Ze wsi do miasta - problemy różnorakie

Lannister · 2014-09-23, 12:39

Założyłam taki wątek, może się przyda.
Jakiś czas temu przeprowadziłam się do dużego miasta ze wsi. Początki były trudne - nie umiałam kupić biletu w tramwaju, nie wiedziałam jaki, nie wiedziałam jak używać domofonu, jak zapłacić na kasie samoobsługowej. Śmieszne? Może i tak, ale na wsi nie ma takich udogodnień, nie miałam z tym styczności i był problem.
Moje pytanie jest całkiem na serio:
Zamówiłam na Allegro paczkę, paczka nie zmieści się do tyci tyci otworu na listy w bloku, więc jak mam ją odebrać? Na poczcie? Ale gdzie? Kiedy? jak to sprawdzić? Czy ktoś mi ją do domu przyniesie? A jeśli tak, to może mnie nie być, i co wtedy?
Pytam zupełnie poważnie.

kasztanka3 · 2014-09-23, 12:51

Cytat:

Napisane przez Lannister

Założyłam taki wątek, może się przyda.
Jakiś czas temu przeprowadziłam się do dużego miasta ze wsi. Początki były trudne - nie umiałam kupić biletu w tramwaju, nie wiedziałam jaki, nie wiedziałam jak używać domofonu, jak zapłacić na kasie samoobsługowej. Śmieszne? Może i tak, ale na wsi nie ma takich udogodnień, nie miałam z tym styczności i był problem.
Moje pytanie jest całkiem na serio:
Zamówiłam na Allegro paczkę, paczka nie zmieści się do tyci tyci otworu na listy w bloku, więc jak mam ją odebrać? Na poczcie? Ale gdzie? Kiedy? jak to sprawdzić? Czy ktoś mi ją do domu przyniesie? A jeśli tak, to może mnie nie być, i co wtedy?
Pytam zupełnie poważnie.

Jeżeli to paczka pocztowa i się nie zmieści w skrzynce, a nie będzie Cię w mieszkaniu, żeby odebrać, to będziesz miała w skrzynce awizo z adresem poczty i godzinami, w których możesz odebrać paczkę.
Jeżeli to paczka kurierska, to kurier pewnie będzie do Ciebie dzwonił.

cholernarejestracja · 2014-09-23, 12:52

Dostaniesz do skrzynki awizo, karteczkę z informacją o tym, że był u Ciebie listonosz i Cię nie zastał (bo jak Cię zastanie, to po prostu zadzwoni do drzwi i Ci ją przekaże). Z awizo i dowodem osobistym idziesz na pocztę w podanych godzinach - adres poczty i godziny są podane na karteczce. Pokazujesz awizo, pani/pan na poczcie przekazuje Ci paczkę

**201604130936** · 2014-09-23, 12:53

Ale na wsiach też nie wszystko się mieści do skrzynek i tyci otworow xd

Lannister · 2014-09-23, 12:58

Cytat:

Napisane przez harleyka

Ale na wsiach też nie wszystko się mieści do skrzynek i tyci otworow xd

Na wsi zostawia się sąsiadom.

Dzięki dziewczyny. Nawet nie słyszałam nigdy o czymś takim jak awizo oO

**201604130936** · 2014-09-23, 12:59

W mieście nawet masz więcej sasiadow, zwłaszcza w bloku xd

**201607110949** · 2014-09-23, 12:59

Cytat:

Napisane przez harleyka

Ale na wsiach też nie wszystko się mieści do skrzynek i tyci otworow xd

na wsiach wszyscy się znają z listonoszami, którzy przynoszą przesyłki do drzwi.

**201604130936** · 2014-09-23, 13:00

W mieście po jakimś czasie też się już zna swojego listonosza. Serio. To nie jest jakis inny świat

kasztanka3 · 2014-09-23, 13:00

Cytat:

Napisane przez harleyka

W mieście nawet masz więcej sasiadow, zwłaszcza w bloku xd

Chyba ubiłabym kuriera/listonosza, który zostawiłby moją paczkę, za którą zapłaciłam sąsiadom w bloku, których nazwiska nawet nie znam

**201604130936** · 2014-09-23, 13:01

Oj sąsiada na wsi też mozesz nie znac cnie? Dziwi mnie tylko troche ten watek. Ale jyz jestem cicho, problem rozwiazany.

**201607110949** · 2014-09-23, 13:02

Cytat:

Napisane przez harleyka

W mieście po jakimś czasie też się już zna swojego listonosza. Serio. To nie jest jakis inny świat

Wiem, mieszkam w mieście. I znam też wsie, gdzie nie uświadczysz skrzynek na listy, wszystko załatwia się z ręki do ręki - pewnie stąd pytanie autorki.

anja415 · 2014-09-23, 13:03

Cytat:

Napisane przez harleyka

Ale na wsiach też nie wszystko się mieści do skrzynek i tyci otworow xd

ja się zazwyczaj spotykałam z tym, ze listonosz po prostu zostawiał coś u najbliższych sąsiadów

Kalini · 2014-09-23, 13:06

Jestem ze wsi i ten wątek mnie obraża. To Twój problem, że nie wiesz co to awizo, nie umiesz kupić biletu na tramwaj. jak używać domofonu itd. I nie ma to nic wspólnego z tym, że jesteś ze wsi.

aer · 2014-09-23, 13:07

Cytat:

Napisane przez Kalini

Jestem ze wsi i ten wątek mnie obraża. To Twój problem, że nie wiesz co to awizo, nie umiesz kupić biletu na tramwaj itd. I nie ma to nic wspólnego z tym, że jesteś ze wsi.

Sejm hir

kasztanka3 · 2014-09-23, 13:14

Cytat:

Napisane przez aer

Sejm hir

Można to po części zrzucić na to, że się nie miało z czymś styczności.
Są osoby bardziej ogarnięte życiowo i mniej, brak umiejętności obsługi biletomatu jest mi łatwiej zrozumieć, niż brak umiejętności czytania rozkładów jazdy

**201803290936** · 2014-09-23, 13:14

Cytat:

Napisane przez Kalini

Jestem ze wsi i ten wątek mnie obraża. To Twój problem, że nie wiesz co to awizo, nie umiesz kupić biletu na tramwaj. jak używać domofonu itd. I nie ma to nic wspólnego z tym, że jesteś ze wsi.

Się zgadzam (chociaż sama z miasta, to na wsi bywałam nieraz i to na kilka miesięcy nawet).

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2014-09-23, 13:15

dajcie spokój. Wy zaraz po urodzeniu wiedziałyście, że jest coś takiego jak awizo? Pewnie dowiedziałyście się dopiero jak je dostałyście. Nie ma się co nabijać.
Na wsi zdarzają się skrzynki, ale tam też się paczka nie zmieści

aer · 2014-09-23, 13:20

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4825274 1]dajcie spokój. Wy zaraz po urodzeniu wiedziałyście, że jest coś takiego jak awizo? Pewnie dowiedziałyście się dopiero jak je dostałyście. Nie ma się co nabijać.
Na wsi zdarzają się skrzynki, ale tam też się paczka nie zmieści

[/QUOTE]

Ok - może o awizo nie wiedziała (co jest dla mnie osobiście dziwne), ale pytanie gdzie będzie paczka wysłana pocztą? No przecież nie w mięsnym

**201604130936** · 2014-09-23, 13:27

Eee. Nie. O awizo dowiedziałam sie w okolicach wczesnej podstawowki. Dostali je moje rodzice. Plus wychowawczuni w klasach 1-3 tlumaczyla dzialanie poczty.

Jak się człowiek zapisuje do lekarza tez po urodzeniu nie wiedzialam ale jakos sama to ogarnelam. Jak sie robi zawiadomienie na policji tez. I obsługi sklepow internetowych tez mi niky nie tlumaczyl. Nawet na rowerze nauczylam sie jezdzic. Taka samosia ze mnie.

I słusznie. Miejsce urodzenia niewiele ma tu do rzeczy. Chyba, ze autorka jak w ksiedze dzungli, wychowywala sie w lesie z wilkami.

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2014-09-23, 13:31

Cytat:

Napisane przez aer

Ok - może o awizo nie wiedziała (co jest dla mnie osobiście dziwne), ale pytanie gdzie będzie paczka wysłana pocztą? No przecież nie w mięsnym

Ale może nie wiedzieć bo w mieście poczt jest zwykle pare. Oczywiście na awizo pewnie będzie wszystko napisane.

Cytat:

Napisane przez harleyka

Eee. Nie. O awizo dowiedziałam sie w okolicach wczesnej podstawowki. Dostali je moje rodzice. Plus wychowawczuni w klasach 1-3 tlumaczyla dzialanie poczty.

Nam w podstawówce nikt nie tłumaczył jak funkcjonuje poczta.
awizo jeszcze nigdy nie dostałam, zawsze ktoś jest w domu.

Fakt miejsce urodzenia nie ma nic do rzeczy. ale nic nie szkodzi pytać, nawet na forum.

**201604200942** · 2014-09-23, 13:32

Cytat:

Napisane przez aer

Ok - może o awizo nie wiedziała (co jest dla mnie osobiście dziwne), ale pytanie gdzie będzie paczka wysłana pocztą? No przecież nie w mięsnym

zgadzam się. Tu nie chodzi, że dziewczyna nie wie co się stanie jak jej skrzynka nie pomieści paczki, albo nie potrafi odczytać rozkładu jazdy. Chodzi o myślenie.

No, ale autorka dostała już radę. Zostaje jej wsiąść w odpowiedni tramwaj, kupić bilet i pojechać po paczkę. Mam nadzieję, że zda relację, czy jej się to udało i czy nie napotkała po drodze problemów.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4825307 3]Ale może nie wiedzieć bo w mieście poczt jest zwykle pare. Oczywiście na awizo pewnie będzie wszystko napisane.
[/QUOTE]

no raczej, bo chyba nie wywróży sobie z fusów

Fleur_D · 2014-09-23, 13:37

Cytat:

Napisane przez Lannister

Na wsi zostawia się sąsiadom.

Dzięki dziewczyny. Nawet nie słyszałam nigdy o czymś takim jak awizo oO

Nigdy nie słyszałam, żeby coś takiego było praktykowane. Listonosz miałby zawracać głowę sąsiadom, a ja potem miałabym ich nachodzić po paczkę? Choć w sumie nie wiedziałabym, że paczka przyszła, więc to pewnie sąsiedzi musieliby mi ją przynieść. Trochę to dziwne. Poza tym paczki i listy polecone trzeba podpisać. Kto miałby to zrobić?

Cytat:

Napisane przez Kalini

Jestem ze wsi i ten wątek mnie obraża. To Twój problem, że nie wiesz co to awizo, nie umiesz kupić biletu na tramwaj. jak używać domofonu itd. I nie ma to nic wspólnego z tym, że jesteś ze wsi.

Zgadzam się.
Myślę, że autorka wątku nie tyle mieszkała na wsi, co całe życie trzymano ją zamkniętą w domku w środku lasu.

Jeszcze do niedawna nie umiałam sama zatankować lpg. Czy mogę to zwalić na to, że jestem ze wsi? Będę się z tym lepiej czuć.

**201604130936** · 2014-09-23, 13:38

Nie
Bo ktory sasiad by w lesie paczke odebral xd

Kfiatuszek1987 · 2014-09-23, 13:40

Autorka wątku nie miała zamiaru obrażać ludzi ze wsi. To normalne że przeprowadzając się ze wsi do dużego miasta czy odwrotnie można spotkać problemu których wcześniej się nie miało. Pochodzę z małego miasteczka ale jadąc na dłużej do babci na wieś ciężko mi się przestawić że są tam tylko 2 małe sklepiki spożywcze które w niedziele są zamknięte a na tygodniu są czynne do 18 i jeśli nie zaplanuje wcześniej zakupów to nie wyskoczę na szybko np w sobotę wieczorem po zakupy na niedzielny obiad. Studiując mieszkałam w większym mieście w którym musiałam przemieszczać się komunikacja miejską co było dla mnie nowością (wcześniej jeździłam samochodem sama bądź z rodzicami) wiec też musiałam się tego nauczyć, teraz gdyby mi przyszło jechać miejskim autobusem też mogłabym mieć problem bo przyzwyczaiłam się do samochodu. Każda przeprowadzka czy to do większego miasta ze wsi czy odwrotnie czy z miasta do miasta wiąże ze sobą pewne niewiadome i problemy organizacyjne.

Kalini · 2014-09-23, 13:44

No proszę Was, aby poradzić sobie z awizo wystarczy umieć czytać. Tam wszystko napisane: czy to polecony czy paczka, gdzie odebrać, w jakich godzinach itd. Bycie ze wsi nie determinuje braku umiejętności czytania.

Ja też kiedyś po raz pierwszy korzystałam z bankomatu, po raz pierwszy korzystałam z domofonu, po raz pierwszy robiłam milion rzeczy... I naprawdę zazwyczaj wystarczy pomyśleć i przeczytać instrukcję obsługi.

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2014-09-23, 13:47

Cytat:

Napisane przez Fleur_D

Nigdy nie słyszałam, żeby coś takiego było praktykowane. Listonosz miałby zawracać głowę sąsiadom, a ja potem miałabym ich nachodzić po paczkę? Choć w sumie nie wiedziałabym, że paczka przyszła, więc to pewnie sąsiedzi musieliby mi ją przynieść. Trochę to dziwne. Poza tym paczki i listy polecone trzeba podpisać. Kto miałby to zrobić?

Jeszcze do niedawna nie umiałam sama zatankować lpg. Czy mogę to zwalić na to, że jestem ze wsi? Będę się z tym lepiej czuć.

Codziennie wysyłam sporo listów za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
Na zwrotce jest napisane tak:

Cytat:

Oznaczoną wyżej przesyłkę doręczono
◘ adresatowi
◘ pełnoletniemu domownikowi, sąsiadowi, dozorcy domu

Czyli jest to praktykowane.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Cytat:

Napisane przez Kalini

No proszę Was, aby poradzić sobie z awizo wystarczy umieć czytać. Tam wszystko napisane: czy to polecony czy paczka, gdzie odebrać, w jakich godzinach itd. Bycie ze wsi nie determinuje braku umiejętności czytania.

ale ona jeszcze nie dostała awizo, dlatego pyta. Jak dostanie na pewno bedzie umiała sobie przeczytac

monika_911 · 2014-09-23, 13:51

ja raz miałam ogromny problem z odebraniem paczki, którą zamówiłam na adres wynajmowanego mieszkania. poszłam na pocztę z tym awizo, trfiłam na jakąs okropną jędzę, która zażądała zgody właściciela na odbieranie paczek?! wtf?!
potem musiałam tego człowieka targać na pocztę, bo on jest tam zameldowany, a paczka na mnie. Były takie cyrki o te całą paczkę.
Pierwszy i ostatni raz tak zamawiałam!!!
nadal mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu,a le teraz paczki odbieram w paczkomatach, bez problemu.

kasztanka3 · 2014-09-23, 13:52

Cytat:

Napisane przez monika_911

ja raz miałam ogromny problem z odebraniem paczki, którą zamówiłam na adres wynajmowanego mieszkania. poszłam na pocztę z tym awizo, trfiłam na jakąs okropną jędzę, która zażądała zgody właściciela na odbieranie paczek?! wtf?!
potem musiałam tego człowieka targać na pocztę, bo on jest tam zameldowany, a paczka na mnie. Były takie cyrki o te całą paczkę.
Pierwszy i ostatni raz tak zamawiałam!!!
nadal mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu,a le teraz paczki odbieram w paczkomatach, bez problemu.

Współczuję przeżyć, ja nigdy nie miałam takiego problemu, a właściwie nigdy nie mieszkałam tam, gdzie jestem zameldowana i nigdy nie odbierałam tam paczek.

eibhlin87 · 2014-09-23, 13:57

Cytat:

Napisane przez monika_911

ja raz miałam ogromny problem z odebraniem paczki, którą zamówiłam na adres wynajmowanego mieszkania. poszłam na pocztę z tym awizo, trfiłam na jakąs okropną jędzę, która zażądała zgody właściciela na odbieranie paczek?! wtf?!
potem musiałam tego człowieka targać na pocztę, bo on jest tam zameldowany, a paczka na mnie. Były takie cyrki o te całą paczkę.
Pierwszy i ostatni raz tak zamawiałam!!!
nadal mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu,a le teraz paczki odbieram w paczkomatach, bez problemu.

Współczuję, na wynajmowanym pani na poczcie pyta tylko na jaki adres przyszła przesyłka (zawsze idę z awizo) tak dla sprawdzenia, jak mieszkałam w akademiku i sporadycznie odbierałam coś na poczcie to nikt nigdy o nic nie pytał. Trafiłaś na jakąś służbistkę, skoro coś jest na moje nazwisko powinno zostać wydane

monika_911 · 2014-09-23, 14:01

jak opowiadałam swoim znajomym, jakie mam problemy z odebraniem zaawizowanej paczki, to się za głowę łapali. Nikt z moich znajomych się wcześniej nie spotkała z takim problemem. Nie chcę nawet przypominać sobie, ile mnie to nerwów kosztowało. Właściciel był wściekły, że go ciągam na pocztę, nie mogliśmy zgrać terminu. Matko, kupa problemów o głupią paczkę!

2014-09-23, 12:39	#1
Lannister Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 48	Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Założyłam taki wątek, może się przyda. Jakiś czas temu przeprowadziłam się do dużego miasta ze wsi. Początki były trudne - nie umiałam kupić biletu w tramwaju, nie wiedziałam jaki, nie wiedziałam jak używać domofonu, jak zapłacić na kasie samoobsługowej. Śmieszne? Może i tak, ale na wsi nie ma takich udogodnień, nie miałam z tym styczności i był problem. Moje pytanie jest całkiem na serio: Zamówiłam na Allegro paczkę, paczka nie zmieści się do tyci tyci otworu na listy w bloku, więc jak mam ją odebrać? Na poczcie? Ale gdzie? Kiedy? jak to sprawdzić? Czy ktoś mi ją do domu przyniesie? A jeśli tak, to może mnie nie być, i co wtedy? Pytam zupełnie poważnie.

2014-09-23, 12:52	#3
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Dostaniesz do skrzynki awizo, karteczkę z informacją o tym, że był u Ciebie listonosz i Cię nie zastał (bo jak Cię zastanie, to po prostu zadzwoni do drzwi i Ci ją przekaże). Z awizo i dowodem osobistym idziesz na pocztę w podanych godzinach - adres poczty i godziny są podane na karteczce. Pokazujesz awizo, pani/pan na poczcie przekazuje Ci paczkę __________________ Fanpage z moimi rysunkami, które pewnie już gdzieś widziałaś w internecie, tylko nie wiedziałaś, że to moje.

2014-09-23, 12:53	#4
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Ale na wsiach też nie wszystko się mieści do skrzynek i tyci otworow xd

2014-09-23, 12:59	#6
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie W mieście nawet masz więcej sasiadow, zwłaszcza w bloku xd

2014-09-23, 13:00	#8
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie W mieście po jakimś czasie też się już zna swojego listonosza. Serio. To nie jest jakis inny świat

2014-09-23, 13:01	#10
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Oj sąsiada na wsi też mozesz nie znac cnie? Dziwi mnie tylko troche ten watek. Ale jyz jestem cicho, problem rozwiazany.

2014-09-23, 13:06	#13
Kalini Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 3 134	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Jestem ze wsi i ten wątek mnie obraża. To Twój problem, że nie wiesz co to awizo, nie umiesz kupić biletu na tramwaj. jak używać domofonu itd. I nie ma to nic wspólnego z tym, że jesteś ze wsi.

2014-09-23, 13:15	#17
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 10 573	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie dajcie spokój. Wy zaraz po urodzeniu wiedziałyście, że jest coś takiego jak awizo? Pewnie dowiedziałyście się dopiero jak je dostałyście. Nie ma się co nabijać. Na wsi zdarzają się skrzynki, ale tam też się paczka nie zmieści

2014-09-23, 13:20	#18
aer O RLY? Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Silesia/Varsovia Wiadomości: 10 173	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4825274 1]dajcie spokój. Wy zaraz po urodzeniu wiedziałyście, że jest coś takiego jak awizo? Pewnie dowiedziałyście się dopiero jak je dostałyście. Nie ma się co nabijać. Na wsi zdarzają się skrzynki, ale tam też się paczka nie zmieści[/QUOTE] Ok - może o awizo nie wiedziała (co jest dla mnie osobiście dziwne), ale pytanie gdzie będzie paczka wysłana pocztą? No przecież nie w mięsnym __________________ https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI monsz Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language

2014-09-23, 13:27	#19
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Eee. Nie. O awizo dowiedziałam sie w okolicach wczesnej podstawowki. Dostali je moje rodzice. Plus wychowawczuni w klasach 1-3 tlumaczyla dzialanie poczty. Jak się człowiek zapisuje do lekarza tez po urodzeniu nie wiedzialam ale jakos sama to ogarnelam. Jak sie robi zawiadomienie na policji tez. I obsługi sklepow internetowych tez mi niky nie tlumaczyl. Nawet na rowerze nauczylam sie jezdzic. Taka samosia ze mnie. I słusznie. Miejsce urodzenia niewiele ma tu do rzeczy. Chyba, ze autorka jak w ksiedze dzungli, wychowywala sie w lesie z wilkami. Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2014-09-23 o 13:30

2014-09-23, 13:38	#23
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Nie Bo ktory sasiad by w lesie paczke odebral xd

2014-09-23, 13:40	#24
Kfiatuszek1987 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 818	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie Autorka wątku nie miała zamiaru obrażać ludzi ze wsi. To normalne że przeprowadzając się ze wsi do dużego miasta czy odwrotnie można spotkać problemu których wcześniej się nie miało. Pochodzę z małego miasteczka ale jadąc na dłużej do babci na wieś ciężko mi się przestawić że są tam tylko 2 małe sklepiki spożywcze które w niedziele są zamknięte a na tygodniu są czynne do 18 i jeśli nie zaplanuje wcześniej zakupów to nie wyskoczę na szybko np w sobotę wieczorem po zakupy na niedzielny obiad. Studiując mieszkałam w większym mieście w którym musiałam przemieszczać się komunikacja miejską co było dla mnie nowością (wcześniej jeździłam samochodem sama bądź z rodzicami) wiec też musiałam się tego nauczyć, teraz gdyby mi przyszło jechać miejskim autobusem też mogłabym mieć problem bo przyzwyczaiłam się do samochodu. Każda przeprowadzka czy to do większego miasta ze wsi czy odwrotnie czy z miasta do miasta wiąże ze sobą pewne niewiadome i problemy organizacyjne. __________________ *"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"*

2014-09-23, 13:44	#25
Kalini Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 3 134	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie No proszę Was, aby poradzić sobie z awizo wystarczy umieć czytać. Tam wszystko napisane: czy to polecony czy paczka, gdzie odebrać, w jakich godzinach itd. Bycie ze wsi nie determinuje braku umiejętności czytania. Ja też kiedyś po raz pierwszy korzystałam z bankomatu, po raz pierwszy korzystałam z domofonu, po raz pierwszy robiłam milion rzeczy... I naprawdę zazwyczaj wystarczy pomyśleć i przeczytać instrukcję obsługi.

2014-09-23, 13:51	#27
monika_911 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 17	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie ja raz miałam ogromny problem z odebraniem paczki, którą zamówiłam na adres wynajmowanego mieszkania. poszłam na pocztę z tym awizo, trfiłam na jakąs okropną jędzę, która zażądała zgody właściciela na odbieranie paczek?! wtf?! potem musiałam tego człowieka targać na pocztę, bo on jest tam zameldowany, a paczka na mnie. Były takie cyrki o te całą paczkę. Pierwszy i ostatni raz tak zamawiałam!!! nadal mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu,a le teraz paczki odbieram w paczkomatach, bez problemu.

2014-09-23, 14:01	#30
monika_911 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 17	Dot.: Ze wsi do miasta - problemy różnorakie jak opowiadałam swoim znajomym, jakie mam problemy z odebraniem zaawizowanej paczki, to się za głowę łapali. Nikt z moich znajomych się wcześniej nie spotkała z takim problemem. Nie chcę nawet przypominać sobie, ile mnie to nerwów kosztowało. Właściciel był wściekły, że go ciągam na pocztę, nie mogliśmy zgrać terminu. Matko, kupa problemów o głupią paczkę!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)