Waga a figura

[tessa16]

Witam Piszę z pytaniem o to, czy ważąc 56-57kg przy wzroście 154cm mogę wyglądać dobrze? Mam 16 lat, jestem niska i co tu dużo mówić-mam skłonność do zaokrąglonej sylwetki. Moja waga jest w normie, obliczyłam to na kalkulatorze BMI. Niestety najwięcej tkanki tłuszczowej odkłada mi się w udach. Od niedawna także w biuście. Mam figurę klepsydry - ramiona też mam takie szersze. Czy Waszym zdaniem taka waga jest ok? Pytam, bo w moim otoczeniu spotykam się ze skrajnie różnymi opiniami. Jedni twierdzą, że idealna figura i jedyna, która wygląda dobrze to figura w rozmiarze XS. Inni twierdzą, że wyglądam ok. Ja mam naturalnie szersze biodra i chyba nigdy nie będę mogła nosić spodni w rozmiarze XS. W szkole zauważyłam, że za atrakcyjne uchodzą jedynie te, które mają niedowagę? Napiszcie co o tym myślicie.

[201604130936]

Nie chcę być niemiła, zwłaszcza, że nie wiem jak wyglądasz naprawdę ale dla mnie to dużo przy takim wzroście. Sama tyle nie ważę, a jestem 10cm wyższa, a wyglądam całkiem normalnie, bez odchylen w strone bycia wieszakiem.

[Outlanderka]

Napisane przez tessa16

Witam Piszę z pytaniem o to, czy ważąc 56-57kg przy wzroście 154cm mogę wyglądać dobrze? Mam 16 lat, jestem niska i co tu dużo mówić-mam skłonność do zaokrąglonej sylwetki. Moja waga jest w normie, obliczyłam to na kalkulatorze BMI. Niestety najwięcej tkanki tłuszczowej odkłada mi się w udach. Od niedawna także w biuście. Mam figurę klepsydry - ramiona też mam takie szersze. Czy Waszym zdaniem taka waga jest ok? Pytam, bo w moim otoczeniu spotykam się ze skrajnie różnymi opiniami. Jedni twierdzą, że idealna figura i jedyna, która wygląda dobrze to figura w rozmiarze XS. Inni twierdzą, że wyglądam ok. Ja mam naturalnie szersze biodra i chyba nigdy nie będę mogła nosić spodni w rozmiarze XS. W szkole zauważyłam, że za atrakcyjne uchodzą jedynie te, które mają niedowagę? Napiszcie co o tym myślicie.

Można wyglądać dobrze przy takich wymiarach i wadze jaką podajesz.
Lecz jeśli to są mięśnie a nie tłuszcz.
Ćwiczysz, uprawiasz sport?

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Kilka różnych osób o takiej samej wadze i wzroście mogą wyglądać zupełnie inaczej. Jedna może być ze sflaczałym brzuchem przy cienkich kończynach a inna równomiernie umięśniona itd.

[tessa16]

Staram się ćwiczyć. Nie jestem napakowana. Lubię ćwiczyć z Mel-B. Często chodzę na spacery. A z początkiem roku szkolnego dojdzie jeszcze wf .

[visionAM]

Waga niczego nie odzwierciedla. Pokaż zdjęcie sylwetki.
Jeden przy wzroście 150cm i wzroście 60kg będzie wyglądać szczupło, a drugi niekoniecznie.

[bernikula]

Ja przy wzroście 164 cm ważę 57 kg (albo już z 56, bo całkowicie wyeliminowałam z diety cukry) i mam rozmiar M. Kiedyś nosiłam XS i S, ale to wtedy, kiedy wystawały mi żebra. Teraz czuję się lepiej, chociaż nie ukrywam, że wolałabym ważyć 54 kg i to nie po to, żeby komuś się podobać tylko tak dla samej siebie.

[tessa16]

Wiele osób mówi mi, że nie wyglądam na te 57kg. Nie wyglądam jakbym miała nadwagę.

[201604130936]

No to skoro nie wyglądasz jakbyś miała nadwage to w czym problem?

[tessa16]

W mojej byłej klasie-właśnie skończyłam gimnazjum- byłam jedną ze szczuplejszych dziewczyn w klasie.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Wiem, że nie mam nadwagi ale nie jestem w rozmiarze XS. Ludzie mają różne gusta i boję się, że w nowej klasie będę źle odbierana. Nie jestem gruba, ale tez nie jestem piórkiem. Czasem widzę, że koleżanki obgadują dziewczyny, które wcale nie są grube i boję się, że ktoś tak samo będzie postrzegał mnie.

[201604181004]

Haha czy ty czytasz posty harleyki czy piszesz sama ze soba?

[ygerna]

Napisane przez bernikula

Ja przy wzroście 164 cm ważę 57 kg (albo już z 56, bo całkowicie wyeliminowałam z diety cukry) i mam rozmiar M. Kiedyś nosiłam XS i S, ale to wtedy, kiedy wystawały mi żebra. Teraz czuję się lepiej, chociaż nie ukrywam, że wolałabym ważyć 54 kg i to nie po to, żeby komuś się podobać tylko tak dla samej siebie.

No co ty ja mam 161-62 i ważę w porywach do 59 kg i noszę rozmiar S, bo M na mnie wisi no może spodnie kupuję rozm. m,38, ale biodra mam wąskie, tylko wystający kuperek i grubsze uda. Natomiast bluzki M na mnie wiszą.

Pewnie to zależy od budowy czy rozmieszczenia ciałka Ja np. codziennie coś tam sobie ćwiczę czy rozciągam się przez ok.45 min i duuużo chodzę.
Taki off top zaserwowałam

[rousse]

Napisane przez tessa16

Witam Piszę z pytaniem o to, czy ważąc 56-57kg przy wzroście 154cm mogę wyglądać dobrze? Mam 16 lat, jestem niska i co tu dużo mówić-mam skłonność do zaokrąglonej sylwetki. Moja waga jest w normie, obliczyłam to na kalkulatorze BMI. Niestety najwięcej tkanki tłuszczowej odkłada mi się w udach. Od niedawna także w biuście. Mam figurę klepsydry - ramiona też mam takie szersze. Czy Waszym zdaniem taka waga jest ok? Pytam, bo w moim otoczeniu spotykam się ze skrajnie różnymi opiniami. Jedni twierdzą, że idealna figura i jedyna, która wygląda dobrze to figura w rozmiarze XS. Inni twierdzą, że wyglądam ok. Ja mam naturalnie szersze biodra i chyba nigdy nie będę mogła nosić spodni w rozmiarze XS. W szkole zauważyłam, że za atrakcyjne uchodzą jedynie te, które mają niedowagę? Napiszcie co o tym myślicie.

Taka waga jest ok, ale powinnaś zadbać żeby mieć tę wagę w mięśniach, nie tylko w tłuszczu. Będziesz wtedy wyglądać na 10 kilo mniej. Ważne jest to co w lustrze, nie na wadze

[tessa16]

Ja nie mieszczę się w spodnie XS, zazwyczaj noszę rozmiar 36-38. Bluzki noszę S i XS.

[bernikula]

Napisane przez ygerna

No co ty ja mam 161-62 i ważę w porywach do 59 kg i noszę rozmiar S, bo M na mnie wisi no może spodnie kupuję rozm. m,38, ale biodra mam wąskie, tylko wystający kuperek i grubsze uda. Natomiast bluzki M na mnie wiszą.

Pewnie to zależy od budowy czy rozmieszczenia ciałka Ja np. codziennie coś tam sobie ćwiczę czy rozciągam się przez ok.45 min i duuużo chodzę.
Taki off top zaserwowałam

Wiesz co ja w S czuję się "ściśnieta", a nie lubię tak. Rurki też wolę M, po ciążach mam jakby szersze biodra i w tym miejscu nie wchodzi na mnie już S.

[Outlanderka]

Pokaż fotkę bez twarzy to ocenimy.

[201604130936]

Czy ty za bardzo nie przezywasz tego LO? To juz 3 watek, w którym wspominasz o tym, jak Cię mają postrzeganc w nowej klasie.

Jezu drogi. Skoro wygladasz normalnie, nie masz nadwagi to po co Cie maja obgadywac? A nawet jesli sie zdarzy, to problem jest w tych ludziach, nie w twojej figurze. Wes ze nie panikuj. To tylko szkola.

[ygerna]

Napisane przez bernikula

Wiesz co ja w S czuję się "ściśnieta", a nie lubię tak. Rurki też wolę M, po ciążach mam jakby szersze biodra i w tym miejscu nie wchodzi na mnie już S.

Bo to wszystko tak naprawdę zależy od budowy, a nie od liczby kilogramów
Czasem kupuję ubrania o rozmiar większe. Przy opobecnej modzie (która mi nie odpowiada), gdzie bluzki i koszule są oversize nawet w S źle wyglądam bo jest workowata.

[bernikula]

Napisane przez ygerna

Bo to wszystko tak naprawdę zależy od budowy, a nie od liczby kilogramów
Czasem kupuję ubrania o rozmiar większe. Przy opobecnej modzie (która mi nie odpowiada), gdzie bluzki i koszule są oversize nawet w S źle wyglądam bo jest workowata.

Dokładnie, każdy ma inny kościec, budowę i podanie samych kg i wzrostu nie zobrazuje człowieka.
P.S. Ja też lubię oversize, przekonałam się do tego stylu

[Mijanou]

Moim zdaniem wszystko zalezy od budowy. Są osoby tzw. grubokościste, szerokobiodre i co mają na to poradzić? Wagę mają w normie a jednak...

Ja mam na przyklad wagę w normie, ale jeśli przypałęta mi się dodatkowy kilogram, czy dwa to natychmiast idzie w biodra. Wszystkie sukienki mam na wszelki wypadek z podniesioną talią, by optycznie to ukryć.

[201604130936]

Nom niech ktoś jeszcze napisze, że to zależy od budowy xD. Za malo jeszcze xD

[Mijanou]

Napisane przez harleyka

Nom niech ktoś jeszcze napisze, że to zależy od budowy xD. Za malo jeszcze xD

Zaznaczam, Harleyko, że ja pisałam o osobach z wagą w granicach normy. Jeśli ktoś lubi się obżerać, nie ćwiczy, jest typowym couch potato to nie ma co zwalać na budowę.Tu masz słuszność.

[201604130936]

Ale mnie chodzilo, ze kazdy post wygląda tutaj tak samo xd

1. Nie można ocenic autorki, BO WSZYSTKO ZALEZY OD BUDOWY, a my jej nie widzimy. To czyni ten watek bez sensu bo i tak każdy pisze to samo i tak samo nic nie wnoszacego. Truizmy truizmy truizmy.

2. Autorka jest przewrazliwiona na punkcie nowej szkoly to niech sie ogarnie, a nie pyta z anonima czy jej styl ubierania jest spoko, xzy figura jest spoko i czy w jej nowej szkole ludzie też będą obgadywac innych.

[ygerna]

Autorka wrzuciłąby swoje zdjęcie z zamazaną twarzą to by zmieniło postać rzeczy i charakter wątku
Ja w LO miałam ogromne kompleksy na punkcie swojej figury choć ważyłam 2 kg mniej

[_ema_]

Autorko, cięzko oceniać wygląd przez pryzmat samej wagi. Możesz wyglądac fajnie, kobieco, a możesz wyglądac źle. Ja ważę tyle przy wzroście ponad 180cm, i sądzę, że wyglądam w sam raz, chociaż teoretycznie mam niedowagę. Daj zdjęcie.

[Mijanou]

Napisane przez harleyka

Ale mnie chodzilo, ze kazdy post wygląda tutaj tak samo xd

Zatem przyjmij przeprosiny, źle Cię zrozumiałam. Ot, urok słowa pisanego

[201604181004]

jestem 10 cm wyższa i ważę podobnie a nadal nie wyglądam tak jakbym chciała, więc dla mnie ważysz dużo, ale powtórzę to kwestia budowy i figurki i w ogóle i póki nie zobaczę to nie ocenię.

[201609102148]

Ja mam 170cm i 70kg i wyglądam dobrze, bo tłuszczyk odkłada mi się równomiernie- w biodrach, udach i biuście. Klepsydrom więcej wolno moja mama waży mniej, ale ma figurę jabłuszka (albo nawet lizaka- okrąglutki tułów bez wcięcia w talii i chude nóżki), więc wygląda dużo grubiej.

Jeśli będziesz dobrze czuła się w swoim ciele i ani słowem nie będziesz marudziła, jaka to gruba nie jesteś, to nikt Cię nie obsmaruje. Ja z powodzeniem stosuję tę metodę od lat i jest elegancko. A nawet słyszałam od paru chudzinek, że chciałyby wyglądać jak ja

[PaulinciaKWC]

Jesli chodzi o rozmiary ubran to sprawa bardzo dyskusyjna. Po pierwsze co sklep to inna rozmiarowka, po drugie zalezy jak ktos sie lubi ubierac. Czesto widuje osoby, ktorym przydaloby sie porzucenie rozmiaru M na rzecz XL.

[I am Rock]

Napisane przez ygerna

No co ty ja mam 161-62 i ważę w porywach do 59 kg i noszę rozmiar S, bo M na mnie wisi no może spodnie kupuję rozm. m,38, ale biodra mam wąskie, tylko wystający kuperek i grubsze uda. Natomiast bluzki M na mnie wiszą.

Pewnie to zależy od budowy czy rozmieszczenia ciałka Ja np. codziennie coś tam sobie ćwiczę czy rozciągam się przez ok.45 min i duuużo chodzę.
Taki off top zaserwowałam

No ale gdzie te nadprogramowe kilogramy upchnąć?
Ja mam 158, ważę 49 kg i wcale chuda nie jestem.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez I am Rock

No ale gdzie te nadprogramowe kilogramy upchnąć?
Ja mam 158, ważę 49 kg i wcale chuda nie jestem.

Ludzie bardzo roznie wyglądają. Mam kolezanke niewiele wyzsza od ciebie, wazy 58kg i jest chuda. Rece ma jak patyki