![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
TŻ nie chce dochodzić.
Witam. Z moim obecnym chłopakiem straciłam dziewictwo (po 3 miesiącach związku). Jesteśmy razem ok. 4 miesięcy - także seks uprawiamy dopiero od miesiąca. On wcześniej miał 2 partnerki seksualne (pełny seks). Ja miałam 2 partnerów, ale był to tylko peeting. Każdy z nich - mimo braku pełnego stosunku - zawsze dochodził. Z teraźniejszym jest inaczej. Jak do tej pory uprawialiśmy seks bez zabezpieczenia (proszę bez pouczeń - jesteśmy dorośli, znamy konsekwencje i zagrożenia), więc on powstrzymywał wytrysk i przerywaliśmy w pewnym momencie. Czasem mówił ,,Nie mogę za długo" i wychodził ze mnie. Czasem ja przerywałam - na wszelki wypadek. No i problem w tym, że mój chłopak nie kończy po za mną (a tego się spodziewałam). Po prostu przytulamy się i koniec (jeśli z byłymi zdarzało mi się z jakiegoś powodu tak skończyć to wręcz ich bolało - tzw. efekt blue balls, więc jestem w szoku, że on tego nie ma :O). Kiedy ja próbuję dokończyć ,,robotę" oralnie to on jakby mnie od tego odwodzi. Próbowałam ręcznie i też po chwili mi przerywał. Zauważyłam, że bardzo mocno działa na niego całowanie podbrzusza (cały aż się trzęsie), ale oczywiście tutaj to już w ogóle się wykręca. Tak jakby nie chciał dojść. Spytałam się go, czy brak orgazmu go nie frustruje, a on ,,Nie, czemu?". Nie rozumiem tego kompletnie
![]() ![]() ![]() Dodatkowo: - Nigdy nie rozbiera mnie do końca (Tylko od pasa w dół. Chociaż górą też się zajmuje.). - Siebie to już w ogóle nie rozbiera. Mi pozwala jedynie trochę zsunąć sobie spodnie. - Lubi dobierać się do mnie z rana (Nic nadzwyczajnego, ale łapię się już każdego faktu). - Myślę, że problem nie leży w moich ,,oralnych" umiejętnościach, bo w poprzednich 2 związkach wszystko się sprowadzało tylko do tego. Wiem, że każdy lubi co innego, ale chyba nie mogę być aż tak kiepska, żeby od razu mi przerywać :O Po za tym nasz związek jest udany. Jest w nim dużo czułości i nie dał mi powodów, żebym sądziła iż to przelotna znajomość. Twierdzi, że się zaangażował, a jest to raczej ktoś, kto nie ma problemu ze szczerością. Potrafi być wręcz szczery do bólu. Dziwne to wszystko ![]() Edytowane przez Siouxsie Czas edycji: 2014-09-04 o 01:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Może przez to, że się nie zabezpieczacie, ma podświadomy opór przed wytryskiem, bo boi się wpadki? To się zdarza.
A w sumie czemu się nie zabezpieczacie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
A może on się jeszcze nie czuje przy mnie w 100% pewny i jakby...wstydzi się ,,nabrudzić"? Mogłoby tak być? Wiem...najważniejsza jest rozmowa, ale on twierdzi, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i niczego mu nie brakuje oO Co do braku zabezpieczenia jeszcze raz zaznaczam, że wiem z czym się to wiąże. Moje ryzyko. Aczkolwiek w ciąży nie jestem, bo dopiero co skończył mi się okres (przebiegł dokładnie według terminu i wszystko w najlepszym porządku). Edytowane przez Siouxsie Czas edycji: 2014-09-04 o 10:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Zacznijcie sie zabezpieczac i tyle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
I według mnie nie rozmawiacie skoro Ty się domyślasz, że on jest przeciwnikiem prezerwatyw, zamiast go zapytać! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 958
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Nie rozmawialiście normalnie w prost o antykoncepcji? Wspomnienie o tym, żeby sie przygotował do tego sie nie zalicza. Myśle, ze taka rozmowa, a przy okazji nawiązanie do tematu wątku rozwieje wątpliwości ![]() Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Jestem przerażona, jak można kompletnie o siebie nie dbać...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 958
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Tez o tym pomyślałam, ale chciałam to delikatniej ująć. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Ale zastanawia mnie czemu tamci dochodzili po za mną, a on nie chce. Przecież ,,na zewnątrz" w ciążę nie zajdę. A on nie pozwala mi na zbyt wiele w tej materii.
---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ---------- No jednak trochę więcej. Po pierwsze ufam mu, po drugie wiem na pewno, że jest zdrowy (wierzcie albo nie, ale mam taką pewność). Z resztą zagrożeń świadomie się liczę. Jedyne z czym się zgadzam to chyba to, że powinnam z nim porozmawiać otwarcie, a nie napomykać, że byliśmy nieprzygotowani itd. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Bo moze po wielu stosunkach przerywanych facet zafiksowal sie na punkcie orgazmu i moze zablokowal swoj orgazm. U kobiet to tez tak dziala ze jak nie maja komfortu paychicznego boja sie ciazy albo maja wyrzuty sumienia ze uprawiaja seks to moga miec problemy z dojsciem. U facetow to nieco bardziej automatyczne ale moze jesli on sie zablokowal to przez ten seks przerywany bo to nie jest normalne
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Hmm...no tego to już nie łapię ![]() Edytowane przez Siouxsie Czas edycji: 2014-09-04 o 10:28 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Nie wierze w wasze super szczere rozmowy o frustrujacym seksie skoro nie potraficie podstawowych rzeczy obgadac.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 958
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Może ten sie po prostu ciąży obawia. I tyle. A robiliście badania? Jeśli nie, to nie masz pewności. Ani, ze nie jest chory, ani ze nie będziesz w ciąży. Podstawowym problemem jest brak rozmowy. Nie potraficie sie komunikować. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 958
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Zdecydowanie Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk ---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Oboje jesteśmy przebadani. Ja zresztą niedawno (wizyta po tabletki). Do tego on jest dawcą krwi i regularnie się bada. No i on jest moim pierwszym - więc to też zmniejsza ryzyko z mojej strony.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
No moim zdaniem nie mowi calej prawdy. Moze nawet go to az tak nie frustruje bo sie z tym pogodzil. Zrozum. Jak cos robisz przez wiele lat to staje sie to przyzwyczajeniem. Seks bez orgazmu z powstrzymywaniem go na sile w koncu zacznie sie odbijac i wlasnie zbieracie tego efekt. To niezdrowe po prostu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Moi poprzedni faceci też nie chcieli zostać ojcami, ale jednak nie powstrzymywali się od dochodzenia ,,na boku" (mam na myśli seks oralny/masturbację etc). Zazwyczaj samej mi się udawało do tego doprowadzić, albo oni się wspomagali ,,ręcznie". A on nic, a nic. W ogóle do tego nie zmierza. Edytowane przez Siouxsie Czas edycji: 2014-09-04 o 11:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
![]() A pisząc, że o siebie nie dbasz, nie miałam na myśli chorób, a antykoncepcję. Popatrz jak to wygląda z boku- zachowujesz się, jakby perspektywa ciąży Cię w ogóle nie ruszała (ojej, nie przyniósł gumek, no ale ja przecież sama nie kupię, yolo), chociaż to Ty w razie czego będziesz chodzić z brzuchem, za to chłop ma takie schizy, że się boi zwyczajnie kochać. Bo takie przerywane dziwactwa bez orgazmu to nie wiem co to jest, ale na pewno nie normalny seks. Tak niewiarygodnie niefrasobliwie podchodzisz do antykoncepcji i ewentualnej wpadki, że na miejscu Twojego faceta też bym się nawet pierdnąć bała w Twojej obecności. Ba, na miejscu Twojego faceta to bym pomyślała, że mnie chcesz na dziecko złapać, skoro po miesiącu seksu nawet nie napomykasz o żadnym zabezpieczeniu ![]() Chociaż on też dobry zawodnik, domniemywany przeciwnik gumek z kompletem seksualnych frustracji i wiecznie pełnym bakiem... Doprawdy, dobraliście się jak w korcu maku, jedno warte drugiego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Moje podejście do ciąży - myślę, że nie ma tu znaczenia. To osobny temat. (W sumie to i tak zamknięty, bo w ciąży nie jestem, a tabletki przepisane). Wspomniałam o stosunku przerywanym nie w celu pouczania mnie (bo wiem z czym to się je i mam prawo do własnych decyzji), ale bardziej w celu dowiedzenia się, czy to że on nie dochodzi w ten sposób (z wiadomych powodów) może wpływać na to, że nie chce dojść też w bezpiecznej wersji? (strzał w powietrze). A może powód jest inny? Wszystko rozchodzi się o ten nieszczęsny oral/rękę. Że on nawet nie daje mi spróbować się wczuć. Inni wręcz się na to cieszyli. Mimo wszystko, dzięki za opinie. Edytowane przez Siouxsie Czas edycji: 2014-09-04 o 13:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
tak, autorko wątku, ja tutaj ciągle nie pije do przerywanego jako do metody antykoncepcji bo to twoja sprawa, ale przerywany jest po prostu niezdrowy. naprawdę zostawiając już tę ciążę, to moze doprowadzić do nerwicy i jak najbardziej ma wpływ na to w jaki sposób mężczyzna później przeżywa orgazm. po latach wstrzymywania napięcia celowo, mogą się pojawić spore problemy w rozluźnieniu się tak po prostu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Latasz za tabletkami ale dyskutowałaś z nim na temat sposobu zabezpieczania się? Czy tylko wywnioskowałaś, że skoro nie nosi ze sobą prezerwatyw to ich nie toleruje? I Twoje podejście do ciąży może mieć ogromne znaczenie. Może on się panicznie boi ciąży? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ---------- Cytat:
![]() Z tym, że rozmowę przydałoby się ulepszyć - tak czy siak, racja. Hmm...no nie wiem, czy aż tak panicznie, skoro to on zapoczątkował stosunek przerywany (w dodatku widać, że musiał go już stosować - skoro wytrzymuje całkiem sporo - zanim wyskoczy). Ja zawsze bardziej się kierowałam ku peetingowi, bo do tego byłam przyzwyczajona. Dlatego z pozostałymi chłopakami mimo braku normalnego stosunku, zawsze kończyło się obustronnym spełnieniem. No i ciąży też z tego nie było. Edytowane przez Siouxsie Czas edycji: 2014-09-04 o 14:15 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Nie potraficie sie komunikowac.
A problem z seksem oczywiscie moze byc spowodowany stosunkiem przerywanym.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 147
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Wobec tego ciekawa jestem czy jak zacznę już brać tabletki to ten problem minie. W końcu nie trzeba będzie przerywać. Gorzej jeśli on nadal nie będzie potrafił się rozluźnić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
To sa tylko twoje domysly. Musicie porozmawiac bo jak na razie ty cos zaczynasz, on ci wciska kit, ty konczysz temat i nic z tego nie wynika
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
seks oralny jest 100% bezpieczny :P i, szczerze, nie sądzę, by tabsy od razu coś zmieniły- facet cały czas musi się wstrzymywać, pewnie weszło mu to w krew. Nie podejrzewam, by teraz jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki mu się odmieniło. Coś Ci opowiem. Ja, jako dziecko, dowiedziałam się, że puszczanie gazów jest (wiadomo) niekulturalne i obleśne. Tak mi się to zakodowało, że przestałam to robić. W ogóle. Nawet w samotności czy na podwórzu :P wydaje się zabawne, ale z czasem urosło do rangi prawdziwego problemu- kolki, problemy trawienne, bóle, cuda wianki. I chociaż wiedziałam, że muszę dla własnego zdrowia- i tak nie umiałam. Do tej pory mam z tym czasem problem... Przyzwyczajenie wygrało z fizjologią. Dlatego rozumiem Twojego faceta. Wierz mi, wyćwiczyć można wszystko. A Ty powinnaś serio zatroszczyć się o siebie- nawet na samym początku współżycia nie przyszło mi do głowy, żeby w 100% polegać na chłopaku, bo to nie na nim przecież w razie czego spocznie większość odpowiedzialności. A dorośli ludzie powinni sami umieć o siebie zadbać, nie zwalając winy na "niedoświadczenie". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: TŻ nie chce dochodzić.
Cytat:
Stosunek przerywany żeby nie było niechcianej ciąży, skoro się nie zabezpieczacie to on w razie czego woli nie ryzykować, na prawdę tak ciężko to pojąć? Póki co nie rozmawiacie, Ty nie wiesz o nim nic w tych kwestiach, snujesz sobie domysły i to niektóre z kosmosu. A już to, że Ty niedoświadczona to on powinien o wszystko zadbać...seks to sprawa dwojga ludzi a nie bardziej doświadczonej strony, na Boga! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:42.