Fotografia :) WIELKA DO WAS PROŚBA O RADĘ

[Olcia456]

Witam,
Nazywam się Ola. Ukończyłam (daaawno) szkołę plastyczną. Bardzo interesuję się sztuką..w szerokim zakresie. Bardzo chciałabym spróbować swych sił w fotografii.. jednak nigdy się tym nie zajmowałam. Zamierzam zakupić sobie aparat itd.
W związku z tym moje pytanie i gorąca prośba o podpowiedź. Jaki aparat będzie odpowiedni (oczywiście nie droższy niż max. 2.500 zł), jaki obiektyw (czy trzeba go dokupić?) najbardziej zależy mi na fotografowaniu architektury i przyrody. Co powinna w ogóle wiedzieć? Czym się różni lustrzanka od aparatu kompaktowego? Na co powinnam się nastawić i na czym oprzeć? BARDZO Was proszę o radę . POZDRAWIAM

[lina_09]

Napisane przez Olcia456

Witam,
Nazywam się Ola. Ukończyłam (daaawno) szkołę plastyczną. Bardzo interesuję się sztuką..w szerokim zakresie. Bardzo chciałabym spróbować swych sił w fotografii.. jednak nigdy się tym nie zajmowałam. Zamierzam zakupić sobie aparat itd.
W związku z tym moje pytanie i gorąca prośba o podpowiedź. Jaki aparat będzie odpowiedni (oczywiście nie droższy niż max. 2.500 zł), jaki obiektyw (czy trzeba go dokupić?) najbardziej zależy mi na fotografowaniu architektury i przyrody. Co powinna w ogóle wiedzieć? Czym się różni lustrzanka od aparatu kompaktowego? Na co powinnam się nastawić i na czym oprzeć? BARDZO Was proszę o radę . POZDRAWIAM

Okay, po kolei.

Jeśli planujesz zakup lustrzanki to tak, zakup obiektywu jest potrzebny, bo aparat bez obiektywu sobie co najwyżej włączysz, nie zrobisz żadnego zdjęcia. Powinnaś znać podstawy ustawień manualnych, tj. czym jest migawka, przesłona, ISO, ekspozycja, itd. No, chyba, że chcesz jechać na auto cały czas, ale wtedy kupno porządnego aparatu trochę się mija z celem. Lustrzanka od kompaktu różni się wieloma rzeczami, przede wszystkim wspomnianym niżej wyglądem i tym jak się korzysta z jednego i drugiego - kompakt nie potrzebuje obiektywu. Natomiast w lustrzance musisz body (sam aparat) i obiektyw, aby cokolwiek zrobić. Dodatkowo większość lustrzanek oferuje znacznie większe możliwości w kwestii kontroli ustawień manualnych, lepszą jakość i tym podobne rzeczy. Chociaż obecnie ta granica bywa, że się zaciera, bo porządnych kompaktów nie brak na rynku. Wszystko tak naprawdę zależy od tego jakie miałabyś potrzeby, na ile poważnie planujesz się tym zajmować. Ogólnie moim zdaniem na początku powinnaś przede wszystkim poczytać dużo na temat fotografii, dokształcić się, a dopiero potem myśleć nad zakupem konkretnego modelu. Jeśli skłaniasz się w stronę lustrzanki - poczytaj o ustawieniach manualnych, o których wspomniałam wyżej. Zorientuj się jakie są rodzaje obiektywów (stałoogniskowe, zmiennoogniskowe, szerokokątne, rybie oko, itd). Pomyśl ile czasu byłabyś w stanie tej pasji poświęcić (bo jak miałby to być jakiś wypad na wycieczkę raz na miesiąc i pstryknięcie pojedynczych fotek na pamiątkę to bez sensu przepłacać i kupować lustrzankę). Popatrz na necie na przykładowe zdjęcia wykonane różnymi rodzajami obiektywów. Idź do sklepu, pomacaj różne aparaty (tak, wbrew pozorom może to rzutować na wybór choćby firmy, ja sama jestem fanką Canona, za to nie tknęłabym Nikona, bo zwyczajnie nie leżą mi one dobrze w ręce, a menu w nich wydaje mi się mało intuicyjne).

[magrad]

Powyżej masz świetną odpowiedź, uzupełnię tylko kilka drobiazgów.

Jaki aparat będzie odpowiedni (oczywiście nie droższy niż max. 2.500 zł)
- nowy czy używany?

jaki obiektyw
- taki, który spełni Twoje wymagania wynikające z wybranej "działki" fotografii, do różnych tematów używa się różnych obiektywów - to zaleta aparatów "systemowych" (niekoniecznie lustrzanek), możliwość dobrania sprzetu do własnych potrzeb (w "cyfrówkach" - kompaktach i "hybrydach", wyglądających jak małe lustrzanki, obiektyw jest na stałe). Obiektywy do Twojej działki (architektura) nie są tanie.

czy trzeba go dokupić?
- i tak, i nie: jesli jest w zestawie (większość nowych w sklepie) to na początek już jest, ale i tak lepszy trzeba dokupić, przy kupowaniu używanych często kupujesz sam aparat (body), i osobno dobierasz sobie obiektyw do Twoich potrzeb

najbardziej zależy mi na fotografowaniu architektury i przyrody
- co to jest dla Ciebie "przyroda"? Czy szeroki krajobraz, pejzaż, czy biegające psy, czy jakieś motylki, kwiatki i inne robaczki (makro)?

Co powinna w ogóle wiedzieć?
Może szerokikadr.pl i poradniki, albo biblioteka i jakieś książki o fotografii (także stare, z epoki "przedcyfrówkowej")?

Czym się różni lustrzanka od aparatu kompaktowego?
- lustrem (i wymiennymi obiektywami)

Na co powinnam się nastawić i na czym oprzeć?
Na poczytanie o fotografii przed wyborem sprzętu. Wtedy mniej więcej będziesz wiedzieć, czego możesz potrzebować. Nie będziesz potrzebować wielu Mpix, chyba, że chcesz robić billboardy albo fototapety. Będziesz potrzebować dodatkowych obiektywów, więc ich cena (ewentualnie ilość i cena używanych na rynku) może być jednym z kryteriów.

[Olcia456]

Przede wszystkim chciałabym aparat nowy. Chciałabym fotografować architekturę (budynki, kościoły, najbardziej mosty), przyrodę (pejzaże, niekoniecznie z mega bliska np. motylki, robaczki..nieee), ludzi (coś w stylu fotografii prasowej). Hmm.. może jednak ten kompaktowy byłby lepszym wyborem? W takiej sytuacji jeśli wybieram architekturę to co.. trzeba inwestować w typowy do tego obiektyw? Zdjęcia.. nie muszą być wielkoformatowe.. Tak jak powiedziałam nigdy się tym nie zajmowałam. Teraz hobby... później coś więcej. Jest tyle konkursów i możliwości.. Zawsze może się coś trafić fajnego

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

A i najważniejsze... chciałabym by zdjęcia dobrze wychodziły w nocy

[lina_09]

Napisane przez Olcia456

Przede wszystkim chciałabym aparat nowy. Chciałabym fotografować architekturę (budynki, kościoły, najbardziej mosty), przyrodę (pejzaże, niekoniecznie z mega bliska np. motylki, robaczki..nieee), ludzi (coś w stylu fotografii prasowej). Hmm.. może jednak ten kompaktowy byłby lepszym wyborem? W takiej sytuacji jeśli wybieram architekturę to co.. trzeba inwestować w typowy do tego obiektyw? Zdjęcia.. nie muszą być wielkoformatowe.. Tak jak powiedziałam nigdy się tym nie zajmowałam. Teraz hobby... później coś więcej. Jest tyle konkursów i możliwości.. Zawsze może się coś trafić fajnego

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

A i najważniejsze... chciałabym by zdjęcia dobrze wychodziły w nocy

Niby to całkiem nie moja działka fotografii, ale z tego co mówisz to skłaniałabym się w kierunku albo jakiegoś jasnego obiektywu szerokokątnego (np. 1.8 35mm z uwagi na tę architekturę) albo zmiennoogniskowy z dobrym światłem (24-70 2.8?). Ciężko mi coś doradzić, sama siedzę raczej w portrecie. Może ktoś z większą wiedzą w tym zakresie niż ja się odezwie jeszcze Aczkolwiek powiem Ci, Autorko, że ciężko Ci będzie zmieścić się w tym budżecie. O ile można tańsze body w granicy 1000-1700zł dostać, tak obiektywy (czy raczej: DOBRE obiektywy) do rodzajów fotografii, które Cię interesują niestety swoje kosztują i są to kwoty przekraczające Twój budżet (a mówię w tym momencie o samych obiektywach tak naprawdę, nie uwzględniając body). Oczywiście, możesz kupić np. jakiegoś pierwszego lepszego zooma, ale wtedy miałby on gorsze światło, co niestety wpływa na słabszą jakość. Nie wspominając o tym, ze jeśli myślisz o fotografii nocnej - naprawdę wskazany byłby zakup lepszego body (bo wtedy zawsze trzeba ISO podnieść, a niestety aparaty z dolnej półki bardzo szumią nawet na względnie niskich wartościach), porządnego i właśnie jasnego obiektywu, plus oczywiście jakiś statyw, w przyszłości może lampa. Fotografia, szczególnie jeśli myśleć o niej na poważnie, to jest niestety drogie hobby, w dodatku wiecznie generujące kolejne koszty, bo raz, że człowiek się z czasem bardziej wkręca, a dwa, że sprzęt niestety ma to do siebie, że się marnuje (body w każdym razie, bo dobry obiektyw to Ci może lata posłużyć, o ile go pilnujesz i utrzymujesz w dobrym stanie). Do tego programy graficzne (Photoshop, Lightroom), bo zdjęcia tego typu warto w RAW robić, przy JPEG wiele szczegółów Ci zniknie, poza tym RAW daje Ci pewność, że w razie czego odratujesz zdjęcie w przypadku trudnych warunków fotograficznych. Ogólnie - przemyśl to sobie na spokojnie. I naprawdę, w pierwszej kolejności poczytaj trochę o technice, ustawieniach, rzeczach, o których tu wspomniałam już, czyli rodzaje obiektywów, różnice między formatem RAW a JPEG i tak dalej. Bo podejrzewam, że na razie to masz mętlik w głowie i ledwie ogarniasz o czym tu w ogóle mowa A bez tej wiedzy zakup sprzętu w ciemno jest raczej niewskazany. Osobiście proponowałabym Ci np. kupić jakąś używaną lustrzankę (pytaj o przebieg, powyżej 40 tys. się nie opłaca za bardzo) z podstawowym obiektywem typu kit i opanowanie na nim podstaw, zorientowanie się na ile Cię to w ogóle kręci. Potem zawsze możesz tą używkę sprzedać lub jeśli Ci pasuje - dokupić lepsze szkła. I właśnie, to kolejna ważna sprawa - body jest mniej istotne niż obiektywy. Tak czy owak się zużywa, a o jakości zdjęć decyduje w dużej mierze obiektyw właśnie. Na początek body może być i z najniższej półki, zwłaszcza, że z czasem i tak pewnie będziesz kupowała nowe, jeśli Cię to wkręci A tak jak już mówiłam - dobry obiektyw może Ci służyć dłuuuugie lata, podczas gdy body to zwykle zakup na max. 2-3 lata, jeśli ktoś faktycznie się w tą fotografię poważniej bawi.

PS Swoją drogą, przepraszam za trochę chaotyczne te posty, ale mam nadzieję, że jest zrozumiale Piszę w biegu i nie mam dużo czasu czy siły, żeby na spokojnie to przeczytać przed wysłaniem.

[magrad]

Tym razem komentarze do niektórych zdań Twojej wypowiedzi

jasnego obiektywu szerokokątnego (np. 1.8 35mm z uwagi na tę architekturę) albo zmiennoogniskowy z dobrym światłem (24-70 2.8?)
Pomiędzy budynkami naprawdę ciężko będzie znaleźć tyle miejsca, aby sensownie użyć 24 x 1.5 albo x 1.6 (czyli "normalnie" 36mm lub 38mm), nie wspominając nawet o 35 (czyli 52.5mm albo 56mm), nawet typowe 18 jest "za długie".

ciężko Ci będzie zmieścić się w tym budżecie. O ile można tańsze body w granicy 1000-1700zł dostać, tak obiektywy (czy raczej: DOBRE obiektywy) do rodzajów fotografii, które Cię interesują niestety swoje kosztują i są to kwoty przekraczające Twój budżet (a mówię w tym momencie o samych obiektywach tak naprawdę, nie uwzględniając body)
Niestety dla pytającej masz rację. Dobre, szerokie obiektywy to są większe pieniądze, a obiektywy specjalizowane, do architektury, to naprawdę duże kwoty.
Oczywiście, możesz kupić np. jakiegoś pierwszego lepszego zooma, ale wtedy miałby on gorsze światło, co niestety wpływa na słabszą jakość.
Akurat tym bym się nie przejmował, bo to "odwrotna" bajka niż portret, tu zależy nam na dużej głębi ostrości, nie na minimalnej - a nawet obiektyw "kitowy" przymknięty do 8 - 11 potrafi całkiem dobrze pracować.

Nie wspominając o tym, ze jeśli myślisz o fotografii nocnej - naprawdę wskazany byłby zakup lepszego body (bo wtedy zawsze trzeba ISO podnieść, a niestety aparaty z dolnej półki bardzo szumią nawet na względnie niskich wartościach), porządnego i właśnie jasnego obiektywu, plus oczywiście jakiś statyw, w przyszłości może lampa.
Obawiam się, że oświetlenie lampą budynku stojącego gdzieś w mieście jest nierealne Pomijając wymiary, konieczność stosowania techniki "open flash" (w skrócie: otwierasz migawkę, biegasz z lampą i błyskasz po kolei na różne elementy budynku), to może się okaząć, że światło zastane będzie wystarczająco mocne (ciekawe budynki coraz częściej są efektownie podświetlane), co spowoduje brak sensu w użyciu lampy.

Fotografia, szczególnie jeśli myśleć o niej na poważnie, to jest niestety drogie hobby, w dodatku wiecznie generujące kolejne koszty, bo raz, że człowiek się z czasem bardziej wkręca, a dwa, że sprzęt niestety ma to do siebie, że się marnuje (body w każdym razie, bo dobry obiektyw to Ci może lata posłużyć, o ile go pilnujesz i utrzymujesz w dobrym stanie).
O właśnie, dlatego lepiej zacząć od "jakiegokolwiek" body, i dokładać sensowne obiektywy

Do tego programy graficzne (Photoshop, Lightroom), bo zdjęcia tego typu warto w RAW robić, przy JPEG wiele szczegółów Ci zniknie, poza tym RAW daje Ci pewność, że w razie czego odratujesz zdjęcie w przypadku trudnych warunków fotograficznych.
Można sobie poradzić albo dawanymi w zestawie (Canon daje DPP Digital Photo Professional), albo darmowymi ("coś" do RAWów + GIMP).

Osobiście proponowałabym Ci np. kupić jakąś używaną lustrzankę (pytaj o przebieg, powyżej 40 tys. się nie opłaca za bardzo) z podstawowym obiektywem typu kit i opanowanie na nim podstaw, zorientowanie się na ile Cię to w ogóle kręci. Potem zawsze możesz tą używkę sprzedać lub jeśli Ci pasuje - dokupić lepsze szkła. I właśnie, to kolejna ważna sprawa - body jest mniej istotne niż obiektywy. Tak czy owak się zużywa, a o jakości zdjęć decyduje w dużej mierze obiektyw właśnie. Na początek body może być i z najniższej półki, zwłaszcza, że z czasem i tak pewnie będziesz kupowała nowe, jeśli Cię to wkręci A tak jak już mówiłam - dobry obiektyw może Ci służyć dłuuuugie lata, podczas gdy body to zwykle zakup na max. 2-3 lata, jeśli ktoś faktycznie się w tą fotografię poważniej bawi.
Nie powinno się cytować aż tak długich fragmentów, ale 100% racji, więc warto powtarzać do znudzenia Może z pewnymi uwagami co do tego przebiegu - byłbym ostrożny kupując coś niższej klasy (Canon serii xxxD, xxxxD) z takim przebiegiem, ale nie obawiałbym się serii xxD.
Propozycja: w tej chwili można znaleźć "niezajechane" 40d za 600-700zł, do tego używany obiektyw "do wszystkiego" Sigma 18-50/2.8, Tamron 17-50/2.8, Sigma 17-50/2.8 (ceny 600-800zł), i tegoroczną nowość Canona, czyli EF-S 10-18/4.5 -5.6, z ceną ok. 1100zł jest najtańszym ultraszerokokątnym obiektywem na rynku. Jak dobrze trafisz, będziesz mieć dobrej klasy aparat, z większym celownikiem niż popularne, najtańsze lustrzanki, nowy "szeroki" obiektyw z gwarancją, i uniwersalny obiektyw dobrej klasy. Zależnie od szczęścia pewnie Ci zostanie na dobry statyw ("dobry" to okolice 300zł).
Alternatywa to nowy 1100d z obiektywem 18-55IS ("IS" podobno jest lepszy optycznie niż "bez IS"), do tego jak wcześniej Canon 10-18. Tylko to jest najprostszy model dla początkujących, z prawie najtańszym istniejącym obiektywem w zestawie...
Nie napisałaś o "przybliżaniu" dalekich elementów, więc o tym nie piszemy (tak, jeśli chcesz zapytać, czy do tego ma być kolejny obiektyw - masz rację, kolejny )