|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 37
|
![]() ślubny problem
Nie mam już pomysłu jak rozwiązać ten problem, dlatego zdecydowałam się was poradzić.
Chodzi o to, że razem z TŻ nie chcemy wesela ze względów finansowych i rodzinnych. Nie stać nas na to, żeby zapraszać osoby które widziało się raz w życiu bądź nie utrzymuje się normalnych kontaktów. Zatem wypadło na to, że w sumie i tak byśmy nie mieli kogo zaprosić. Nie mamy ciepłych relacji z rodziną, nawet tą najbliższą. I tu pewnie nasunie się podpowiedź - przecież nie musicie robić od razu wesela, wystarczy małe przyjęcie, obiad w restauracji. Otóż i tu pojawia się problem. Dla nas to męczarnia przebywanie w takich wymuszonych sytuacjach, zresztą nawet moje stosunki z ojcem nie są najlepsze. Nie rozmawiamy ze sobą, więc nie wyobrażam sobie żeby nagle było "słodko-pierdząco" z całą rodziną. Z drugiej strony, trochę dziwnie by to wyglądało, jak po ceremonii ślubnej każdy pójdzie w swoją stronę. Pojawia się jeszcze jeden problem (aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że na to raczej nie mamy wpływu) - mianowicie obrażenie się rodziców. No jak to! przecież tak nie wypada... Może Wy wizażanki macie jakiś pomysł? sypniecie dobrą radą? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: ślubny problem
Mój kuzyn wyciął taki numer, że wyjechał z żoną na wakacje do Paryża i tam nic nikomu nie mówiąc wzięli cichy ślub. Rodzinie powiedzieli po fakcie. Finał był taki, że jego rodzice się najpierw obrazili, ale potem im przeszło.
Może zróbcie mały ślub tylko dla siebie? Ewentualnie zaproście tylko rodziców i tyle.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
|
Dot.: ślubny problem
Cytat:
![]() A skoro nie lubicie takich imprez to weźcie slub we dwoje, tylko ze swiadkami ![]() A rodzicom powiedzieć po fakcie. Ewentualnie uprzedzić ich że bierzecie ślub jutro ale tylko sami. Napewno się obraża, ale po jakimś czasie im przejdzie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 346
|
Dot.: ślubny problem
Ale nie macie zupełnie nikogo, z kim chcielibyście spędzić taki dzień?
Nie wiem, babci, kuzyna, rodzeństwa, przyjaciół ? Nie macie kontaktu z nikim oprócz siebie nawzajem?
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: ślubny problem
Skoro nie chcecie wesela, to zróbcie tylko w urzędzie, tam potrzebujecie tylko świadków. Chyba nadal tak jest co? bo dawno się żadnymi sprawami urzędowymi nie zajmowałam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: ślubny problem
W urzędzie lub w kościele - tam również potrzeba tylko świadków. To, że Autorka nie chce żadnego wesela nie oznacza, że nie może brać ślubu kościelnego.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: ślubny problem
możesz wziąć ślub tylko przy świadkach, ale jakoś tak dziwnie... na pewno nie dasz rady tylko z rodzicami posiedzieć przy obiedzie i tyle? Szybko minie, a na pewno nie będzie tak źle jak myślisz, nikt Ci tego dnia nie będzie chciał zepsuć. A jak zrobisz to "po cichu" to Ci będzie przykro, że jesteś w tym dniu sama
__________________
27.06.2015 <ciach_reklama> |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: ślubny problem
Byłam na kilku małych i mniejszych ślubach, nawet na moim własnym było tylko 15 osób. Impreza na luzie - najpierw w urzędzie, a potem grill na świeżym powietrzu w gospodarstwie turystycznym. Moja siostra planuje ślub na plaży nad Białką Tatrzańską a po nim ognisko tamże
![]() Tak na prawdę fajnego i SWOJEGO. Np. możesz dowiedzieć się w którym urzędzie stanu cywilnego urzędnik może dać ślub w plenerze. Organizujesz wtedy małe spotkanie w jakimś pięknym miejscu... romantycznie... i nie drogo ![]() Zobacz sobie filmik ze ślubu (chyba to jest ślub) z lasu: http://bezbezy.pl/blog/video_ze_slubu_w_lesie/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: ślubny problem
Przecież to nie są żadne problemy.
Jedyne 'argumenty' za weselem: - jest dziwnie, gdy nie ma. - obrażą się ludzie, z którymi i tak się nie lubisz. Na prawd jest się nad czym zastanawiać? Nie ma żadnego obowiązku kultywowania jakiejś tradycji, jeśli jest uciążliwa i bez sensu w danym przypadku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: ślubny problem
Lisabeth ja bym się akurat nie przejmowała, że obrażą się ludzie, którzy i tak mnie nie lubią albo ja ich
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: ślubny problem
Po pierwsze to ciesz się, że dobrałaś się idealnie z Tż pod względem organizacji ślubu/wesela.
![]() Proponuję zaprosić na ślub świadków i rodziców ( w końcu to Twoi rodzice, może masz teraz zły kontakt, ale skąd wiesz jak będzie w przyszłości? Jacy są tacy są, jednak wychowali Cię, dali jakieś podstawy. Moim zdaniem to obowiązek każdego dziecka). Po ślubie możecie udać się na kolację do restauracji. Szybko minie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
|
Dot.: ślubny problem
Zgadzam sie z Deborah, rodziców wypadałoby na ślub, w końcu to rodzice i o ile nie wyrządzili wam wielkiej krzywdy, to mimo chłodnej relacji zaprosiłabym ich na najważniejszy dzień w życiu dziecka. Skoro nie chcecie robic obiadu/przejecia to nie robcie w ogole. Wezcie swiadkow, zawiadomcie rodzicow i wezcie slub, jesli chcecie mozecie isc z rodzicami i swiadkami na obiad, wypic lamke wiza w ramach toastu i tyle, potem do domu, chyba ze rodzice obraza sie ze nie ma wesela i nie beda chcieli przyjsc nawet na obiad wtedy trudno ich wybor, ale ze swojej strony nie bedziecie mieli wyrzotow sumienia ze nie chcieliscie z nimi spedzic tego dnia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: ślubny problem
Cytat:
![]() mój kolega z pracy się śmiał że jego jakiś kuzyn w grecji wziął ślub w tajemnicy, do którego jechali na osiołku. rodzice się dąsali ale potem przeszło, zrobili obiad i luz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: ślubny problem
Moja koleżanka wzięła kilka lat temu ślub w Rzymie, byli tylko świadkowie, wrócili szczęśliwi, rodzinka była obrażona, ale potem wszyscy o tym jakoś zapomnieli. Skoro nie utrzymujecie kontaktów z najbliższą rodziną to chyba takie rozwiązanie nie będzie problemem, tak sądzę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ślubny problem
Znajoma miała sam ślub. Byli najbliżsi, a po ślubie każdy poszedł w swoja stronę a Młodzi na sesję fotograficzną. My mieliśmy najpierw cywilny, później za dwa miesiące kościelny z weselem. Po cywilnym mieliśmy obiad w restauracji, bo matka mojego męża się uparła (ale o temat na inną historię, ona chyba do końca myślała, że jednak kościelnego nie weźmiemy bo ona jest niewierząca). Chcieliśmy wtedy wziąć ten ślub cywilny po cichu, tylko ze świadkami, ale wiedzieliśmy, że mój szwagier doniesie swojej matce o tym ślubie ( był świadkiem na cywilnym). Teraz bardzo, ale to bardzo żałujemy, ze nie wzięliśmy kogoś innego na świadka i nie wzięliśmy tego cywilnego tylko przy świadkach.
Także niczym bym się nie przejmowała, i albo bym wzięła sam ślub bez niczego, ewentualnie później spotkanie z samymi znajomymi czy przyjaciółmi, albo bym wzięła cichy ślub. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: ślubny problem
Autorko Ty na ludzi nie patrz nawet jak to rodzina tylko na siebie i swojego męża przyszłego.
Mam koleżankę, której naprawde sporo wujków, kuzynów i tata też mają że tak powiem problem alkoholowy. Z rodziną jej męża też jakieś przeboje, tylko że tam nie o picie a o jakieś inne problemy/konflikty chodzi. I ona taka biedna bo zawsze marzyła o weselu, nie dużym ale jednak weselu z muzyką. Tylko jak sobie tak na spokojnie wyobraziła - jak to faktycznie będzie czyli mega pijaństwo, fochy to zwyciężył zdrowy rozsądek i na weselu miała 10 osób. Był to taki obiad. Miała też piękną suknie, obiad uroczysty, delikatna muzyczka w tle, coprawda bez tańcy, ale przynajmniej się nie musiała za nikogo wstydzić. Jak sie nie da to się nie da - nic na sile! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: ślubny problem
Zorganizujcie ten dzień tak jak Wy chcecie, a nie rodzina.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3
|
Dot.: ślubny problem
Skoro nie ma się z kimś dobrych stosunków, to chyba nie można mówić o obrażaniu się. Przynajmniej ja tak to widzę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:14.