Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-01, 14:38   #1
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Exclamation

Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.


Witam wszystkich!

Przekopałam wątki i nie znalazłam tego, co by mnie najbardziej interesowało.
Mój TŻ od jakiegoś czasu ma małe potrzeby seksualne - moje natomiast rosną Kochamy się raz, bądź dwa razy w tygodniu, dla mnie to za mało. Przestałam już inicjować, bo to nie ma sensu (no, od czasu do czasu zakładam jakiś "zachęcający" ciuch z nadzieją, że może jednak coś z tego będzie). Słyszę, że albo jest zmęczony, albo boli go głowa (tak, tak, faceci widocznie też tak mają, chociaż wiem, że nie ściemnia, bo tabletki łyka). Rozmawiałam z nim o tym, powiedział, że wszystko jest ok., tak jak było i się czepiam. Właśnie, że nie jest w porządku. Zwalam winę na pracę, choć przecież wcześniej było dobrze (zdrady pod uwagę nie biorę). Zaczęłam zadowalać się sama, ale jest mi z tym dziwnie. Mam go przy sobie, ochota jest, ale "nie ma z kim". Ponoć popęd seksualny u mężczyzn maleje po 30 r. ż., u kobiet natomiast rośnie. Mam wrażenie, że moje libido jest zbyt wysokie dla niego. Kiedyś mogliśmy się kochać codziennie, bądź co drugi dzień - max., a teraz? Niby seks nie jest najważniejszy, ale dla mnie ważny. Czuję się "niespełniona" w tej dziedzinie życia, bo ile można się własną ręką zadowalać i oglądać filmiki +18? Może się mu znudziłam po prostu? Choć w łóżku nigdy nie było monotonnie, zawsze inna pozycja, urozmaicenia, jakieś akcesoria, itd. Jesteśmy ze sobą niecałe 3 lata, kocham go strasznie i chcę z nim być, no ale... nie chciałabym dopuścić do sytuacji, że kłócimy sie o seks, bo będę sfrustrowana stanem rzeczy

Może któraś z Was miała taki problem i udało się go rozwiązać? W głębi duszy liczę na to
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:44   #2
siena
Raczkowanie
 
Avatar siena
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 82
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

heee,co powiesz na raz na miesiąc.to jest dopiero hardkor;p strasznie się wściekałam,ale już przywykłam.niestety panuje stereotyp że to faceci chcą więcej seksu niz kobiety,a z tego co widzę jest dokładnie na odwrót;/o tym to już nikt nie mówi.
__________________
when I lay it on,
come get to play it on
all my life to sacrifice
....
siena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:47   #3
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Raz na miesiąc? A wcześniej było częściej, czy tak od zawsze? Bo u mnie niestety stan rzeczy się zmienił - przyzwyczaiłam się do tego, że często, a wiadomo, że do dobrego przyzwyczaja się łatwiej, niż... odzwyczaja :/
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:51   #4
siena
Raczkowanie
 
Avatar siena
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 82
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

słuchaj,mam to samo.wcześniej bardzo o mnie dbał,o oprawę,nastrój,robił mi masaże,ciągłe komplementy.czułam się naprawdę wyjątkowo.od paru miesięcy mu się zmienia,coraz rzadziej myśli o seksie ze mną.najgorsze jest to że ogląda jakieś panny na necie i to nawet nie porno,po prostu zdjęcia.chyba ewidentnie moje ciało już mu się nie podoba po prostu.slyszalam o tym że faceci tak mają po jakimś czasie tyle że nikt nie mówi o tym głośno;]w końcu to trochę niemęskie nie zaspokajać własnej kobiety.
__________________
when I lay it on,
come get to play it on
all my life to sacrifice
....
siena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:58   #5
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Hmm... mój nie ogląda babek, pornosów, czy nawet lekkich filmów erotycznych. Ostatnio sama go namówiłam na "dziewięć i pół tygodnia". Zastanawiam się w czym tkwi problem. Może faceci tak mają? Libido im spada i
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:08   #6
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 016
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

cóż.. raczej to kobiety nie mają ochoty, ale różnie to bywa. W sumie nie widzę nic złego w tej Twojej 'samowystarczalności'. W końcu trzeba, no nie?
a co do tego inicjowania i proponowania seksu to próbuj ;> chłop ulegnie, tylko zachęć!
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:12   #7
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

w zaspakajaniu się samej sobie będąc w związku nie ma nic dziwnego. to normalne. masz potrzeby i je rozładowujesz.

co do twojego lubego - może mniejszy popęd, może zmęczenie, może stres a może problemy ze zdrowiem. Nie umiem Ci doradzić, bo seks to tak indywidualna i delikatna sprawa, że te rady, które przyniosą u kogoś skutek u Ciebie mogą zaszkodzić.


I wrednie się zapytam - na jakiej podstawie jesteś pewna, że nie zdradza?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:12   #8
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Ja mam i to całkiem sporą Jestem jakaś niewyżyta - przynajmniej przy nim odnoszę takie wrażenie. No ja też w sumie nie widzę w tym nic złego - gorzej jak wpadnę w nałóg i pieszczoty Teżeta nie będą robiły na mnie wrażenia (słyszałam o takich przypadkach niestety). Zachęcam, ale odechciewa mi się, jak pomyślę o jego odpowiedzi.
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:16   #9
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez siena Pokaż wiadomość
najgorsze jest to że ogląda jakieś panny na necie i to nawet nie porno,po prostu zdjęcia.chyba ewidentnie moje ciało już mu się nie podoba po prostu.slyszalam o tym że faceci tak mają po jakimś czasie tyle że nikt nie mówi o tym głośno;]w końcu to trochę niemęskie nie zaspokajać własnej kobiety.
z własnego w sumie 7letniego doświadczenia z tym samy mężczyzną- początki znajomości= sporo sexu (jak dla mnie i tak za mało, jak na pierwszą fazę związku)...potem spadek cały czas tj. od 3 razy dziennie (nie widywaliśmy się codziennie tylko np 3 razy w tygodniu), po jakieś 3 razy w miesiącu (gdy już mieszkaliśmy dość długo razem)
Potem miałam roczną przerwę w tej znajomości tj. nie mieszkaliśmy razem, czasem się spotykaliśmy i wtedy sie działo-ostro. Potem ja poznałam innego faceta- byłam z nim przez pół roku i to był czas kiedy dosłownie moje kolana za sobą tęskniły, bo tak rzadko sie spotykały razem tamten facet mógłby dosłownie nie przestawać.
A od jakiś 5 miesięcy jesteśmy z TŻ znów parą- obecnie jestem w 4 miesiącu ciaży i moje libido rośnie okropnie.
A libido TŻa jest takie jak było (czyli średnio 1-2 razy w tygodniu o ile nie jest przepracowany)
Ja mam teraz ogromne potrzeby i mimo rosnącego brzuszka widzę, ze TŻowi też coraz częściej przychodzi ochota na sex.
W naszym przypadku najpewniej dzieje się tak za sprawą tego, z mówię mu teraz wprost o swoich potrzebach, o tym, że lubię, gdy to on inicjuje współżycie, gdy on dominuje w sypialni. Poprosiłam o "prezent niespodziankę" w postaci wibratora, koreczka analnego, motylka i o dziwo- moj TŻ chodzi radosny jak nigdy dotąd.
Potrzeba naprawdę urozmaicenia w sypialni żeby mu się to nie nudziło, druga sprawa- odkąd powiedziałam mu ze ma dominować w sypialni, mamy sex dużo częściej- wydaje mi sie, ze to była jego niezrealizowana fantazja (bo w życiu codziennym mój TŻ jest trochę zdominowany przez kobiety)
możliwe że musisz odnaleźć taką niezaspokojoną fantazję twojego TŻa i wprowadzić ją w życie
powodzenia
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:17   #10
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
w zaspakajaniu się samej sobie będąc w związku nie ma nic dziwnego. to normalne. masz potrzeby i je rozładowujesz.

co do twojego lubego - może mniejszy popęd, może zmęczenie, może stres a może problemy ze zdrowiem. Nie umiem Ci doradzić, bo seks to tak indywidualna i delikatna sprawa, że te rady, które przyniosą u kogoś skutek u Ciebie mogą zaszkodzić.


I wrednie się zapytam - na jakiej podstawie jesteś pewna, że nie zdradza?
Ale głupio się z tym czuję, że działam ręką, a on obok. Nie dosłownie, ale jednak.

Na jakiej podstawie? Otóż... znam ludzi, z którymi pracuje, 5 min. po skończeniu roboty jest w domu - zawsze na czas, poza tym... raczej nie ma z kim, ufam mu i jestem pewna, że tego nie robi. Jakby zdradził, to bym się o tym dowiedziała. I nie tak, że jestem naiwna i w ogóle. Takie rzeczy się czuje i wie. W domu jest taki sam jak zwykle, czuły, troskliwy, kochany, itd. Problem w tym seksie.
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:26   #11
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
i to był czas kiedy dosłownie moje kolana za sobą tęskniły, bo tak rzadko sie spotykały razem tamten facet mógłby dosłownie nie przestawać.
umarłam.

Cytat:
Napisane przez Herbst Pokaż wiadomość
Ale głupio się z tym czuję, że działam ręką, a on obok. Nie dosłownie, ale jednak.

Na jakiej podstawie? Otóż... znam ludzi, z którymi pracuje, 5 min. po skończeniu roboty jest w domu - zawsze na czas, poza tym... raczej nie ma z kim, ufam mu i jestem pewna, że tego nie robi. Jakby zdradził, to bym się o tym dowiedziała. I nie tak, że jestem naiwna i w ogóle. Takie rzeczy się czuje i wie. W domu jest taki sam jak zwykle, czuły, troskliwy, kochany, itd. Problem w tym seksie.

Głupio się czujesz ale masz potrzeby, które nie są zaspakajane. Błędne koło.

Swoją droga, jeśli tak Ci to przeszkadza to może skorzystałabyś z porady seksuologa? Nie mówię ze razem ale sama byś poszła i porozmawiała?

Tak się z ciekawości zapytałam a nie po to, żeby Cię oceniać.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:33   #12
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Głupio czuję się z tym, że zaspokajam je sama, a nie że on nie chce tak często jak kiedyś (choć to jest głównym podmiotem tego wątku)

Na seksuologa chyba jeszcze za wcześnie. Jak zacznę się frustrować, to z pewnością zadziałam w konkretnym kierunku
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same

Edytowane przez Herbst
Czas edycji: 2010-09-01 o 15:36
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:47   #13
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez Herbst Pokaż wiadomość
Głupio czuję się z tym, że zaspokajam je sama, a nie że on nie chce tak często jak kiedyś (choć to jest głównym podmiotem tego wątku)

Na seksuologa chyba jeszcze za wcześnie. Jak zacznę się frustrować, to z pewnością zadziałam w konkretnym kierunku

no ale to jest niestety normalne w którejś tam fazie związku.
och, my biedne baby do czego to doszło.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:54   #14
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
no ale to jest niestety normalne w którejś tam fazie związku.
och, my biedne baby do czego to doszło.
Nie jest normalne, że nie ma takiej ochoty, czy to, że się masturbuję, bo mam większe zapotrzebowanie niż on?

Najlepiej, jakby było po równo, ale tak się nie da. A przecież nie będę rezygnować z faceta mojego życia przez "rzadki seks". Może mi przejdzie, albo jemu się odmieni. Może to przez zmianę miejsca, może przez pracę, może przez zbyt długi czas jej trwania, nie wiem. Nie będę czekać na cud, ale jestem cierpliwa Na razie biorę na wstrzymanie - zobaczymy co będzie później.
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:01   #15
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez Herbst Pokaż wiadomość
Nie jest normalne, że nie ma takiej ochoty, czy to, że się masturbuję, bo mam większe zapotrzebowanie niż on?

Najlepiej, jakby było po równo, ale tak się nie da. A przecież nie będę rezygnować z faceta mojego życia przez "rzadki seks". Może mi przejdzie, albo jemu się odmieni. Może to przez zmianę miejsca, może przez pracę, może przez zbyt długi czas jej trwania, nie wiem. Nie będę czekać na cud, ale jestem cierpliwa Na razie biorę na wstrzymanie - zobaczymy co będzie później.

normalne są niestety rzadsze bzykania w pewniej fazie związku.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:02   #16
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

I to jest właśnie dobijające
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:26   #17
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez Herbst Pokaż wiadomość
I to jest właśnie dobijające

no ale cóż począć, gwałcić lubego chyba nie będziesz?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:30   #18
imm0rtality11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

mam identyczną sytuację! to nie byl dla nas najlepszy czas. a on teraz stwierdził,że nie chce się już tak często kochać. nie ma ochoty na jakiekolwiek pieszczoty, czy to ręką,ustami-niczym! nie pamietam kiedy ostatni raz sie do mnie dobieral, kiedy chcial sciagnac mi bluzke. ciagle slysze nie-bo nie ma ochoty,bo po prostu nie chce. jednoczesnie mowi ze bardzo kocha. ale ja chciałabym żeby któregoś dnia po prostu się na mnie rzucił... ale się nie doczekam chyba ;-( to upokarzające że muszę się prosić o seks,o pieszczoty. z reszta za kazdym razem slysze nie... w piatek ma wrocic z pracy, nie widzielismy sie trzy tygodnie. i tak bardzo chcialabym z nim przezyc jakies uniesienia..ale nie wiem jak go ku temu przekonać :-(. seksowne ubranka nie działają,sprawdziłam już dawno.

co do własnego zaspokajania jakoś nie mogę się przekonać i tego nie robię. a niekiedy mam już taką ochotę,że wrrrrrrr!

proszę pomóżcie :-( bo czuje się jak kretynka...
imm0rtality11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:49   #19
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
no ale cóż począć, gwałcić lubego chyba nie będziesz?
No nie będę, nic na siłę przecież Chociaż czasem mam ochotę

Cytat:
Napisane przez imm0rtality11 Pokaż wiadomość
mam identyczną sytuację! to nie byl dla nas najlepszy czas. a on teraz stwierdził,że nie chce się już tak często kochać. nie ma ochoty na jakiekolwiek pieszczoty, czy to ręką,ustami-niczym! nie pamietam kiedy ostatni raz sie do mnie dobieral, kiedy chcial sciagnac mi bluzke. ciagle slysze nie-bo nie ma ochoty,bo po prostu nie chce. jednoczesnie mowi ze bardzo kocha. ale ja chciałabym żeby któregoś dnia po prostu się na mnie rzucił... ale się nie doczekam chyba ;-( to upokarzające że muszę się prosić o seks,o pieszczoty. z reszta za kazdym razem slysze nie... w piatek ma wrocic z pracy, nie widzielismy sie trzy tygodnie. i tak bardzo chcialabym z nim przezyc jakies uniesienia..ale nie wiem jak go ku temu przekonać :-(. seksowne ubranka nie działają,sprawdziłam już dawno.

co do własnego zaspokajania jakoś nie mogę się przekonać i tego nie robię. a niekiedy mam już taką ochotę,że wrrrrrrr!

proszę pomóżcie :-( bo czuje się jak kretynka...
Ubranka nie działają? u mnie działają, choć nie zakładam tego często, bo mu się znudzi i klops.

A może spróbuj? To nie boli przecież. Trzeba sobie radzić
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:55   #20
imm0rtality11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

nie, kiedyś na początku związku owszem. teraz po 2 latach stażu już nie. kiedyś mógł codziennie, a teraz? od ponad miesiąca nic nie było!

no tak wiem, tak myślę że jeśli w piątek do niczego nie dojdzie będę chyba skazana sama na siebie. ale wiecie, to trochę takie smutne że facet nie ma ochoty na swoją kobietę. tak jakby go nie podniecała, nie ma żadnego pożądania w związku.
imm0rtality11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 17:02   #21
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez imm0rtality11 Pokaż wiadomość
nie, kiedyś na początku związku owszem. teraz po 2 latach stażu już nie. kiedyś mógł codziennie, a teraz? od ponad miesiąca nic nie było!

no tak wiem, tak myślę że jeśli w piątek do niczego nie dojdzie będę chyba skazana sama na siebie. ale wiecie, to trochę takie smutne że facet nie ma ochoty na swoją kobietę. tak jakby go nie podniecała, nie ma żadnego pożądania w związku.
To może czas na jakieś nowości? Kajdanki chociażby
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 17:28   #22
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 710
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

A moze sie dlugo kochac? Nie ma z tym problemow? Czasami w tym lezy problem, bo mezczyzna boi sie kolejnej porazki i tego, ze ponownie nie zaspokoi kobiety. W sumie nic takiego nie wyczytalam w Twoich postach, wiec pewnie z tym bylo ok. Tak czy inaczej, my - kobiety (i mezczyzni takze!) powinnismy pamietam, ze czesto gra wstepna rozpoczyna sie juz poza lozkiem moze stalas sie dla niego zbyt przewidywalna? moze malo tajemnicza? wiadomo jak zdobywanie ich rajcuje, a co za tym idzie seks z taka zdobywana kobieta... nawet w dlugoletnich zwiazkach sprytna kobieta ma taktyki by mezczyzna caly czas ja zdobywal moze napierasz, a im bardziej, tym on coraz bardziej jest na nie? moze to chwilowy taki okres u niego, przezywa jakies problemy? Ja bym chyba poczekala az jemu samemu sie zachce chociaz z drugiej strony, niewiadomo ile to trwac bedzie

wyzej wymienilam te 'lepiej rokujace na poprawe' powody. Aczkolwiek, jest jeszcze jeden - smutny i powazny - po prostu fascynacja i milosc mu przeszla - takie jest moje zdanie. Lozko jest zwierciadlem zwiazku przeciez. Nie wierze, ze po 3 latach seks z ukochana kobieta moze sie znudzic.. cos musi szwankowac z jego strony. Nie podejrzewasz go o inna kobiete? Ktos tam pisal, ze miesiac sie nie kochaja, a on oglada jakies dziewczyny w necie - to juz jest kosmos dla mnie wynika z tego, ze mezczyzna jest z ta kobieta z przyzwyczajenia. Poza tym, sa jeszcze tacy mezczyzni (sama z takim bylam), ktorzy nie lubia jak kobieta inicjuje seks. Ja nigdy nie inicjowalam z nim seksu, sam to robil i mowil mi juz pozniej, ze to bardzo podniecajace dla niego bylo, bo byl przyzwyczajony do lasek, ktore same mu gacie z dupy sciagaly a tutaj musial powoli mnie rozpalac... trudno gdybac. Wedlug mnie problem jest i to powazny. Zmniejszona czestotliwosc seksu zwiastuje jakies wieksze problemy. Znam pary, ktore sa ze soba latami i sie nie cierpia, kloca, a i tak w lozku ciagle ogien jest miedzy nami, ktory wydaje sie, ze nigdy nie zgasnie i to ich przy sobie trzyma

moja rada: tylko nie naciskaj! poudawaj przez maks tydzien, ze nie masz na to ochoty, a jak sie bedzie chcial zblizyc nie rzucaj sie od razu i nie sap pokazujac jak to jestes spragniona i napalona niech mu sie wydaje, ze Cie odkrywa na nowo.

Moze troche pomoglam. Powodzenia

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez imm0rtality11 Pokaż wiadomość
mam identyczną sytuację! to nie byl dla nas najlepszy czas. a on teraz stwierdził,że nie chce się już tak często kochać. nie ma ochoty na jakiekolwiek pieszczoty, czy to ręką,ustami-niczym! nie pamietam kiedy ostatni raz sie do mnie dobieral, kiedy chcial sciagnac mi bluzke. ciagle slysze nie-bo nie ma ochoty,bo po prostu nie chce. jednoczesnie mowi ze bardzo kocha. ale ja chciałabym żeby któregoś dnia po prostu się na mnie rzucił... ale się nie doczekam chyba ;-( to upokarzające że muszę się prosić o seks,o pieszczoty. z reszta za kazdym razem slysze nie... w piatek ma wrocic z pracy, nie widzielismy sie trzy tygodnie. i tak bardzo chcialabym z nim przezyc jakies uniesienia..ale nie wiem jak go ku temu przekonać :-(. seksowne ubranka nie działają,sprawdziłam już dawno.

co do własnego zaspokajania jakoś nie mogę się przekonać i tego nie robię. a niekiedy mam już taką ochotę,że wrrrrrrr!

proszę pomóżcie :-( bo czuje się jak kretynka...
dramat kobiety, seks jest niesamowicie wazny w zwiazku! jezeli dwoje ludzi sie szczerze kocha, to powinni wychodzic naprzeciw swoim pragnieniom! Poczekajcie chwile, moze sytuacja sie poprawi, a jak nie, to... przykro pisac, ale zostawcie tych facetow, albo poszukajcie sobie kochanka, ktory bedzie was zaspokajal - przykre, ale taka prawda. Lepsze to, niz bycie wiecznie sfrustrowana kobieta. Zycie jest jedno. Ja bym nie mogla prosic o to dla mnie ozieblosc w tych sprawach ze strony faceta rowna sie ozieblosci uczuciowej - jezeli w gre nie wchodza jakies powazniejsze problemy (zdrowotne, psychiczne) z jego strony. Czasami jakbyscie sie wiecznie klocili, to tez bym zrozumiala - facet ma jakies zale, stresy po klotniach i nie ma ochoty, ale jezeli wszystko gra miedzy wami, to what the hell? Zaloze sie, ze faceci o ktorych tutaj piszecie nie maja wiecej, niz 30 lat - ewidentnie cos jest nie tak. Inna prawda, ze czesto ludzie po prostu zle sie dobieraja - nie powinni ze soba byc, nie ma tej chemii, a raczej przechodzi... Uwierzcie, ze sa faceci, ktorzy nawet po 10 latach beda mieli ochote na seks z wami jezeli laczy was to prawdziwe COŚ.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 21:35   #23
Herbst
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 30
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;21797934]A moze sie dlugo kochac? Nie ma z tym problemow? Czasami w tym lezy problem, bo mezczyzna boi sie kolejnej porazki i tego, ze ponownie nie zaspokoi kobiety. W sumie nic takiego nie wyczytalam w Twoich postach, wiec pewnie z tym bylo ok. Tak czy inaczej, my - kobiety (i mezczyzni takze!) powinnismy pamietam, ze czesto gra wstepna rozpoczyna sie juz poza lozkiem moze stalas sie dla niego zbyt przewidywalna? moze malo tajemnicza? wiadomo jak zdobywanie ich rajcuje, a co za tym idzie seks z taka zdobywana kobieta... nawet w dlugoletnich zwiazkach sprytna kobieta ma taktyki by mezczyzna caly czas ja zdobywal moze napierasz, a im bardziej, tym on coraz bardziej jest na nie? moze to chwilowy taki okres u niego, przezywa jakies problemy? Ja bym chyba poczekala az jemu samemu sie zachce chociaz z drugiej strony, niewiadomo ile to trwac bedzie

wyzej wymienilam te 'lepiej rokujace na poprawe' powody. Aczkolwiek, jest jeszcze jeden - smutny i powazny - po prostu fascynacja i milosc mu przeszla - takie jest moje zdanie. Lozko jest zwierciadlem zwiazku przeciez. Nie wierze, ze po 3 latach seks z ukochana kobieta moze sie znudzic.. cos musi szwankowac z jego strony. Nie podejrzewasz go o inna kobiete? Ktos tam pisal, ze miesiac sie nie kochaja, a on oglada jakies dziewczyny w necie - to juz jest kosmos dla mnie wynika z tego, ze mezczyzna jest z ta kobieta z przyzwyczajenia. Poza tym, sa jeszcze tacy mezczyzni (sama z takim bylam), ktorzy nie lubia jak kobieta inicjuje seks. Ja nigdy nie inicjowalam z nim seksu, sam to robil i mowil mi juz pozniej, ze to bardzo podniecajace dla niego bylo, bo byl przyzwyczajony do lasek, ktore same mu gacie z dupy sciagaly a tutaj musial powoli mnie rozpalac... trudno gdybac. Wedlug mnie problem jest i to powazny. Zmniejszona czestotliwosc seksu zwiastuje jakies wieksze problemy. Znam pary, ktore sa ze soba latami i sie nie cierpia, kloca, a i tak w lozku ciagle ogien jest miedzy nami, ktory wydaje sie, ze nigdy nie zgasnie i to ich przy sobie trzyma

moja rada: tylko nie naciskaj! poudawaj przez maks tydzien, ze nie masz na to ochoty, a jak sie bedzie chcial zblizyc nie rzucaj sie od razu i nie sap pokazujac jak to jestes spragniona i napalona niech mu sie wydaje, ze Cie odkrywa na nowo.

Moze troche pomoglam. Powodzenia [/QUOTE]

Wszystko jest normalnie jeśli chodzi o sam seks. Jest namiętność, pożądanie, pieszczoty, pocałunki, itp. Chodzi o samą ochotę, a raczej częstotliwość. Kurczę, nie wiem jak to wyjaśnić... Wszystko jest ok., ale rzadziej niż było wcześniej i zastanawiam się, czy faceci tak mają, czy po prostu on ma jakiś słabszy moment w życiu i mu się tak nie chce. Co do samego popędu: faceci po 30 r.ż. mają ponoć mniejszą ochotę i chyba to się sprawdza, bo mój jest delikatnie po trzydziestce. Ale ja nie! Nie proszę go przecież o seks - zadowalam się sama, jeśli czuję potrzebę. Bo co mam zrobić? Nie będę nalegać, skoro on nie ma ochoty. Kiedyś po prostu zapytałam co sie dzieje z jego libido, ale odpowiedział, że wszystko jest ok.
Miłość mu przeszła? Eee... nie! Nie przeszła mu miłośc, cały czas mówi, że mnie kocha, jestem śliczna, itd. Czuję się kochana - gesty mówią same za siebie Nie podejrzewam go o zdradę. Jest taki sam zawsze. Jak już pisałam - może to przez pracę i natłok zajęć, a może po prostu zmiana miejsca go przytłoczyła. Nie wiem.
Co Ty? Nie muszę udawać, bo on wytrzyma tydzień max. - inaczej czuje ciśnienie w majtkach Przecież napisałam, że kochamy się raz/dwa razy w tygodniu (pomijając czas po niewidzeniu się - wtedy jest gorąco).

Co do akapitu nr 2: no sorry, ale nie mam zamiaru rezygnować z faceta mojego życia przez to, że ma mniejszy popęd seksualny ode mnie! bez sensu w ogóle. I ten kochanek... :O Ciekawe co Ty byś zrobiła, kochając swojego faceta. Nigdy nie mów nigdy - może i u Ciebie się tak zdarzyć. Zostawisz go wtedy, bo nie będzie miał takiej ochoty jak kiedyś? Ile z nim jesteś?
Aha, ja wcale nie proszę się o seks - w życiu by mi to do głowy nie przyszło.
__________________
Najpiękniejszych dni w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same
Herbst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 23:09   #24
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 429
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
to był czas kiedy dosłownie moje kolana za sobą tęskniły, bo tak rzadko sie spotykały razem tamten facet mógłby dosłownie nie przestawać.
świetna puenta
....doskonale podsumowuje obecnie moje kolana
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 10:36   #25
xNikix
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Mam podobny problem z facetem. Jesteśmy razem od roku, wcześniej to był związek na odległość widzieliśmy raz na miesiąc albo 2 i wtedy sex był świetny, praktycznie nie wychodziliśmy z łóżka. Teraz mieszkamy ze sobą od 2 miesięcy i intensywność uprawianego sexu spadła dramatycznie, przytulamy się, wszystko poza tym jest w zwiazku w porzadku, ale do samego sexu dochodzi żadko i z reguły są to tylko pieszczony. Na domiar tego facet łazi non stop na strony erotyczne ze zdjęciami albo na czaty erotyczne i ukrywa to przede mną, a do zaspokojenia mnie się nie pali. Nie sądze zeby się mógł tak szybko mną znudzić. Jak go zagadnełam czy czegoś mu nie brakuje czy nie potrzebuje urozmaicenia to powiedział ze nie, ze wszystko jest w porzadku i jest zadowolony.
xNikix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 10:49   #26
dagienka
Zadomowienie
 
Avatar dagienka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 185
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

A nie zaczął ostatnio nowej pracy/projektu/nie dostał awansu? Może się boi, że go zwolnią? Odkąd mój TŻ przeszedł do innego działu, w którym nikogo nie znał, a co za tym idzie nie miałby wsparcia, a jeszcze firma zaczęła zwalniać pracowników z niższego szczebla z dnia na dzień, seks był raz na miesiąc. Teraz jest raz na 2 tygodnie. Też jest ciągle zmęczony i łyka panadol garściami bo boli go głowa. Tak jest w XXI wieku - stres i zawały serca u mężczyzn przed 30 zaczynają być normalką.
dagienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 10:52   #27
xNikix
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

to nie kwestia zmeczenia ani pracy, prace ma stabilną, nie przemęczał się też ostatnio, raczej wiecej się w pracy nudził.
xNikix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 12:22   #28
Andy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

To pocieszające, że są kobiety, które mają wysokie libido. Pocieszające, bo zawsze myślałem, że z biegiem lat tracą ochotę na seks (moja TŻ udowadnia mi to). Pomimo 16 lat "stażu" nie tylko kocham moją TZ, ale mnie podnieca. Natomiast na nią nic nie działa: masaże stóp, pieszczoty, kwiaty, gadżety, czy ograniczanie do pieszczot oralnych (minetka). Zastanawiam się czy coś jeszcze z tym mogę zrobić? Czy też pozostaje mi jedynie masturbacja? Przyjemna, jak już ktoś zauważył, ale nie to samo. Może ludzie powinni się rozstawać po jakimś czasie? Nowe bardziej podnieca.
Andy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 12:32   #29
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 191
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez Andy Pokaż wiadomość
To pocieszające, że są kobiety, które mają wysokie libido. Pocieszające, bo zawsze myślałem, że z biegiem lat tracą ochotę na seks (moja TŻ udowadnia mi to). Pomimo 16 lat "stażu" nie tylko kocham moją TZ, ale mnie podnieca. Natomiast na nią nic nie działa: masaże stóp, pieszczoty, kwiaty, gadżety, czy ograniczanie do pieszczot oralnych (minetka). Zastanawiam się czy coś jeszcze z tym mogę zrobić? Czy też pozostaje mi jedynie masturbacja? Przyjemna, jak już ktoś zauważył, ale nie to samo. Może ludzie powinni się rozstawać po jakimś czasie? Nowe bardziej podnieca.
Probowaliscie jakichs zabaw, np w policjantke i zlodzieja? Rozmawialiscie na ten temat? Moze wyjedz gdzies sam na kilka dni, czasem rozlaka pomaga.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 12:39   #30
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 927
Dot.: Facet nie zaspokaja moich potrzeb, muszę robić to sama.

Cytat:
Napisane przez maszToCoChcesz Pokaż wiadomość
a co do tego inicjowania i proponowania seksu to próbuj ;> chłop ulegnie, tylko zachęć!
nie ma tak łatwo z mojego podwórka - jak facet nie chce to nic nie pomoże seksowna bielizna, świeczki, nie pomogły utyskiwania i prośby, a gdy po pewnym czasie zaczęłam się czuć się kompletnie nie atrakcyjna i postanowiłam wziąć TŻta na przetrzymanie co skończyło się brakiem seksu przez 3 miesiące. Ja jak nie czułam się pociągająca to najpierw zaczęłam o siebie bardzo dbać, ale kiedy i to miesiącami nie pomagało to strasznie się zapuściłam. (czekolada jest dobra na zmartwienia)

No na szczęście teraz gdy sytuacja TŻta w pracy się poprawiła to ja znalazłam sposób dzięki któremu udało mi się osiągnąć odpowiadającą mi częstotliwość stosunków (tj 1, a czasami nawet 2 razy w tygodniu) - czyli przyznaje się nauczyłam męża oglądać filmy XXX i dzięki temu odkryłam jego prawdziwe upodobania. Więc problem został rozwiązany pomimo, że posucha w mojej sypialni trwała kilka lat, a ja czując się znów atrakcyjna zaczęłam znów dbać o siebie.
__________________

Edytowane przez Wisienki
Czas edycji: 2010-09-02 o 12:43
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-09 16:45:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.