Mam problem,chyba nie wiem czego chcę w życiu...

[kingaa9090]

Mam 22 lata.Skończyłam technikum ekonomiczne i szkołę policealną na kierunku administracja.Na studia jakos nie chcialam isc ,więc żeby coś robic to do tej szkoly poszłam.Zawsze interesowała mnie praca taka biurowa,jako sekretarka albo gdzies w rejestracji czy cos takiego.Miałam 6-miesięczny staz w biurze w Inspektoracie budowlanym i podobalo mi się tam,ale niestety nie mogli mnie zatrudnic po stażu.Lubiłam robic te rzeczy ,ktore tam mi dawali do zrobienia.Taka praca wlasnie by byla dla mnie najlepsza,stale godziny pracy,weekendy i święta wolne.Niestety nie udalo mi sie znalezc pracy w tym kierunku i ciężko o nią jest... Teraz od kilku dni pracuje w hotelu 5-gwiazdkowym jako kelnerka śniadaniowa,tam chyba wszystkich przyjmują ,nawet doswiadczenia nie trzeba miec.Przekonalam się ,że jest to praca dosyc ciężka fizycznie,duzo trzeba sie nalatac ,ręka i kręgoslup bolą od cięzkiej tacy.Z jednej strony dobrze,że jest co robic bo czas szybciej leci ,ale no fizycznie jest ciężko.Ogólnie na rozmowie mowilam,że szukam teraz pracy na stale,ale myślę jednak ,że taka praca może byc tylko na jakis czas bo na dłuższą metę to chyba nie bardzo....nie wiem juz co robic ,czy pracowac jeszcze ten wrzesien a potem zobaczyc ?umowy o pracę tu nawet nie ma ,tylko zlecenie,dostaje sie taki papier przy kazdej wyplacie.W święta wszystkie raczej tez sie pracuje.Co mi radzicie zrobic?Był ktos z was w podobnej sytuacji ?

[Coben1994]

Ja jestem w podobnej sytuacji,w tym roku skończyłem technikum ekonomiczne i od dwóch miesięcy szukam pracy albo jakiegoś stażu. Z tym,że u mnie w małym mieście o prace bardzo ciężko,nawet na kase mnie nie przyjęli tzn mogliby mnie wziąć bez problemu,ale warunkiem było to,że musze zrezygnować ze studiów zaocznych na które się wybieram od października :/ staż też sobie załatwiłem w ZUS-ie,ale z urzędu pracy go nie dostałem,bo na staże wakacje są kierowane tylko kobiety..
Jedyną prace jaką mogłem przyjąć była praca biurowa na akord i wypłata nawet co pół roku,maskara normalnie od września nie mam innego wyjścia i musze iść do pracy na produkcje na trzy zmiany,również w weekendy za śmieszną kasę,cały czas rekrutują nowych pracowników,bo ludzie po kilka dni pracują i się zwalniają niestety..
Ale nie mam innego wyjścia,jeśli chce iść na studia,także na Twoim miejscu popracowałbym jeszcze w tym hotelu i w międzyczasie możesz szukać czegoś innego,chociaż sam dobrze wiem jak z tym teraz ciężko,ale nie załamuj się,bo na pewno znajdziesz coś związanego z Twoim kierunkiem
Nie wiem jak wygląda Twoja sytuacja,ale myślałaś o tym,żeby iść na studia niestacjonarne? Warto o tym pomyśleć,dobry jest i sam licencjat,zawsze te wyższe będziesz miała.Poza tym teraz własnie często nawet na staże pracodawcy biorą głównie studentów,przynajmniej u mnie tak jest :/

[kingaa9090]

No nie wiem,uczyć to już mi sie za bardzo nie chce;/a na studiach na pewno jest sporo nauki. A jeśli już to na jaki kierunek?po takich jak ekonomia itd pewnie jest dużo ludzi więc i taka praca biurową robić ciężko.Tak myślę żeby jeszcze ten wrzesień robić w tym hotelu a potem zobaczę bo jak pomyśleć że we wszystkie święta miałabym tam siedzieć i to jeszcze ciągle na umowie zlecenie to masakra

[Coben1994]

Ja ide zaocznie na finanse i rachunkowość,chociaż zdecydowanie wolałbym np. resocjalizacje,ale po tym to już w ogóle nie znalazłbym pracy.
A po FiR-rze na pewno o prace łatwiej po typowej ekonomii z pracą pewnie ciężko jest.
Myślałem też,żeby iść na coś w stylu inżynieria zarządzania itp ma się wtedy tytuł inżyniera,ale to raczej nie dla mnie,także ja od siebie mogę jedynie Ci polecić finanse i rachunkowość właśnie
Ja na tej produkcji jeśli już na prawdę nic innego nie znajde to będe musiał przetrzymać rok,a potem najprawdopodobniej się wyprowadze do miasta,gdzie będę studiować.Mam nadzieję,że tam prace znajde łatwiej
Trzymaj się ciepło i się nie poddawaj,a na pewno znajdziesz coś dla siebie niedługo

[Fortuna1]

Kinga ja na Twoim miejscu szukałabym dalej w biurach, jako sekretarka czy pracownik biurowy. Ofert jest dość sporo, powinnaś coś znaleźć. Powodzenia

[kingaa9090]

Tylko że ja mieszkam w warmińsko-mazurskim a tutaj za duzo takich ofert nie ma a jak już są to zawsze coś w wymaganiach np prawo jazdy,którego nie mam albo wyższe wykształcenie albin znajomość całego pakietu Office a z tego to jedynie Worda w miarę znam a reszta nie bardzo.Kurde mieć taka pracę 5 dni w tyg w stałych godzinach to marzenie...

[MsLizard]

Napisane przez kingaa9090

Tylko że ja mieszkam w warmińsko-mazurskim a tutaj za duzo takich ofert nie ma a jak już są to zawsze coś w wymaganiach np prawo jazdy,którego nie mam albo wyższe wykształcenie albin znajomość całego pakietu Office a z tego to jedynie Worda w miarę znam a reszta nie bardzo.Kurde mieć taka pracę 5 dni w tyg w stałych godzinach to marzenie...

Jeśli chcesz mieć pracę biurową to nie ma innego wyjścia niż doszkalanie się. Pracownik biurowy w urzędzie, wzięty z UP a taki w prywatnych firmach to niestety spora różnica w wymaganiach. Jeśli marzy ci się taka praca w urzędach itp to pozostają tylko studia - administracja itp, choć i tak pewności nie ma, że taką pracę się znajdzie.

[kingaa9090]

No wlasnie jezeli nie ma pewnosci to po co isc na te studia i marnowac kase.Zresztą jak mi sie juz uczyc nie chce to nie wiem jakby to bylo.Nie wiem może jakies kursy czy cos np jakis sekretarski czy cos w tym stylu albo programow komputerowych ....

[MsLizard]

Napisane przez kingaa9090

No wlasnie jezeli nie ma pewnosci to po co isc na te studia i marnowac kase.Zresztą jak mi sie juz uczyc nie chce to nie wiem jakby to bylo.Nie wiem może jakies kursy czy cos np jakis sekretarski czy cos w tym stylu albo programow komputerowych ....

Kursy jak najbardziej tak, ale chodzi mi o to, że praca biurowa w większości firm prywatnych już nie jest taka lajtowa jak na stażu z UP.

[nelciak]

Jeśli spodziewasz się, że uda Ci się całe życie wytrwać w pracy, która nie wymaga zasobu wiedzy ani żadnych spcjalnych kwalifikacji, to możesz się przeliczyć. Zwłaszcza na prowincji, w jakiejś małej/średniej firmie, do prostej pracy biurowej najszybciej trafi się po znajomościach albo koneksjach. Taka niewymagająca praca nigdy nie będzie też dobrze płatna. O kursie jakich programów kompterowych myślisz? Obsługa pakietów biurowych to niezbędna umiejętność w wielu zawodach, ale sama w sobie może nie wystarczyć. Czy chodzi ci może o jakieś specjalistyczne? Kurs sekretarski za to przykładowo w AP Edukacji trwa 30h to raczej ściema, nie kurs. Jest jeszcze chyba coś takiego, jak technik prac biurowych, ale on też żadnej kariery nie gwarantuje. Poza tym, jeśli nie chce Ci się uczyć, to w każdym zawodzie możesz mieć problem, bo rzeczywistość cały czas się zmienia, trzeba się dostosowywać, dokształcać. Pracodawcy często cenią chęć do nauki wyżej niż już zdobyte umiejętności. No i języki też są bardzo ważne, a ich nauczenie się wymaga systematyczności i wiele wniesionej pracy.

[Fortuna1]

Ja myślę, że wiele nauczylabys się sama a niekoniecznie od razu iść na kurs. Polecam malinowy Excel, wpisz sobie w neta tak jak mówią dziewczyny bez takich podstaw nigdzie nic nie znajdziesz. A znasz języki obce? Może korporacja? Korporacje są dobre na pierwszą pracę, nie dość, że można się dużo nauczyć, to taka praca uczy się jak się odnaleźć. Ale trzeba minimum angielski znać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kingaa9090]

Co do języków to angielski jest myślę,że w miarę dobry taki komunikatywny.W szkole zawsze mi dobrze szło z języków.Niemiecki to raczej tylko podstawy pamietam ,chyba że bym sobie przypomniała.Dzięki za tego Excela ,sprawdze to w necie .

[nelciak]

Napisane przez Fortuna1

Ja myślę, że wiele nauczylabys się sama a niekoniecznie od razu iść na kurs. Polecam malinowy Excel, wpisz sobie w neta tak jak mówią dziewczyny bez takich podstaw nigdzie nic nie znajdziesz. A znasz języki obce? Może korporacja? Korporacje są dobre na pierwszą pracę, nie dość, że można się dużo nauczyć, to taka praca uczy się jak się odnaleźć. Ale trzeba minimum angielski znać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Korporacje, gdzie przyjmują bez conajmniej studiów w trakcie, to chyba rzadkość.

[Fortuna1]

Nelciak mnie przyjęli po pierwszym roku studiów licencjackich. Ale to fakt, lepiej starać się do takiej pracy w trakcie studiów, nawet na początku, chociaż próbować można

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kingaa9090]

No zależy mi na spokojnej pracy,z miłymi ludźmi.W tym hotelu ja siebie nie widzę na dłużej bo nie odpowiada mi po prostu ta atmosfera tam.Nie mówie o pracy,bo ja moge robic ,przynajmniej mi czas szybko leci ale ja nie jestem jakoś bardzo odporna psychicznie i w ogole ,chodzę tam z niechęcią.

[AsiA_555]

Masz 22 lata i nie chce Ci się uczyć .... słabo, w dzisiejszych czasach nie masz innego wyjścia. Marzeniem jest praca od 8 do 16, a co chcesz robić po tej pracy ? Teraz możesz jeszcze mieć pracę, w hotelu, w sklepie itd bez specjalnych kwalifikacji, ale pomyśl co będzie za 20-30 lat ? Ludzie po studiach mają problem, z pracą, a co dopiero bez. Nikt Ci nigdy nie da gwarancji, że jak zrobisz mgr to dostaniesz super pracę, ale trzeba iść do przodu, działać, a nie stać w miejscu. Nie gniewaj się, ale nie potrafię zrozumieć Twojego podejścia do życia.

[kingaa9090]

No na razie jeszcze nie wiem co dalej zrobię.Ciągle się zastanawiam.W tym hotelu bede jeszcze jakies 2 tyg i odchodzę bo chyba jestem za słaba psychicznie do tego miejsca i tamtych ludzi.

[AsiA_555]

Napisane przez kingaa9090

No na razie jeszcze nie wiem co dalej zrobię.Ciągle się zastanawiam.W tym hotelu bede jeszcze jakies 2 tyg i odchodzę bo chyba jestem za słaba psychicznie do tego miejsca i tamtych ludzi.

Kingaa, jak Ci ta praca w hotelu nie pasuje, to się nie męcz i odejdź, ale musisz się dalej uczyć, inaczej w najlepszym wypadku wylądujesz w sklepie spożywczym. Jesteś młoda i wszystko przed Tobą, wykształcenie nie jest może w życiu najważniejsze, ale jest ważne. Kurcze, piszesz, że Twoja wymarzona praca to praca w biurze, chcesz być sekretarką, a nie lepiej mieć marzenie, że jesteś dyrektorem w dużej firmie i Ty masz sekretarkę ... Tylko do tego trzeba dążyć, robić coś w tym kierunku, działać ... Życie potrafi być bardzo przewrotne i płatać figle w pozytywnym tego słowa znaczeniu

[MsLizard]

Napisane przez AsiA_555

Kurcze, piszesz, że Twoja wymarzona praca to praca w biurze, chcesz być sekretarką, a nie lepiej mieć marzenie, że jesteś dyrektorem w dużej firmie i Ty masz sekretarkę ...

Nie zgadzam się z tym. Nie trzeba zajmować wysokich, prestiżowych stanowisk, żeby być spełnionym. Czasami jest wręcz odwrotnie. Z resztą logicznie na to patrzeć, ktoś musi wykonywać te mniej intratne czynności.

[kingaa9090]

Najważniejsze żebym chodziła do tej pracy bez stresu,ze spokojem i żebym ja lubiła,nawet ta wypłata nie jest taka ważna.Na początek może być ta najnizsza krajowa ,to wystarczy.

[skara]

Wiele programów komputerowych można opanować samemu na podstawie książek i tutoriali na YouTubie.
Popytaj w hotelu czy nie wzięliby Cię na recepcję, chociaż na praktyki. Ale ogólnie myśl długofalowo - masz słabe wykształcenie i doświadczenie w regionie o wysokim bezrobociu. Musisz się kształcić bo za 10 laty będzie tylko gorzej.

[Fortuna1]

A przeglądałaś oferty pracy na necie? Radziłabym od tego zacząć, ew. w gazecie jeśli mieszkasz w mniejszym mieście.

[AsiA_555]

Napisane przez MsLizard

Nie zgadzam się z tym. Nie trzeba zajmować wysokich, prestiżowych stanowisk, żeby być spełnionym. Czasami jest wręcz odwrotnie. Z resztą logicznie na to patrzeć, ktoś musi wykonywać te mniej intratne czynności.

No tak, ktoś musi wykonywać mniej intratne to prawda. Mnie po prostu dziwi to, że młodym ludziom się nie chce uczyć i przepracowywać. Rozumiem, jak ktoś szuka pracy od 8 do 16 i tylko w tygodniu, bo jest np samotną matką i nie ma z kim wieczorami dziecka zostawić, albo ktoś kto ma jakieś tam problemy życiowe, osobiste zdrowotne itd.

[kingaa9090]

Tak codziennie przeglądam oferty w necie.Nie chodzi o to,że praca musi byc od 8-16.Nawet od tej 6 jest lepiej bo kończy sie o 14 juz.W gastronomii niestety nie ma takich granic ,że jak jest 14 to juz sie idzie do domu,bo to zalezy czy jeszcze jest cos do roboty czy nie ,czesto zostaje dluzej,raz bylam 12 godzin do 18.

[Fortuna1]

Np i co Kinga, nikt się nie odezwał? Teraz dużo sklepów odzieżowych szuka dziewczyn, nie chciałabys?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kingaa9090]

Na razie jedynie przeglądałam ,nie wysylalam nic bo nie bylo nic ciekawego.Dzisiaj tylko na doradcę klienta w banku wyslalam ,średnie wyksztalcenie wystarczy,komunikatywnosc i dobra organizacja czasu pracy no i umowa o pracę jest w ogłoszeniu.O sklepie odziezowym czy obuwniczym tez myslalam ale przewaznie chcą doswiadczenia.

[AsiA_555]

Kinga, a skąd jesteś tak w ogóle, jeśli można wiedzieć, może Ty w takim regionie mieszkasz, że kiepsko z pracą ?

[kingaa9090]

Jestem z warm.-maz. Iława

[AsiA_555]

no to w tamtych rejonach jest podobno ciężko z pracą, ja jestem ze Śląska i u nas dużo łatwiej, jest mniejsze bezrobocie niż na mazurach

[kingaa9090]

No cóż tutaj mieszkam.Może kiedys przeniosę sie do innego,większego miasta.