Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-14, 07:00   #1
summerisgone
Zakorzenienie
 
Avatar summerisgone
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 493

Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?


Trafiłam ostatnio na taki artykuł: http://www.zycie.senior.pl/147,0,Oty...cja,19472.html

Cytat:
Pięćdziesiąt kobiet mających nadwagę lub otyłych przez tydzień prowadziło online dziennik i „zebrało" w sumie 1007 wydarzeń stygmatyzujących je z powodu ich tuszy.
To prawie 3 wydarzenia dziennie na jedną kobietę!
Cytat:
Jeśli chodzi o nieprzyjemne doświadczenia, 84 proc. badanych napotkało bariery fizyczne, 74 proc. usłyszało nieprzyjemne uwagi od innych, 72 proc. wytrzymywało wpatrywanie się w siebie innych ludzi, taki sam odsetek usłyszał negatywne założenia na swój temat od innych.
Reszta artykułu jest pod linkiem.
I tak się zastanawiam. Bo ja jestem gruba. Nie "mogłabym zrzucić pięć kilo" tylko gruba. I takie rzeczy mnie nie spotykają. Jasne, w podstawówce czy w gimnazjum usłyszałam jakiś niemiły komentarz ale to były bardzo sporadyczne sytuacje, i jestem pewna, że szczupłe osoby usłyszały tyle samo przykrych słów, tyle że na temat wzrostu, nosa, uszu czy czegokolwiek. W dorosłym życiu NIGDY nie odczułam jakiejkolwiek dyskryminacji, wyśmiewania, nie zauważyłam gapienia się, wytykania palcami.
I nie wiem teraz: czy ten artykuł to bzdura? Czy ja jestem kompletnie niewrażliwa? Czy żyję w jakimś hermetycznym środowisku o podwyższonej tolerancji?
Czy wy zauważyłyście jakąś jawną kampanię przeciwko grubym ludziom? Usłyszałyście jak ktoś w twarz wytknął innej osobie wagę? Nie liczą się artykuły o zagrożeniach płynących z nadwagi ani "grupa ludzi, koło których przeszłam się zaśmiała, na pewno ze mnie, chociaż nawet na mnie nie patrzyli".
summerisgone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 08:07   #2
Ziggy_Stardust
Rozeznanie
 
Avatar Ziggy_Stardust
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 574
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Owszem, słyszałam nieprzyjemne komentarze na temat grubych osób - nie byly to uwagi kierowane bezpośrednio do nich, ale już na ich temat podczas ich nieobecności - tak. Wydaje mi się, że w dużej mierze jest to kwestia środowiska i dobierania sobie takich znajomych, którzy potrafią zachowywać się kulturalnie i reprezentować jakiś poziom. Wiadomo, zawsze można przypadkiem natknąć się na chama, który skomentuje złośliwie wagę, ale moim zdaniem takie sytuacje z udziałem obcych osób są rzadkie i nie bardzo wyobrażam sobie, żeby ktoś z moich znajomych, którzy mają nadwagę, poszedł do sklepu i wyszedł stamtąd urażony. Chyba trzeba mieć pecha, żeby trafić na kogoś niewychowanego.
Co nie zmienia faktu, że wg mnie za plecami ludzie raczej będą gadać - może nie bliscy znajomi, ale reszta owszem.
__________________

Ziggy_Stardust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 08:18   #3
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 381
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cóż, nie wiem czy tak często, ale owszem zdarzało mi się słyszeć nieprzyjemne komentarze skierowane do osób otyłych lub nawet z nadwagą (!). Przeważnie były to uwagi skierowane do towarzyszek/towarzyszy (komentatorzy zjawisk wszelakich lubią poruszać się w końcu w stadach), ale tak że osoba komentowana spokojnie mogła je usłyszeć.
Komentarz prosto w oczy, dość chamski usłyszała natomiast moja koleżanka zrzucająca kg po ciąży. Komentarz ten usłyszała w autobusie od starszej pani...
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 08:45   #4
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Hahahahaha co za badania. Stygmatyzacja bo ktos sie w nich wpatrywal. Moze byly np dziwnie ubrane albo mialy dziure w bluzce i waga nie ma nic do rzeczy. W ogole nie no troche ktos zaszalal
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 08:57   #5
summerisgone
Zakorzenienie
 
Avatar summerisgone
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 493
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez Ziggy_Stardust Pokaż wiadomość
Owszem, słyszałam nieprzyjemne komentarze na temat grubych osób - nie byly to uwagi kierowane bezpośrednio do nich, ale już na ich temat podczas ich nieobecności - tak. Wydaje mi się, że w dużej mierze jest to kwestia środowiska i dobierania sobie takich znajomych, którzy potrafią zachowywać się kulturalnie i reprezentować jakiś poziom. Wiadomo, zawsze można przypadkiem natknąć się na chama, który skomentuje złośliwie wagę, ale moim zdaniem takie sytuacje z udziałem obcych osób są rzadkie i nie bardzo wyobrażam sobie, żeby ktoś z moich znajomych, którzy mają nadwagę, poszedł do sklepu i wyszedł stamtąd urażony. Chyba trzeba mieć pecha, żeby trafić na kogoś niewychowanego.
Co nie zmienia faktu, że wg mnie za plecami ludzie raczej będą gadać - może nie bliscy znajomi, ale reszta owszem.
Za plecami to wiadomo, ale myślę że o każdym gadają, zawsze się jakiś mankament znajdzie, to chyba nie dotyczy tylko osób z nadwagą.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Hahahahaha co za badania. Stygmatyzacja bo ktos sie w nich wpatrywal. Moze byly np dziwnie ubrane albo mialy dziure w bluzce i waga nie ma nic do rzeczy. W ogole nie no troche ktos zaszalal
Też uznałam, że bez przesady, jest milion powodów, dla których ktoś mógł na nie patrzeć i nawet nie wszystkie są negatywne
summerisgone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 09:14   #6
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Mam kilka znajomych "przy kości" i nigdy nic nie słyszałam na ich temat. Ani ja nigdy nic nie powiedziałam. One same się nad sobą użalają "jestem gruba." "nie założę tego, bo jestem gruba" "chciałabym być taka chuda jak ty". Natomiast często nazywam rzeczy po imieniu, i ja jestem chuda, a moja przyjaciółka puszysta i nie mamy z tego powodu żadnych problemów. Ona się bardziej denerwuje, kiedy nazywają mnie kościotrupem czy chudzielcem albo patyczakiem bo jakoś tak się przyjęło, że "ty grubasie" do grubej osoby jest obraźliwe i przykre, ale "ty szkielecie" jest ok i żartobliwe.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 09:20   #7
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Hahahahaha co za badania. Stygmatyzacja bo ktos sie w nich wpatrywal. Moze byly np dziwnie ubrane albo mialy dziure w bluzce i waga nie ma nic do rzeczy. W ogole nie no troche ktos zaszalal
Tak samo myślę. Poza tym, często osoby przewrażliwione lub mające jakiś kompleks wkręcają sobie, że wszyscy się gapią, chociaż wcale tak nie jest.

No i co to są stygmatyzujące bariery fizyczne? Że krzesełko w tramwaju czy autobusie jest za wąskie to jest stygmatyzujące?
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 09:26   #8
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Ja jestem z tych, które "mogłyby zrzucić kilogram lub dwa"- niestety kocham słodycze i śmieciowe jedzenie (ach muffinki z jajkiem w MCKaczce i kubełki w KFC....) ale z kolei prowadzę zbyt zalatany tryb życia, by mieć szansę bardzo przytyć.

Czy otyli są stygmatyzowani? To zależy.

W stygmatyzacji celują głównie gimnazjaliści, wiadomo. Nieraz zdarzało mi się w gimnazjum slyszeć niewybredne komentarze pod adresem naprawdę grubych koleżanek i kolegów i to okrutne. No ale dzieci są okrutne a o tworze zwanym gimnazjum można pisac tomy.

Ludzie dorośli mają już więcej empatii i niewybredne komentarze potrafią zostawić dla siebie i widzieć więcej niż tylko gabaryty. Tu już dużo zależy od osoby, ktora ma nadwagę. Jedna z moich koleżanek jest naprawdę otyła (sprawa choroby) a jednak jest najpopularniejszą osobą w naszym gronie. Zawsze jest spokojna, uśmiechnięta, potrafi sama z siebie się śmiać (choć nie tak, że jest to jakieś samoudręczanie, tylko tak z przymrużeniem oka), ładna, zadbana, taktowna i powszechnie lubiana. Cieszy się też powodzeniem u płci brzydkiej. Osobiście bardzo ją lubię.

Jednak częsć otyłych dorosłych osób sama siebie niejako stygmatyzuje lekceważąc swój wyglad zewnętrzny ("bo i tak nic nie pomoże"), higienię, dobór właściwych ubrań itp. Są też wiecznie skrzywieni, kłujący jak jeże, niemili i robią wszystko, by innych od siebie odstraszyć.

Inną sprawą jest też rynek pracy. Tutaj trudno mówić o stygmatyzacji, raczej o zdrowym rozsądku i wskazaniach zdrowotnych, czy przeciwwskazaniach do wykonywania danego zawodu wynikających z nadmiernej tuszy. No bo czy otyła trenerka aerobicu/dietetyczka/nauczyciel WFu jest osobą wiarygodną dla swoich podopiecznych? W innych zawodach tabu otylości jest już przełamane. Nawet są modelki XXL. Zywy dowód, że nawet przy tuszy można wyglądac ladnie i seksownie.

Niestety, nie wszystko jest różowe. Obecna kultura jest kultem piękna i młodości. Starszy wiek staje się rzeczą wstydliwą- coraz więcej kobiet poddaje się operacjom plastycznym, wstrzykiwaniu botoksu czy innych cudów prostujących zmarszczki. I niestety- jeśli o pracę na danym stanowisku ubiega się dwoje kandydatów z podobnym stażem i kwalifikacjami to pracę dostanie osoba "ładna". Trochę pokutuje ten grecki stereotyp ("ładne jest dobre").
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 09:59   #9
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 630
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Zanim zrzuciłam 16 kilo, słyszałam różne epitety pod swoim adresem Że obgadywano mnie za plecami to jedna sprawa, ale rzeczywiście zdarzyło mi się:
obraźliwe komentarze wypowiedziane "prosto w twarz"
głośne komentarze wygłaszane tak żebym słyszała, jak tańczyłam z koleżankami w klubie
obraźliwe komentarze pod zdjęciami na fb, na których byłam otagowana (autorstwa znajomych koleżanki, która te zdjęcia wrzuciła)
"chwile szczerości" kolegów i koleżanek, jak już sobie popili

To wszystko juz w dorosłym życiu, po wyprowadzce z domu, od dorosłych ludzi.
Ale to i tak nie może się równać ze złośliwością ludzi już po zrzuceniu sadła. Jedna z koleżanek, która obgadywała mnie regularnie nazywając "foką", po mojej metamorfozie powiedziała, że jej zdaniem ładniej wyglądałam gruba Odkąd koleżanki odkryły, że zaczęłam się podobać facetom wykluczono mnie z paczki

Także ostracyzm jak najbardziej ma miejsce, nie tylko w gimnazjum. Aha, dodam, że nie jestem i nie byłam wtedy ani brzydką, ani zaniedbaną dziewczyną. Z powodu hormonalnych problemów byłam po prostu gruba.
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 10:36   #10
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 426
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

To, że Wy często nie zauważyłyście, by jakaś osoba z nadwagą była napiętnowana, to nie oznacza, że tak nie jest Stygmatyzacja otyłych jest bardzo powszechna, choć wydaje mi się, że w miastach mniej niż na wsi. W większych miastach można ujrzeć sporo osób otyłych w mini, krótkich szortach, przy tym pewnych siebie. Na wsi by to nie przeszło, od razu poleciałyby komentarze.
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 11:09   #11
tinka2222
Raczkowanie
 
Avatar tinka2222
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 180
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Ja tam nie zauważyłam nic takiego...
tinka2222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 11:21   #12
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Jak ktoś się nastawi na szukanie w otoczeniu zdarzeń, zachowań stygmatyzujących otyłych, to nawet jak ktoś popatrzy na niego i zmarszczy brwi, to będzie mu się wydawało, że to dlatego, bo jest gruby ehhh
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 11:48   #13
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Obrażanie osób grubych dobre nie jest ale osoby grube też powinny wiedzieć, że nadwaga ani ładnie nie wygląda ani zdrowa nie jest, zupełnie odwrotnie. Więc zależy co kto ma na myśli przez tą dyskryminację. Bo jak ktoś powie np. ''ale grubas'', czy ''tutaj pani nie wpuścimy bo pani zajmuje dwa siedzenia'' itp. - to jest dyskryminacja, ale jak ktoś mówi do takiej osoby że powinna schudnąć, albo daje jej jakieś rady czy aluzje to nie widzę w tym dyskryminacji.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:16   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez summerisgone Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o nieprzyjemne doświadczenia, 84 proc. badanych napotkało bariery fizyczne, 74 proc. usłyszało nieprzyjemne uwagi od innych, 72 proc. wytrzymywało wpatrywanie się w siebie innych ludzi, taki sam odsetek usłyszał negatywne założenia na swój temat od innych.
Myslę, ze w duzej mierze to kwestia podejścia do sytuacji.
Bo:
- bariera fizyczna. Czyli co?
Ja np. jestem drobna i mała. To jak napotykam drzwi wielkie i ciezkie które otwieram zapierajac się wszystkimi łapami i sapiąc jak miech, a potem muszę odskakiwac żeby mnie nie przytrzasnęły to znaczy że co?
Ze większość banków, szkół, mój klub fitness mnie dzień w dzień dyskryminują?

W komunikacji miejskiej ledwo sięgam do tych wiszacych raczek, a jak sięgnę to dosłownie na tym wiszę ledwo nogami dotykając ziemi.
Nie sięgam do towarów na górnych półkach w sklepach, muszę upatrywac ofiarę i prosić o podanie mi rzeczy.

To znaczy ze mnie dyskryminują na co dzień barierami


Wpatrywanie się. No ludzie mają oczy to się gapią.
Ale czego zaraz myśleć że się gapią w sensie negatywnym

Komentarze. No komentują. Jak to ludzie, obgadują wszystkich: i chudych i grubych i niskich i wysokich.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:20   #15
summerisgone
Zakorzenienie
 
Avatar summerisgone
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 493
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Obrażanie osób grubych dobre nie jest ale osoby grube też powinny wiedzieć, że nadwaga ani ładnie nie wygląda ani zdrowa nie jest, zupełnie odwrotnie. Więc zależy co kto ma na myśli przez tą dyskryminację. Bo jak ktoś powie np. ''ale grubas'', czy ''tutaj pani nie wpuścimy bo pani zajmuje dwa siedzenia'' itp. - to jest dyskryminacja, ale jak ktoś mówi do takiej osoby że powinna schudnąć, albo daje jej jakieś rady czy aluzje to nie widzę w tym dyskryminacji.
Szczerze, uważam że mówienie komuś że powienien schudnąć, nawet pseudotroskliwym tonem to jest właśnie jedna z tych sytuacji. Serio, lustra i wagi to doro powszedne, i mówienie czegoś takiego jest zupełnie jak powiedzenie osobie z trądzikiem żeby zaczęła myć twarz codziennie.

Edytowane przez summerisgone
Czas edycji: 2014-07-14 o 12:25
summerisgone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:24   #16
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Jak ktoś się nastawi na szukanie w otoczeniu zdarzeń, zachowań stygmatyzujących otyłych, to nawet jak ktoś popatrzy na niego i zmarszczy brwi, to będzie mu się wydawało, że to dlatego, bo jest gruby ehhh
No masz rację poniekąd. Większość dzieje się w głowie każdego z nas. Jeśli ktoś dobrze czuje się we własnym ciele, akceptuje siebie (dziewczyny, każda z nas ma coś, co chcialaby zmienić w swoim wyglądzie, prawda?) to nie odczyta każdego spojrzenia jako drwinę.

Jak pisałam wyżej- mam ten kilogram, czy dwa nadwagi, ale dobrze się ze sobą czuję, lubię siebie, wolę zwracać większą uwagę na to, co we mnie ladne, niż na to, co nieładne. Myślę, ze to cała tajemnica dobrego samopoczucia i przyjaźni z własnym wyglądem.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:38   #17
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
No masz rację poniekąd. Większość dzieje się w głowie każdego z nas. Jeśli ktoś dobrze czuje się we własnym ciele, akceptuje siebie (dziewczyny, każda z nas ma coś, co chcialaby zmienić w swoim wyglądzie, prawda?) to nie odczyta każdego spojrzenia jako drwinę.

Jak pisałam wyżej- mam ten kilogram, czy dwa nadwagi, ale dobrze się ze sobą czuję, lubię siebie, wolę zwracać większą uwagę na to, co we mnie ladne, niż na to, co nieładne. Myślę, ze to cała tajemnica dobrego samopoczucia i przyjaźni z własnym wyglądem.
Dokładnie, każdy wie, jak wygląda i jeśli to akceptuje, to nie zwraca uwagi na cudze spojrzenia i komentarze. Poza tym ludzie często patrzą nie na to co nam się wydaje no ale jak ma się w głowie tylko swój kompleks, to zaraz się myśli, że na 100 % patrzą się właśnie na to.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:39   #18
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez summerisgone Pokaż wiadomość
Szczerze, uważam że mówienie komuś że powienien schudnąć, nawet pseudotroskliwym tonem to jest właśnie jedna z tych sytuacji. Serio, lustra i wagi to doro powszedne, i mówienie czegoś takiego jest zupełnie jak powiedzenie osobie z trądzikiem żeby zaczęła myć twarz codziennie.
No nie wiem, są ludzie którzy nie wiedzą jak się za to zabrać albo jedyne co robią w kierunku schudnięcia to kupowanie jakiś cud-tabletek, ja z reguły daję konkretniejsze rady i nie jest to pseudotroska.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:41   #19
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Bo:
- bariera fizyczna. Czyli co?
Ja np. jestem drobna i mała. To jak napotykam drzwi wielkie i ciezkie które otwieram zapierajac się wszystkimi łapami i sapiąc jak miech, a potem muszę odskakiwac żeby mnie nie przytrzasnęły to znaczy że co?
Ze większość banków, szkół, mój klub fitness mnie dzień w dzień dyskryminują?

W komunikacji miejskiej ledwo sięgam do tych wiszacych raczek, a jak sięgnę to dosłownie na tym wiszę ledwo nogami dotykając ziemi.
Nie sięgam do towarów na górnych półkach w sklepach, muszę upatrywac ofiarę i prosić o podanie mi rzeczy.

To znaczy ze mnie dyskryminują na co dzień barierami
Mam tak samo, składamy pozew o dyskryminację i stygmatyzację?

Myślę, że nie bez znaczenia jest, że badanie było przeprowadzana w USA, a tam mają lekkiego fisia na punkcie dyskryminacji.
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:46   #20
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 426
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez summerisgone Pokaż wiadomość
Szczerze, uważam że mówienie komuś że powienien schudnąć, nawet pseudotroskliwym tonem to jest właśnie jedna z tych sytuacji. Serio, lustra i wagi to doro powszedne, i mówienie czegoś takiego jest zupełnie jak powiedzenie osobie z trądzikiem żeby zaczęła myć twarz codziennie.
Dokładnie tak Fajnie się udziela złotych rad, jak samemu nie ma się takich problemów.
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 12:51   #21
summerisgone
Zakorzenienie
 
Avatar summerisgone
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 493
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
No nie wiem, są ludzie którzy nie wiedzą jak się za to zabrać albo jedyne co robią w kierunku schudnięcia to kupowanie jakiś cud-tabletek, ja z reguły daję konkretniejsze rady i nie jest to pseudotroska.
Jeśli ktoś pyta o dietę, dietetyka, ćwiczenia to pewnie! Wręcz trzeba doradzać. Oczywiście pod warunkiem, że ma się jakąś wiedzę. Natomiast wpychanie się w czyjeś życie, i rzucanie złotych rad niepytanym to jest właśnie traktowanie człowieka jak idiotę, na pewno nie wie jak wygląda, nie wie że ma nadwagę, to mu powiem żeby ograniczył masło bo przecież się troszczę o jego zdrowie. Daj spokój.
summerisgone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 13:40   #22
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

zgadzam się z cavą
dodatkowo dodaję pozew o dyskryminację itp biuściastych - bluzki śmią się nie dopinać, mężczyżni patrzą, ludzie obgadują - dokładnie jak w przypadku otyłych (grubych, chudych, pięknych, brzydkich, zachwycających i nie xd)
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 13:43   #23
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez summerisgone Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś pyta o dietę, dietetyka, ćwiczenia to pewnie! Wręcz trzeba doradzać. Oczywiście pod warunkiem, że ma się jakąś wiedzę. Natomiast wpychanie się w czyjeś życie, i rzucanie złotych rad niepytanym to jest właśnie traktowanie człowieka jak idiotę, na pewno nie wie jak wygląda, nie wie że ma nadwagę, to mu powiem żeby ograniczył masło bo przecież się troszczę o jego zdrowie. Daj spokój.
Jeśli są grubi a dodatkowo ciągle piją colę, sprite, wpierdzielają kebaby i pizze, potem narzekają "ojoj jjestem taka gruba/taki gruby". znam takiego faceta, jeździ chyba do pracy czy gdzieś, ja jeżdżę na uczelnię. I zajmuje 2 miejsca siedzące. I tak widzę go zawsze z colą i jakimś batonikiem czy czipsami. no jakbym była jego bliską osobą, to pewnie, że powiedziałabym mu że powinien ograniczyć słodycze i zaczął się więcej ruszać. Ale jeśli jest mi to obca osoba, to ma to gdzieś, dopóki nie będzie chciał usiąść obok i mnie zmiażdżyć.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 13:50   #24
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

to ze ktos je gruby nie znaczy ze mozesz mu wypominac ze batona je. kaman.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 14:14   #25
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
zgadzam się z cavą
dodatkowo dodaję pozew o dyskryminację itp biuściastych - bluzki śmią się nie dopinać, mężczyżni patrzą, ludzie obgadują - dokładnie jak w przypadku otyłych (grubych, chudych, pięknych, brzydkich, zachwycających i nie xd)
Dokładnie. Czuję się stygmatyzowana na każdym kroku

Myślę, że prawda leży po środku. Wiele osób rzeczywiście doświadcza dyskryminacji i słyszy niemiłe komentarze. Z drugiej strony wydaje mi się, że ludzie otyli, których dotknęły takie sytuacje, są często przewrażliwieni i nawet niewinne spojrzenie lub zupełnie niewinne uwagi traktują jako obelgi. Myślę więc, że bywa różnie.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 14:18   #26
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Ja absolutnie nie mam takiego zamiaru. Jeśli moja np. siostra byłaby otyła i ciągle opychała się słodyczami i gazowanymi napojami, mało by się ruszała, to bym jej wypominała ale mówię - bardzo bliskiej mi osobie, a nie obcej osobie czy koleżance z uczelni
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 14:20   #27
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
to ze ktos je gruby nie znaczy ze mozesz mu wypominac ze batona je. kaman.

Najbliższa rodzina, przyjaciele, IMO mogą dążyć do uświadomienia osobie robiącej sobie krzywdę, ze sobie robi krzywdę.
Bez względu czy jest to zwrócenie uwagi na nieodpowiednie odżywianie, obgryzanie paznokci do mięsa, rozdrapywanie atopowej skóry i jej zła pielęgnacja czy cokolwiek innego.

Od tego mamy najbliższych, żeby się nami martwili i o nas dbali.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 14:24   #28
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Najbliższa rodzina, przyjaciele, IMO mogą dążyć do uświadomienia osobie robiącej sobie krzywdę, ze sobie robi krzywdę.
Bez względu czy jest to zwrócenie uwagi na nieodpowiednie odżywianie, obgryzanie paznokci do mięsa, rozdrapywanie atopowej skóry i jej zła pielęgnacja czy cokolwiek innego.

Od tego mamy najbliższych, żeby się nami martwili i o nas dbali.
no, podobnie z palaczami... mimo iż mnie to denerwuje to rozumiem że ojciec mnie zrąbał za palenie papierosów ("wygladasz jak małpa z dynamitem dziecko " ) bo robię sobie sama kuku
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 14:25   #29
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Najbliższa rodzina, przyjaciele, IMO mogą dążyć do uświadomienia osobie robiącej sobie krzywdę, ze sobie robi krzywdę.
Bez względu czy jest to zwrócenie uwagi na nieodpowiednie odżywianie, obgryzanie paznokci do mięsa, rozdrapywanie atopowej skóry i jej zła pielęgnacja czy cokolwiek innego.

Od tego mamy najbliższych, żeby się nami martwili i o nas dbali.

Jakby ktoś z rodziny zmierzał w kierunku alkoholizmu czy uzależnienia od narkotyków, to niektóre osoby też pewnie by milczały, żeby nie urazić. A to nie tędy droga.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 15:33   #30
201705230905
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 042
Dot.: Jak to jest z tą stygmatyzacją otyłych?

A ja nienawidzę dyskryminacji bardzo szczupłych kobiet przez te grubsze, co tez się zdarza, jak słyszę, że z chudym ''szkieletorem'' żaden facet się nie prześpi i oni wolą te o pełniejszych kształtach, a mówi to kobieta, która nie widzi sowich nóg, gdy spojrzy w dół to mam się jej ochotę zaśmiać w twarz.
201705230905 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-26 10:41:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.