On "oduczył się" kochać. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-19, 15:55   #1
Kropka36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10

On "oduczył się" kochać.


Cześć, mam fajnego faceta. Serio! Jest typem człowieka który zaskakuje mnie swoim postępowaniem, zasadami, umiejętnościami każdego dnia. Bo jest trochę jak wyciągnięty ze średniowiecza, typowe staroświeckie zachowanie i pełne poszanowanie dla kobiety i objęcie jej ogromna opieka.

Ja mam 27 lat, on 30. Jesteśmy ze sobą rok, mieszkamy razem praktycznie od samego początku. Kiedy to wszystko sie zaczęło ja byłam po długim, bardzo toksycznym związku. On przede mną miał dziewczyny, ale nigdy nie mieszkał z żadna z nich i jak twierdzi raczej " spotykali sie" niż byli ze sobą. Poza jedną z czasów studiów - chyba najdłuższy w jego karierze 3 letni związek, do końca nie wiem czemu sie rozstali ale on twierdzi, ze dlatego bo ona była "kokietka" (?) i nie chciał dalej tego rozwinąć.

Wracając do jego cudowności to mając kiepskie doświadczenia z przeszłości jestem często oczarowana i rozmiękczona jego zachowaniem i chce mowić mu ze go kocham. Wiem, wiem. Chcesz to mów. Tylko problem pojawia sie w momencie kiedy ja wiem, ze nie usłysze tego samego. Blokuje mnie to okrutnie. Wiem, ze to nie najważniejsze w kochanie kogoś, ale brak wzajemności moze przytłaczac. Mnie w każdym razie przytłacza.

Mniej więcej miesiąc temu jak szliśmy spać, on zapytał czemu nie mowię mu ze go kocham, ja trochę dziecinnie ale odbiłam piłeczkę i zapytałam o to samo. Odpowiedział:" bo nie kocham". Rozmowa na tym sie zakończyła bo mnie zatkało, a on był tak padniety, ze chwile pózniej już spał.

Następny dzień chodziłam jak oparzona, on oczywiście jak gdyby nigdy nic. Nie wytrzymałam i zapytałam czy mógłby rozwinąć swoją myśl z nocy. Powiedział mi, ze on nikogo nie kocha poza swoją rodzina bo sie ODUCZYŁ. Dla niego coś takiego jak kochanie drugiej osoby nie istnieje i ze mam tego nie brać do siebie bo oczywiście chce ze mną być. Kiedy zapytałam to w takim razie dlaczego chce ze mną być to powiedział, ze jest szczęśliwy i to jest powód. W nerwach powiedziałam mu ze naogladal sie głupich filmów i ze oduczyć to sie mozna obgryzania paznokci, a nie bezwarunkowych oduczyć wobec drugiej osoby.

Potem zajęłam sie życiem codziennym i nie myślałam o tym. Bo jak ja mam być na niego zła!? Jest dla mnie dobry, uczciwy, uszczęśliwia mnie, nie daje powodów do zwiatpień w ten związek, planuje nasza przyszłość.

Tylko, ze wraca to do mnie czasami, szczególnie w momentach kiedy ja mam ochotę go wyściskać za coś i powiedzieć ze go kocham. Nie robię tego tylko dlatego żeby mnie nie ściągnął na ziemie swoją odpowiedzią. Bo co ? Powie "a ja Ciebie lubię" ?



Spotkałyście sie z czymś takim?
Kropka36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:00   #2
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez Kropka36 Pokaż wiadomość
Cześć, mam fajnego faceta. Serio! Jest typem człowieka który zaskakuje mnie swoim postępowaniem, zasadami, umiejętnościami każdego dnia. Bo jest trochę jak wyciągnięty ze średniowiecza, typowe staroświeckie zachowanie i pełne poszanowanie dla kobiety i objęcie jej ogromna opieka.

Ja mam 27 lat, on 30. Jesteśmy ze sobą rok, mieszkamy razem praktycznie od samego początku. Kiedy to wszystko sie zaczęło ja byłam po długim, bardzo toksycznym związku. On przede mną miał dziewczyny, ale nigdy nie mieszkał z żadna z nich i jak twierdzi raczej " spotykali sie" niż byli ze sobą. Poza jedną z czasów studiów - chyba najdłuższy w jego karierze 3 letni związek, do końca nie wiem czemu sie rozstali ale on twierdzi, ze dlatego bo ona była "kokietka" (?) i nie chciał dalej tego rozwinąć.

Wracając do jego cudowności to mając kiepskie doświadczenia z przeszłości jestem często oczarowana i rozmiękczona jego zachowaniem i chce mowić mu ze go kocham. Wiem, wiem. Chcesz to mów. Tylko problem pojawia sie w momencie kiedy ja wiem, ze nie usłysze tego samego. Blokuje mnie to okrutnie. Wiem, ze to nie najważniejsze w kochanie kogoś, ale brak wzajemności moze przytłaczac. Mnie w każdym razie przytłacza.

Mniej więcej miesiąc temu jak szliśmy spać, on zapytał czemu nie mowię mu ze go kocham, ja trochę dziecinnie ale odbiłam piłeczkę i zapytałam o to samo. Odpowiedział:" bo nie kocham". Rozmowa na tym sie zakończyła bo mnie zatkało, a on był tak padniety, ze chwile pózniej już spał.

Następny dzień chodziłam jak oparzona, on oczywiście jak gdyby nigdy nic. Nie wytrzymałam i zapytałam czy mógłby rozwinąć swoją myśl z nocy. Powiedział mi, ze on nikogo nie kocha poza swoją rodzina bo sie ODUCZYŁ. Dla niego coś takiego jak kochanie drugiej osoby nie istnieje i ze mam tego nie brać do siebie bo oczywiście chce ze mną być. Kiedy zapytałam to w takim razie dlaczego chce ze mną być to powiedział, ze jest szczęśliwy i to jest powód. W nerwach powiedziałam mu ze naogladal sie głupich filmów i ze oduczyć to sie mozna obgryzania paznokci, a nie bezwarunkowych oduczyć wobec drugiej osoby.

Potem zajęłam sie życiem codziennym i nie myślałam o tym. Bo jak ja mam być na niego zła!? Jest dla mnie dobry, uczciwy, uszczęśliwia mnie, nie daje powodów do zwiatpień w ten związek, planuje nasza przyszłość.

Tylko, ze wraca to do mnie czasami, szczególnie w momentach kiedy ja mam ochotę go wyściskać za coś i powiedzieć ze go kocham. Nie robię tego tylko dlatego żeby mnie nie ściągnął na ziemie swoją odpowiedzią. Bo co ? Powie "a ja Ciebie lubię" ?



Spotkałyście sie z czymś takim?
Nie spotkałam się z czymś takim. Nieźle by mnie zatkało, gdybym usłyszała coś takiego.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:05   #3
sasanka92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 168
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Dla mnie to są brednie.
Tak samo jak ktoś mówi - ,,nie chcę być w związku'', a potem spotyka śliczną i mądrą kobietę albo przystojnego i mądrego faceta i to myślenie od razu mu się zmienia...
sasanka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:10   #4
Terrence
Raczkowanie
 
Avatar Terrence
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 427
GG do Terrence
Dot.: On "oduczył się" kochać.

To jakieś bzdury.
Terrence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:11   #5
Kropka36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Do tego akurat mogę sie odnieść poniekąd. Bo ja mojego aktualnego partnera znam od lat. Kiedy zakończył sie mój związek spotkaliśmy sie w moim rodzinnym mieście przez przypadek i chwile rozmawialiśmy. On właśnie wtedy wspomniał o tym, ze chce być sam, ze związki mu nie wychodzą itd. Wtedy nie myślałam o nim w "ten" sposób. Mniej więcej dwa miesiące pózniej zaczęliśmy sie spotykać a on bardzo naciskał na sformalizowanie tego tzn nazwanie "związkiem".

Moze to taki typ buntownika
Kropka36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:14   #6
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez Kropka36 Pokaż wiadomość
Moze to taki typ buntownika
Tak sobie tłumacz Jak na moje oko to raczej typ będący w związku z wygody a nie z miłości. Pozna kogoś w kim się zakocha to szybko zejdziesz na drugi plan.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:17   #7
sasanka92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 168
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Nie chcę generalizować, bo możliwe, że Twój mężczyzna jest jakimś wyjątkiem, chociaż nie wierzę w to...
Po prostu Cię nie kocha. A jest z Tobą dla wygody itp.
Po prostu nie wierzę, że ktoś nie jest w stanie się zakochać, że ktoś nie jest w stanie powiedzieć ,,kocham Cię'' żadnej osobie na świecie(pomijając rodzinę).
Według mnie powiedział tak, żeby Cię nie zranić, a jakby spotkał ,,swój ideał'' to nie szczędziłby jej czułości.
Daj sobie spokój, jak długo chcesz żyć z kimś, kto Cię nie kocha?
sasanka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 16:18   #8
NinaPetrova
Raczkowanie
 
Avatar NinaPetrova
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 319
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez Kropka36 Pokaż wiadomość

Moze to taki typ buntownika
On po prostu nie kocha.
Powiedział to wyraźnie.
Jest w związku bo czuje się szczęśliwy (sam to przyznał).
Wniosek taki,że jest mu z Tobą dobrze i wygodnie ale Ciebie nie kocha.
Tutaj nie ma niedomówień.
__________________
Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej gwarancji. I zawsze, zawsze wybiera sam.
NinaPetrova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:21   #9
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Uwielbiam, kiedy padają zachwyty nad facetem, a potem nagle z hukiem z szafy wylatuje trup. Autorko, gwarantuję Ci, że mimo iż teraz on podobno nie umie kochać, to za rok, 5, 10 lat się zakocha. Tyle, że nie w Tobie. Może być mu z Tobą dobrze, ale Cię nie kocha. I to nie dlatego, że niby się oduczył, co jest jedną wielką ściemą. Po prostu nie zakochał się w Tobie i prawdopodobnie się nie zakocha. Ja bym z kimś takim nie była, ale decyzja należy do Ciebie.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:21   #10
Morfinistka
Raczkowanie
 
Avatar Morfinistka
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: łódzkie (P.T./Ł.)
Wiadomości: 120
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Tia... coś mi to przypomina...
Ja miałam u swego boku jeszcze większego schizoida...
Nie chce mi się o tym nawet opowiadać.
Koleś nie wiedział, czego chce od życia i od samego siebie.
Morfinistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:21   #11
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez Kropka36 Pokaż wiadomość
Moze to taki typ buntownika
Tłumaczenie z pupy.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 16:29   #12
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez NinaPetrova Pokaż wiadomość
On po prostu nie kocha.
Powiedział to wyraźnie.
Jest w związku bo czuje się szczęśliwy (sam to przyznał).
Wniosek taki,że jest mu z Tobą dobrze i wygodnie ale Ciebie nie kocha.
Tutaj nie ma niedomówień.

nie kocha cię i dorabia do tego jakąś pseudo-teorię. "oduczył się?" brednie jakieś.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:30   #13
Kropka36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Nie chciałam niczego sugerować żeby usłyszeć obiektywne opinie. Ja bardziej szlam w stronę, ze został zraniony przez kogoś kogo kochał, ale możliwe ze ułożyłam sobie tłumaczenie w jakie sama chce wierzyć .

Oczywiście brałam pod uwagę, ze problem tkwi w tym, ze nie kocha mnie, ale kogoś innego mógłby pokochać. Ba! Tak mu tez powiedziałam, ze nie chce żeby był ze mną skoro kogoś innego mógłby pokochać. Stwierdził, ze był z wieloma dziewczynami i to nie tak. Ale to przecież facet, wygoda ponad wszystko .
Kropka36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:31   #14
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Sytuacja analogiczna do tej, kiedy facet nie chce ślubu mimo długoletniego związku 'bo nie jest gotowy' - zazwyczaj bardzo szybko znajduje się kandydatka na żonę i nagle gotowość splywa na niego z nieba.
U Ciebie podobnie. To nie jest tak, że on ogólnie nie kocha. On nie kocha Ciebie, ale układ mu odpowiada, więc w nim tkwi. Z tym, że jak zakocha się na prawde, to bez mrugnięcia okiem układ opuści.

Szczerze dziwię Ci się, że mieszkasz z kimś, kto wprost mówi Ci, że Cię nie kocha i nie pokocha.
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:33   #15
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez Kropka36 Pokaż wiadomość
Nie chciałam niczego sugerować żeby usłyszeć obiektywne opinie. Ja bardziej szlam w stronę, ze został zraniony przez kogoś kogo kochał, ale możliwe ze ułożyłam sobie tłumaczenie w jakie sama chce wierzyć .

Oczywiście brałam pod uwagę, ze problem tkwi w tym, ze nie kocha mnie, ale kogoś innego mógłby pokochać. Ba! Tak mu tez powiedziałam, ze nie chce żeby był ze mną skoro kogoś innego mógłby pokochać. Stwierdził, ze był z wieloma dziewczynami i to nie tak. Ale to przecież facet, wygoda ponad wszystko .
Teraz mówisz do rzeczy.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 16:35   #16
delilach
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 187
Dot.: On "oduczył się" kochać.

A może odpowiedział jej tak, bo poprostu nie jest gotowy na takie wyznania i nie potrafi pokochać kogoś tak szybko? Może przez poprzedni poważny związek boi się rzucać tak poważne słowa od tak?

Przecież rok to wcale nie jest dużo i niejedna z nas czekała na wyznanie o wiele dłużej, i jakoś było okej. To nie jest gówniarz, tylko 30 letni facet i skoro mówi, ze chce z Tobą być i jest przy Tobie szczęśliwy to chyba tego sobie nie wymyślił. Ty też czujesz, że mu zależy, więc dlaczego nie możesz mu dać jeszcze trochę czasu?

Może teraz jest zwyczajnie zakochany i tyle. Chociaż mógł to ująć trochę delikatniej.


Uważam, że dziewczyny przesadzają z atakami na Twojego chłopaka, nie znają go i nie wiedzą jaki jest. Moze to nie jest wylewny typ i potrzebuje czasu!
Najłatwiej rzucić "nie kocha Cię" zaraz znajdzie sobie inną to się zakocha. Przecież to raniące dla autorki.

Edytowane przez delilach
Czas edycji: 2014-09-19 o 16:36
delilach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:38   #17
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez delilach Pokaż wiadomość
A może odpowiedział jej tak, bo poprostu nie jest gotowy na takie wyznania i nie potrafi pokochać kogoś tak szybko? Może przez poprzedni poważny związek boi się rzucać tak poważne słowa od tak?

Przecież rok to wcale nie jest dużo i niejedna z nas czekała na wyznanie o wiele dłużej, i jakoś było okej. To nie jest gówniarz, tylko 30 letni facet i skoro mówi, ze chce z Tobą być i jest przy Tobie szczęśliwy to chyba tego sobie nie wymyślił. Ty też czujesz, że mu zależy, więc dlaczego nie możesz mu dać jeszcze trochę czasu?

Może teraz jest zwyczajnie zakochany i tyle. Chociaż mógł to ująć trochę delikatniej.


Uważam, że dziewczyny przesadzają z atakami na Twojego chłopaka, nie znają go i nie wiedzą jaki jest. Moze to nie jest wylewny typ i potrzebuje czasu!
Najłatwiej rzucić "nie kocha Cię" zaraz znajdzie sobie inną to się zakocha. Przecież to raniące dla autorki.
Tak, a co powiesz na ten fragment - "dla niego coś takiego jak kochanie drugiej osoby nie istnieje"? On nie powiedział: JESZCZE Cię nie kocham/jeszcze nie jestem pewien, co czuję/jestem na razie zakochany/zauroczony. On to przedstawił w sposób bardzo konkretny - "nie kocham Cię i nigdy nie pokocham". Tu nie było nawet żadnego "daj mi czas", nic

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2014-09-19 o 16:39
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:39   #18
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez delilach Pokaż wiadomość
A może odpowiedział jej tak, bo poprostu nie jest gotowy na takie wyznania i nie potrafi pokochać kogoś tak szybko? Może przez poprzedni poważny związek boi się rzucać tak poważne słowa od tak?

Przecież rok to wcale nie jest dużo i niejedna z nas czekała na wyznanie o wiele dłużej, i jakoś było okej. To nie jest gówniarz, tylko 30 letni facet i skoro mówi, ze chce z Tobą być i jest przy Tobie szczęśliwy to chyba tego sobie nie wymyślił. Ty też czujesz, że mu zależy, więc dlaczego nie możesz mu dać jeszcze trochę czasu?

Może teraz jest zwyczajnie zakochany i tyle. Chociaż mógł to ująć trochę delikatniej.


Uważam, że dziewczyny przesadzają z atakami na Twojego chłopaka, nie znają go i nie wiedzą jaki jest. Moze to nie jest wylewny typ i potrzebuje czasu!
Najłatwiej rzucić "nie kocha Cię" zaraz znajdzie sobie inną to się zakocha. Przecież to raniące dla autorki.
Co? Właśnie, to nie jest gówniarz tylko 30 letni facet i skoro powiedział że NIE KOCHA to nie kocha
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:39   #19
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez delilach Pokaż wiadomość
A może odpowiedział jej tak, bo poprostu nie jest gotowy na takie wyznania i nie potrafi pokochać kogoś tak szybko? Może przez poprzedni poważny związek boi się rzucać tak poważne słowa od tak?
Może teraz jest zwyczajnie zakochany i tyle. Chociaż mógł to ująć trochę delikatniej.

Uważam, że dziewczyny przesadzają z atakami na Twojego chłopaka, nie znają go i nie wiedzą jaki jest. Moze to nie jest wylewny typ i potrzebuje czasu!
Najłatwiej rzucić "nie kocha Cię" zaraz znajdzie sobie inną to się zakocha. Przecież to raniące dla autorki.
no nie, nie jest, bo powiedział że jej nie kocha więc nie wiem jakim cudem ci wyszło, że skoro mówi że nie kocha to znaczy że jest zakochany..
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 16:43   #20
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Autorko, masz prawo do decyzji czy chcesz być w związku bez miłości ale z innymi pozytywami. Czy jednak potrzebujesz tego uczucia w związku
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:43   #21
delilach
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 187
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Chyba jest coś pomiędzy kochaniem a NIE kochaniem?

Skoro z nią jest i czuje się szczęśliwy to nie może jej NIE kochać. Przecież wtedy juz dawno by się rozstali.

Ja bym z nim pogadała czy miał na myśli to, że Cię nie pokocha wcale czy to, że jeszcze nie udało mu się tego zrobić.

Nigdzie nie widziałam, że NIGDY JEJ NIE POKOCHA.
delilach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:43   #22
Kropka36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Sytuacja analogiczna do tej, kiedy facet nie chce ślubu mimo długoletniego związku 'bo nie jest gotowy' - zazwyczaj bardzo szybko znajduje się kandydatka na żonę i nagle gotowość splywa na niego z nieba.
U Ciebie podobnie. To nie jest tak, że on ogólnie nie kocha. On nie kocha Ciebie, ale układ mu odpowiada, więc w nim tkwi. Z tym, że jak zakocha się na prawde, to bez mrugnięcia okiem układ opuści.

Szczerze dziwię Ci się, że mieszkasz z kimś, kto wprost mówi Ci, że Cię nie kocha i nie pokocha.
Zamieszkalismy ze sobą pod wpływem emocji, bo nie mogliśmy sie od siebie oderwać (nie tylko seksualnie) i praktycznie od początku spędzamy ze sobą każdy dzień i każda noc. Temat miłości jakotakiej pojawił sie miesiąc temu i to z jego strony. Ja wcześniej nad samym wyznawaniem sobie miłości nie myślałam bo trochę przeszłam z poprzednim facetem i nie chciałam być wyrywna póki nie bede pewna tego co chce powiedzieć.

Z ta wygoda to tez nie jest tak, ze jemu jest wygodnie jak z mamusia, bo to człowiek który robi wszystko sam, czasami wręcz za dwoje. Nie ma korzyści z tego związku w postaci posprzatanej chaty,wygranych gaci, ugotowanej zupy i wiecznie rozłożonych nóg. Ja ta wygodę interpretuje tak, ze nie musi już szukać. Ma przy sobie dziewczynę w fajnym partnerskim układzie, z która sie dogaduje. Z taka wygoda sie zgodzę, faktycznie jest wygodnie bo uzupełniamy sie.

Oczywiście powinnam przemyśleć sprawę czy umiem być z kimś kogo kocha, a on mnie nie
Kropka36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:46   #23
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez delilach Pokaż wiadomość
Chyba jest coś pomiędzy kochaniem a NIE kochaniem?

Skoro z nią jest i czuje się szczęśliwy to nie może jej NIE kochać. Przecież wtedy juz dawno by się rozstali.

Ja bym z nim pogadała czy miał na myśli to, że Cię nie pokocha wcale czy to, że jeszcze nie udało mu się tego zrobić.

Nigdzie nie widziałam, że NIGDY JEJ NIE POKOCHA.
Powiedział, że miłość kobiety do mężczyzny NIE ISTNIEJE. Czy to nie oznacza właśnie tego, że on jej nie pokocha? Chyba, że to ja źle myślę, a więc oświećcie mnie...

(oczywiście uważam, że to tłumaczenie z pupy i tak naprawdę chodzi mu o to, aby ona więcej go nie pytała o jego uczucia; zgadzam się z wieloma wypowiedziami - WYGODA)

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2014-09-19 o 16:48
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:47   #24
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez delilach Pokaż wiadomość
Chyba jest coś pomiędzy kochaniem a NIE kochaniem?

Skoro z nią jest i czuje się szczęśliwy to nie może jej NIE kochać. Przecież wtedy juz dawno by się rozstali.

Ja bym z nim pogadała czy miał na myśli to, że Cię nie pokocha wcale czy to, że jeszcze nie udało mu się tego zrobić.

Nigdzie nie widziałam, że NIGDY JEJ NIE POKOCHA.
No jest coś pomiędzy, takie słowo WYGODA/ oczekiwanie na prawdziwą miłość.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:50   #25
Kropka36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez delilach Pokaż wiadomość
Chyba jest coś pomiędzy kochaniem a NIE kochaniem?

Skoro z nią jest i czuje się szczęśliwy to nie może jej NIE kochać. Przecież wtedy juz dawno by się rozstali.

Ja bym z nim pogadała czy miał na myśli to, że Cię nie pokocha wcale czy to, że jeszcze nie udało mu się tego zrobić.

Nigdzie nie widziałam, że NIGDY JEJ NIE POKOCHA.
Hm, z tym zakochaniem to padało na początku kiedy ja nie umiałam sie zaangażować to miał do mnie żal, ze on jest zakochany a ja nie. Potem niewiele na ten temat rozmawialiśmy bo nasza relacja trochę ewoluowała i nikt nie wyrywał sie z rozmowami na ten temat. Dopiero ostatnio on zapytał o to czemu ja nie mowię ze go kocham. Nie wierze ze pytał żeby mi dowalić tym, ze on mnie nie . Dlatego szukam jakiegoś wytłumaczenia poza tym nasuwającym sie brutalnie, ze nie kocha mnie ale Zosie by pokochał a ze mną jest bo mu fajnie i ciepło.
Kropka36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:52   #26
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez Kropka36 Pokaż wiadomość
...]Ja ta wygodę interpretuje tak, ze nie musi już szukać. Ma przy sobie dziewczynę w fajnym partnerskim układzie, z która sie dogaduje. Z taka wygoda sie zgodzę, faktycznie jest wygodnie bo uzupełniamy sie.[...]
Znajdzie się taka, którą on pokocha i tyle go będziesz widziała. Skończ ten związek jak najszybciej , bo po tak jasnym komunikacie nie ma już fundamentów do budowania relacji.
On ma taką wygodę, że jest z kobietą, która go kocha, a on sam nie angażuje się uczuciowo - więc w każdym momencie może wyjść z tego układu. Na nic nie czekaj (bo nie ma na co), tylko zwijaj manele dla własnego dobra.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 17:00   #27
AislingR
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 30
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Tak sobie tłumacz Jak na moje oko to raczej typ będący w związku z wygody a nie z miłości. Pozna kogoś w kim się zakocha to szybko zejdziesz na drugi plan.
Nie zgodzę się z tym. Dla niektórych ludzi po przejściach trudno zdefiniować miłość. Dla mnie w sumie też. Bo za każdym razem kocha się inaczej - za pierwszym razem do szaleństwa, drugi raz nieufnie i z większym spokojem... każdy inaczej. Trudno mi się było przyznać przed samą sobą, że mojego drugiego faceta naprawdę kocham. Wydawało mi się że potrzebuję przyjaciela i kochanka... Dojście do tego że to prawdziwa miłość zajęło mi dwa lata Może w przypadku Twojego faceta jest podobnie? Tak naprawdę miłość to czyny nie słowa. i nie bój mówic mu ze go kochasz nawet jak nie odpowie. Niech się z tym słowem oswoi. Jesli jest Ci wierny i Twoje szczeście leży mu na sercu to co to jest jak nie miłość? Cierpliwości i odwagi życzę!
AislingR jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 17:07   #28
Kropka36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Cytat:
Napisane przez AislingR Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się z tym. Dla niektórych ludzi po przejściach trudno zdefiniować miłość. Dla mnie w sumie też. Bo za każdym razem kocha się inaczej - za pierwszym razem do szaleństwa, drugi raz nieufnie i z większym spokojem... każdy inaczej. Trudno mi się było przyznać przed samą sobą, że mojego drugiego faceta naprawdę kocham. Wydawało mi się że potrzebuję przyjaciela i kochanka... Dojście do tego że to prawdziwa miłość zajęło mi dwa lata Może w przypadku Twojego faceta jest podobnie? Tak naprawdę miłość to czyny nie słowa. i nie bój mówic mu ze go kochasz nawet jak nie odpowie. Niech się z tym słowem oswoi. Jesli jest Ci wierny i Twoje szczeście leży mu na sercu to co to jest jak nie miłość? Cierpliwości i odwagi życzę!
No tez zadaje sobie to pytanie. Czym właśnie jest to, ze chce spędzać ze mną każda wolna chwile, pomaga mi, wspiera, obojętnie o co go nie poproszę to natychmiast to robi i nie zdarzyło sie żeby cokolwiek było ważniejsze ode mnie albo moich problemów. Robi to wszystko bo mnie lubi? Bo patrząc obiektywnie to raczej mi jest wygodnie ...
Kropka36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 17:10   #29
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Jak się znajdzie odpowiednia to pan w try miga nauczy się kochać i tyle go będzie.
Ja bym się wymiksowała z takiego układu. Szkoda czasu na faceta, który nie kocha.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 17:13   #30
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: On "oduczył się" kochać.

Zauważam, że autorka przyjmuje do wiadomości tylko te wypowiedzi, które faceta tłumaczą. Chyba szkoda naszego czasu...
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-24 17:43:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.