![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 9
|
Jestem za głupia dla mojego faceta...
Tak się czuję. I naprawdę uważam, że jest to moja obiektywna ocena. Spotykamy się od lipca i zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że nie było mężczyzny, z którym tak dobrze bym się dogadywała. Ma swoje małe wady, jak każdy, ale to drobiazgi. Ja za to czuję się, jakbym była jedną wielką wadą przy nim. On po dobrych studiach, ja ze swoich zrezygnowałam i obecnie kończę szkołę policealną z zawodem, w którym siebie już nie widzę, bo przestałam widzieć w nim sens. Poza tym on ma dość skomplikowaną, poważną pracę, świetną atmosferę w domu, jest wygadany, zabawny, inteligentny, towarzyski, a do tego jest świetnym rozmówcą i słuchaczem, a ja? Czuję się zupełnym przeciwieństwem. Nie mogę znaleźć sobie pracy (uczę się zaocznie, więc potrzebuję chociaż na pół etatu czegoś), moje poczucie humoru zniknęło gdzieś w natłoku obecnych problemów, towarzyska też specjalnie nigdy nie byłam i sprawia mi dość spory problem zebrać się w sobie i wyjść choćby na spacer z koleżanką. W domu sytuację mam koszmarną, a brak pracy uniemożliwia mi jakiekolwiek kroki na przód w kierunku wyprowadzki. Mam wrażenie, że mój facet dosłownie miażdży mnie swoją energią i zaradnością, czuję się jak nic nieznaczący dodatek u jego boku, mimo że absolutnie nie daje mi tego do zrozumienia, a wręcz przeciwnie. Często mamy o to sprzeczki, a potem obojgu jest przykro, co bardzo mnie boli, bo nie powinno tak być.
Niestety, łapię się na tym, że gdy siedzimy i rozmawiamy nagle robi mi się smutno i myślę sobie "co ja tutaj robię?!" Nie jest mi z nim źle, przeciwnie. Ale sił nie mam, gdy muszę walczyć z tymi myślami, a przy okazji spotkania dowiaduję się, że "babcia twierdzi, że powinnaś iść na studia", mimo, że sama ich nie skończyła, mam wrażenie, że uważa mnie za głupią z powodu braku papierka. Boję się, że jak on się tego nasłucha i zmieni podejście, to zacznie mu to faktycznie przeszkadzać. Nie chodzi tu już nawet o te studia, bo nigdy problemów z nauką nie miałam i jak zrealizuję swój plan (usamodzielnienie się), to nie wykluczam, że dokończę licencjat. Brak mi sił ostatnio na to wszystko, nie wiem, czy to nie kwestia tego, że mam nerwicę i bardzo duże skłonności do depresji, którą zresztą leczę od kilku lat, ze średnim skutkiem... Teraz jest znowu gorzej. Powiecie pewnie, że to kwestia braku pewności siebie... Może trochę, ale przecież potrafię porównać podstawowe kwestie? To są dla mnie duże różnice, mojemu facetowi albo faktycznie nie przeszkadzają, albo tak mówi tylko... Jemu wszystko się układa, a ja się miotam w tym życiu i nie mogę sobie znaleźć miejsca. Wiem, że powinnam się cieszyć, że jestem zakochana i mam zakochanego w sobie faceta, ale jest mi smutno, bo czuję się tak a nie inaczej przy nim. Znam kompletne idiotki które mają lepiej sytuowanych facetów, a uważają siebie same za królowe świata i niczym się nie przejmują, a ja nie mogę przestać. Czy ktoś coś poradzi?... Z góry dziękuję za przeczytanie tego (chyba mało składnego) wywodu. Edytowane przez Kompletna Czas edycji: 2014-10-13 o 23:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 186
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Czyjeś wykształcenie lub jego brak, sytuacja materialna -to nie powinny byc kluczowe mierniki wartości człowieka. Nie powinnaś mieć problemów z tym, ze nie ukonczylas studiów, tym bardziej, ze jak piszesz, z nauka nie miałaś problemów i zamierzasz na nie wrócić, a jesli ktos ocenia Cie przez pryzmat braku papierka, to nie jest nawet wart, by sie nim przejmować. Poza tym, czy sądzisz, ze Twój chłopak jest takim masochista, by wiązać sie z kimś, kto mu nie odpowiada? Albo czy jest na tyle infantylny,by swoje zdanie o kimś uzależniać od opinii innych? Skoro uważasz, ze Twoj facet jest taki inteligentny i fajny, uwierz, ze wybrał taka dziewczynę, jaka mu odpowiada i spróbuj ma siebie popatrzeć jego oczami
![]()
__________________
" O najtrudniejszych sprawach najtrudniej powiedzieć. Słowa powodują, ze rzeczy, które były nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie,po wypowiedzeniu kurczą sie. Zdobywasz sie na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc.Mysle, ze to jest najgorsze." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Wyobraź sobie, że miałam kiedyś podobnie. Okazało się, że jest to tylko moje złudzenie. Mój (teraz już) ex miał niezły ubaw, gdy mu o tym powiedziałam i szybko wyprowadził mnie z błędu używając rzeczowych argumentów.
Nie ma sensu czuć się gorszym. ![]()
__________________
http://sen-o-warszawie.blog.pl/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
To wszystko przez porę roku. Jesień zawsze działa na niektórych depresyjnie , na mnie tez .
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Dobrze się dogadujecie, macie o czym rozmawiać, więc facet na pewno nie uważa Cię za gorszą od siebie. Pamiętaj, żeby się rozwijać, studia to nie jest wyznacznik sukcesu. Pracuj nad sobą, ucz się na własną rękę nowyc rzeczy, czytaj, a poczujesz się lepiej
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Skoro facet jest taki inteligentny jak piszesz to myślisz, że taki mądry i fajny facet związał by się z kimś 'beznadziejnym' ? Nie sądzę ;-)
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Dziękuję dziewczyny za odzew. Wiem, że pewnie gdyby nie było mu ze mną dobrze, to byśmy się nie spotykali, ale na to też sobie znalazłam wytłumaczenie - pewnie leczy kompleksy albo ma klapki na oczach, skoro zakochany.
![]() ![]() ![]() Śmiesznie to brzmi, ale te myśli są naprawdę natrętne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Czuję podobnie do Ciebie. Też przy TŻ czuje się taka malutka, bo on ma lepszą pracę, lepiej wygląda, jest towarzyski, miły, zdolny (sporty, muzyka, fotografia) a ja jestem taka szara, nudna i nieśmiała.
Ale zawsze myślę sobie, że taki facet beznadziejnej kobiety by sobie nie wziął. I tak samo Twój. Jest z Tobą bo Cię kocha, dobrze mu z Tobą, czuje się kochany. To więcej niż studia, które niczego nie gwarantują i więcej niż świetna praca.
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Nie zainteresowałby się Tobą, gdybyś nie była dla niego partnerem i inspiracją w pewnych kwestiach. Taka prawda - szybko by mu minęło zauroczenie, gdybyście nie mieli o czym rozmawiać, czy tak bardzo różnili się poziomem intelektualnym. Poza tym sama mówisz, że z nauką nie masz problemów, więc co do licha Twoja sytuacja życiowa miałaby mówić o Twojej inteligencji? Poszłaś do innej szkoły, szukasz pracy, nie rozumiem zupełnie na jakim polu masz kompleksy w tej kwestii skoro wypowiedzieć się sensownie umiesz, ironię łapiesz, na świat spojrzenie trzeźwe masz... Ja tam głupotę postrzegam zupełnie inaczej, aniżeli przez fakt nie skończenia studiów z powodu sytuacji rodzinnej, czy niebycia wygadaną. Nie każdy jest duszą towarzystwa, tak świat jest skonstruowany, on łatwo nawiązuje kontakt z każdym człowiekiem a Ty potrzebujesz czasu żeby się rozkręcić, i tyle. Normalna sprawa.
Ja bym na Twoim miejscu pogadała z nim odnośnie tych komentarzy typu "babcia twierdzi" - jeśli wie, że masz problemy w związku ze swoją sytuacją, i jeśli wie jaką masz sytuację, to nie powinien strzelać takimi tekstami - to niezbyt dobrze świadczy o jego inteligencji emocjonalnej. Nie wiem po co mówi Ci coś takiego skoro wie, że póki co na studia nie wrócisz póki co, że najpierw musi być praca itd.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Podniosłyście mnie na duchu, bardzo dziękuję.
A o tej babci powiedział mi, gdyż sama się go zapytałam, jakie ona ma do mnie podejście, niedawno się spotkałyśmy pierwszy raz i nie wyczułam zbyt pozytywnego nastawienia co do mnie... Czuję się nic nie warta, jak widzę, że on mnie i do siebie zaprasza, że poznaję jego rodzinę, jeździmy gdzieś na jego koszt, a ja od siebie tak niewiele mogę dać... Ja go nie mam z kim poznać, gdzie zabrać, bo nie zarabiam, wiecznie tylko mi głupio przy nim. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
E tam, tu już sobie trochę tworzysz. Żeby go z kimś poznać albo zabrać w fajne miejsce nie musisz zarabiać, możesz proponować coś od siebie i wykazywać inicjatywę nawet jeśli nie masz pieniędzy.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Cytat:
Czuję się jak brelok do kluczy, on ma wszystko - pracę, dużą rodzinę, pełno znajomych, a ja co? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Boże, ale zaczynasz jojczyć. Masz siebie - młodą, zdrową, wartościową dziewczynę, która ma życie przed sobą i jeszcze wszystko może zmienić. Masz jego - świetnego faceta, z którym tworzysz udany związek. To naprawdę tak mało? Czego oczekujesz od życia?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Cytat:
![]() Jezeli zna Twoja sytuacje rodzinna i ja akceptuje , podobnie jak Twoja sytuacje osobista to naprawde odpusc sobie takie negatywne mysli, ktore niczego nie wnosza, a na dłuzsza mete niszcza wszelkie relacje. PRACUJ NAD SOBA DZIEWCZYNO. Widocznie dla niego nie ma to AZ TAKIEGO ZNACZENIA. Zastanow sie nad tym. Bo chlopak ( co wcale mnie nie zdziwi) moze po prostu nie wytrzymac. I relacja rozpadnie się nie z powodu roznic(ktore tak sa miedzy wami i to jest FAKT) czy z tego ze babcia czy ktokolwiek cos mu nagada, a z powodu Twojego podejscia. Wiec odrzuc te mysli i zepnij sie jakos w sobie, bo akurat te czynniki, ktore was roznia sa do przeskoczenia. Jak dla mnie podstwowa kwestia jest to, zebys znalazla sobie pracę. TYlko dziwi mnie, ze na pol etatu, ja bym szukala na caly. Uczysz sie zaocznie, wiec spokojnie bedziesz mogla to pogodzic.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Cytat:
Nie ogarniam kompletnie takich ludzi. Marudzisz że Ci źle, że znajomych nie masz, że zainteresowań nie masz, że pracy nie masz, że studiów nie masz, że źle wyglądasz i już nie wiem, co dalej, bo się gubię. To weź rusz tyłek, znajdź sobie zainteresowania, poznawaj nowych ludzi, zacznij uprawiać jakiś sport, szukaj dalej pracy. Ale oczywiście tego nie zrobisz. Łatwiej wylewać żale na forum. To nie kosztuje żadnego wysiłku. Prawda jest taka, że to Ty sama masz problem ze swoim życiem, a nie Twój facet. Gdybyś je akceptowała takie, jakie jest, nie byłoby tego wątku. Masz przy sobie kogoś, komu zwyczajnie zazdrościsz i to Cię boli. Kobieta, która akceptowałaby samą siebie nie uważałaby się za gorszą od innych oraz miałaby głeboko gdzieś, gdyby jakiś facet tak o niej pomyślał - wtedy nie byłby jej warty. Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2014-10-14 o 11:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 35
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Piszesz, że nie jest głupi, czyli swój rozum ma i nie umawiałby się z dziewczyną, którą uważa za bezwartościową.
Albo jest tak narcystyczny, że podczas Waszych 'rozmów' on mówi przez cały czas i w zupełności wystarcza mu wpatrzony w niego cielęcy wzrok ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Cytat:
Nie, tak to nie wygląda, gwarantuję. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 35
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Z tego co piszesz, układa wam się dobrze i Twój chłopak na nic nie narzeka, więc wygląda na to, że właśnie taka mu odpowiadasz. Problem w tym, że sama z siebie nie jesteś zadowolona. Skoro źle Ci z tym jaka jesteś to staraj się być lepsza i pracuj nad swoimi wadami i słabościami zamiast się zamartwiać.
Może to Tobie źle z tym, że nie masz studiów i powinnaś na nie pójść dla własnych ambicji? Co do znajomych to Twój TŻ też ma swoich więc po co mu Twoi? Może Tobie samej brakuje przyjaciół? Byłam w podobnej sytuacji jak Twój chłopak. Mój chłopak czuł się gorszy itd i strasznie mnie wkurzało jak mi o tym "marudził". Ja wiedziałam jaki jest i było mi z nim dobrze. Na szczęście zamiast stękać wziął się w garść i zajął się swoimi planami zawodowymi, żeby też być z siebie dumny ![]() Najważniejsze, żebyś sama była z siebie zadowolona, bo jak będziesz robiła z siebie taką szaraczkę to inni też mogą zacząć Cię tak postrzegać. Musisz sama być z siebie zadowolona |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Jak jesteś ładna, to nie będzie mu przeszkadzać, że nie masz studiów.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 35
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Cytat:
![]() a tak btw to w jakiejś książce psychologicznej czytałam, że mężczyźni potrzebują wsparcia, pochwał i bycia docenionym ![]() ![]() co by potwierdzało, że za wielkimi mężczyznami stoją wielkie kobiety :P |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
A ja powiem ci autorko tak, zacznij pracowac nad soba. Nie zamierzam cie straszyc rozstaniem, porzuceniem itp. Ale widze, ze masz byc moze nieuswiadomiony duzy strach przed tym ze a nusz Ci ta realacja wyjdzie. A jak wyjdzie to stracenie jej byloby bardzo bolesne. Taki lek przed sukcesem. Powinnas popracowac nad wlasnym nastawieniem i nad wlasnym poczuciem wartosci. A jak to sie zwiekszy to tylko z plusem dla relacji i twojego wlasnego samopoczucia. Glowa do gory, przestan sie nad soba znecac tymi strasznymi myslami, zacznij sie doceniac i po prostu kochac
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Cytat:
![]() edit: SALIX mnie uprzedziła z tym. ![]() Nie chodzi o to, że uważam się za głupią ogólnie. Czuję się głupia przy nim. Dużo czytam, mam wspaniałą pasję która mnie fascynuje (góry wysokie), potrafię gotować i sprawia mi to przyjemność, ogólnie wydaje mi się, że potrafię zadbać o faceta. Edytowane przez Kompletna Czas edycji: 2014-10-14 o 15:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 35
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
To oczywiste, że każdy lubi, ale wg tej książki dla mężczyzn jest to ważniejsze niż dla kobiet i takie wspieranie w sukcesach najbardziej ich trzyma przy partnerce
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
To, że wie więcej niż Ty, to nie znaczy, że jesteś głupsza.
To, że jest bardziej towarzyski czy para się wieloma rzeczami, nie znaczy, że jesteś gorsza. Taki mądry facet (czy przyjaciółka, rodzeństwo, ktoś bliższy ogólnie) to bardzo fajna sprawa, z automatu się rozwijasz w jakiś sposób, choćby przez rozmowę. Korzystaj! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
Skoro tak czujesz to może tak jest więc zacznij coś z tym robić i tyle.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
A jeszcze mi się przypomniało. Znam małżeństwo, w którym on jest tancerzem, malarzem i rzeźbiarzem w dodatku mega towarzyski i jego żoną też czasami wpada w dołek, że ona przy nim to nic nie umie. On wtedy zawsze mówi, że ja kocha bo ma dobre serce i jest dobrym człowiekiem i tak jak wszystkiego można się nauczyć, tak z dobrym sercem trzeba się urodzić i dlatego ja kocha bo jest wyjątkowa.
![]()
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Jestem za głupia dla mojego faceta...
To czy jest się inteligentną, fajną osobą też to nie zależy od tego czy ma się studia czy nie. Można być bardzo mądrym, inteligentnym bez tego, często tak właśnie jest. Jak jest się ciekawym świata, to wiele samemu można się dowiedzieć i z taką osobą nie będziemy się nudzić. Ciebie przytłoczyły problemy, przez co całkiem niepotrzebnie czujesz się gorsza. Jest z Tobą, z kimś głupim pewnie, by nie był. A jak piszę to czy ktoś ma studia czy nie to nie jest wyznacznik inteligencji. W żaden sposób nie jesteś gorsza od swojego faceta czy od kogoś innego co ma studia. Szukaj pracy, w końcu znajdziesz, jak będziesz chciała, to studia skończysz potem albo i nie, jak nie będziesz chciała. Nic to człowiekowi nie ujmuje. Ja mam licencjat, a na razie nie chcę więcej, może wcale nie będę chciała. Nie jestem z tego względu gorsza od magistrów. Tak samo Ty nie jesteś gorsza od tych po studiach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:06.