Podróż autem - sposoby na nudę dla DOROSŁYCH

[Lea_123]

Cześć!
Zaczynam ten wątek, ponieważ w internecie można znaleźć mnóstwo sposobów na nudę podczas podróży - dla dzieci, a dla dorosłych już ciężej.

Wybieram się w długą drogę samochodem z facetem (być może w przyszłości moim

Może macie jakieś pomysły na ciekawe spędzenie tego czasu?
Np. ciekawe tematy do rozmowy, które dodatkowo pozwolą mi lepiej go poznać (podróż będzie taka długa, że obawiam się, że nasza kreatywność może się wyczerpać , poza tym może jakieś gry/zabawy.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam serdecznie
Lea

[polkadot]

Jak mawiają, inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi jeśli będziecie się dobrze czuć w swoim towarzystwie, to tematy pojawią się same. Nie ma co szykować scenariusza. Tematem wyjściowym może być cel podróży, w którą się wybieracie- miejsce, zwyczaje, co będziecie robić, jak sobie wyobrażacie pobyt etc.

[plywok]

co będziecie robić na wyjeżdzie
jakjeźdzakierowcy
co widzicie za oknem
czego zapomniałaś zapakować
stan polityki w naszym kraju
czy zjadłaś na śniadanie
czy tusk się sprawdzi w brukseli
czy będzie ładna pogoda na wakacjach
że biedne dzieci już zaczęły naukę w szkole.

a żeby go lepiej poznać, to można wykorzystać i powyższe zagadnienia. będziesz wiedziała co sądzi o edukacji,polityce, jedzeniu itp.



jedziesz na wakacje, z facetem, którego chyba kochasz i się martwisz o czym rozmawiać jakbyś szła na pierwszą randkę. jedziecie tylko w dwójke?

[Lea_123]

Nie, nie na wakacje :P
Tak, tylko we dwójkę

[paint_it_black]

U nas to ja zawsze nudzę się w aucie jak mi się znudzi gadanie to mówię:
-zagramy w grę słowną?
tż
-nie



ale jak już jedzie ze mną ktoś, kto się zgodzi, gramy w głupie skojarzenia

a tak serio chyba nigdy nie zastanawiałam się, co robić w podróży.

[lza_slonca]

ja ze swoim Tż jak jadę w podróż dłuższą i wyczerpią nam się tematy to..milczymy. Serio. Nas to nie krępuje.

Nawet jak z tatą jeżdżę to czasem milczymy chyba, że to jazda nocą to nawijamy jak najęci

[Aimee_J]

Nam z TŻetem tematy znajdują się same, w dużej mierze dlatego, że często słuchamy radia lub mamy włączone CB i zawsze coś nas zainteresuje i sprowokuje jakąś rozmowę. A jeśli kończą nam się tematy i milczymy, to zazwyczaj to na siedzeniu pasażera zaczyna czytać książkę. Oboje uwielbiamy prowadzić, więc to, które jest aktualnie kierowcą nie czuje się ignorowane, tylko skupia się na jeździe i na frajdzie jaką mu daję.
Przy czym ja siedząc za kierownicą wolę akurat się nie odzywać

[maacieek]

Jako nie kierująca osoba można się zdrzemnąć, poczytać książkę, porozmawiać o Tusku, szkole, polityce, Ukrainie, o wszystkim i o niczym czy się zapoznać. Można liczyć samochody, słupki, bawić się w gry słowne itp.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Aimee_J

Przy czym ja siedząc za kierownicą wolę akurat się nie odzywać

Ale serio tak? Osobiście bardzo lubię komentować sytuację na drodze tudzież słuchać i o zgrozo podśpiewując znane mi hity w stylu Ich Troje czy Modern Talking z radia/ cd I od razu podróż mija lepiej, nie wiem jak innym, bo póki co nie słyszałem żadnych skarg od rodziny czy znajomych

[Aimee_J]

Napisane przez maacieek

Ale serio tak? Osobiście bardzo lubię komentować sytuację na drodze tudzież słuchać i o zgrozo podśpiewując znane mi hity w stylu Ich Troje czy Modern Talking z radia/ cd I od razu podróż mija lepiej, nie wiem jak innym, bo póki co nie słyszałem żadnych skarg od rodziny czy znajomych

To nie tak, że siedzę jak by mi usta zasznurowali Sama też komentuję to, co widzę na drodze, szczególnie jak zobaczę coś zabawnego, albo na drodze pojawi się jakiś idiota . Ale takie rzeczy nie zdarzają się co pięć sekund, więc przez pozostały czas preferuję trochę pomilczeć. Uwielbiam za to podkręcić trochę ulubioną muzykę i czerpać przyjemność z samej jazdy - a prowadzić to ja uwielbiam Czasem nucę, ale bardziej robię to bezwiednie niż z zamierzenia.
Poza tym im większą mam liczbę na prędkościomierzu to tym bardziej wyłącza mi się myślenie o innych rzeczach i zastanawianie się nad odpowiedzią na zadane pytanie, czy udział w dyskusji. Niejako automatycznie skupiam się na prowadzeniu
TŻetowi to nie przeszkadza, bo jak on jedzie, a mnie włączy się słowotok, to sam traktuje mnie jak radio A inni pasażerowie muszą to przeboleć

[bernikula]

Ja tak uwielbiam podróże, że nawet nie pomyślałam nigdy, że mogłabym się nudzić podczas jazdy z rodziną, czy nawet z samym mężem. Ja tylko czekam na wyjazdy. Zawsze jest mnóstwo tematów do rozmów albo czas na podziwianie fajnych widoków. Wolę być kierowcą, ale jako pasażer podczas podróży również się nie nudzę. Możecie rozmawiać, grać w gry słowne, słuchać ciekawej muzyki, a jak umiesz czytać podczas jazdy to weź książkę i zrobisz sobie przerwę w rozmowach.

[Aimee_J]

A propos czytania książek: zawsze osoba będąca pasażerem może czytać na głos jakąś książkę/gazetę. Taki żywy audiobook

[Lexie]

Można pograć w Czarne Historie. Wprawdzie przy dwóch osobach w samochodzie kierowca zawsze będzie zadawał pytania, a pasażer zawsze będzie mistrzem gry, ale zanim się to znudzi zwykle się kilka kart przerobi

[Kamyk Zar]

To może ja coś dodam od siebie...

Jak jedziemy z moim facetem w dłuższą drogę, a tematy się nam wyczerpią, to gramy w gry, np.

- odgadywanie marek aut jadących z naprzeciwka
- odgadywanie z jakiego miasta powiatowego jest dana rejestracja auta z naprzeciwka
- zabawa w... "państwa" na daną literkę, ten kto nie znajdzie kolejnego państwa na daną literę - przegrywa
- snucie marzeń, co byśmy zrobili gdybyśmy trafili szóstkę w totka

Pozdrawiam

[Laura2112]

Nic nawet nie mow o tej szostce w totka, moj juz ma cale zakupy zaplanowane ; P
My najczesciej psioczymy na wszelkie sieroty drogowe, naprawde nie wiem jakim cudem niektorzy maja prawo jazdy... To szeroki temat do rozmow.
Generalnie gadamy o tym, co akurat popadnie, czesto tez milczymy, bo nie chce go rozpraszac i dobrze nam z tym, bo czujemy sie baaardzo swobodnie w swoim towarzystwie.
Czasem udaje mi sie wyprosic jakas piosenke typu "Jedziemy na wycieczke, bierzemy misia w teczke..." ; P
Jak mamy czas, pozwiedzamy cos sobie. Ja robie zdjecia wszystkiemu co popadnie.
Ciekawi mnie tylko jak dlugo sie znacie, skoro nie wiesz co z nim robic a porwalas sie na tak dluga wycieczke.
Z ciekawosci: osobowka czy ciezarowy?