Wizyta faceta u ginekologa

[zasadzka01]

Witam

Moja luba chce, żebym zapisał się do ginekologa i wziął jej receptę na tabletki anty, a to dlatego, że mam ubezpieczenie pracownicze, więc wizyta u specjalisty w zasadzie darmowa.

Co wy na to ? Mi się to wydało bardzo dziwne. Na samą myśl czuję się skrępowany. Poza tym, czy to w ogóle ma sens/może się udać ?

[_Beata _]

wydaje mi się, że chyba nie da rady, gin raczej nie wypisze recepty facetowi, nawet dla jego dziewczyny.
niech dziewczyna idzie do swojej przychodni, rodzinny lekarz jej wypisze.

wysłano z szajsunga [-:

[Dotka90]

Nie możesz się zapisać do ginekologa na kartę pracowniczą, a już tym bardziej nie wypisze Ci tabletek anty.
Mój TŻ też ma tą kartę lekową, ale ona obejmuje tylko leki wypisane na niego i też logiczne, że nikt nie uwierzy, że tabletki anty, są potrzebne facetowi.

[zasadzka01]

Też mi się wydaje, że to by nie przeszło, ale z drugiej strony pomyślałem, że może jednak ludzie tak kombinują. Z tym rodzinnym to podobno nie tak łatwo (?)

[Dotka90]

No nie przejdzie, wierz mi.

A czemu ona nie pójdzie do ginekologa?

[enchant]

Napisane przez zasadzka01

Witam

Moja luba chce, żebym zapisał się do ginekologa i wziął jej receptę na tabletki anty, a to dlatego, że mam ubezpieczenie pracownicze, więc wizyta u specjalisty w zasadzie darmowa.

Co wy na to ? Mi się to wydało bardzo dziwne. Na samą myśl czuję się skrępowany. Poza tym, czy to w ogóle ma sens/może się udać ?

Dziewczyna nie ma żadnego ubezpieczenia? Jeśli chodzi do lekarza rodzinnego, to tak samo może iść na NFZ do ginekologa.
Facetowi gin nie wypisze recepty na anty.

[zasadzka01]

a bo miała odstawić tabsy, jednak się rozmyśliła i już z NFZu nie zdąży. K O B I E T Y

[Dotka90]

To niech idzie prywatnie.

[enchant]

Napisane przez zasadzka01

a bo miała odstawić tabsy, jednak się rozmyśliła i już z NFZu nie zdąży. K O B I E T Y

Jak nie zdąży? Jeśli miała już wcześniej przepisywane tabletki przez ginekologa w przychodni to jednorazowo lekarz rodzinny może jej wystawić receptę, bo w systemie jest info, że je przyjmuje. Zawsze może powiedzieć, że przegapiła, że jej się kończą a następną wizytę u gina ma np. za miesiąc.

[zasadzka01]

Wszystko zrozumiałe.