak się dziecko wychowuje.

zgadzam się

wczorajszego jeszcze nie oglądałam
względem pierwszego to wsio powiedziane zostało - no szkoda, bo myślałam że to bardziej realne będzie jak np. Rolnik szuka żony

[slawek73]

Napisane przez Wanilka5

a jak wam sie podobal dzisiejsz odcinek?

Cos strasznego. Jak zobaczyłem tę małą na dwumetrowej drabinie, potem gdy siedziała obok patelni z gorącym tłuszczem, bawiąc się czajnikiem z wrzatkiem, a jej braciszek włączył elektryczna wiertarkę ojca, i trzymał rękę 5 cm od wirujacego świdra, to kuźwa zamarłem. Takie rzeczy winny byc zgłoszone do sądu rodzinnego. To nie jest wychowanie. To jest narażanie dzieci na utratę zdrowia i życia.
Póki co maluchy mają po prostu farta. A mamusia zasługuje na

[201711281320]

Napisane przez slawek73

Cos strasznego. Jak zobaczyłem tę małą na dwumetrowej drabinie, potem gdy siedziała obok patelni z gorącym tłuszczem, bawiąc się czajnikiem z wrzatkiem, a jej braciszek włączył elektryczna wiertarkę ojca, i trzymał rękę 5 cm od wirujacego świdra, to kuźwa zamarłem. Takie rzeczy winny byc zgłoszone do sądu rodzinnego. To nie jest wychowanie. To jest narażanie dzieci na utratę zdrowia i życia.
Póki co maluchy mają po prostu farta. A mamusia zasługuje na

O kurcze! Chyba muszę sobie włączyć

[AniaKW]

A ktoś to filmuje...

[mamasierpniowa]

widziałam dzisiaj urywek jak mama kazała zjeśc dziecku za karę papryczkę chilli. Matki porównaly to do sadyzmu. Co o tym myślicie? Ja jeszcze nie mam zdania bo moje dziecko jest za małe zeby myśleć o systemie nagród i kar ale nie wydaje mi się to sadystyczne. Nic złego mu się nie działo, to tylko cos niesmacznego co trzeba zjesc a dziecko odczuło konsekwencje na własnej skórze. Z drugiej strony został zmuszony do czegos czego ewidentnie nie chciał doświadczyc. Czy moze sie wypowiedzieć mama która ma już jakiś obraz sytuacji czy takie rzeczy przynoszą rezultaty czy wręcz odwrotnie?

[iizabelaa]

widziałam dzisiaj urywek jak mama kazała zjeśc dziecku za karę papryczkę chilli.

rozumiem że nie żartujesz?

Dla mnie brak słów.
Ja co prawda nie stosuję kar, ale rozumiem ze niektórzy to robią,
ale taka w postacie zjedzenia papryczki to wg mnie sadyzm.

[201708160922]

Napisane przez mamasierpniowa

widziałam dzisiaj urywek jak mama kazała zjeśc dziecku za karę papryczkę chilli. Matki porównaly to do sadyzmu. Co o tym myślicie? Ja jeszcze nie mam zdania bo moje dziecko jest za małe zeby myśleć o systemie nagród i kar ale nie wydaje mi się to sadystyczne. Nic złego mu się nie działo, to tylko cos niesmacznego co trzeba zjesc a dziecko odczuło konsekwencje na własnej skórze. Z drugiej strony został zmuszony do czegos czego ewidentnie nie chciał doświadczyc. Czy moze sie wypowiedzieć mama która ma już jakiś obraz sytuacji czy takie rzeczy przynoszą rezultaty czy wręcz odwrotnie?

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez iizabelaa

rozumiem że nie żartujesz?

Dla mnie brak słów.
Ja co prawda nie stosuję kar, ale rozumiem ze niektórzy to robią,
ale taka w postacie zjedzenia papryczki to wg mnie sadyzm.

Nie masz potrzeby karania swojego dziecka, gdy zrobi coś źle? Czy może wszystko robi dobrze? Nie rozumiem.

[Glodomorek]

Napisane przez iizabelaa

rozumiem że nie żartujesz?

Dla mnie brak słów.
Ja co prawda nie stosuję kar, ale rozumiem ze niektórzy to robią,
ale taka w postacie zjedzenia papryczki to wg mnie sadyzm.

To nie żart, też to widziałam. Na koniec mama tłumaczyła, że rozmawiała z lekarzem i dziecku od tego nic nie będzie