|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 12
|
Terapia, co i jak?
Witam Was bardzo serdecznie :)
Bardzo proszę Was, szczególnie tych którzy przeszli, lub są w trakcie terapii. Szczególnie terapii związanych z samooceną, zaburzeniami odżywania, czy samookaleczeniem. Była bym bardzo wdzięczna, jak bym się dowiedziała, jak taka terapia wygląda, ile może trwać ( wiem ,że z czasem jest różnie, a to nie jest problem, który można "od tak " załatwić), co się mówi? ( swoje dzieciństwo, problem/y z którymi się przyszło...rozumiem,czy jeszcze coś?). Czy mówię to co myślę w tym momencie, czy są zadawane pytania? W jakiej częstotliwości są spotkania z psychologiem/psychoterapeutą...? Sama właśnie, za kilka dni mam, pierwszą wizytę u psychologa...z tej wizyty na pewno zostanę skierowana na terapię, chciała bym wiedzieć, jak to mniej więcej wygląda, aby nie bać się tak bardzo tego... Moje problemy, to samookaleczenie, brak akceptacji siebie, bulimia w przeszłości ( sama z niej wyszłam, ale czasami głos "od bulimi" w mojej głowie się odzywa) , i pochodzenie z rodziny dysfunkcyjnej... również sama wiem ,że jak długo to potrwa to zależy ode mnie...ale jestem bardzo zmotywowana! :-), jak nigdy, mam siłę walczyć o siebie. Dlatego proszę o wszelkie informację o takiej terapii :) Edytowane przez Amelka_Na Czas edycji: 2014-10-16 o 17:14 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Terapia, co i jak?
Przechodziłam terapię z tych samych powodów, co Ty. Zarówno indywidualną jak i rodzinną. Ile masz lat tak w ogóle?
Co mogę powiedzieć? Nie bój się, idź na żywioł, jak to mówią. Przede wszystkim masz się poczuć w miarę swobodnie. Pierwsza wizyta u terapeuty może wyglądać dosyć "oficjalnie", ale to dlatego, że terapeuta musi się dowiedzieć jak najwięcej faktów o Tobie, zrobić wywiad środowiskowy tak jakby, będzie Ci zadawał pytania, chyba, że sama będziesz rozgadana Zależy też na jaki rodzaj terapii idziesz, ale jak mniemam jeszcze nie ustalałaś tego z psychologiem. Psycholog na pewno Ci to wszystko wyjaśni, zaproponuje najlepszy rodzaj terapii, powie, na czym będziecie się skupiać podczas sesji.Co do czasu - są terapie półroczne jak i 10-letnie. To wszystko zależy... Częstotliwość spotkań ustalasz z psychologiem - może być 2x w tygodniu albo raz na miesiąc (zależy też czy idziesz prywatnie czy na NFZ) Z mojego doświadczenia powiem, że na terapii nie rozmawia się o objawach - czyli o samookaleczaniu, bulimii, depresji, bo to są właśnie objawy czegoś co często leży głębiej. Bardziej skupia się na introspekcji, na przyczynach autodestrukcyjnych zachowań. Jeśli pochodzisz z rodziny dysfunkcyjnej, to pewnie psycholog zaproponuje terapię rodzinną, która jest równie ważna jak indywidualna jeśli utrzymujesz kontakt z rodzicami. Nie stresuj się. Czuj się po prostu swobodnie, mów to co Cię trapi, zapewne psycholog sam będzie zadawał pytania. Powodzenia
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. |
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: Terapia, co i jak?
Dziękuję za odpowiedź
![]() Dopiero się wybieram do psychologa. Hm...jak zacząć, co powiedzieć, na pierwszą wizytę.? 10letnia terapia...jestem przerażona. Jak długo trwała u Ciebie? Ja mam 19 lat
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Terapia, co i jak?
Też mam 19 lat
![]() Moja terapia trwała 8 miesięcy, co tydzień spotykałam się z terapeutą sama, a raz w miesiącu z rodzicami. Terapia pomogła mi, ale na krótko, cały czas mam nawroty, obecnie biorę leki psychotropowe. Nie bądź przerażona długością jej trwania. Zwykle pierwsze efekty terapii są widoczne nawet po 2, 3 wizycie, sęk w tym, że jeśli przestaniesz na nią uczęszczać to możesz mieć nawrót. A tego typu choroby niestety charakteryzują się nawrotami. Po prostu z czasem zmniejsza się częstotliwość sesji terapeutycznych, ale są one potrzebne żeby wyzdrowieć... Ja żałuję, że zrezygnowałam z terapii tak szybko, bo wydawało mi się że w te 8 miechów nagle ozdrowiałam ![]() Na tej pierwszej wizycie u psychologa możesz opisać swoje objawy, tak żeby było na czym się opierać. Czyli że masz problem z autoagresją, odżywianiem, że pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny. Później psycholog sam już będzie dociekał dalszych rzeczy, skąd to się wzięło itp.
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin.. |
|
|
|
|
#5 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: Terapia, co i jak?
Cytat:
Moja mama nigdy nie da się zaciągnąć psychologa, uważa ,że ona nie ma sobie nie do zarzucenia w wychowania mnie, żałuje ,że mnie nie biła- bo wtedy była bym innym, lepszym człowiekiem...dalej, uważa ,ze jestem jej własnością i może zrobić sobie ze mną co chce. Nie da się, aby ona poszła... już nie raz próbowałam jej powiedzieć, że ona potrzebuje pomocy, że nie jest taką idealną matką, jak się jej wydaje. Z bulimią...mogę powiedzieć, że sama sobie poradziłam, nie wymiotuję, jem normalnie, nie mam obsesji na punkcie swojej wagi, i wyglądu. Uważam się , pulchną, niską, grubaśną...ale pomaga mi świadomość ,że się komuś podobam... Dodatkowo świadomość blizn, muszę je zaakceptować, są przecież częścią mnie.Efekty po 2-3 brzy wspaniale, jak będę widzieć efekty będę dążyć dalej. ![]() Twoje nawroty...czy dalej się samookaleczasz..? |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Terapia, co i jak?
Generalnie to rolą terapeuty jest prowadzić to spotkanie, a więc Ty absolutnie nie musisz wiedzieć w jakim kierunku powinnaś prowadzić rozmowę, o czym wspominać itp. Jeśli zaczniesz się rozwodzić nad tematem, który nie jest akurat istotny to terapeuta będzie wiedział co robić
Moim zdaniem im szybciej odrzucisz "cenzurowanie" swoich wypowiedzi i zaczniesz mówić szczerze i otwarcie co myślisz i czujesz, tym lepiej. Pociesz się tym, że Twój terapeuta zapewne miał przed Tobą setki pacjentów i każdy z nich zaczynał podobnie, z podobnymi obawami i tak samo przestraszony Druga sprawa to pamiętaj, że jego naprawdę niewiele jest w stanie zszokować, widział już na pewno baaardzo dużo. Trzecie pocieszenie jest takie, że terapeuta tym między innymi różni się od innych ludzi, którym się może kiedyś zwierzałaś itp., że nie będzie Ciebie oceniał i nie musisz się bać "co sobie pomyśli". Powodzenia
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.





Zależy też na jaki rodzaj terapii idziesz, ale jak mniemam jeszcze nie ustalałaś tego z psychologiem. Psycholog na pewno Ci to wszystko wyjaśni, zaproponuje najlepszy rodzaj terapii, powie, na czym będziecie się skupiać podczas sesji.


