Prąd - dwie taryfy czy jedna?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Witam,
Za kilka dni będę musiała podjąć decyzję czy wybieram jedną taryfę dla prądu czy dwie. Wcześniej byłam przekonana, że chcę dwie, ale jak tż rozmawiał z babką, która się tym zajmuje to się okazało, że często ludzie wcale tak dobrze na tym nie wychodzą. Teraz mam mętlik w głowie.
Kluczową kwestią u mnie będzie zmywarka (co 2 dzień) i pralka (2-3 razy w tyg), reszta jak wiadomo chodzi cały czas albo włącza się kiedy jest konieczność (ładowarki itp). Gotowanie na płycie niestety raczej nie weszłoby na tańszą taryfę.
Co o tym myślicie? Macie jedną taryfę czy dwie? Jesteście z tego rozwiązania zadowolone? Czekam na opinie.

Dodam jeszcze ceny:
- dla jednej taryfy: 0,2999zł
- dla dwóch taryf: na dzień: 0,3472zł; na noc: 0,2428zł

[kassica31]

Przy 2 musiałabyś być bardzo zorganizowana. Moja siostra swego czasu miała dwie taryfy i starała się korzystać z urządzeń na prąd przy tej tańszej i wcale tak super nie wychodziło, a wiadomo, że nie zawsze można sobie pozwolić na czekanie na tańszy prąd. Ja z kolei mam 1 taryfę i wszystko w mieszkaniu na prąd zmywarka pracuje co drugi dzień, pralka co cztery, kilka razy dziennie płyta indukcyjna itd. Co miesiąc mamy rachunek na kwotę ok. 80 zł za dwie osoby. Myślę, że to nie jest dużo, a korzystam z prądu wtedy, kiedy chcę.

[paula78]

Mam jedną- nie bedę uzależniac prania czy robienia herbaty od ceny prądu.

Placę ok 100 zl na miesiąc- 3 osoby, zmywarka codziennie, pranie 2-3 razy w tygodniu, piekarnik 2-3 razy w tygodniu, telefony, tablety, laptop, itd cale dni

[Elfia4]

Przy dwóch taryfach średnia cena kW wychodzi podobna, jak przy jednej. Wychodzi na to, że w ogólnym rachunku za prąd dopłacasz grosze za możliwość korzystania ze wszystkiego bez ograniczeń dot. godzin obowiązywania taryf. Dla mnie odkładanie prania na wieczór i rozwieszanie go po nocach byłoby udręką, szczególnie w imię zaoszczędzenia kilku zł. miesięcznie.
Sama też mam jedną taryfę.

[Vivienne]

Mam jedną i nie zdecydowałabym się na dwie, nie wiem jak trzeba zyć, żeby to się faktycznie opłacało :P

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Faktycznie dziewczyny przemyślałam i macie rację. Weźmiemy jedną taryfę.

Ja co prawda i tak lubię puszczać pralkę i zmywarkę późnym wieczorem, ale czasami jak chcę dwie pralki na dzień puścić to jest kłopotliwe.

Miałam w jednym mieszkaniu dwie taryfy i faktycznie bardzo nam się to opłacało, ale teraz sobie przypominam, że to chyba przez to, że przez pracę prowadziliśmy taki tryb życia, że po prostu nie dało się nabić dużo na droższej taryfie. Teraz już takiego trybu życia nie prowadzimy, więc raczej się to nie opłaci.

[bernikula]

My mamy jedną taryfę w Energa s.a., robię rozliczenie rzeczywiste. Zmywarka zazwyczaj co 2 dni, dwie pralki w tygodniu, piec ze sterownikiem elektrycznym, 4 osoby w domu, sporo pomieszczeń z halogenami. Użytkowanie normalne o różnych porach. W tygodniu po południu w weekend od rana. W sezonie grzewczym wychodzi nam 200 zł miesięcznie, poza sezonem 150 zł miesięcznie.

[Margot45]

Kochane, podłączę się pod temat z prośbą o poradę:

Wynajmuję aktualnie mieszkanie ( i z góry napiszę, ze ciągu najbliższych paru miesięcy nie mam możliwosci zmiany na inne), od lutego br., gdzie wynajmujaca (nawet nie włascicielka nieruchomości) nie zgadza się na udostęnienie mi do wglądu rachunków za prąd. Moim zdaniem kwoty, które mi podaje, są mocno zawyżone - a na moje uprzejme prośby reaguje agresją, obelgami i groźbami odłączenia licznika

Dostawca prądu jest PGE Obrót, w lipcu zadzwoniłam, spytałam o taryfę i są dwie:
- 6.00 - 22.0 - 0,68zł,
- 22.00 - 6.00 - 0,33zł
Prognoz nie wystawiają, tylko faktury za rzeczywiste zużycie.

Z urządzeń elektrycznych "na okrągło" chodzi lodówka, pralka raz w tygodniu, oprócz tego drobne AGD (suszarka, depilator, żelazko). Ponieważ w poprzednim miejscu zamieszkania płaciłam rachunki średnio trzy razy niższe, zastanawiam się, jak policzyć, czy tu jest faktycznie drożej, mimo, ze zużywam orientacyjnie tyle samo prądu, czy to ona mnie kantuje na rachunkach - bo udowodnić tego raczej nie mam jak

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

[Vivienne]

Napisane przez Margot45

Kochane, podłączę się pod temat z prośbą o poradę:

Wynajmuję aktualnie mieszkanie ( i z góry napiszę, ze ciągu najbliższych paru miesięcy nie mam możliwosci zmiany na inne), od lutego br., gdzie wynajmujaca (nawet nie włascicielka nieruchomości) nie zgadza się na udostęnienie mi do wglądu rachunków za prąd. Moim zdaniem kwoty, które mi podaje, są mocno zawyżone - a na moje uprzejme prośby reaguje agresją, obelgami i groźbami odłączenia licznika

Dostawca prądu jest PGE Obrót, w lipcu zadzwoniłam, spytałam o taryfę i są dwie:
- 6.00 - 22.0 - 0,68zł,
- 22.00 - 6.00 - 0,33zł
Prognoz nie wystawiają, tylko faktury za rzeczywiste zużycie.

Z urządzeń elektrycznych "na okrągło" chodzi lodówka, pralka raz w tygodniu, oprócz tego drobne AGD (suszarka, depilator, żelazko). Ponieważ w poprzednim miejscu zamieszkania płaciłam rachunki średnio trzy razy niższe, zastanawiam się, jak policzyć, czy tu jest faktycznie drożej, mimo, ze zużywam orientacyjnie tyle samo prądu, czy to ona mnie kantuje na rachunkach - bo udowodnić tego raczej nie mam jak

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

Czemu nie spisujesz liczników?

[paula78]

W momencie wprowadzenie należało spisać liczniki, czy na umowie masz zapis o dostępie do rachunków?
Mozna wystosowac oficjalne pismo do pani wlascicielki- czy tez zarządcy- nie balabym sie nagrać jak pani mnie obraża czy zastrasza. Pani placi podatek od wynajmu?-zawsze mozna postraszyc.
Na lewo można by sprobować zadzwonić do dostawcy i sciemnić coć pytjąc o rachunki, numer licznika moze byc pomocny.

[Margot45]

Nie spisałam licznika na początku, bo przez 35 lat mieszkania w poprzednim miejscu nie miałam takiego zwyczaju. Przychodziła faktura, na mnie, płaciłam i wszystko było jasne. Osobę wynajmującą znam od urodzenia i nie podejrzewałam jej o takie zachowania, jakie prezentuje obecnie. Umowy nie podpisywałyśmy, a z mieszkaniem jest skomplikowana sprawa, której niestety nie stać mnie aby wyjaśnić sądownie.

Obelgi mam na piśmie 9mail), w grę wchodzi również kradzież korespondencji, co policja sobie głęboko lekceważy - owszem, zgłaszałam. Chciałabym stamtąd uciekać możliwie najszybciej, niestety na razie zwyczajnie mnie nie stać, a chcę wiedzieć, czy dodatkowo jestem też okradana na rachunkach.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Chyba masz drogi ten prąd, dwa razy tyle niż to co ja napisałam.

[Margot45]

No właśnie mówię, ze drogi ale znam tylko taryfę, licznik spisałam na koniec lipca i od teraz spróbuję przeliczyć...

[lifeofaneta]

Napisane przez Margot45

No właśnie mówię, ze drogi ale znam tylko taryfę, licznik spisałam na koniec lipca i od teraz spróbuję przeliczyć...

Nie zazdroszczę, wychodzi na to, że kobieta mimo, że się tyle znacie na Tobie zarabia. Dobrze, że spisałaś licznik, rób to co miesiąc, zapisuj i przeliczaj. Pamiętaj by do kwoty dodać też opłatę abonamentową i chyba za licznik.

[Margot45]

Napisane przez lifeofaneta

Nie zazdroszczę, wychodzi na to, że kobieta mimo, że się tyle znacie na Tobie zarabia. Dobrze, że spisałaś licznik, rób to co miesiąc, zapisuj i przeliczaj. Pamiętaj by do kwoty dodać też opłatę abonamentową i chyba za licznik.

Tak będę robiła, póki tam mieszkam
Wcześniej po prostu nie przyszło mi do głowy, ze ona tak się będzie zachowywać.

[marianna144]

moja mama (dwie taryfy ma) twierdzi ze taka opcja sie opłaca o ile w nocy dasz rade zuzyc połowe tego co w dzien.przypadku. a i prad poza taryfą jest wg mojej mamy drozszy.

temat pradu mnie tak w ogóle irytuje bardzo. moja trzyosobowa rodzina wg prognoz zuzywa za 250 zł na miesiac:-(((
przy czym ja nawet czajnika elektrycznego nie mam....
sasiedzi płaca podobnie.podobno tutaj przesył jest taki drogi.a wiecie moze czy mozna jakos zmienic dostawce? aktualnie jest tauron.

[Kusum]

To może ja się podzielę moimi spostrzeżeniami po ponad 4 latach użytkowania Mam taryfę G12n, czyli w dzień płacę troszeczkę taniej niż normalnie (0,19), w nocy (od 1 do 5) i całą niedzielę tylko 0,07.
Aż sama się zdziwiłam, że tak tanio Taryfa bardzo się opłaca. Nie wiem czy jest wszędzie dostępna. Wiem za to, że pracownicy o niej czasem nie wiedzą (sąsiedzi biegali żeby zmienić umowę).
Zmywarkę nastawiam na noc, pranie w niedzielę. I rachunki mamy dość niskie
Tu są warunki i cennik:
http://www.energia.pl/files/105123Ta...bucja_2013.pdf