|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Hm....dość poważny temat
Postanowiłam zadać to pytanie z ciekawości...
Poznajecie swoją druga połówkę, zaczynacie się spotykać... Zanim dojdzie między wami do czegoś więcej,partner ma do was ważną prośbę, otóż chciałby abyście zrobiły test na HIV. Bo np. on kiedys robił, wszystko jest w porządku i chciałby mieć pewność co do waszego zdrowia. Jak reagujecie? Zgadzacie się? Jaki jest wasz stosunek do tego tematu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
zgadzam sie, kiedys namawialam na zrobienie jakichkolwiek badan (przenoszone droga plciowa choroby) swego TZ, ale dziwnie sie na mnie popatrzyl, stwierdzil, ze jak jemu nic nie dolega to znaczy, ze wszystko w porzadku, nie wiem dlaczego ale mu uleglam, pozniej po naszym pierwszym razie (bez zabepieczenia) mialam powazne problemy z pecherzem moczowym, ktore sie dosc czesto teraz powtarzaja :/ tak wiec tak czy siak i tak musial isc do urologa, ale trafil na konowala, ktory nie zrobil mu zadnych badan, bo stwierdzil, ze skoro nic nie dolega to wszystko w porzadku i ze wina lezy po mojej stronie
![]()
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 31
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Nie mam nic przeciwko temu i rozumiem ,że można mieć obawy szczególnie jeśli przed obecnym związkiem mieliśmy oboje jakieś kontakty sexualne
![]() Szczerze mówiąc ja ze swoim partnerem zrobiliśmy sobie takie testy, choć nie mieliśmy specjalnie jakiś podejrzeń że z którymś z nas może być coś nie tak, ale jakoś tak wtedy głośno było o problematyce AIDS i była darmowa akcja badania krwi w naszym mieście i zrobiliśmy sobie te testy. Teraz śpimy już spokojnie ( cokolwiek to znaczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
A czy nie jest tak, że nawet jeśli nie mamy podstaw do obaw i mielibyśmy zrobic takie badanie, to i tak towarzyszy nam lęk??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Ja bym sie zgodziła - pod warunkiem właśnie, że on też miał takie badania... a gdyby pochodziły one sprzed jakiegos czasu, to bym nalegała żeby je powtórzyl.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Ja miałam kiedys pewną sytuację, że uszło ze mnie życie na dwa dni.
Od tamtej pory mam schiza, że każdego nowego chłopaka poddawałabym badaniu. Ale czy to nie przesada? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Zgadzam sie z szachownica.
Jesli przewidujesz ze bedziesz miala kontakty seksulane z tym mezczyzna to tym bardziej nie ma w tym nic dziwnego. Aczkolwiek mysle ze to sie nie sprawdzi przy przelotnych znajomosciach.. bo tak dziwnie spotykasz faceta na disco np, poznajecie sie, jedziecie do niego, bo akurat jest taka sytacja, chcesz zrobic cos spointanicznego, szalonego, moze glupiego i nagle sie ockniesz, zatrzymasz w bezruchu i wyskoczysz do niego z tekstem: sluchaj czy ty sie badales na Aids? Jak nie to zaczekajmy z tym az sie zbadasz. ![]() Ale jesli to dluzsza znajomosc, facetowi zalezy, to nie powinno byc problemow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Mnie chodzi konkretnie o badanie na HIV.
Uważam że nawet badanie bez żadnych podstaw wywołuje lekko strach i obawy. No i czy druga strona zawsze łatwo się na to zgodzi? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Nie moge sie przyzwyczaic do tego avatarka
![]() Pewnie ze nawet badanie bez obaw jest stresujace.. to taka chwila prawdy, nie wiesz jaka jest prawda, choc teorettycznie nie masz sobie nic do "zarzucenia". I mysle ze nie zawsze latwo. pewnie zalezy od osobowosci i podejscia do zycia. A zdarzylo ci sie juz prosic kogos o takie badanie? jaka byla reakcja? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Chodzi ci o mój Avatarek?
![]() Chciałam coś zmienić,ale chyba jeszcze czegoś innego poszukam..albo wróce do starego. Jakaś taka niezdecydowana jestem. Ja miałam kiedyś takie przeżycie,którego nie zapomne do końca życia. Musiałam zrobić badanie bo istniałały ku temu pewne podstawy. Boze, co ja wtedy przeżyłam. To co innego jeśli idziesz na test ale jesteś pewna że nic ci nie jest, a co innego jeśli idziesz i zadajesz sobie pytanie:Czy się zaraziłam. Na szczęście wszystko było w porządku,pamiętam że czułam się po tym jakbym zrzuciła ze 20kg. Od tamtej pory mam schizę, że każdy potencjalny partner może byc chory. I boję się z nim być, dlatego ciekawa jestem jakby zareagowali gdybym ich poprosiła o test. Teraz i tak mi przeszło, wczesniej miałam wrażenie że każdy może mieć HIV a o tym nie wie, nawet po kolezance z butelki bałam się napić.(ale głupia byłam) Zastanawiam się czy to nie paranoja? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
po prostu sobie uświadomiłaś, że to realne zagrożenie a nie gazetowy straszak, wydaje mi się że to w pewnym stopniu normalnareakcja na stres jaki przeszłaś. no i wydaje mi się, że jesli prowadzi się aktywne życie seksualne to takie badania raz na jakiś czas to powinna być normalna sprawa...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
ja mysle ze to nie zadna paranoja, tylko normalna reakcja. Boisz sie teraz, bo to co wtedy przezylas, jak sama moiwsz bylo straszne. HIV to powazna sprawa i nie dziwie sie stresowi podczas oczekiwania na wyniki, zwlaszcza w takiej sytacji w jakiej bylas.
Moze teraz poprostu powinnas sie starac tak bardzo tym nie myslec. A jesli bedziesz z facete w"powazniejszym" zwiazku, tzn takim, gdzie obojgu wam bedzie zalezalo na sobie, to on powinien sie bez problemu zgodzic na te badania ![]() A co do avatarka, to mam tak ze czasem czytam jakis post patrze co jest obok i bez czytania nicku wiem kto to, ciebie tez kojarzylam, a tu dzis takie zaskoczenie. tak czytam czytam, patrze kto to i nie moglam normalnie ogarnac ze ty to ty ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Ja nie prowadzę aż tak aktywnego życia, ale męża jeszcze nie mam no a jakoś trzeba znaleźć tego kandydata;-)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
[
A co do avatarka, to mam tak ze czasem czytam jakis post patrze co jest obok i bez czytania nicku wiem kto to, ciebie tez kojarzylam, a tu dzis takie zaskoczenie. tak czytam czytam, patrze kto to i nie moglam normalnie ogarnac ze ty to ty ![]() Na razie chyba zostanę przy tym, więc możesz znów przyzwyczajać oko. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Temat bardzo drażliwy... Ja przyznaję, że poprosiłam mojego teraz już ex- chłopaka, żeby zrobił takie badania... Poprosiłam go o to kiedy przyznał mi się, że miał kiedyś przypadkowy seks... Z tego co wiem, nie była to prostytutka, tylko ot, po prostu (choć dla mnie to wcale proste nie było, nie jest i chyba nigdy nie będzie) jednorazowy seks... Tylko że dla mnie nie ma różnicy pomiędzy prostytutką a panienką puszczającą się na imprezach... W każdym bądź razie chłopak patrzył na mnie dziwnie, widać, że było mu przykro; ja też miałam łzy w oczach; on mówił, że czuje się, jakbym sugerowała, że zadawał się z paniami lekkich obyczajów... Jeśli chodzi o mnie, nie miałam przed tym chłopakiem żadnych kontaktów seksualnych, więc ja czułam się "czysta" ( w sensie że niczym nie zarażona), ale też zaproponowałam, że zrobię test, bo zarazić się można wszędzie, nawet u fryzjera czy kosmetyczki...
Skończyło się na tym, że przez 1 dzień po tej rozmowie nie odzywaliśmy się do siebie, a potem wszystko samo zaczęło się między nami układać, ale do rozmowy nie wróciliśmy... W końcu doszło między nami do zbliżenia na maksa, i po kilku dniach on powiedział mi, że jest zdrowy... A ja już nie miałam sumienia prosić o papierek z badań a poza tym i tak w głębi secra uważałam, że te badania to tylko formalność....I w sumie do tej pory nie mam pewności, czy powiedział mi to dla świętego spokoju... Analizując cały związek, i to co się działo po jego zakończeniu, dochodzę do wniosku, że chyba jednak nie zrobił tych badań.... Zresztą, ja też zrobiłam test tylko na zółtaczkę typu B, bo akurat szczepiłam się na nią... Trochę głupio mi pisać takie osobiste rzeczy, no ale musiałam się z Wami tym podzielić. ![]() A podchodząc do tematu bardziej ogólnie, pamiętam, jak po tej całej rozmowie z chłopakiem żaliłam się koleżance...Bo miałam wyrzuty sumienia...I tak dyskutowałyśmy na ten temat, i powiedziała mi, że rzeczywiście pierwszy raz spotyka się z taką sytuacją, jeśli chodzi o związki, a jednocześnie wyraziła dla mnie podziw za moją odwagę. ![]() U wielu ludzi wciąż pokutuje błędne przekonanie, że osoba zarażona np. wirusem HIV, to gej, lesbijka, albo leżący na ulicy narkoman. Faceci, którzy uprawiają przygodny seks na dyskotekach zakładają prezerwatywę głównie z myślą o tym, żeby za kilka miesięcy nie być ściganym, jeśli zostanie się ojcem. Kiedy wspomni się im o ewentualnych chorobach, zazwyczaj mówią:"Ta dziewczyna chora??? Eee..niemożliwe. Taka zadbana laska??!!". Gdybym poznała teraz chłopaka i poprosiłby mnie o zrobienie badań i sam zrobił takowe, nie obraziłabym się, tylko uznała, że jest odpowiedzialnym człowiekiem, który troszczy się o swoje i moje zdrowie. Kiedyś w TV była taka kampania nakłaniająca do badań, niestety nie pamiętam jej sloganu... Coś związanego z przeszłością.... Właśnie o ludziach, którzy rozpoczynają życie seksualne z nowym partnerem.... Uważam, że takich kampanii powinno być więcej.... Może i nasz były partner był w porządku, był zdrowy, ale czy mamy pewność że zdrowe były osoby, z którymi spał wcześniej? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 271
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Zgadzam się z tym co napisała Gonia.
Ja też kiedyś myślałam że ten problem dotyczy tylko ludzi z ulicy.Nigdy nie przyszło mi do głowy że ktoś z mojego otoczenia mógłby być chory. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Cytat:
A to chyba wynika z kiepskiej edukacji w naszym państwie. W zasadzie to chyba edukacji seksualnej. bo przyznaje sie ze i ja dluga mocno myslilam sie co do tej choroby. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
Jeżeli chodzi o mnie... to na pewno pierwsza reakcja = podejrzliwość . Dlaczego mnie o to prosi? Czyżby mi nie ufał? Myśli że sypiałam z jakimiś "przypadkowymi" typami?
Ale potem górę wziąłby rozsądek i na pewno bym się przebadała. Nawet z czystej ciekawości. Tak sama dla siebie... Kiedyś słyszałam,że jak sie robi testy na HIVa ot tak sobie dla sprawdzenia to można wykrakać ![]() ![]() W każdym razie uważam ,że zrobiłabym sobie -skoro mnie o to prosi ![]() I tak jak tu dziewczyny piszą- musiałby się liczyć z tym,że idzie ze mną. Że robimy to razem. Bo to,że on to robił kiedyś "nic" by dla mnie nie znaczyło. Skoro chce widzieć moje wyniki to ja chciałabym zobaczyć Jego.
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
A u mnie wystapila troche odwrotna sytuacja - moj TZ zawsze uprawial bezpieczny sex, mi natomiast zdarzylo sie uprawiac sex bez prezerwatywy z moim poprzednim chlopakiem. Wtedy nie przyszlo mi do glowy, zeby wysylac go na badania.
I teraz sama zaproponowalam, ze zrobie sobie test na hiv. Musze byc fair w stosunku do mojego mena, czyz nie? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Hm....dość poważny temat
a pewno ze bym zrobila i jego zabralabym z soba, bo jak robil kiedys to mogl sie jeszcze zarazic w miedzyczasie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:29.