![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
|
On "oduczył się" kochać.
Cześć, mam fajnego faceta. Serio! Jest typem człowieka który zaskakuje mnie swoim postępowaniem, zasadami, umiejętnościami każdego dnia. Bo jest trochę jak wyciągnięty ze średniowiecza, typowe staroświeckie zachowanie i pełne poszanowanie dla kobiety i objęcie jej ogromna opieka.
Ja mam 27 lat, on 30. Jesteśmy ze sobą rok, mieszkamy razem praktycznie od samego początku. Kiedy to wszystko sie zaczęło ja byłam po długim, bardzo toksycznym związku. On przede mną miał dziewczyny, ale nigdy nie mieszkał z żadna z nich i jak twierdzi raczej " spotykali sie" niż byli ze sobą. Poza jedną z czasów studiów - chyba najdłuższy w jego karierze 3 letni związek, do końca nie wiem czemu sie rozstali ale on twierdzi, ze dlatego bo ona była "kokietka" (?) i nie chciał dalej tego rozwinąć. Wracając do jego cudowności to mając kiepskie doświadczenia z przeszłości jestem często oczarowana i rozmiękczona jego zachowaniem i chce mowić mu ze go kocham. Wiem, wiem. Chcesz to mów. Tylko problem pojawia sie w momencie kiedy ja wiem, ze nie usłysze tego samego. Blokuje mnie to okrutnie. Wiem, ze to nie najważniejsze w kochanie kogoś, ale brak wzajemności moze przytłaczac. Mnie w każdym razie przytłacza. Mniej więcej miesiąc temu jak szliśmy spać, on zapytał czemu nie mowię mu ze go kocham, ja trochę dziecinnie ale odbiłam piłeczkę i zapytałam o to samo. Odpowiedział:" bo nie kocham". Rozmowa na tym sie zakończyła bo mnie zatkało, a on był tak padniety, ze chwile pózniej już spał. Następny dzień chodziłam jak oparzona, on oczywiście jak gdyby nigdy nic. Nie wytrzymałam i zapytałam czy mógłby rozwinąć swoją myśl z nocy. Powiedział mi, ze on nikogo nie kocha poza swoją rodzina bo sie ODUCZYŁ. Dla niego coś takiego jak kochanie drugiej osoby nie istnieje i ze mam tego nie brać do siebie bo oczywiście chce ze mną być. Kiedy zapytałam to w takim razie dlaczego chce ze mną być to powiedział, ze jest szczęśliwy i to jest powód. W nerwach powiedziałam mu ze naogladal sie głupich filmów i ze oduczyć to sie mozna obgryzania paznokci, a nie bezwarunkowych oduczyć wobec drugiej osoby. Potem zajęłam sie życiem codziennym i nie myślałam o tym. Bo jak ja mam być na niego zła!? Jest dla mnie dobry, uczciwy, uszczęśliwia mnie, nie daje powodów do zwiatpień w ten związek, planuje nasza przyszłość. Tylko, ze wraca to do mnie czasami, szczególnie w momentach kiedy ja mam ochotę go wyściskać za coś i powiedzieć ze go kocham. Nie robię tego tylko dlatego żeby mnie nie ściągnął na ziemie swoją odpowiedzią. Bo co ? Powie "a ja Ciebie lubię" ![]() Spotkałyście sie z czymś takim? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 168
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Dla mnie to są brednie.
Tak samo jak ktoś mówi - ,,nie chcę być w związku'', a potem spotyka śliczną i mądrą kobietę albo przystojnego i mądrego faceta i to myślenie od razu mu się zmienia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
To jakieś bzdury.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d8p0av055.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Do tego akurat mogę sie odnieść poniekąd. Bo ja mojego aktualnego partnera znam od lat. Kiedy zakończył sie mój związek spotkaliśmy sie w moim rodzinnym mieście przez przypadek i chwile rozmawialiśmy. On właśnie wtedy wspomniał o tym, ze chce być sam, ze związki mu nie wychodzą itd. Wtedy nie myślałam o nim w "ten" sposób. Mniej więcej dwa miesiące pózniej zaczęliśmy sie spotykać a on bardzo naciskał na sformalizowanie tego tzn nazwanie "związkiem".
Moze to taki typ buntownika ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 168
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Nie chcę generalizować, bo możliwe, że Twój mężczyzna jest jakimś wyjątkiem, chociaż nie wierzę w to...
Po prostu Cię nie kocha. A jest z Tobą dla wygody itp. Po prostu nie wierzę, że ktoś nie jest w stanie się zakochać, że ktoś nie jest w stanie powiedzieć ,,kocham Cię'' żadnej osobie na świecie(pomijając rodzinę). Według mnie powiedział tak, żeby Cię nie zranić, a jakby spotkał ,,swój ideał'' to nie szczędziłby jej czułości. Daj sobie spokój, jak długo chcesz żyć z kimś, kto Cię nie kocha? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 319
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
On po prostu nie kocha.
Powiedział to wyraźnie. Jest w związku bo czuje się szczęśliwy (sam to przyznał). Wniosek taki,że jest mu z Tobą dobrze i wygodnie ale Ciebie nie kocha. Tutaj nie ma niedomówień.
__________________
Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej gwarancji. I zawsze, zawsze wybiera sam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Uwielbiam, kiedy padają zachwyty nad facetem, a potem nagle z hukiem z szafy wylatuje trup. Autorko, gwarantuję Ci, że mimo iż teraz on podobno nie umie kochać, to za rok, 5, 10 lat się zakocha. Tyle, że nie w Tobie. Może być mu z Tobą dobrze, ale Cię nie kocha. I to nie dlatego, że niby się oduczył, co jest jedną wielką ściemą. Po prostu nie zakochał się w Tobie i prawdopodobnie się nie zakocha. Ja bym z kimś takim nie była, ale decyzja należy do Ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: łódzkie (P.T./Ł.)
Wiadomości: 120
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Tia... coś mi to przypomina...
Ja miałam u swego boku jeszcze większego schizoida... Nie chce mi się o tym nawet opowiadać. Koleś nie wiedział, czego chce od życia i od samego siebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
![]() nie kocha cię i dorabia do tego jakąś pseudo-teorię. "oduczył się?" brednie jakieś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Nie chciałam niczego sugerować żeby usłyszeć obiektywne opinie. Ja bardziej szlam w stronę, ze został zraniony przez kogoś kogo kochał, ale możliwe ze ułożyłam sobie tłumaczenie w jakie sama chce wierzyć
![]() Oczywiście brałam pod uwagę, ze problem tkwi w tym, ze nie kocha mnie, ale kogoś innego mógłby pokochać. Ba! Tak mu tez powiedziałam, ze nie chce żeby był ze mną skoro kogoś innego mógłby pokochać. Stwierdził, ze był z wieloma dziewczynami i to nie tak. Ale to przecież facet, wygoda ponad wszystko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Sytuacja analogiczna do tej, kiedy facet nie chce ślubu mimo długoletniego związku 'bo nie jest gotowy' - zazwyczaj bardzo szybko znajduje się kandydatka na żonę i nagle gotowość splywa na niego z nieba.
U Ciebie podobnie. To nie jest tak, że on ogólnie nie kocha. On nie kocha Ciebie, ale układ mu odpowiada, więc w nim tkwi. Z tym, że jak zakocha się na prawde, to bez mrugnięcia okiem układ opuści. Szczerze dziwię Ci się, że mieszkasz z kimś, kto wprost mówi Ci, że Cię nie kocha i nie pokocha. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 187
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
A może odpowiedział jej tak, bo poprostu nie jest gotowy na takie wyznania i nie potrafi pokochać kogoś tak szybko? Może przez poprzedni poważny związek boi się rzucać tak poważne słowa od tak?
Przecież rok to wcale nie jest dużo i niejedna z nas czekała na wyznanie o wiele dłużej, i jakoś było okej. To nie jest gówniarz, tylko 30 letni facet i skoro mówi, ze chce z Tobą być i jest przy Tobie szczęśliwy to chyba tego sobie nie wymyślił. Ty też czujesz, że mu zależy, więc dlaczego nie możesz mu dać jeszcze trochę czasu? Może teraz jest zwyczajnie zakochany i tyle. Chociaż mógł to ująć trochę delikatniej. Uważam, że dziewczyny przesadzają z atakami na Twojego chłopaka, nie znają go i nie wiedzą jaki jest. Moze to nie jest wylewny typ i potrzebuje czasu! Najłatwiej rzucić "nie kocha Cię" zaraz znajdzie sobie inną to się zakocha. Przecież to raniące dla autorki. Edytowane przez delilach Czas edycji: 2014-09-19 o 16:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
![]() ![]() Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-09-19 o 16:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Autorko, masz prawo do decyzji czy chcesz być w związku bez miłości ale z innymi pozytywami. Czy jednak potrzebujesz tego uczucia w związku
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 187
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Chyba jest coś pomiędzy kochaniem a NIE kochaniem?
Skoro z nią jest i czuje się szczęśliwy to nie może jej NIE kochać. Przecież wtedy juz dawno by się rozstali. Ja bym z nim pogadała czy miał na myśli to, że Cię nie pokocha wcale czy to, że jeszcze nie udało mu się tego zrobić. Nigdzie nie widziałam, że NIGDY JEJ NIE POKOCHA. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
Z ta wygoda to tez nie jest tak, ze jemu jest wygodnie jak z mamusia, bo to człowiek który robi wszystko sam, czasami wręcz za dwoje. Nie ma korzyści z tego związku w postaci posprzatanej chaty,wygranych gaci, ugotowanej zupy i wiecznie rozłożonych nóg. Ja ta wygodę interpretuje tak, ze nie musi już szukać. Ma przy sobie dziewczynę w fajnym partnerskim układzie, z która sie dogaduje. Z taka wygoda sie zgodzę, faktycznie jest wygodnie bo uzupełniamy sie. Oczywiście powinnam przemyśleć sprawę czy umiem być z kimś kogo kocha, a on mnie nie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
(oczywiście uważam, że to tłumaczenie z pupy i tak naprawdę chodzi mu o to, aby ona więcej go nie pytała o jego uczucia; zgadzam się z wieloma wypowiedziami - WYGODA) Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-09-19 o 16:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
On ma taką wygodę, że jest z kobietą, która go kocha, a on sam nie angażuje się uczuciowo - więc w każdym momencie może wyjść z tego układu. Na nic nie czekaj (bo nie ma na co), tylko zwijaj manele dla własnego dobra.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Jak się znajdzie odpowiednia to pan w try miga nauczy się kochać i tyle go będzie.
Ja bym się wymiksowała z takiego układu. Szkoda czasu na faceta, który nie kocha. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: On "oduczył się" kochać.
Zauważam, że autorka przyjmuje do wiadomości tylko te wypowiedzi, które faceta tłumaczą. Chyba szkoda naszego czasu...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.