Hm....dość poważny temat - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-11, 08:47   #1
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420

Hm....dość poważny temat


Postanowiłam zadać to pytanie z ciekawości...

Poznajecie swoją druga połówkę, zaczynacie się spotykać...
Zanim dojdzie między wami do czegoś więcej,partner ma do was ważną prośbę, otóż chciałby abyście zrobiły test na HIV.
Bo np. on kiedys robił, wszystko jest w porządku i chciałby mieć pewność co do waszego zdrowia.
Jak reagujecie? Zgadzacie się?
Jaki jest wasz stosunek do tego tematu?
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 08:53   #2
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Hm....dość poważny temat

zgadzam sie, kiedys namawialam na zrobienie jakichkolwiek badan (przenoszone droga plciowa choroby) swego TZ, ale dziwnie sie na mnie popatrzyl, stwierdzil, ze jak jemu nic nie dolega to znaczy, ze wszystko w porzadku, nie wiem dlaczego ale mu uleglam, pozniej po naszym pierwszym razie (bez zabepieczenia) mialam powazne problemy z pecherzem moczowym, ktore sie dosc czesto teraz powtarzaja :/ tak wiec tak czy siak i tak musial isc do urologa, ale trafil na konowala, ktory nie zrobil mu zadnych badan, bo stwierdzil, ze skoro nic nie dolega to wszystko w porzadku i ze wina lezy po mojej stronie (bylam wtedy razem z nim, bo mnie o to prosil, to wiem), tak wiec wybieramy sie do kolejnego lekarza
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 08:57   #3
martika1
Raczkowanie
 
Avatar martika1
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 31
Dot.: Hm....dość poważny temat

Nie mam nic przeciwko temu i rozumiem ,że można mieć obawy szczególnie jeśli przed obecnym związkiem mieliśmy oboje jakieś kontakty sexualne
Szczerze mówiąc ja ze swoim partnerem zrobiliśmy sobie takie testy, choć nie mieliśmy specjalnie jakiś podejrzeń że z którymś z nas może być coś nie tak, ale jakoś tak wtedy głośno było o problematyce AIDS i była darmowa akcja badania krwi w naszym mieście i zrobiliśmy sobie te testy. Teraz śpimy już spokojnie ( cokolwiek to znaczy )
martika1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 08:58   #4
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
Dot.: Hm....dość poważny temat

A czy nie jest tak, że nawet jeśli nie mamy podstaw do obaw i mielibyśmy zrobic takie badanie, to i tak towarzyszy nam lęk??
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 08:59   #5
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Hm....dość poważny temat

Ja bym sie zgodziła - pod warunkiem właśnie, że on też miał takie badania... a gdyby pochodziły one sprzed jakiegos czasu, to bym nalegała żeby je powtórzyl.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:28   #6
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
Dot.: Hm....dość poważny temat

Ja miałam kiedys pewną sytuację, że uszło ze mnie życie na dwa dni.
Od tamtej pory mam schiza, że każdego nowego chłopaka poddawałabym badaniu.
Ale czy to nie przesada?
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:41   #7
shachownica
Zakorzenienie
 
Avatar shachownica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
Dot.: Hm....dość poważny temat

Cytat:
Napisane przez Seagirl
Ja miałam kiedys pewną sytuację, że uszło ze mnie życie na dwa dni.
Od tamtej pory mam schiza, że każdego nowego chłopaka poddawałabym badaniu.
Ale czy to nie przesada?
dlaczego, w końcu jest jeszcze tyle chorób wenerycznych i na dodatek wiele z nich przebiega u mężczyzn bezobjawowo. a jeśli na dodatek jesteś podatna na infekcje to tylko dbasz w ten sposób o swoje zdrowie.
__________________
i templari c' entrano sempre

twory i potwory



shachownica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-08-11, 09:46   #8
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Hm....dość poważny temat

Zgadzam sie z szachownica.
Jesli przewidujesz ze bedziesz miala kontakty seksulane z tym mezczyzna to tym bardziej nie ma w tym nic dziwnego. Aczkolwiek mysle ze to sie nie sprawdzi przy przelotnych znajomosciach.. bo tak dziwnie spotykasz faceta na disco np, poznajecie sie, jedziecie do niego, bo akurat jest taka sytacja, chcesz zrobic cos spointanicznego, szalonego, moze glupiego i nagle sie ockniesz, zatrzymasz w bezruchu i wyskoczysz do niego z tekstem: sluchaj czy ty sie badales na Aids? Jak nie to zaczekajmy z tym az sie zbadasz.
Ale jesli to dluzsza znajomosc, facetowi zalezy, to nie powinno byc problemow.
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:51   #9
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
Dot.: Hm....dość poważny temat

Mnie chodzi konkretnie o badanie na HIV.
Uważam że nawet badanie bez żadnych podstaw wywołuje lekko strach i obawy. No i czy druga strona zawsze łatwo się na to zgodzi?
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:54   #10
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Hm....dość poważny temat

Nie moge sie przyzwyczaic do tego avatarka

Pewnie ze nawet badanie bez obaw jest stresujace.. to taka chwila prawdy, nie wiesz jaka jest prawda, choc teorettycznie nie masz sobie nic do "zarzucenia".

I mysle ze nie zawsze latwo. pewnie zalezy od osobowosci i podejscia do zycia.

A zdarzylo ci sie juz prosic kogos o takie badanie? jaka byla reakcja?
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:06   #11
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
Dot.: Hm....dość poważny temat

Chodzi ci o mój Avatarek?
Chciałam coś zmienić,ale chyba jeszcze czegoś innego poszukam..albo wróce do starego. Jakaś taka niezdecydowana jestem.

Ja miałam kiedyś takie przeżycie,którego nie zapomne do końca życia.
Musiałam zrobić badanie bo istniałały ku temu pewne podstawy.
Boze, co ja wtedy przeżyłam. To co innego jeśli idziesz na test ale jesteś pewna że nic ci nie jest, a co innego jeśli idziesz i zadajesz sobie pytanie:Czy się zaraziłam.
Na szczęście wszystko było w porządku,pamiętam że czułam się po tym jakbym zrzuciła ze 20kg.

Od tamtej pory mam schizę, że każdy potencjalny partner może byc chory.
I boję się z nim być, dlatego ciekawa jestem jakby zareagowali gdybym ich poprosiła o test.
Teraz i tak mi przeszło, wczesniej miałam wrażenie że każdy może mieć HIV a o tym nie wie, nawet po kolezance z butelki bałam się napić.(ale głupia byłam)

Zastanawiam się czy to nie paranoja?
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:20   #12
shachownica
Zakorzenienie
 
Avatar shachownica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
Dot.: Hm....dość poważny temat

po prostu sobie uświadomiłaś, że to realne zagrożenie a nie gazetowy straszak, wydaje mi się że to w pewnym stopniu normalnareakcja na stres jaki przeszłaś. no i wydaje mi się, że jesli prowadzi się aktywne życie seksualne to takie badania raz na jakiś czas to powinna być normalna sprawa...
__________________
i templari c' entrano sempre

twory i potwory



shachownica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:21   #13
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Hm....dość poważny temat

ja mysle ze to nie zadna paranoja, tylko normalna reakcja. Boisz sie teraz, bo to co wtedy przezylas, jak sama moiwsz bylo straszne. HIV to powazna sprawa i nie dziwie sie stresowi podczas oczekiwania na wyniki, zwlaszcza w takiej sytacji w jakiej bylas.

Moze teraz poprostu powinnas sie starac tak bardzo tym nie myslec. A jesli bedziesz z facete w"powazniejszym" zwiazku, tzn takim, gdzie obojgu wam bedzie zalezalo na sobie, to on powinien sie bez problemu zgodzic na te badania

A co do avatarka, to mam tak ze czasem czytam jakis post patrze co jest obok i bez czytania nicku wiem kto to, ciebie tez kojarzylam, a tu dzis takie zaskoczenie. tak czytam czytam, patrze kto to i nie moglam normalnie ogarnac ze ty to ty
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:23   #14
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
Dot.: Hm....dość poważny temat

Ja nie prowadzę aż tak aktywnego życia, ale męża jeszcze nie mam no a jakoś trzeba znaleźć tego kandydata;-)
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:25   #15
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
Dot.: Hm....dość poważny temat

[
A co do avatarka, to mam tak ze czasem czytam jakis post patrze co jest obok i bez czytania nicku wiem kto to, ciebie tez kojarzylam, a tu dzis takie zaskoczenie. tak czytam czytam, patrze kto to i nie moglam normalnie ogarnac ze ty to ty [/QUOTE]

Na razie chyba zostanę przy tym, więc możesz znów przyzwyczajać oko.
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-08-11, 10:41   #16
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: Hm....dość poważny temat

Temat bardzo drażliwy... Ja przyznaję, że poprosiłam mojego teraz już ex- chłopaka, żeby zrobił takie badania... Poprosiłam go o to kiedy przyznał mi się, że miał kiedyś przypadkowy seks... Z tego co wiem, nie była to prostytutka, tylko ot, po prostu (choć dla mnie to wcale proste nie było, nie jest i chyba nigdy nie będzie) jednorazowy seks... Tylko że dla mnie nie ma różnicy pomiędzy prostytutką a panienką puszczającą się na imprezach... W każdym bądź razie chłopak patrzył na mnie dziwnie, widać, że było mu przykro; ja też miałam łzy w oczach; on mówił, że czuje się, jakbym sugerowała, że zadawał się z paniami lekkich obyczajów... Jeśli chodzi o mnie, nie miałam przed tym chłopakiem żadnych kontaktów seksualnych, więc ja czułam się "czysta" ( w sensie że niczym nie zarażona), ale też zaproponowałam, że zrobię test, bo zarazić się można wszędzie, nawet u fryzjera czy kosmetyczki...
Skończyło się na tym, że przez 1 dzień po tej rozmowie nie odzywaliśmy się do siebie, a potem wszystko samo zaczęło się między nami układać, ale do rozmowy nie wróciliśmy... W końcu doszło między nami do zbliżenia na maksa, i po kilku dniach on powiedział mi, że jest zdrowy... A ja już nie miałam sumienia prosić o papierek z badań a poza tym i tak w głębi secra uważałam, że te badania to tylko formalność....I w sumie do tej pory nie mam pewności, czy powiedział mi to dla świętego spokoju... Analizując cały związek, i to co się działo po jego zakończeniu, dochodzę do wniosku, że chyba jednak nie zrobił tych badań.... Zresztą, ja też zrobiłam test tylko na zółtaczkę typu B, bo akurat szczepiłam się na nią...

Trochę głupio mi pisać takie osobiste rzeczy, no ale musiałam się z Wami tym podzielić.

A podchodząc do tematu bardziej ogólnie, pamiętam, jak po tej całej rozmowie z chłopakiem żaliłam się koleżance...Bo miałam wyrzuty sumienia...I tak dyskutowałyśmy na ten temat, i powiedziała mi, że rzeczywiście pierwszy raz spotyka się z taką sytuacją, jeśli chodzi o związki, a jednocześnie wyraziła dla mnie podziw za moją odwagę. Odwaga to na pewno była z mojej strony, ale przede wszystkim chodziło mi o wzajemną troskę. Niestety żyjemy w czasach, w których rozwiązłość seskualna jest dla niektórych normą, a więc normą powinna być także troska o swoje zdrowie i o zdrowie partnera. A zresztą tu już nawet nie chodzi o sam seks, bo przecież, tak jak juz pisałam wcześniej, zarazić się można także u fryzjera czy kosmetyczki.

U wielu ludzi wciąż pokutuje błędne przekonanie, że osoba zarażona np. wirusem HIV, to gej, lesbijka, albo leżący na ulicy narkoman. Faceci, którzy uprawiają przygodny seks na dyskotekach zakładają prezerwatywę głównie z myślą o tym, żeby za kilka miesięcy nie być ściganym, jeśli zostanie się ojcem. Kiedy wspomni się im o ewentualnych chorobach, zazwyczaj mówią:"Ta dziewczyna chora??? Eee..niemożliwe. Taka zadbana laska??!!".

Gdybym poznała teraz chłopaka i poprosiłby mnie o zrobienie badań i sam zrobił takowe, nie obraziłabym się, tylko uznała, że jest odpowiedzialnym człowiekiem, który troszczy się o swoje i moje zdrowie.

Kiedyś w TV była taka kampania nakłaniająca do badań, niestety nie pamiętam jej sloganu... Coś związanego z przeszłością.... Właśnie o ludziach, którzy rozpoczynają życie seksualne z nowym partnerem.... Uważam, że takich kampanii powinno być więcej.... Może i nasz były partner był w porządku, był zdrowy, ale czy mamy pewność że zdrowe były osoby, z którymi spał wcześniej?
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:47   #17
skapula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 271
Dot.: Hm....dość poważny temat

Cytat:
Napisane przez Seagirl
Postanowiłam zadać to pytanie z ciekawości...

Poznajecie swoją druga połówkę, zaczynacie się spotykać...
Zanim dojdzie między wami do czegoś więcej,partner ma do was ważną prośbę, otóż chciałby abyście zrobiły test na HIV.
Bo np. on kiedys robił, wszystko jest w porządku i chciałby mieć pewność co do waszego zdrowia.
Jak reagujecie? Zgadzacie się?
Jaki jest wasz stosunek do tego tematu?
Jak najbardziej zgadzam się, ale proponuje wspólne badanie, bo to, że on kiedyś robił, nie znaczy że teraz jest ok i idziemy np. oddać krew honorowo. Uważam, że to bardzo rozważne podejście. Mam dobrą koleżankę, którą ktoś zaraził WZW typu B (straszne świństwo) i wiem co dziewczyna przeżyła jak się dowiedziała. Wcale nie trzeba prowadzić bujnego życia seksualnego, wystarczy trafić za felerny zakład kosmetyczny lub fryzjerski, gdzie nie przestrzega się podstawowych zasad higieny, nie wspomnę już o dentyście i "przepchlapane" do końca życia.
skapula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:50   #18
Seagirl
Zadomowienie
 
Avatar Seagirl
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
Dot.: Hm....dość poważny temat

Zgadzam się z tym co napisała Gonia.
Ja też kiedyś myślałam że ten problem dotyczy tylko ludzi z ulicy.Nigdy nie przyszło mi do głowy że ktoś z mojego otoczenia mógłby być chory.
Seagirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:54   #19
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Hm....dość poważny temat

Cytat:
Napisane przez Seagirl
Zgadzam się z tym co napisała Gonia.
Ja też kiedyś myślałam że ten problem dotyczy tylko ludzi z ulicy.Nigdy nie przyszło mi do głowy że ktoś z mojego otoczenia mógłby być chory.

A to chyba wynika z kiepskiej edukacji w naszym państwie.
W zasadzie to chyba edukacji seksualnej.
bo przyznaje sie ze i ja dluga mocno myslilam sie co do tej choroby.
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:58   #20
jaszmurka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
Dot.: Hm....dość poważny temat

Jeżeli chodzi o mnie... to na pewno pierwsza reakcja = podejrzliwość . Dlaczego mnie o to prosi? Czyżby mi nie ufał? Myśli że sypiałam z jakimiś "przypadkowymi" typami?
Ale potem górę wziąłby rozsądek i na pewno bym się przebadała. Nawet z czystej ciekawości. Tak sama dla siebie...
Kiedyś słyszałam,że jak sie robi testy na HIVa ot tak sobie dla sprawdzenia to można wykrakać ale raczej w to nie wierzę...
W każdym razie uważam ,że zrobiłabym sobie -skoro mnie o to prosi .
I tak jak tu dziewczyny piszą- musiałby się liczyć z tym,że idzie ze mną. Że robimy to razem. Bo to,że on to robił kiedyś "nic" by dla mnie nie znaczyło. Skoro chce widzieć moje wyniki to ja chciałabym zobaczyć Jego.
__________________
Everything I'm not, made me everything I am.


wyloguj
jaszmurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 08:09   #21
Martella55
Raczkowanie
 
Avatar Martella55
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Krakoof
Wiadomości: 48
GG do Martella55
Dot.: Hm....dość poważny temat

A u mnie wystapila troche odwrotna sytuacja - moj TZ zawsze uprawial bezpieczny sex, mi natomiast zdarzylo sie uprawiac sex bez prezerwatywy z moim poprzednim chlopakiem. Wtedy nie przyszlo mi do glowy, zeby wysylac go na badania.
I teraz sama zaproponowalam, ze zrobie sobie test na hiv. Musze byc fair w stosunku do mojego mena, czyz nie?
Martella55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 08:32   #22
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Hm....dość poważny temat

a pewno ze bym zrobila i jego zabralabym z soba, bo jak robil kiedys to mogl sie jeszcze zarazic w miedzyczasie
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.