|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 17
|
seks a...
Hej dziewczyny!
Zwracam się z prośbą o ocenienie czy przypadkiem nie zachowałam się jak zimna... wobec swojego chłopaka (ja wiek 21, on 30, razem 10 miesięcy). Otóż 5 dni temu przypadkiem dowiedziałam się, że oszukał mnie (albo inaczej - zataił co nie co) co do paru rzeczy już na początku związku (pytałam się go o coś z przeszłości - dla mnie to było istotne, odpowiedział w 1 sposób, a teraz dowiedziałam się że prawda jest inna. Wciąż mówił swoją wersję we wtorek, dopiero po powiedzeniu mu że wiem jak było zaczął się przyznawać. Jak stwierdził nie chciał bym się zraziła, dla niego to nie było istotne, chciał to wyprzeć z pamięci. Po kilku dniach szlochania, długich rozmów, postanowiłam że jednak spróbuję ochłonąć, zapomnieć/wybaczyć i budować dalej to co zaczeliśmy. Teraz sedno - jeszcze 2 dni temu płakałam przy nim, mówiłam że potrzebuję czasu. Dzisiaj chłop zaczął się namiętnie całować, ewidentnie po wszystkim było widać czego chce - mi niestety wciąż po choćby głębszym pocałunku pojawiały się sceny i uczucia co do tego co się zdarzyło przez ten tydzień i tego co zataił. Gdy zrozumiał niewerbalnie że nic nie będzie, w końcu pojechał do siebie, bo mówiłam wczesniej że muszę się porządnie wyspać. Mi zrobiło się głupio, ale tak bardzo nie chciałam zrobić czegoś wobec siebie, wciąż nie ochłonąwszy po wszystkim i tak naprawdę nie mając tego zaufania co miałam jeszcze tydzien temu (także tuż po tym jak się dowiedziałam o wszystkim 5 dni temu, po płaczu i wyrzuceniu z siebie został u mnie na noc, bo bardzo źle się czuł, i w nocy też nie miał oporów by się pieścić mówiąc w prost - uległam, nie wiem czemu, myslałam że on lepiej się poczuje zdrowotnie z głową itp. (stfu, jak to żałośnie brzmi) a po drugie myslałam że on po prostu inaczej nie umie i tak próbuje łagodzić napięcie z zaistniałej sytuacji, dopiero po kilku dniach zrozumiałam że nie tędy droga...). A teraz? napisałam że przepraszam jesli byłam oschła - a on zdawkowo i bez emocji odpisuje. czy rzeczywiście zachowałam się wobec niego jakbym grała seksem jak nagrodą i karą? czy też mam prawo się czuć jak się czułam i odmówić Edytowane przez kasia3434 Czas edycji: 2014-10-12 o 21:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: seks a...
dla mnie to chyba normalne zachowanie. Nie ufasz kłamliwemu skur......wi i nie masz ochoty na seks z nim. Facet Cię okłamał, nie wyjaśnił tego, a Ty masz przed nim z radością nóżki rozkładać.
Jeżeli okłamał Cie w istotnych sprawach to nie ufaj mu bo to kłamca. Edytowane przez 201607040940 Czas edycji: 2014-10-12 o 21:10 Powód: , |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: seks a...
Wspaniale sie zachowalas i tak trzymac.NIC nie rob ,co by bylo nie zgodne z Twoim przekonaniem!
Gdyby facet byl wartosciowy ,tak szybko nie zapomnialby o Twoich lzach... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: seks a...
Nic z tego nie zrozumiałem .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: seks a...
Zataił przed Tobą to co robił, ZANIM byłyście razem? Nie nazwałabym tego kłamstwem, ani oszustwem. Pewnie faktycznie nie chciał Cię do siebie zrazić, a to co było przed, się nie liczy.
Nie obrażałabym się o coś takiego.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: seks a...
Cytat:
Nie miałam pretensji o to co robił ZANIM bylismy razem, ale o to zataił, a raczej powiedział coś na dane tematy (sam z siebie na niektóre nawet gdy nie pytałam) jak już byliśmy w związku. To znaczy? Gosiaczek i wiekanka dziekuję za odpowiedzi. Edytowane przez kasia3434 Czas edycji: 2014-10-12 o 21:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: seks a...
Dość istotne jest, co takiego zataił?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: seks a...
Jeżeli zataił liczbę partnerek, to nie miej pretensji. Może prowadził bogate życie i miał ich tysiąc, a teraz spotkał Ciebie i chce mieć jedną do końca życia
![]()
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 145
|
Dot.: seks a...
Jeżeli poczułaś się jego zachowaniem urażona, masz prawo nie mieć ochoty na sex, nie jesteśmy maszynami...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: seks a...
Może i to co było przed się nie liczy, ale jednak ja osobiście wolałabym znać prawdę. Nie chciałam bym budować jego fałszywy obraz w mojej głowie. Doceniłabym to, że na tyle mi ufa, że jest w stanie przyznać się nawet do najgorszego. Związek powinno budować się na fundamencie prawdy, a tu zaczęło się od niedopowiedzeń i kłamst.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: seks a...
Dokładnie. Jeżeli facet zataił, że kiedyś palił papierosy to bzdura, ale jeżeli miał żonę i nie powiedział Ci o tym, to grubo. Za dużo ogólników, aby ferować wyroki.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: seks a...
Nie chciałam wdawać się w szczegóły, bo tak naprawdę to już inny wątek niż problem który tutaj opisałam.
Chodzi o romans z koleżanką z pracy, która była wtedy w związku, pracują do dziś razem. Na początku sam z siebie gdy o niej opowiadał mówił że nic bliższego nie było, że jej nienawidzi itp., potem podczas jakiś rozmów o związkach, zbliżeniach też cisza o niej, dopiero teraz gdy go przycisęłam do muru gdy juz sie przydkiem inaczej dowiedziałam. Niby do seksu nie doszło, ale nie w tym rzecz, bardziej też chodzi o to jak jej umiał mówić pare nieprawdziwych rzeczy, ale pewnie miał powód. Oraz że od kiedy mnie ujrzał byłam tylko ja oczkiem w głowie i inne takie słówka, a tak naprawdę serducho biło mu jeszcze do innej, którą też teraz unika. Doszło też parę innych małych kłamstewek, typu że mi mówił że się nie upił gdy był tam i tam, a było inaczej z tego co się dowiedziałam czy obietnice że nikomu swoich zdjeć nie wysyłamy które robimy wzajemnie, a okazało się że wysłał przyjaciółce. Pierdoły pewnie te ostatnie kłamstewka, no ale.. Co do tego co ktoś pisał - mi nie chodzi o to co było, bo o to nie mam pretensji, żalu, mógł robić co chce, chodzi tylko o skłamanie czy tez chęć bycia przede mną nieskazitelnym czy co tam. Nie chciałam poruszać tutaj tego o co poszło między nami i tego czy jest sens się zagłębiać w przeszlość partnera, bo to temat rzeka i każdy inaczej podchodzi (mój stosunek jest taki jak czekoladowej273). Załozyłam watek bo chciałam wiedzieć co mysleć o tym co napisałam w 1. poście ![]() Edytowane przez kasia3434 Czas edycji: 2014-10-13 o 10:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: seks a...
No cóż, według mnie to w ogole nie jest materiał na partnera, skoro tak kręci w takich sprawach, i do ostatniej chwili się nie przyznaje. Nie znosze ludzi, którzy dopiero przycisnięci do muru przyznają się do kłamstwa, a potem manipulują człowiekiem. Kłamca pozostanie kłamcą, jeśli nie chce o czymś mowić to się mówi "nie chcę o tym rozmawiać", a nie kłamie do ostatniej chwili.
A co do sprawy tytułowej - nie, nie zachowałas sie jakbyś grała seksem, NIENAWIDZĘ takiego przeświadczenia w takich sytuacjach, które wyznaje wiele osób. Co rusz słyszę "handluje seksem", "manipuluje seksem", "brak seksu za karę" itd. - TO KOMPLETNA BZDURA, krzywdząca, paskudna, i czekam z utęsknieniem na moment kiedy przestanie się tak ciągle gadać. Pokłóciłaś się z kimś, zranil Cię, smutno Ci i źle, jesteś zła - masz prawo nie chcieć z nim spać! Seks to nie kara i nagroda, tylko coś co wynika z chęci jednej i drugiej strony, a jak ktoś zachowuje się jak baran to ta chęć zwyczajnie znika - to proste jak budowa cepa. Może niektórzy są w stanie oddzielić seks od sytuacji w związku, ale jeśli nie, to nie ma w tym niczego złego. Mialaś prawo i słusznie, że się nie zmuszałaś do niczego - nie masz absolutnie takiego obowiązku, nie masz nigdy obowiązku spać z nikim jeśli tego nie chcesz.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: seks a...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: seks a...
To nie jest twój pierwszy watek tutaj, prawda? Poprzedni pisałaś z innego konta, zaraz poszukam.
Link: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=781869 Jeśli ktoś chciałby wiedzieć jak naprawdę wygląda sytuacja z facetem, to niech sobie poczyta. Miło, że tak przejęła się radami, które dostała i teraz zastanawia się tylko, czy nie uraziła misiaczka. Edytowane przez Fleur_D Czas edycji: 2014-10-13 o 12:04 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: seks a...
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: seks a...
To jemu zależy tylko na seksie, więc ja takiego sposalabym od razu na straty, ale myślę że ważna kwestia jest to ze cie oszukał, czy to była poważna sprawa czy jakaś drobnostka.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: seks a...
Fleur_D tak, nie ukrywam, zakładałam już tutaj watek odnośnie tego o co między nami poszło - dlatego nie chciałam wracać do tej kwestii tutaj, w tym wątku, o czym już pisałam wcześniej. Ten watek jest z innego konta z prostego powodu - chciałam byście oceniły jego postawę wobec seksu w zaistniałej sytuacji, nie oceniając z perspektywy tego o co oszukał, ale to pewnie same się domyśliłyście. I po prostu przemyśleć całość.
Sprawa z seksem wynikła podczas okresu dochodzenia z nim i rozważania co się stało i co dalej. Wiem, dziwicie się mojej postawie, ale czytając poprzedni wątek pewnie też domyślicie się dlaczego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: seks a...
Cytat:
Popatrz jak zachowuje się, gdy mu odmówiłaś: nie jest już czuły, ma fochy, pomimo że to on zawalił. A najgorsze jest to, że masz poczucie winy, choć nie masz ku temu najmniejszego powodu. Widzisz jak zręcznie tobą manipuluje? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: seks a...
Cytat:
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: seks a...
Za długi problem nei chciało mi się czytac sorry ale ci nie pomogę
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: seks a...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
|
Dot.: seks a...
Jeżeli poczułaś się urażona jego zachowaniem, masz prawo nie mieć ochoty na sex.
Granie sexem było by wtedy, gdybyś miała na niego ochotę i się powstrzymywała aby coś wymusić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:33.